Verulamium

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    Verulamium - Page 4 Empty Verulamium

    Pisanie by st. albans Sro Mar 05, 2014 1:23 am

    First topic message reminder :

    Verulamium - Page 4 800px-Verulamium-RomanWalls-PS
    avatar

    Gość
    Gość

    Verulamium - Page 4 Empty Re: Verulamium

    Pisanie by Gość Sro Kwi 09, 2014 12:54 am

    totalnie zapomniałam o tej jego rozciętej wardze. musiało go boleć, a już w ogóle jak te ich pocałunki stały się bardziej intensywne. biedny daniel, tyle wycierpieć..
    - czekaj - mruknęła, odrywając się od niego po raz kolejny. chociaż wcale nie chciała! po prostu musiała mu coś powiedzieć, a z zamkniętą buzią to raczej ciężko - co my właściwie robimy? - zadała kolejne pytanie, które strasznie ją dręczyło. no wiadomo, całowali się.. ale nie o to jej chodziło przecież!
    daniel wykrakał he he he. mordka jej się nigdy nie zamknie chyba.
    avatar

    Gość
    Gość

    Verulamium - Page 4 Empty Re: Verulamium

    Pisanie by Gość Sro Kwi 09, 2014 1:02 am

    no widzisz, tak to u niego jest! nawet jak się całuje z indią, to cierpi z powodu rozciętej wargi. ale najwyraźniej jemu wcale to nie przeszkadzało. były inne ważniejsze rzeczy, które się działy na tych ustach i musiał wytrzymać. twardym trzeba być, nie miętkim.
    kiedy znowu się oderwała i zadała właściwie to samo pytanie co wcześniej, westchnął ciężko i aż ręce mu opadły. sprawa była przegrana! dopóki nie znajdzie jakiejś satysfakcjonującej odpowiedzi, ona będzie tylko cały czas przerywać i się dopytywać. a problem polegał na tym, że daniel nie miał żadnej odpowiedzi! dla niego samo całowanie się wystarczało jako odpowiedź. i jako działanie samo w sobie.
    - odprowadzę cię do domu. - wymyślił, marszcząc czoło. na pewno było mu smutno, że sam coś takiego powiedział, bo naprawdę nie chciał przerywać, ale chyba się pogubił w tym wszystkim, bo nie wiedział, czy jej to wszystko odpowiada czy nie. nie chciał, żeby od jutra zaczęła udawać, że go nie zna, bo tak bardzo by tego żałowała.
    avatar

    Gość
    Gość

    Verulamium - Page 4 Empty Re: Verulamium

    Pisanie by Gość Sro Kwi 09, 2014 1:06 am

    kobiety już takie są! a india pewnie miała okres i dlatego takie jakieś huśtawki nastrojów miała i co chwila dopytywała o to samo. po prostu źle się czuła z tym, że się całowali, jakby to było coś złego, a przecież nie było. no nic, ja lecę spać, więc dokończymy jutro? a tutaj koniec, bo pewnie poszli do niej hehehe.
    avatar

    Gość
    Gość

    Verulamium - Page 4 Empty Re: Verulamium

    Pisanie by Gość Sob Maj 17, 2014 8:39 pm

    nooo to niech będzie tutaj! więęc jakiś czas temu już wrócili z tych wszystkich wycieczek, ale cece była tak zajęta nauką i ogarnianiem szkoły po wyjeździe, że nie miała niestety czasu się z nim spotkać. a jako że jutro było wolne i miała więcej wolnego czasu to pewnie napisała do niego, że mogą się dzisiaj spotkać i właśnie tutaj przyszła. mogła być leciutko spóźniona bo musiała wyjść jeszcze z harrym na spacer i niestety trochę się zagapiła na nim i nie ogarniała czasu, więc teraz szła szybkim krokiem na umówione miejsce.
    avatar

