tunel
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
tunel
First topic message reminder :
- ariana wyatt
- st.albansgrafologiastay away30
- Post n°176
Re: tunel
no nie wiem... ale coś mi się kojarzy, że ona na pewno wie, że mike był gejem.... a ona odetchnęła z ulgą, że ten ją puścił i poszła szybko do domu. będzie miała przez niego siniaki ;x
- kylie williams
- hamsburgblogging > joggingmodnisia32
- Post n°177
Re: tunel
była odwiedzić koleżanki w pracy i właśnie wracała.
- neil fairbrother
- happisburghrobotykażyciowy nieudacznik32
- Post n°178
Re: tunel
wydzwaniał pół dnia do kylie i nie odbierała, a teraz spotkał ją przypadkiem w tunelu.
- co się z tobą dzieje?! czemu nie odbierasz?! z małą wszystko okej?! - naskoczył na nią od razu.
- co się z tobą dzieje?! czemu nie odbierasz?! z małą wszystko okej?! - naskoczył na nią od razu.
- kylie williams
- hamsburgblogging > joggingmodnisia32
- Post n°179
Re: tunel
bardzo się zdziwiła gdy tak nagle wyskoczył z tyloma pytaniami i pretensjami. raczej nie sądziła, że będzie się małą aż tak przejmować, ale to dobrze. - byłam koleżanek i nie zauważyłam, że mam wyciszony telefon - powiedziała spokojnie. - małej nic się nie dzieje - odpowiedziała na jego pytanie.
- neil fairbrother
- happisburghrobotykażyciowy nieudacznik32
- Post n°180
Re: tunel
teraz codziennie zachodził do nich na chwilę i uczył się zajmować małą, chociaż często kończyło się na tym, że kylie pokazywała mu jak zmieniać pieluszki, a on tylko się przyglądał i zaraz uciekał do domu.
- nie możesz o mnie zapominać! przecież wiesz, że jesteśmy w tym razem i muszę wszystko wiedzieć. - upierał się, chociaż niekoniecznie chciał być informowany na bieżąco o tym, czy mała zjadła albo zasnęła. po prostu się wkurzył, że kylie nie odbierała.
- nie możesz o mnie zapominać! przecież wiesz, że jesteśmy w tym razem i muszę wszystko wiedzieć. - upierał się, chociaż niekoniecznie chciał być informowany na bieżąco o tym, czy mała zjadła albo zasnęła. po prostu się wkurzył, że kylie nie odbierała.
- kylie williams
- hamsburgblogging > joggingmodnisia32
- Post n°181
Re: tunel
dobrze, że chociaż się przyglądał. niedługo ją z nim zostawi jak pójdzie balować i nie będzie miał już wyjścia innego jak zmienienie pieluchy i opiekowanie się nią hehe. powinna mu dać tą lalkę co jest jak prawdziwe dziecko i zapisuje punkty za opiekowanie się. - nie mogę mieć cały czas włączonego telefonu bo to obudziłoby ją - wywróciła oczami. - no ale dobra, będę teraz bardziej uważać na to - dodała zaraz bo nie chciała żeby się zniechęcił.
- neil fairbrother
- happisburghrobotykażyciowy nieudacznik32
- Post n°182
Re: tunel
mogła mu dać taką lalkę, to by było dobre! jak zacznie imprezować, to neil się załamie i będzie podrzucać dziecko casprowi, skoro on tak bardzo chciał wychowywać siostrzenicę, najbardziej ze wszystkich. skrzyżował ręce i zmierzył kylie wzrokiem.
- ty chyba nie traktujesz mnie w tym wszystkim poważnie, co? nie wierzysz, że mogę się zaangażować? - zasugerował.
- ty chyba nie traktujesz mnie w tym wszystkim poważnie, co? nie wierzysz, że mogę się zaangażować? - zasugerował.
