stacja kolejowa
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
stacja kolejowa
First topic message reminder :
- lea gordon
- sztokholmprawoevil queen32
- Post n°126
Re: stacja kolejowa
a może i przemknęło jej przez myśl, że się zmienił.... kto wie.
- tak? a skąd niby masz te fałszywe informacje? - zapytała unosząc brew. cóż, może i bjorn był miły, ale lea mając tak chujowy dzień do najprzyjemniejszych nie należała.
- tak? a skąd niby masz te fałszywe informacje? - zapytała unosząc brew. cóż, może i bjorn był miły, ale lea mając tak chujowy dzień do najprzyjemniejszych nie należała.
- björn rangvaldsson
- sztokholmprince of nothing charmingroyal whore32
- Post n°127
Re: stacja kolejowa
tydzień po wypuszczeniu seks taśmy... taaaak, na pewno się zmienił!
- stąd, że zaraz zabiorę cię do mojej limuzyny, poczęstuję szampanem i wymasuję stopy i poprawi ci się humor. - odpowiedział od razu, uśmiechając się cały czas czarująco. widział, że miala chujowy humor, ale nie zamierzał ustępować.
- stąd, że zaraz zabiorę cię do mojej limuzyny, poczęstuję szampanem i wymasuję stopy i poprawi ci się humor. - odpowiedział od razu, uśmiechając się cały czas czarująco. widział, że miala chujowy humor, ale nie zamierzał ustępować.
- lea gordon
- sztokholmprawoevil queen32
- Post n°128
Re: stacja kolejowa
no cóż. może go dosięgła nagła strzała amora, różnie bywa! nie tacy ludzie się zmieniają.
zaśmiała się na jego słowa uroczo. - to brzmi jak naprawdę świetny plan. - powiedziała i pokiwała głową. - w sumie wystarczyłaby nawet sama limuzyna i szampan. - dodała śmiejąc się. - teraz jeszcze pomóż mi z tym butem, muszę jakoś do niej dość. - uniosła nogi, żeby mu uświadomić, że jeden obcas jest złamany, jakby wcześniej tego nie zauważył.
zaśmiała się na jego słowa uroczo. - to brzmi jak naprawdę świetny plan. - powiedziała i pokiwała głową. - w sumie wystarczyłaby nawet sama limuzyna i szampan. - dodała śmiejąc się. - teraz jeszcze pomóż mi z tym butem, muszę jakoś do niej dość. - uniosła nogi, żeby mu uświadomić, że jeden obcas jest złamany, jakby wcześniej tego nie zauważył.
- björn rangvaldsson
- sztokholmprince of nothing charmingroyal whore32
- Post n°129
Re: stacja kolejowa
nie tacy ludzie się zmieniają... ale nie bjorn!
- widzisz, tym bardziej przydałby ci się masaż stóp po tym, jak musiałaś się męczyć ze złamanym obcasem. - stwierdził od razu, obracając wszystko na swoją korzyść. uniosła nogi, a tymczasem on podniósł ją na rękach, żeby zanieść ją do limuzyny. oby tylko paparazzi nie kręcili się w okolicy, bo tylko czyhali na każde jego potknięcie. wsadził leę do limuzyny, zaraz już nalewał im szampana. - do mnie czy do ciebie? - spytał od razu. cwaniaczek.
- widzisz, tym bardziej przydałby ci się masaż stóp po tym, jak musiałaś się męczyć ze złamanym obcasem. - stwierdził od razu, obracając wszystko na swoją korzyść. uniosła nogi, a tymczasem on podniósł ją na rękach, żeby zanieść ją do limuzyny. oby tylko paparazzi nie kręcili się w okolicy, bo tylko czyhali na każde jego potknięcie. wsadził leę do limuzyny, zaraz już nalewał im szampana. - do mnie czy do ciebie? - spytał od razu. cwaniaczek.
- lea gordon
- sztokholmprawoevil queen32
- Post n°130
Re: stacja kolejowa
zaśmiała się i pokręciła głową. - skąd w tobie tyle współczucia, bjorn? - zapytała unosząc brew. może i dla niej był miły, ale pewnie rzadko kiedy aż tak. mimo wszystko zrobiło się jej dość miło. kiedy siedzieli już w limuzynie i zadał jej pytanie zaczęła się śmiać. - sprytny jesteś. - poklepała go po kolanku. - prowadź, gdziekolwiek byle dalej stąd. - mruknęła obojętnie.