    Gość
    Gość

    Verulamium - Page 4 Empty Re: Verulamium

    Pisanie by Gość Sob Maj 17, 2014 8:44 pm

    pszemo był superinteligentny więc nie potrzebował się tak spinać a i tak wszystko było super... ok, wcale nie. jechał pewnie na samych trójach czy co oni tu mają, bo mu się nie chciało. zresztą nie miał parcia na dobre wykształcenie nawet, bo mieli tyle kasy w bankach na kajmanach, cyprze i w innych miejscach, że starczy dla niego, dla romana i jeszcze ich wnuków. czekał na nią jednak już dłuższą chwilę, pewnie trochę się niecierpliwiąc i wąchając od czasu do czasu kwiatki, które jej kupił. pewnie jakieś ładne róże, tulipany czy tam inne wymyślne jakieś kwiaty na pogrzeb xd ok, wcale nie. jak ją zobaczył z daleka to się uśmiechnął jak głupi do sera i ruszył w jej kierunku.
    avatar

    Gość
    Gość

    Verulamium - Page 4 Empty Re: Verulamium

    Pisanie by Gość Sob Maj 17, 2014 8:49 pm

    cece chciała być super wykształcona. chyba gdzieś pisałam kim tam chciała być ale nie pamiętam. pewnie jakimś weterynarzem czy kimś takim.... co nie zmieniało faktu i tak, że ze wszystkich przedmiotów chciała mieć najlepsze oceny. cece pewnie strasznie głupio się czuła, że w ogóle musiał na nią czekać dlatego kiedy go zobaczyła przyspieszyła jeszcze kroku, żeby szybciej się przy nim znaleźć. pewnie się zdyszała bo nie miala super kondycji bo nie lubiła wuefu.... - jezu przepraszam cię bardzo, że się spóźniłam. - mruknęła i pewnie musnęła jego policzek na przywitanie. - ale musiałam jeszcze wyjść z psem i trochę się nie zorientowałam, że już jest późno.... - tłumaczyła się bo nie lubiła się spóźniać nigdy. a szczególnie na takie fajne spotkania, bo z pszemem zawsze się dobrze bawiła!
    avatar

    Gość
    Gość

    Verulamium - Page 4 Empty Re: Verulamium

    Pisanie by Gość Sob Maj 17, 2014 8:59 pm

    jak ona chce być weterynarzem, a wiedziałaby co on wyprawia ze swoją sunią to raczej by przestała go lubić. dobrze, że nie wie, o jego igraszkach ze zwierzętami w takim razie! tak czy siak pszemo się do niej dalej szczerzył i pokręcił głową, jak się tłumaczyła. - spóźniłaś się? nieee, to ja za szybko przyszedłem - powiedział milutko, chociaż wiedział, ze to nieprawda i ona zjebała, bo mogli już się widzieć od pięciu minut. no ale kto by takiej słodkiej cece wyrzuty robił? on z pewnością nie miał do tego serca! - daj spokój, mógłbym czekać na ciebie nawet sto lat - zapewnił ją od razu łapiąc ją za rękę i kierując się w jakąś stronę, bo stanie w miejscu chyba nie jest najfajniejsze. - zresztą mówiłem, że mogę po prostu po ciebie przyjść - przypomniał jej, ale ona się wymigiwała. pewnie się go przed rodzicami wstydziła czy coś...
    avatar

    Gość
    Gość

    Verulamium - Page 4 Empty Re: Verulamium

    Pisanie by Gość Sob Maj 17, 2014 9:05 pm

    no pewnie by go nie lubiła jakby wiedziała co robi z psem, ale nie wiedziała, więc spokojnie mogła go lubić dalej. z drugiej strony nie wiem czy by mu uwierzyła... - przecież mam zegarek. - pokręciła lekko głową bo doskonale wiedziała, że jednak się spóźniła. - och tyle to bym ci raczej nie kazała czekać. - powiedziała unosząc lekko kącik ust. no chyba, że na seks.... to by było całkiem prawdopodobne. jej rodzice wyjechali do australii i zostawili ją tu bo stwierdzili, że musi się w końcu usamodzielnić i przez to było jej przykro i chodziła smutna! - no ale spacery są przyjemne. - poprawiła włosy wolną ręką i jeszcze jakąś torebkę, którą miała na ramieniu bo jej spadała. - jak ci się podobało na wycieczce? - zapytała zaciekawiona.
    avatar

