george street

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    george street - Page 10 Empty george street

    Pisanie by st. albans Pią Paź 03, 2014 7:43 pm

    First topic message reminder :

    george street - Page 10 George-street-350x250_15165
    rudy berube

    rudy berube

    burton upon trent
    meteorologia
    kapitan drużyny polo
    31

    george street - Page 10 Empty Re: george street

    Pisanie by rudy berube Nie Lis 29, 2015 10:07 pm

    wiedział, że brała tabletki, to nie zamierzał własnowolnie więzić swojego kutasa w gumce. gio w ciążę nie zajdzie, co najwyżej złapie jakiegoś syfa od niego xddddd drama! powinni się wzajemnie oskarżać, które zaraziło kogo xd
    charlotte aston

    charlotte aston

    st. albans
    prawo
    perfekcjonistka
    30

    george street - Page 10 Empty Re: george street

    Pisanie by charlotte aston Pią Gru 11, 2015 10:19 pm

    wracała szybkim krokiem z uczelni, bo miała jakieś tam spotkanie czegoś tam i głowa już ją bolała jak cholera, więc marzyła tylko o gorącej kąpieli z nową bombą z lusha i w międzyczasie czytała najnowsze wiadomości, bo przecież nie mogła tracić swoich cennych minut na zwykły spacer! jakież to by było marnotractwo!
    timothy delacroix

    timothy delacroix

    paryż
    malarstwo
    king of the world
    31

    george street - Page 10 Empty Re: george street

    Pisanie by timothy delacroix Pią Gru 11, 2015 10:21 pm

    luuush, też chcę bombę z lusha ;x okej ale tim wracał sobie z pracy, no i charlotte wpadła prosto w jego ramiona. złapał ją mocno, żeby przypadkiem się nie wywróciła. - uważaj trochę. - mruknął niezadowolony pod nosem.
    charlotte aston

    charlotte aston

    st. albans
    prawo
    perfekcjonistka
    30

    george street - Page 10 Empty Re: george street

    Pisanie by charlotte aston Pią Gru 11, 2015 10:26 pm

    ja też ;c
    - to ty uważaj! - odepchnęła go od siebie, jakby miał jakiś syfilis czy coś gorszego. ale zaraz uniosła głowę sto kilometrów do góry, bo taki wysoki był i zamrugała. wyczytałam w relkach, że na niego leci, to pewnie już od czasu do czasu go widziała gdzieś w okolicach uczelni i uważała go za niezłe ciasteczko! dlatego właśnie minka jej złagodniała i już nie chciała wbijać mu noża w oczodół.
    timothy delacroix

    timothy delacroix

    paryż
    malarstwo
    king of the world
    31

    george street - Page 10 Empty Re: george street

    Pisanie by timothy delacroix Pią Gru 11, 2015 10:29 pm

    szkoda tylko, że one strasznie zapychają rury i byly przypadki takie, że rozwalają kanalizację ;c
    - nie popychaj mnie charlotte aston. kobiecie nie wypada robić rozrób w środku miasta. poza tym, jak chcesz, mogę cię odprowadzić bezpiecznie do domu bo jak tak dalej pójdzie, to wpadniesz w jakąś dziurę czy coś takiego... a potem kto będzie się tak wdzięcznie kłócił z danielem, hmm? - zapytał żartobliwie.
    charlotte aston

    charlotte aston

    st. albans
    prawo
    perfekcjonistka
    30

    george street - Page 10 Empty Re: george street

    Pisanie by charlotte aston Pią Gru 11, 2015 10:32 pm

    no coś ty xddd
    trochę ją zdziwiło, że ją kojarzy, bo przecież nie byli znajomymi nawet na fejsbuniu. ugodziło w jej dumę to, że jakiś facet będzie miał się o nią troszczyć. - dam sobie radę. cześć! - wyminęła go pospiesznie i zniknęła gdzieś w ciemnościach!
    timothy delacroix