- björn rangvaldsson
- sztokholmprince of nothing charmingroyal whore32
- Post n°131
Re: stacja kolejowa
- nie wiem czemu dzisiaj ciągle we mnie wątpisz. - odparł. oczywiście, że był miły, bo zawsze musiał być głupim czarusiem dla pań. nawet jeśli były jego byłymi dziewczynami. zawsze istniała możliwość, że wylądują jeszcze raz w łóżku. - oczywiście, że tak. - stuknęli się kieliszkami i napili. - a co tutaj jest takiego złego? - poklepał szofera, żeby zawiózł ich do niego i zasunął tę ściankę, żeby ich nie podsłuchiwać.
- lea gordon
- sztokholmprawoevil queen32
- Post n°132
Re: stacja kolejowa
- cóż, najwyraźniej sobie na to zasłużyłeś. - powiedziała wzruszając ramionami a skoro stuknęli się kieliszkami, czego ja sama bardzo nie lubię bo to głupie jak cholera, to się napiła. albo raczej wypiła cały kieliszek na raz. - po prostu mam dość. - wzruszyła ramionami. - mogę mieć? - uniosła brew i podstawiła mu kieliszek, żeby jej dolał, bo teraz to sobie mogła go powoli sączyć.
- björn rangvaldsson
- sztokholmprince of nothing charmingroyal whore32
- Post n°133
Re: stacja kolejowa
trudno, oni się stuknęli kieliszkami i jeszcze patrzyli sobie w oczy, bo przesądy mówią, że jak nie patrzysz w oczy, to nie będziesz ruchać. bjornowi raczej zależało na tym, żeby nie kusić w losu w takich przypadkach xdd
- czego masz dość? st. albans? stacji kolejowej st. albans? - zaśmiał się, chociaż bardziej śmiał się z jej szybkiego wychylenia kieliszka niż swojego słabego żarciku. nalał jej znowu, sam sączył powoli. - czy mogę zrobić coś jeszcze, żeby ci poprawić humor? - spytał z troską. w ogóle sorry, że zamulam z odpisami. nagle milion rzeczy naraz robię;x
- czego masz dość? st. albans? stacji kolejowej st. albans? - zaśmiał się, chociaż bardziej śmiał się z jej szybkiego wychylenia kieliszka niż swojego słabego żarciku. nalał jej znowu, sam sączył powoli. - czy mogę zrobić coś jeszcze, żeby ci poprawić humor? - spytał z troską. w ogóle sorry, że zamulam z odpisami. nagle milion rzeczy naraz robię;x
- lea gordon
- sztokholmprawoevil queen32
- Post n°134
Re: stacja kolejowa
dziwne przesądy zna ten bjorn. ja wiem, że na bałkanach chyba ogólnie jak się stukasz, albo co najmniej w serbii to musisz patrzeć w oczy komuś bo inaczej to niegrzeczne ;x idiotyczne zwyczaje.
- wszystkiego. - westchnęła i potarła oczy ale tak, coby się nie rozmazać bo to by był dramat dla niej. żarciki miał na poziomie, zdecydowanie. - nie, raczej nie. - powiedziała osuwając się na siedzeniu i teraz bardziej leżała niż siedziała. spoko ja oglądam po za tym źle się czuję to lepiej dla mnie, że nie mam odpisu za odpisem.
- wszystkiego. - westchnęła i potarła oczy ale tak, coby się nie rozmazać bo to by był dramat dla niej. żarciki miał na poziomie, zdecydowanie. - nie, raczej nie. - powiedziała osuwając się na siedzeniu i teraz bardziej leżała niż siedziała. spoko ja oglądam po za tym źle się czuję to lepiej dla mnie, że nie mam odpisu za odpisem.
- björn rangvaldsson
- sztokholmprince of nothing charmingroyal whore32
- Post n°135
Re: stacja kolejowa
nie wiem, takie ja zwyczaje poznałam, ale chyba też od jakiś zagraniczniaków, bo kojarzę, że wszyscy mówili eyes eyes eyes, ale nie wiem z kim i kiedy to było.
- to niedobrze. może powinnaś się stąd wyrwać na trochę, odpocząć na ciepłych wyspach? - zasugerował. może byłby chętny wybrać się z nią, ale pewnie musiałby zabrać ze sobą swoją kulę u nogi, malin xd - jeśli mogę coś zrobić, to mów. - zapewniał ją o swojej bezinteresowności, ale przy okazji położył jej rękę na udzie, bo czemu nie.