- kylie williams
- hamsburgblogging > joggingmodnisia32
- Post n°183
Re: tunel
wynajmą leo jako niańkę skoro sobie zaczął tak dobrze z małą radzić i w przeciwieństwie do neila nie robił jej krzywdy. będą nawzajem z casprem się wymieniać jej pilnować. - jaką mogę mieć pewność, że w pewnym momencie ci się nie znudzi i nie zostawisz mnie z nią samej. nie chcę sobie robić nadziei na to, że będziemy ją wychowywać razem bo potem mi będzie jeszcze ciężej - oznajmiła mu i popchnęła wózek, żeby ruszyć dalej bo zimno się jej robiło.
- neil fairbrother
- happisburghrobotykażyciowy nieudacznik32
- Post n°184
Re: tunel
leo niby się zaangażował, a jak się okazało, że nie jest ojcem, to i tak zostawił kylie ze wszystkim hehe. westchnął ciężko.
- nie chciałem tego robić tutaj, ale okej. - mruknął. zaszedł jej drogę i uklęknął na jedno kolano. wyciągnął z kieszeni pierścionek. trochę inaczej sobie to wszystko zaplanował, ale kylie cały dzień nie odbierała, a teraz wyskakiwała z takimi tekstami i nie mógł tego zrobić porządnie. oczywiście żaden z niego romantyk, i tak nie miała co liczyć na płatki róż. zresztą oświadczał się tylko dlatego, że stwierdził, że tak trzeba. neil i jego myślenie. - nie zamierzam was zostawiać, a oto dowód. kylie, czy wyjdziesz za mnie? - patrzył na nią poważnie.
- nie chciałem tego robić tutaj, ale okej. - mruknął. zaszedł jej drogę i uklęknął na jedno kolano. wyciągnął z kieszeni pierścionek. trochę inaczej sobie to wszystko zaplanował, ale kylie cały dzień nie odbierała, a teraz wyskakiwała z takimi tekstami i nie mógł tego zrobić porządnie. oczywiście żaden z niego romantyk, i tak nie miała co liczyć na płatki róż. zresztą oświadczał się tylko dlatego, że stwierdził, że tak trzeba. neil i jego myślenie. - nie zamierzam was zostawiać, a oto dowód. kylie, czy wyjdziesz za mnie? - patrzył na nią poważnie.
- kylie williams
- hamsburgblogging > joggingmodnisia32
- Post n°185
Re: tunel
ona też na jego miejscu pewnie by tak zrobiła xd nie miała go jak zatrzymać i kazać mu jej pomagać skoro to nie jego dziecko. teraz musiała liczyć na nieudacznika neila. dobrze, że chociaż ogarniętego brata miała. spojrzała na niego podejrzliwie gdy powiedział, że nie chciał tak tego robić. stanęła jak wryta i nie wiedziała co ma powiedzieć. a raczej jak mu odpowiedzieć, że nie ma się wygłupiać. - przestań - przeczesała nerwowo włosy. - nawet nie jesteśmy razem, a ty mi się oświadczasz - patrzyła na niego.
- neil fairbrother
- happisburghrobotykażyciowy nieudacznik32
- Post n°186
Re: tunel
kylie miała najgorzej, bo jako jedyna nie mogła uciec. chociaż i ona będzie próbowała.
- mamy razem córkę, więc to jedyne dobre rozwiązanie. musimy zacząć działać jak drużyna i musimy się nią stać. leila nie może się wychowywać jako niechciana wpadka, a ty nie możesz się cały czas tylko zastanawiać, w którym momencie ucieknę. pokazuję ci, że nie ucieknę. - tłumaczył jej. patrzcie go, jaki porządny nagle. jak gilbert się zszedł z liską, chociaż żadne z nich tego nie chciało, ale bawił się w dżentelmena xd trochę na podobnej zasadzie działał neil. albo po prostu mu odwaliło i nie bardzo wiedział jak ma się zachować w obliczu tej całej sprawy z ojcostwem. taak, to możliwa opcja.
- mamy razem córkę, więc to jedyne dobre rozwiązanie. musimy zacząć działać jak drużyna i musimy się nią stać. leila nie może się wychowywać jako niechciana wpadka, a ty nie możesz się cały czas tylko zastanawiać, w którym momencie ucieknę. pokazuję ci, że nie ucieknę. - tłumaczył jej. patrzcie go, jaki porządny nagle. jak gilbert się zszedł z liską, chociaż żadne z nich tego nie chciało, ale bawił się w dżentelmena xd trochę na podobnej zasadzie działał neil. albo po prostu mu odwaliło i nie bardzo wiedział jak ma się zachować w obliczu tej całej sprawy z ojcostwem. taak, to możliwa opcja.