    timothy delacroix

    paryż
    malarstwo
    king of the world
    31

    george street - Page 10 Empty Re: george street

    Pisanie by timothy delacroix Pią Gru 11, 2015 10:33 pm

    czytałam jak jakaś laska musiała wymieniać całą kanalizację bo lush xddddd
    poszedł w swoją stronę.
    cornelius mahony

    cornelius mahony

    rushden
    marketing
    so gay
    31

    george street - Page 10 Empty Re: george street

    Pisanie by cornelius mahony Pon Gru 21, 2015 10:25 pm

    chodził sobie uliczkami st albans i podziwiał ładnie przystrojone domy.
    neil fairbrother

    neil fairbrother

    happisburgh
    robotyka
    życiowy nieudacznik
    32

    george street - Page 10 Empty Re: george street

    Pisanie by neil fairbrother Pon Gru 21, 2015 10:30 pm

    wracał sobie z kiosku, w którym przejebał mnóstwo kasy na kupony-zdrapki z loterii, ale oczywiście nic nie wygrał i tylko stracił pieniądze, za ktore miał kupić pieluchy dla leili.
    - hej corny! - pomachał mu z daleka, bo wszędzie by go rozpoznał.
    cornelius mahony

    cornelius mahony

    rushden
    marketing
    so gay
    31

    george street - Page 10 Empty Re: george street

    Pisanie by cornelius mahony Pon Gru 21, 2015 10:36 pm

    przystanął przy jednym z domów i gapił się na świecącego rudolfa. rozpoznał głos neila, więc od razu owrócił się uradowany i podskoczył do niego. - heeej! - przytulił go od razu. - wesołych świąt! - powiedział podekscytowany, alej go ściskając.
    neil fairbrother

    neil fairbrother

    happisburgh
    robotyka
    życiowy nieudacznik
    32

    george street - Page 10 Empty Re: george street

    Pisanie by neil fairbrother Pon Gru 21, 2015 10:40 pm

    - ho ho ho! merry christmas! - zawołał niskim głosem niczym święty mikołaj. poklepał go po plecach, poprzytulali się chwilę. coś takiego było w corny'm, że neil nawet jako jedynemu chłopakowi pozwalał na takie publiczne gejowskie zachowania. ciekawe czemu. - chcesz zobaczyć co kupiłem dla leili na pierwsze święta? - wyciągnął z reklamówki taką interaktywną lalkę-bobasa, która zdecydowanie nie była jeszcze odpowiednią zabawką dla maluchów w jej wieku. - będzie miała koleżankę. - oznajmił uradowany, że tak dobrze to obmyślił.
    cornelius mahony

    cornelius mahony

    rushden
    marketing
    so gay
    31

    george street - Page 10 Empty Re: george street

    Pisanie by cornelius mahony Pon Gru 21, 2015 10:51 pm

    zachichotał gdy neil udawała świętego mikołaja. corny przyciągał do siebie każdego, więc nic dziwnego, że nawet on się lubił z nim przytulać. co w sumie jest trochę dziwne bo skoro był gejem to raczej chyba powinni się bać, że będzie ich macał. - tak! - powiedział podekscytowany i klasnął  dłonie. - aww - jęknął lekko zawiedziony, bo nawet on wiedział, że to nieodpowiednia zabawka dla tak małego dziecka. - nie jest na to trochę za mała? - spojrzał na lalkę.
    neil fairbrother

    neil fairbrother

    happisburgh
    robotyka
    życiowy nieudacznik
    32

    george street - Page 10 Empty Re: george street

    Pisanie by neil fairbrother Pon Gru 21, 2015 10:54 pm

    wszystkie moje postacie odwrotnie niż powinny reagowały na gejostwo corny'ego. lena się w nim kochała, neil się z nim przytulał... co poradzić.
    - no co ty, rośnie jak na drożdżach. powinieneś ją zobaczyć. ostatnio to tak się śmiała jak oglądaliśmy south park... bardziej niż ja! - mówił uchachany. neil powinien sobie zostawić tę lalkę i się na niej uczyć obchodzenia się z dzieckiem xdddddddddd
    cornelius mahony