    Gość
    Gość

    Verulamium - Page 4 Empty Re: Verulamium

    Pisanie by Gość Sob Maj 17, 2014 9:12 pm

    haha, w sumie fakt. chociaż nie wiem, czemu naiwna cece akurat w to miałaby nie uwierzyć. dobrze, że on woli z psami niż laskami, to sobie poczeka nawet dwieście lat, bo czemu nie. dla takiej słodkiej, uroczej blondynki chyba warto. w sumie jestem ciekawa, czy on nie jest prawiczkiem jeszcze, na przykład. chociaż nie... kiedyś na pewno się schlał i wyruchał jakąś laskę. może nawet daisy go wyruchała <3 - nie zadręczaj się tak, nic się nie stało. poważnie. - dodał jeszcze, żeby czasem później nie płakała w poduszkę, że się spóźniła. trochę go wkurzała, że mu tak tą rękę zabierała, ale co zrobić. - było w porządku. ale bez rewelacji. wolałabym siedzieć tu i się z tobą codziennie widywać - powiedział skręcając w jakąś alejkę. w sumie to pewnie nie było aż tak późno, ale jednak zaczynało się robić szarawo, więc pszemo kierował się bardziej w stronę miasta niż jakiegoś odludzia. wolał uniknąć spotkania z jakimiś wariatami, co atakują ludzi po nocach.
    avatar

    Gość
    Gość

    Verulamium - Page 4 Empty Re: Verulamium

    Pisanie by Gość Sob Maj 17, 2014 9:22 pm

    no bo to taka głupia rzecz, że w to to nawet naiwnej cece byłoby trudno uwierzyć.... w końcu nie pomyślałaby, że można tak wytresować psa co nie. i ogólnie to ciągle nie nauczyłaś się czytać ze zrozumieniem bo napisałam wolną ręką, co nie..... także wcale mu nic nie wyrywała. - nie przesadzaj, w końcu by ci się znudziło jakbyś mnie codziennie widział. - powiedziała z rozbawieniem i pokręciła głową. bardzo fajnie się z nim było spotykać i bardzo go lubiła, ale pewnie rzeczywiście uważała, że w końcu by mu się znudziło i potem już nie chciałby się z nią widywać. dobrze, że szedł w stronę ludzi jednak, bo cece pewnie by się obawiała, że coś im się może stać szczególnie, że ostatnio było tyle dziwnych śmierci! - ja w sumie byłam bardzo zadowolona z wycieczki na kretę. było dużo słońca i przyjemnie było, chociaż grecy strasznie machają rękami i czasem trudno mi się bylo z nimi dogadać. - westchnęła.
    avatar

    Gość
    Gość

    Verulamium - Page 4 Empty Re: Verulamium

    Pisanie by Gość Sob Maj 17, 2014 9:44 pm

    boże xd nigdy się już nie nauczę........ xd
    - czemu tak uważasz? chcesz mnie zniechęcić mówiąc, że jesteś nudna? - bo według niego była bardzo ciekawa! dla niego była jak lotos, który zamyka się na noc, a z porankiem otwiera całe swoje piękno na świat. tylko cece jeszcze nie uwierzyła w to, że mogłaby się otworzyć. poza tym pszemo myślał, że ma wiele warstw, które będzie mógł odkrywać. skąd miał wiedzieć, że to serio taka typiara, co to tylko by się uczyła, nie widzi innych perspektyw i jest niestabilna emocjonalnie? a może, po prostu lubił trudne laski. kto go wie. - w wenecji za to tak jak zawsze... - wzruszył ramionami. - włoski podrywali wszystkie dziewczyny, a poza tym nuda. - bo jego akurat włoszki nie kręciły, więc nawet się za żadną nie obejrzał. chociaż fakt, styl mają nienaganny. - i nie lubię włoskiego, więc myślałem, że na głowę dostanę tym makaroniarskim językiem - pokręcił aż głową. uniósł jej dłoń do swoich ust i przystanął na moment. - a poza tym to strasznie za tobą tęskniłem - powiedział z leciutkim, słodkim uśmiechem.
    avatar