- kylie williams
- hamsburgblogging > joggingmodnisia32
- Post n°187
Re: tunel
mogła zawsze podrzucić leilę do kościoła i pozbyć się jej raz na zawsze. ale tego chyba nie chciała. poza tym pomimo tego, że nie chciała się nią cały czas zajmować to zdawała sobie sprawę z tego, że dziecko to nie zabawka i nie może jej wyrzucić bez konsekwencji. - małżeństwo to nie jest najlepsze wyjście dla nas. to wszystkiego magicznie nie naprawi - ona się upierała przy swoim. - drużyną możemy być i bez tego. już mi udowodniłeś, że ci zależy, więc możesz wstać - zamachała dłońmi, żeby mu pokazać, że ma się podnieść.
- neil fairbrother
- happisburghrobotykażyciowy nieudacznik32
- Post n°188
Re: tunel
trochę głupio by było jakby zmieniła zdanie co do oddawania małej, a tydzień później jednak podrzuciła ją do kościoła. kobieta zmienną jest. neil chyba nie zdawał sobie do końca sprawy, jak duża to odpowiedzialność, skoro póki co tylko wpadał i wypadał i obserwował jak kylie się małą zajmuje.
- nie wstanę. - uparł się. jemu tam się wydawało, że oświadczyny były genialnym pomysłem. gdyby tak nie uważał, nie sprzedawałby swojego roweru, żeby kupić pierścionek. a przecież rower był dla niego najważniejszy na świecie, zaraz po jego kotach! kylie i leila były na trzecim miejscu hehe, ale był w stanie poświęcić dla nich rower z drugiego miejsca!
- nie wstanę. - uparł się. jemu tam się wydawało, że oświadczyny były genialnym pomysłem. gdyby tak nie uważał, nie sprzedawałby swojego roweru, żeby kupić pierścionek. a przecież rower był dla niego najważniejszy na świecie, zaraz po jego kotach! kylie i leila były na trzecim miejscu hehe, ale był w stanie poświęcić dla nich rower z drugiego miejsca!
- kylie williams
- hamsburgblogging > joggingmodnisia32
- Post n°189
Re: tunel
łał dobrze że się w ogóle załapały do pierwszej trójki. takie poświęcenie z tym rowerem. pewnie powinna się cieszyć, ale wcale nie miała zamiaru przyjmować pierścionka i wychodzić za niego. - neil - westchnęła i przetarła dłonią twarz. - nie wyjdę za ciebie - oznajmiła mu skoro jeszcze do niego to nie dotarło. - to by jeszcze tylko bardziej wszystko skomplikowało. jest wiele innych sposobów na udowodnienie, że ci zależy na małej - powiedziała, dalej mu się przyglądając.
- neil fairbrother
- happisburghrobotykażyciowy nieudacznik32
- Post n°190
Re: tunel
oczywiście, że poświęcenie! tym bardziej, że nie przyjęła pierścionka, więc wszystko na marne.
- super. nie to nie. - burknął niezadowolony. zamknął pudełeczko z pierścionkiem, wstał w końcu, przetarł dłonią brudne kolano. - tylko potem nie marudź, że nic nie robię. - dodał obrażony i poszedł sobie, więc nie miał okazji pokazać, że mu zależy na małej i chce się nią opiekować xd
- super. nie to nie. - burknął niezadowolony. zamknął pudełeczko z pierścionkiem, wstał w końcu, przetarł dłonią brudne kolano. - tylko potem nie marudź, że nic nie robię. - dodał obrażony i poszedł sobie, więc nie miał okazji pokazać, że mu zależy na małej i chce się nią opiekować xd
- jasmine teager
- liverpoolwychowanie fizycznepani kapitan30
- Post n°191
Re: tunel
było już późno, a ona szła przestraszona przez ten tunel. wracała z treningu, zaginała czasoprzestrzeń czy coś i zapierdalała ile tylko mogła.