- to niedobrze. może powinnaś się stąd wyrwać na trochę, odpocząć na ciepłych wyspach? - zasugerował. może byłby chętny wybrać się z nią, ale pewnie musiałby zabrać ze sobą swoją kulę u nogi, malin xd - jeśli mogę coś zrobić, to mów. - zapewniał ją o swojej bezinteresowności, ale przy okazji położył jej rękę na udzie, bo czemu nie.
- lea gordon
- sztokholmprawoevil queen32
- Post n°136
Re: stacja kolejowa
to zdecydowanie dziwne xd
- hm..... to brzmi jak świetny plan. - rozmarzyła się. leżenie na plaży, słoneczko, drinki z palemką i przystojni kelnerzy, czego można chcieć więcej! ona w sumie niczego innego nie potrzebowała. może oprócz alphonse'a u swojego boku, ale na to to nie liczyła już pewnie. - okej. - wzruszyła ramionami. skoro tak chciał jej pomagać. chociaż w chwili obecnej nie potrzebowała niczego. - a co z twoją księżniczką? - zapytała rozbawiona bo sobie przypomniała, że o tym czytała ostatnio.
- hm..... to brzmi jak świetny plan. - rozmarzyła się. leżenie na plaży, słoneczko, drinki z palemką i przystojni kelnerzy, czego można chcieć więcej! ona w sumie niczego innego nie potrzebowała. może oprócz alphonse'a u swojego boku, ale na to to nie liczyła już pewnie. - okej. - wzruszyła ramionami. skoro tak chciał jej pomagać. chociaż w chwili obecnej nie potrzebowała niczego. - a co z twoją księżniczką? - zapytała rozbawiona bo sobie przypomniała, że o tym czytała ostatnio.
- björn rangvaldsson
- sztokholmprince of nothing charmingroyal whore32
- Post n°137
Re: stacja kolejowa
oj tam. dziwniejsze rzeczy się działy.
- jakie miejsce ci się marzy? - kontynuował temat. lea wolała nadal marzyć o głupim alfonsie u swojego boku, a mogła przecież mieć najprawdziwszego księcia... chyba zmieniły jej się priorytety, skoro już nie marzyła o księciu. - w tej chwili ty jesteś moją księżniczką. - odparł z czarującym uśmiechem. jaki bajerant xdddddd
- jakie miejsce ci się marzy? - kontynuował temat. lea wolała nadal marzyć o głupim alfonsie u swojego boku, a mogła przecież mieć najprawdziwszego księcia... chyba zmieniły jej się priorytety, skoro już nie marzyła o księciu. - w tej chwili ty jesteś moją księżniczką. - odparł z czarującym uśmiechem. jaki bajerant xdddddd
- lea gordon
- sztokholmprawoevil queen32
- Post n°138
Re: stacja kolejowa
chciała mieć księcia, dopóki nie zeszła się z alfiem... a teraz to już w ogóle nie myślała o nikim. - hm.... karaiby, bahamy.... gdziekolwiek. miła, niewielka wysepka, ciepła woda, pięciogwiazdkowy hotel.. - mruczała pod nosem. niewiele było jej do szczęścia potrzebne xd - serio pytam czarusiu. - zaśmiała się. - o co chodzi, co? - bo tak unikał odpowiedzi a ona była ciekawa wszystkiego.
- björn rangvaldsson
- sztokholmprince of nothing charmingroyal whore32
- Post n°139
Re: stacja kolejowa
alfie był lepszy od wszystkich książąt razem wziętych...
- to co? mam wybrać miejsce i cię tam zaprosić? - pomiział ją po ramionku. dla niego taka wyprawa to było nic. pstryknięcie palcami i już własny helikopter na zawołanie i zaraz kolacja i spacer po karaibskiej plaży. - jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o nieskazitelną reputację szwedzkiej korony. - zaśmiał się.
- to co? mam wybrać miejsce i cię tam zaprosić? - pomiział ją po ramionku. dla niego taka wyprawa to było nic. pstryknięcie palcami i już własny helikopter na zawołanie i zaraz kolacja i spacer po karaibskiej plaży. - jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o nieskazitelną reputację szwedzkiej korony. - zaśmiał się.