    Gość
    Gość

    Verulamium - Page 4 Empty Re: Verulamium

    Pisanie by Gość Sob Maj 17, 2014 9:51 pm

    no najwyraźniej xd
    - wcale nie chcę cię zniechęcać, ale tak właśnie jest. - wzruszyła ramionami. chociaż kto wie, może się z czasem bardziej ośmieli i potem wstąpi w rolę dziwki zamiast ofelki.... to by dopiero była przemiana. z pewnością dość nieoczekiwana. w sumie jakby zaczęła ćpac jak effson mowiła to by bylo całkiem wytłumaczalne i ćpałaby, żeby lepiej się uczyć! muszę nad tym pomyśleć poważnie. no bywa niestabilna ale na szczęście nie cały czas. "włoski podrywali" <3 lofki. - naprawdę aż tak bardzo nie lubisz włoskiego? - zapytała lekko się uśmiechając. kiedy powiedział, że za nią tęsknił miło jej się bardzo zrobiło i nawet pogłaskała go po policzku a potem musnęła. ale w policzek. - ja też się nie mogłam doczekać aż się spotkamy. - powiedziała.
    avatar

    Gość
    Gość

    Verulamium - Page 4 Empty Re: Verulamium

    Pisanie by Gość Sob Maj 17, 2014 9:57 pm

    - przesadzasz... - powiedział trochę z nadzieją w głosie, bo mimo wszystko jednak liczył, że będzie miła, kochana ale jednocześnie z jakąś fajną pasją i chęcią do życia. bo jedyne czego nienawidził to jakiejś takiej nieprzyjemnej goryczy i braku optymizmu. pesymiści go przytłaczali totalnie. nie, żeby czasami sam nie miał jakiś czarnych myśli, ale to były wyjątkowe sytuacje. - tak - ale wzruszył jedynie ramionami, bo w sumie nie wiedział dlaczego. żaden włoch czy włoszka nic mu nie zrobili. po prostu chyba mu ten język nie wpadał w ucho. wyszczerzył się jakoś fajniej, gdy mówiła mu tak miło. - cudownie mi to słyszeć - złapał ją od razu za brodę i pocałował ją jakoś czulej, ale bez nadmiaru śliny, bo nie chciał być fuj. przeciągnął pocałunek, a później się odsunął by znowu ją cmoknąć, tym razem w nosek. - nie masz pojęcia, jak mnie kręcisz, dziewczyno - i znowu ruszyli tą ścieżką.
    avatar

    Gość
    Gość

    Verulamium - Page 4 Empty Re: Verulamium

    Pisanie by Gość Sob Maj 17, 2014 10:03 pm

    wzruszyła ramionami lekko się uśmiechając. może trochę przesadzała, ale mi to się nie wydaje, żeby tak bylo. nie była jakąś paskudną pesymistką ale raczej optymizmem na prawo i lewo też nie tryskała bo nie sądziła, żeby wszystko było wspaniałe. nie wiem czy ona miała coś takiego czego tak strasznie nie lubiła bez powodu. pomijając oczywiście własną osobę, a z przedmiotów jakiś albo czegoś co się można uczyć to stawiałabym na jakąś fizykę jednak.... nie wiem kto lubi fizykę... - bardzo się cieszę. - powiedziała uśmiechając się i odwzajemniła jego pocałunek. zaśmiała się zawstydzona na jego słowa. - będę zaraz cała czerwona. - mruknęła i założyła kosmyk włosów za ucho. zawstydzał ją na każdym spotkaniu!
    avatar