    cornelius mahony

    rushden
    marketing
    so gay
    31

    george street - Page 10 Empty Re: george street

    Pisanie by cornelius mahony Pon Gru 21, 2015 11:04 pm

    bo wszystkie moje postacie przyciągają twoje hehe. zresztą to corny, nie a się do nie lubić czy mieć do niego jakiekolwiek uprzedzenia. jest za pozytywny. - najwyraźniej odziedziczyła poczucie humoru po tobie - zaśmiał się. leila będzie z neilem robićgłupie kawały kylie, która będzie się tylko wkurwiać xd
    neil fairbrother

    neil fairbrother

    happisburgh
    robotyka
    życiowy nieudacznik
    32

    george street - Page 10 Empty Re: george street

    Pisanie by neil fairbrother Pon Gru 21, 2015 11:08 pm

    szkoda, że moje nie przyciągają twoich tak samo, ech. neil się za długo przyjaźnił z corny'm, żeby móc mieć do niego jakiekolwiek uprzedzenia po tym jak się ujawnił! widział w nim przyjaciela, a nie geja.
    - dziewczyna wie co dobre. - zaśmiał się. - mam nadzieję, że odziedziczyła po mnie większość swojego charakteru i nie będzie wrzodem na tyłku jak kylie. no i wygram, bo prezent ode mnie jej się bardziej spodoba. - zabrał lalkę i schował z powrotem do reklamowki. już wymyśliłam, że neil będzie teraz chodzić z tą lalką wszędzie i będzie udawał, że to prawdziwe dziecko jak podczas takich zajęć z życia w rodzinie xd kylie mu każe się tak zajmować xd
    cornelius mahony

    cornelius mahony

    rushden
    marketing
    so gay
    31

    george street - Page 10 Empty Re: george street

    Pisanie by cornelius mahony Pon Gru 21, 2015 11:24 pm

    przyciągają przecież. kylie i gio są najlepszym dowodem bo gdyby było inaczej to by tak ich nie ciągnęło do twoich. moje udają tylko, że jest inaczej bo są zacofane, a twoje godzą się z losem. - komuś zależy na byciu najlepszym tatą - zachichotał. szkoda tylko, że kupowanie prezentów nie miało za dużo wspólnego z ojcostwem. nawet w tym neil nie był za dobry ups. ostatnio jak ją trzmał to prawie jej krzywde zrobił więc nic dziwnego że mu będzie kazać xd
    neil fairbrother

    neil fairbrother

    happisburgh
    robotyka
    życiowy nieudacznik
    32

    george street - Page 10 Empty Re: george street

    Pisanie by neil fairbrother Pon Gru 21, 2015 11:27 pm

    w sumie racja, a oprócz kylie i gio też morgan, bo wszystkie nasze pary są racjonalnie niewytłumaczalne, a wszyscy moi wychodzą na idiotów xd
    - eee no... chociaż tyle mogę zrobić. - wzruszył ramionami i wsunął ręce do kieszeni. nie chciał się głośno przyznawać do tego, że sam wie, że jest beznadziejnym ojcem i nie wie jak się do tego wszystkiego zabrać, więc kupuje małej prezent pod choinkę, a pieniądze na pieluszki wydaje na zdrapki.
    cornelius mahony

    cornelius mahony

    rushden
    marketing
    so gay
    31

    george street - Page 10 Empty Re: george street

    Pisanie by cornelius mahony Pon Gru 21, 2015 11:37 pm

    moje za to wychodzą na bezduszne wrzody na tyłku xd
    - najlepszym prezentem zawsze jest po prostu obecność - dodał od siebie i zaraz poszli razem bo corny bał się, że go ktoś napadnie.
    william roosevelt

    william roosevelt

    st.albans
    historia sztuki
    fuck off
    40

    george street - Page 10 Empty Re: george street

    Pisanie by william roosevelt Pią Sty 22, 2016 5:22 pm

    william wracał właśnie z pracy, czy czegoś równie nudnego. bez pośpiechu zmierzał w kierunku mieszkania. gigi się do niego nie odzywała ostatnio i nie odbierała jego telefonów, więc się załamał biedak.
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    george street - Page 10 Empty Re: george street