- lea gordon
- sztokholmprawoevil queen32
- Post n°140
Re: stacja kolejowa
tak jest.
zaśmiała się. - no to tak zrób. - wzruszyła ramionami. jej zdecydowanie by to pasowało. w końcu własny helikopter czy samolot były o wiele lepsze niż pierwsza klasa, co nie. - no tak. a ja głupia myślałam, że się zmieniłeś. - zaśmiała się i przerzuciła przez niego nogi, żeby było jej wygodniej.
zaśmiała się. - no to tak zrób. - wzruszyła ramionami. jej zdecydowanie by to pasowało. w końcu własny helikopter czy samolot były o wiele lepsze niż pierwsza klasa, co nie. - no tak. a ja głupia myślałam, że się zmieniłeś. - zaśmiała się i przerzuciła przez niego nogi, żeby było jej wygodniej.
- björn rangvaldsson
- sztokholmprince of nothing charmingroyal whore32
- Post n°141
Re: stacja kolejowa
- w takim razie zaraz powiem stefanowi, żeby zabrał nas na lotnisko, a nie do mieszkania. - zaśmiał się i nawet poinformował o tym szofera zaraz, lea nawet nie mogła nic na ten temat powiedzieć. w ogóle własnie ogarnęłam, że oboje są ze sztokholmu?!?!?! nie ogarniam ostatnio chyba... tym bardziej się dobrze znali, skoro od małego kręcili się w tych samych miejscach. - to dobrze, że myślałaś, że to prawda. o to właśnie chodzi. chociaż z drugiej strony nie wiem, czy chciałbym, żebyś w to wierzyła... - zaczął jej masować stópki zgodnie z zapowiedzią. nie chciał, żeby wszystkie panienki myslały, że jest zajęty!
- lea gordon
- sztokholmprawoevil queen32
- Post n°142
Re: stacja kolejowa
chciała zaprotestować bo nie miała ze sobą praktycznie nic! jakieś podstawowe kosmetyki, z ubrań to co na sobie.... jak mogli tak o lecieć już, tu się trzeba przygotować! - daj mi się chociaż spakować a nie tak od razu na lotnisko. - jęknęła smutnym głosikiem. ja właśnie też to teraz obczaiłam bo tej szwedzkiej koronie..... to muszą się kumplować od małego i być super przyjaciółmi bez względu na wszystko co ich spotkało ;x może to rodzice ich swatali. - za dobrze cię znam, żeby to łyknąć, bjorn. - wzruszyła ramionami i zaśmiała się.
- björn rangvaldsson
- sztokholmprince of nothing charmingroyal whore32
- Post n°143
Re: stacja kolejowa
bjorn się tym nie przejmował. jego zdaniem nie potrzebowali nic, w końcu w łóżku niczego nie potrzeba xd myślał tylko o jednym!
- po co pakować? wszystko, czego potrzebujesz, mogę ci zapewnić na miejscu. - zaśmiał się. nie musiał się przejmować pieniędzmi i dobrami materialnymi. takiemu to dobrze. rodzice bjorna najwyraźniej zawsze lubili go swatać xd na pewno się przyjaźnią od małego, są najlepszymi przyjaciółmi, eksami i kumplami do łóżka w jednym xd - trzeba być idiotą, żeby w to uwierzyć, nie oszukujmy się. ale co tam, specjaliści od pr-u wiedzą lepiej. - zawtórował jej śmiechem.
- po co pakować? wszystko, czego potrzebujesz, mogę ci zapewnić na miejscu. - zaśmiał się. nie musiał się przejmować pieniędzmi i dobrami materialnymi. takiemu to dobrze. rodzice bjorna najwyraźniej zawsze lubili go swatać xd na pewno się przyjaźnią od małego, są najlepszymi przyjaciółmi, eksami i kumplami do łóżka w jednym xd - trzeba być idiotą, żeby w to uwierzyć, nie oszukujmy się. ale co tam, specjaliści od pr-u wiedzą lepiej. - zawtórował jej śmiechem.
- lea gordon
- sztokholmprawoevil queen32
- Post n°144
Re: stacja kolejowa
no tak. to bardzo praktyczne podejście do życia.
- ale ja nie mam nic! - westchnęła i wskazała na siebie bo miała tylko jakąś niewielką torebeczkę do której z trudem wepchnęła najważniejsze rzeczy, których wbrew pozorom było dość sporo... najwyraźniej to ich życiowy cel. albo po prostu chcieli by ten trafił na odpowiednią kandydatkę, a jak wiadomo lea była idealna xd szkoda tylko, ze stwierdzili, że o wiele lepiej im jako przyjaciołom. - no cóż. jakby na to nie patrzeć to ludzie idiotami są. - przyznała wzruszając ramionami.