    Gość
    Gość

    Verulamium - Page 4 Empty Re: Verulamium

    Pisanie by Gość Sob Maj 17, 2014 10:11 pm

    boże xdddddddddd jaka z niej dziwna osoba jest. nie lubi siebie a w zamian lubi fizykę........ nie wiem, jak można lubić fizykę. już dużo lepsza matma. chociaż z drugiej strony na fizyce są chociaż jakieś śmieszne doświadczenia i jest jakby nie patrzeć bardziej życiowa. i co ważniejsze: to nie jest nauka ścisła. taki nam kit wciskali w liceum xd że fizyka to nie nauka ścisła, bo na każdym kroku są jakieś założenia <3 pszemo pokręcił głową. to on powinien być czerwony jak cegła, bo tak go rozgrzewała tą swoją nieśmiałością! - jak sobie chcesz, cece. nie muszę ci prawić komplementów, ale nie obiecuję czy mi się to uda - powiedział w zasadzie rozbawiony, bo jeszcze nie spotkał tak nieśmiałej, w zasadzie zahukanej osoby w swoim życiu. jeszcze wiele przed nim, no ale miał pewnie z pół tysiąca ziomków na fejsie, jak nie więcej (jeden mój znajomy ma 1500znajomych na fejsie, nie wiem jak... i skąd...) więc jednak miał jakieś porównanie. - zresztą do twarzy ci z rumieńcem. - dodał ciszej prosto do jej ucha. dobrze, że jej tam przy okazji nie napluł...
    avatar

    Gość
    Gość

    Verulamium - Page 4 Empty Re: Verulamium

    Pisanie by Gość Sob Maj 17, 2014 10:16 pm

    i znów nie czytasz! może powinnaś kilka razy czytać xd nie lubi fizyki. w sensie, że z przedmiotów takich szkolnych, to fizyki nei lubi.... serio wam mówili, że fizyka to nie jest nauka ścisła? i ja nigdy nie miałam doświadczeń na fizyce.... ostatnio oglądałam anatomię glupoty z richardem hammondem to tam jest fizyka fajnie tlumaczona w sumie na takich idiotach <3 - jakby ci się to udało to przynajmniej co chwilę nie robiłabym się czerwona. - zaśmiała się. no jak miała nie być zahukana w sobie jak ją wujek molestował! także tak, to z pewnością dlatego. ja też nie wiem jakim cudem.... xd - taaak i potarganymi włosami i bez makijażu i co jeszcze? - zaśmiała się i pokręciła głową.
    avatar

    Gość
    Gość

    Verulamium - Page 4 Empty Re: Verulamium

    Pisanie by Gość Sob Maj 17, 2014 10:24 pm

    ...........................
    to słabo miałaś, jak nie miałaś doświadczeń. ale ja miałam rozszerzoną, więc wiesz... może trochę inaczej xd zapomniałam o tym! i o tym było na woof woof, czy w końcu nie? bo nie pamiętam... - może lubię, jak jesteś czerwona... - pewnie lubił. może miał podnietkę na indianki! kto to wie. i jak jednak było o tym na woof woof to on musiał to wiedzieć, bo pewnie był takim samym frikiem na jej punkcie jak oli na punkcie tośki. może nie do tego stopnia, by zakładać jej podsłuch w domu, ale jednak. - jeszcze cię takiej nie widziałem, ale pewnie jesteś przeurocza w takiej stylizacji - powiedział w sumie żartobliwie, chociaż na bank wyglądała super. w ogóle ona teraz jest ciemna? bo widział foty skriver z ciemnymi włosami i się zastanawiałam, czy to tylko na chwilę czy serio się zmieniła.... ; o - a tak w ogóle to jak tam? lepiej bez rodziców? - zapytał, bo coś mu wspominała, że rodzice wrócili do australii i się na nią wypięli xd
    avatar