- rudy berube
- burton upon trentmeteorologiakapitan drużyny polo31
- Post n°192
Re: tunel
a z naprzeciwka nadchodził rudy! pijany. właściwie nie szedł, tylko się zataczał od ściany do ściany.
- jasmine teager
- liverpoolwychowanie fizycznepani kapitan30
- Post n°193
Re: tunel
och nie to rudy znów pije! biedaczyna. wpadł na jasmine i razem się przewrócili. jako, że nie dała rady takiemu gigantowi a nikt akurat nie przechodził to próbowała ich ogarnąć. - cholera cholera cholera, berube - mamrotała pod nosem. chciała go z siebie ściągnąć a ten idiota się nie dawał.
- rudy berube
- burton upon trentmeteorologiakapitan drużyny polo31
- Post n°194
Re: tunel
dramaty przeżywa, to pije. nie ogarnął nawet za bardzo, że się przewrócili. trochę mu się w głowie zakręciło i świat nagle widział trochę z innej perspektywy, ale i tak wszystko było jak za mgłą.
- my się znamy? - mruknął na nią. ups.
- my się znamy? - mruknął na nią. ups.
- jasmine teager
- liverpoolwychowanie fizycznepani kapitan30
- Post n°195
Re: tunel
- nieważne. znamy się ale to jest naprawdę teraz mało ważne rudy. wstawaj. przygniotłeś mnie. jesteś totalnie pijany a ja nie mogę się teraz spod ciebie ruszyć, berube do cholery... - złapała go za ramiona i przeturlali się tak, żeby ona mogła wstać. - zadzwonię po taksówkę. może taksówkarz przynajmniej mi pomoże dotransportować cię do domu. - mrukneła niezadowolona.
- rudy berube
- burton upon trentmeteorologiakapitan drużyny polo31
- Post n°196
Re: tunel
- nie potrzebuję twojej litości! - zaczął się z nią szarpać bez powodu. po pijaku włączał mu się agresor jeszcze większy niż na trzeźwo. na trzeźwo przynajmniej znajdował jakieś powody, żeby się z ludźmi kłócić, no i nie rzucał się na biedne dziewczyny, które chcą mu pomóc i które praktycznie zgwałcił xd a po pijaku było mu już wszystko jedno.
- jasmine teager
- liverpoolwychowanie fizycznepani kapitan30
- Post n°197
Re: tunel
jak tak zaczął nią rzucać, to przydzwonił nią o podłogę, aż jej się w głowie zakręciło. powiedzmy, że rozciął jej tą głowę i teraz będzie się go bała! - ratunku! pomocy!!! - próbowała się bronić, ale jak miała się bronić jak ten głupek się na nią rzucał. powoli się jej obraz zamazywał, niech się rudy modli, żeby nie zemdlała.
- rudy berube
- burton upon trentmeteorologiakapitan drużyny polo31
- Post n°198
Re: tunel
kolejna osoba umrze przez rudy'ego xddd to tylko trzecia, a co tam. no dobra. wcale nie. jak zobaczył, że krew jej zaczęła lecieć z głowy, to trochę oprzytomniał i zaraz sobie przypomniał tego dziadka, którego zabił ostatnio.
- kurwa. - wymamrotał i szybko uciekł stamtąd, ale zadzwonił po pogotowie. uciekł, bo przecież w tunelu nie było zasięgu i by się nie dodzwonił inaczej xddd dobre wymówki. zaczynasz next.
- kurwa. - wymamrotał i szybko uciekł stamtąd, ale zadzwonił po pogotowie. uciekł, bo przecież w tunelu nie było zasięgu i by się nie dodzwonił inaczej xddd dobre wymówki. zaczynasz next.
- jasmine teager
- liverpoolwychowanie fizycznepani kapitan30
- Post n°199
Re: tunel
jasmine oczywiście zemdlała i znaleźli ją ratownicy taką "pobitą" w tunelu, ups. a na drugi dzień wszystko pięknie zeznała policji, bo bała się, że ten psychol znów do niej przyjdzie i ją pobije. drama!
|
|