- ale ja nie mam nic! - westchnęła i wskazała na siebie bo miała tylko jakąś niewielką torebeczkę do której z trudem wepchnęła najważniejsze rzeczy, których wbrew pozorom było dość sporo... najwyraźniej to ich życiowy cel. albo po prostu chcieli by ten trafił na odpowiednią kandydatkę, a jak wiadomo lea była idealna xd szkoda tylko, ze stwierdzili, że o wiele lepiej im jako przyjaciołom. - no cóż. jakby na to nie patrzeć to ludzie idiotami są. - przyznała wzruszając ramionami.
- björn rangvaldsson
- sztokholmprince of nothing charmingroyal whore32
- Post n°145
Re: stacja kolejowa
- a czego potrzebujesz? - spytał z rozbawieniem. on naprawdę był w stanie zapewnić jej wszystko, co tylko chciała. był gotów w tej chwili skręcić na lotnisko, wsiąść do helikoptera i znaleźć się daaaleko, daleko, gdzie nikt ich nie znajdzie. to było tak bardzo w jego stylu. uciec od odpowiedzialności zaledwie cztery dni po tym, kiedy rodzice rozpoczęli kampanię poprawy jego wizerunku. najwyraźniej lea nie była aż tak idealna, skoro teraz wybrali księżniczkę, która była wyższa rangą od niej. bjorn na pewno wolałby udawać parę z nią, bo ją przynajmniej dobrze znał i może dobrze by się bawili w tej maskaradzie. - dlatego to działa. - zaśmiał się. zatrzymali się, spojrzał za okno. - jesteśmy na lotnisku. - oznajmił dumnie. - gotowa? - wyciągnął w jej stronę dłoń.
- lea gordon
- sztokholmprawoevil queen32
- Post n°146
Re: stacja kolejowa
- ubrań kosmetyków.... - wyliczała pewnie jeszcze chwilę - no i stroju kąpielowego skoro mamy być w ciepłych krajach. - westchnęła. z drugiej strony mogłaby się opalać topless... bjorn na pewno by się nie obraził. to za to nie było zupełnie w stylu lei, która lubiła mieć wszystko poukładane, ale z drugiej strony czasem można zaszaleć. no cóż.... malin była lepsza bo była ksieżniczką i tylko tyle. albo aż tyle. zależy jak na to spojrzeć. - naprawdę? - zdziwiła się i rozejrzała dookoła. chwilę się zastanawiała. - w sumie.... jeśli rzeczywiście mamy lecieć to tak. - zaśmiała się.
- björn rangvaldsson
- sztokholmprince of nothing charmingroyal whore32
- Post n°147
Re: stacja kolejowa
- może cię to zdziwi, ale można je dostać na całym świecie. - zapewnił ją. jeśli się okaże, że wylądują na bezludnej wyspie pozbawionej sklepów, najwyżej zamówi jakąś paczkę, żeby przyleciała do nich helikopterem. dla bjorna nie było rzeczy niemożliwych. chyba właśnie w tej kampanii chodziło tylko i wyłącznie o tytuł malin. ustatkować to się mógł i u boku top modelki, ale chodziło właśnie o poprawę wizerunku, więc tylko księżniczka mogła pojawić się w takiej kryzysowej sytuacji. - to lecimy! - oznajmił radośnie i wybiegł z limuzyny do podstawionego już helikoptera xd nie wiem jak to załatwił, ale tak jak mówiłam, on mógł wszystko. nie wiem czy gramy nimi dalej na jakiejś wyspie czy odkładamy to na nie wiadomo kiedy ;o
- lea gordon
- sztokholmprawoevil queen32
- Post n°148
Re: stacja kolejowa
sądzę, że to odkładamy na kiedyś! a lea na pewno się cały czas śmiała, że rzeczywiście polecieli i pewnie wyłączyła telefon, żeby jej nikt nie przeszkadzał odpoczywać a w szczególności natarczywy ojciec przez którego bjorn ją musiał wywieźć z kraju.
- björn rangvaldsson
- sztokholmprince of nothing charmingroyal whore32
- Post n°149
Re: stacja kolejowa
na pewno zabrał ją gdzieś, gdzie nikt ich nie znalazł, żeby media się nie przypieprzyły, że już zdrada ;o w ogóle mam nadzieję, że ogarniemy tę grę, bo ja będę jutro i baardzo ewentualnie w sobotę wieczorem, a potem mnie nie ma parę dni!
- vincent reagan
- waszyngtonmedycyna sądowafreak27
- Post n°150
Re: stacja kolejowa
latał po mieście i szukał nowych przyjaciół.
|
|