    Gość
    Gość

    Verulamium - Page 4 Empty Re: Verulamium

    Pisanie by Gość Sob Maj 17, 2014 10:36 pm

    no to pozdro jak miałaś rozszerzoną bo ja sobie ledwo z podstawą radziłam xd ale mialam babkę walniętą tak strasznie... taka chodziła jak nie z tego świata w ogóle oderwana kompletnie od rzeczywistości xd było na woof. - o taaak, z pewnością wtedy świetnie wyglądam, rzeczywiście jest co lubić. - powiedziała z rozbawieniem. nie widziała nic ciekawego w byciu czerwonym. ojaaa.... gdyby wiedziała to pewnie jednak by się go trochę bala bo taki frik to nigdy nic dobrego w sumie.... ale nie wiedziała i bardzo go lubiła i nie wydawał się jakiś przewrażliwiony na jej punkcie oprócz tego, że kilka razy w ciągu jednego spotkania powtarzał jej jak ładnie wygląda... to bylo do przełknięcia. nieee.... znaczy ma taki jasny brąz/ciemny blond, ale raczej jasny brąz coś jak na avku, może trochę ciemniejsze bo to rozjaśniałam. - czy ja wiem czy lepiej.... ciagle przyzwyczajam się do tego, że mieszkam sama i jak na razie wcale mi się to nie podoba. - wzruszyła ramionami
    avatar

    Gość
    Gość

    Verulamium - Page 4 Empty Re: Verulamium

    Pisanie by Gość Sob Maj 17, 2014 10:42 pm

    Verulamium - Page 4 Tumblr_n5pgtkqZEH1qan1eeo1_500
    Verulamium - Page 4 Tumblr_n4swzf9Ui01rql3emo1_500
    ja to z fizy byłam prawie niekwalifikowana xd i jak głupia musiałam do końca na kazdej być xd ale w końcu na 3 albo 4 wyszłam, więc nie tak źle. moja byłam całkiem spoko, chociaż był też facet od fizy, na którego nie trafiliśmy, który nie dość, ze zajebiście wszystko tłumaczył to był przystojniutki xd no ale co zrobić. i dla mnie te włosy jednak bardziej ciemne niż jasne są. zawsze była taką słodką blondi... jak na drugim xd pszemo w takim razie dobrze się ukrywa ze swoim fanatyzmem. no i pewnie strasznie jej współczuł życia i dlatego się nią interesował. miał matkę dziwkę, ją pewnie też szef molestował i gwałcił xp - jak chcesz możesz zamieszkać z nami - wzruszył ramionami - mamy duży dom, sporo pokoi wolnych. - pewnie jego matki by nie miały nic przeciwko. co innego cece. kto by chciał mieszkać w domu z lesbijską parą wychowującą dziwnych synów bliźniaków? każdy od innego ojca, podkreślę...
    avatar

    Gość
    Gość

    Verulamium - Page 4 Empty Re: Verulamium

    Pisanie by Gość Sob Maj 17, 2014 10:49 pm

    tak jak ja z wuefu xddd ale to nie dlatego, że nie chodziłam tylko nie ćwiczyłam i nasza wuefiska wyznawała teorię, że jak się nie ćwiczy to tak jakby cię nie bylo... a jak miałam facetów to bylo super i zdawałam wszystko na ostatnią chwile jakimiś rzutami do kosza czy odbiciem przez siatkę ;x ojaa, to my mieliśmy chyba na całą szkołę jedną babeczkę i wszyscy z nią mieli i nikt jej nie lubił, nawet nauczyciele. babeczka od biologii taka gadatliwa strasznie była to nam odpowiadala jak jej zasugerowała, że mogłaby się umyć xddddd to chyba jakaś starsza sesja... a przynajmniej ja tak kojarzę. a ta sesja co mam ją na avkach to chyba jakaś najnowsza i ma ciut jaśniejsze włosy niż to co na pierwszym zdjęciu, ale też ją wolałam jako taką blondynkę w sumie. nie wiem czy przeszkadzałoby jej to, że ma dwie matki i zastanawiam się jak do cholery mogą być bliźniaki z dwóch różnych ojców ale ten.... nie jestem mistrzem biologii xd - och nie chciałabym nikomu sprawiać kłopotu. mam harrego, a do reszty w końcu się jakoś przyzwyczaję. po za tym obiecali mi, że będą mnie odwiedzać. - dodała lekko się uśmiechając chociaż ciągle jej było smutno. ale za to effie jej mówiła, że to przejdzie więc jej wierzyła. pewnie się do niego przytuliła, żeby sobie jakoś poprawić odrobinkę humor.
    avatar