    Pisanie by aurora kirichenko Pią Sty 22, 2016 5:25 pm

    ona za to wybrała się na window shopping. zatrzymywala się przy każdym sklepiku i oglądała co tam mają na wystawie. uważała to za szalenie fascynujące zajęcie!
    william roosevelt

    william roosevelt

    st.albans
    historia sztuki
    fuck off
    40

    george street - Page 10 Empty Re: george street

    Pisanie by william roosevelt Pią Sty 22, 2016 5:32 pm

    willam miał najwyraźniej w głowie radar na gigi i gigipodobne dziewczyny więc momentalnie ją zauważył. - skarbie! dlaczego ty nie odbierasz ode mnie telefonów! - westchnął podbiegając do niej - od tygodnia próbuję się do ciebie dodzwonić....
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    george street - Page 10 Empty Re: george street

    Pisanie by aurora kirichenko Pią Sty 22, 2016 5:36 pm

    ona już zdążyła zapomnieć o tym dziwaku, bo dawno nikt jej nie zaczepiał i nie nazywał gigi. kiedy jednak go zobaczyła, od razu jej się wszystko przypomniało.
    - hm, nie pamiętam, żebym dawała ci swój numer. - zmierzyła go wzrokiem. zapewne był stalkerem i już zdobył jej numer własnymi sposobami!
    william roosevelt

    william roosevelt

    st.albans
    historia sztuki
    fuck off
    40

    george street - Page 10 Empty Re: george street

    Pisanie by william roosevelt Pią Sty 22, 2016 5:39 pm

    niepotrzebnie zapominała. powinna cały czas na niego uważać. miała szczęście, że jej nie śledził i nie krył się za każdym rogiem. - oj nie żartuj sobie ze mnie, dlaczego nie odbierasz? - zapytał stając jej na drodze, żeby nie mogła od niego uciec. możliwe, że go zdobył... jeśli codziennie miała milion nieodebranych połączeń i smsów to na pewno od williama xd
    aurora kirichenko

    aurora kirichenko

    petersburg
    charakteryzacja sceniczna
    who's that girl
    32

    george street - Page 10 Empty Re: george street

    Pisanie by aurora kirichenko Pią Sty 22, 2016 5:42 pm

    to byłby już zbyt duży zbieg okoliczności, gdyby dzwonił na stary numer gigi, a jego nową właścicielką okazałaby się aurora xd kto wie, przypadki chodzą po ludziach... zaśmiała się dość nerwowo, bo cała ta sytuacja była niedorzeczna i całkiem zabawna, ale jednocześnie mężczyzna mógł okazać się totalnym świrem (nie wiem czemu jeszcze dawała mu kredyt zaufania).
    - a miałeś do mnie jakąś sprawę? - skrzyżowała ręce.
    william roosevelt

    william roosevelt

    st.albans
    historia sztuki
    fuck off
    40

    george street - Page 10 Empty Re: george street

    Pisanie by william roosevelt Pią Sty 22, 2016 5:45 pm

    a może zdobył jakoś numer aurory.... miał przecież znajomości na uniwerku xddd a byłby zdolny z pewnością do czegoś takiego.
    - oczywiście! no przecież obiecałaś, że się odezwiesz niedługo no i miałaś przyjść do mnie na kolację. codziennie gotuję i codziennie wszystko zżera daniel... - pokręcił głową. - musisz mu się w końcu pokazać, bo on się upiera, że zwariowałem.- westchnął.

    Sponsored content

    george street - Page 10 Empty Re: george street

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pią Maj 17, 2024 12:13 pm