First topic message reminder :
pokój 3 - babcia i blake
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°26
Re: pokój 3 - babcia i blake
nie potrzebowal zeby sie nim zajmowali xd byl przyzwyczajony do bycia lonerem.
najlepiej bylo zwalic wine na kogos! on nie mial na kogo, ale moze jak bedzie o tym za duzo myslal to sobie wkreci, ze chlopacy robili sobie z niego zarty.
- to nie ma znaczenia - nie chcial gadac o tym. - nastepnym razem powiedz mi sama - wtedy by unikneli tej niezrecznej sytuacji i nie wkrecalby sobie czegos czego nie ma.
najlepiej bylo zwalic wine na kogos! on nie mial na kogo, ale moze jak bedzie o tym za duzo myslal to sobie wkreci, ze chlopacy robili sobie z niego zarty.
- to nie ma znaczenia - nie chcial gadac o tym. - nastepnym razem powiedz mi sama - wtedy by unikneli tej niezrecznej sytuacji i nie wkrecalby sobie czegos czego nie ma.
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn24
- Post n°27
Re: pokój 3 - babcia i blake
niby tak, ale tiffany wiedziała, że może być przytłoczony liczbą osób, które tu przyjechały razem z nimi i nie chciała, by czuł się odosobniony. a koniec końców sama do tego doprowadziła.
biedny blake! zieloni po raz pierwszy lepiej dostrzegli, że między kimś rodzą się uczucia, a sama zainteresowana para nie potrafiła z tym nic zrobić.
- mam wrażenie, że jesteś na mnie zły - powiedziała wprost. nie dało się ukryć, że jego szeroki uśmiech zniknął z twarzy i że ona była tego przyczyną.
biedny blake! zieloni po raz pierwszy lepiej dostrzegli, że między kimś rodzą się uczucia, a sama zainteresowana para nie potrafiła z tym nic zrobić.
- mam wrażenie, że jesteś na mnie zły - powiedziała wprost. nie dało się ukryć, że jego szeroki uśmiech zniknął z twarzy i że ona była tego przyczyną.
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°28
Re: pokój 3 - babcia i blake
dobrze, ze chciala mu pomoc, ale najlepszym sposobem byloby gdyby sama chciala z nim przebywac. wow, brawo zieloni!
- nie jestem zly - zaprzeczyl. udawal, ze przyglada sie tatuazowi na swojej dloni przez chwile. - po prostu jestem zawiedziony, ze juz nie chcesz ze mna spedzac czasu - powiedzial szczerze. - zrobilem cos nie tak? - zerknal na nia.
- nie jestem zly - zaprzeczyl. udawal, ze przyglada sie tatuazowi na swojej dloni przez chwile. - po prostu jestem zawiedziony, ze juz nie chcesz ze mna spedzac czasu - powiedzial szczerze. - zrobilem cos nie tak? - zerknal na nia.
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn24
- Post n°29
Re: pokój 3 - babcia i blake
wiadomo, że tak, ale nie mogła zachowywać się logicznie.
- nie o to mi chodziło - odłożyła ostatnią bluzkę i odsunęła kupkę prania na bok łóżka, a sama przysunęła się bliżej blake'a. tak, podświadomie to ona wysyłała swoim ciałem sygnały w jego stronę. - nie chcesz spędzać czasu z innymi? - ciągle myślała, że dla jego dobra integruje go na siłę z innymi. oczywiście to dawało jej też spokój ducha, jeśli chodzi o sugestie przyjaciółek.
- nie o to mi chodziło - odłożyła ostatnią bluzkę i odsunęła kupkę prania na bok łóżka, a sama przysunęła się bliżej blake'a. tak, podświadomie to ona wysyłała swoim ciałem sygnały w jego stronę. - nie chcesz spędzać czasu z innymi? - ciągle myślała, że dla jego dobra integruje go na siłę z innymi. oczywiście to dawało jej też spokój ducha, jeśli chodzi o sugestie przyjaciółek.
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°30
Re: pokój 3 - babcia i blake
ech!
blake nie analizowal tak dokladnie jej ruchow ciala wiec niestety nie mogl nic z tego wyczytac.
- czemu tak na tym sie skupilas? - nie rozumial. gdyby nadal myslal, ze mu sie podoba to by mialo wiecej sensu, ze chciala by jej znajomi go polubili. nawet by sie postaral wyjsc na bardziej normalnego, ale teraz to juz nie mialo dla niego sensu.
blake nie analizowal tak dokladnie jej ruchow ciala wiec niestety nie mogl nic z tego wyczytac.
- czemu tak na tym sie skupilas? - nie rozumial. gdyby nadal myslal, ze mu sie podoba to by mialo wiecej sensu, ze chciala by jej znajomi go polubili. nawet by sie postaral wyjsc na bardziej normalnego, ale teraz to juz nie mialo dla niego sensu.
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn24
- Post n°31
Re: pokój 3 - babcia i blake
tiffy przejęła się zmianą atmosfery, więc też nie zwracała uwagi na swoją czy jego mowę ciała, bo w tej chwili chciała poprawić ich relacje. żałowała teraz, że unikała blake'a i że palnęła coś bez zastanowienia.
- chcę, żebyś się dobrze bawił, to nic takiego - już się plątała w zeznaniach, bo nie było wiadomo, czy chodziło jej o integrowanie się z innymi na wsi czy ogólnie o rozluźnienie ich relacji i spotykanie się z innymi.
- chcę, żebyś się dobrze bawił, to nic takiego - już się plątała w zeznaniach, bo nie było wiadomo, czy chodziło jej o integrowanie się z innymi na wsi czy ogólnie o rozluźnienie ich relacji i spotykanie się z innymi.
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°32
Re: pokój 3 - babcia i blake
nie szlo jej zbyt dobrze i blake nadal byl przekonany, ze tiffy go odsuwala od siebie zeby stworzyc dystans. bylo mu dodatkowo glupio za to, ze postawil sie jej bratu po raz pierwszy, a teraz dla niego wygladalo jakby to ona poprosila patricka zeby wspomnial, ze ma sie odczepic. - okej, rozumiem - wyslilil sie na usmiech, ale widac bylo, ze nie byl szczery. wstal bez slowa i wyszedl. dal jej miejsce tak jak chciala i unikal jej do konca wycieczki. integrowal sie z krowami zamiast jej znajomymi xd
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn24
- Post n°33
Re: pokój 3 - babcia i blake
póki unikanie go było jej wyborem było okej, ale jak on ją olał, to zaczęła odczuwać pustkę i tęsknotę za blejkiem, ups! wina przyjaciółek!
|
|