    Gość
    Gość

    Verulamium - Page 4 Empty Re: Verulamium

    Pisanie by Gość Sob Maj 17, 2014 10:55 pm

    u mnie chyba też tak było........ chociaż nie wiem. tylko w 1 klasie na wf chodziłam, bo później sobie całoroczne zwolnienie załatwiłam. babka mi się zmieniła na tyrankę to się troszkę wystrachałam, bo ja i wf to raczej się nie lubimy xd o boże........... xdddddddddddddd no jest możliwe! xd w krótkim czasie musi się ruchać z różnymi facetami xd były takie przypadki, he he. http://wiadomosci.onet.pl/kraj/polka-urodzila-blizniaki-maja-dwoch-ojcow/xjnfz xddddddd
    - nie sprawiałabyś żadnego kłopotu. poza tym u nas też jest niezły zwierzyniec... - bo miał chyba dwa psy i dwa koty, z tego co kojarzę. chyba, że jednak nie i ma jednego psa tylko i reszta zwierząt to matki i jego bro. xd - jak chcesz. poza tym niedługo wakacje, pewnie będziesz wracać tam na ten okres - objął ją jakoś mocniej swoim ramieniem i pocałował w skroń. - musimy kiedyś wyjść z psami na spacer. ciekawe, czy się polubią... - chwilę nawet nad tym zadumał. ciekawe, czy nie o tym, jakby to było jakby mu dwa psy obciągały na raz xd
    avatar

    Gość
    Gość

    Verulamium - Page 4 Empty Re: Verulamium

    Pisanie by Gość Sob Maj 17, 2014 11:07 pm

    ja niestety nie załatwiłam sobie niestety zwolnienia, chociaż połowa mojej klasy to zrobiła xd w trzeciej klasie strasznie żałowałam, bo nam się co rok nauczyciele zmieniali i sądziłam, że nam się nikt nie zmieni a tu dupa. mieliśmy takiego młodego w drugiej klasie, całkiem fajny i chyba lubił koszykówkę, bo w to graliśmy najczęściej xd to nie moja wina, że nie ogarniam takich rzeczy, nigdy nie planowałam mieć bliźniaków z dwoma facetami... - w sumie nie wiem... - wzruszyła ramionami kiedy powiedział o tym wracaniu, nie sądzę, żeby po tym wszystkim rodzice chcieli ją tam widzieć bo może nie zamknęli tego wujka bo mu nic nie byli w stanie udowodnić! i on sobie normalnie tam chodził i pewnie znów by ją zmacał, i by się nie pozbierała! więc rodzice nie chcieli, żeby tam wracała, ale tego mu nie chciała mówić bo by się jeszcze rozpłakała. - och na pewno.... zauważyłam, że jeśli właściciele się lubią to psy też są bardziej skłonne trzymać się razem. - powiedziała. jezu.... wspaniałe wizje ma... harry prędzej pewnie by mu odgryzł kutasa...
    avatar

    Gość
    Gość

    Verulamium - Page 4 Empty Re: Verulamium

    Pisanie by Gość Sob Maj 17, 2014 11:12 pm

    no ja miałam. w ogóle dużo lepiej, bo u mnie zawsze wf pierwszy albo ostatni, to miałam jednak na później albo po prostu szybciej kończyłam, więc ogromny plus. aa, to oni czemu wyjechali? biedna ta cece jest w ogóle. i ej, bo nakurwia tą burzą to niech oni sobie tu pospacerowali, a później ją odprowadził, wycmokał na koniec i sobie poszedł. a ja wrócę jak się skończy.

    Sponsored content

    Verulamium - Page 4 Empty Re: Verulamium

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pon Maj 20, 2024 6:49 am