pomnik

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    pomnik Empty pomnik

    Pisanie by st. albans Pią Paź 03, 2014 7:45 pm

    pomnik St-Albans-War-memorial-001
    danielle winchester

    danielle winchester

    Londyn
    psychologia
    wyrachowana idealistka
    32

    pomnik Empty Re: pomnik

    Pisanie by danielle winchester Pon Paź 27, 2014 8:52 pm

    danielle siedziała pod pomnikiem, rozmyślała nad życiem i paliła papierosa za papierosem.
    john singleton

    john singleton

    tokio
    informatyka
    geek
    30

    pomnik Empty Re: pomnik

    Pisanie by john singleton Pon Paź 27, 2014 9:03 pm

    treściwy ten post. kocham jak rozmyśla o życiu xd
    john właśnie wracał z jakiegoś sklepu z gierkami, kupił całą siatkę niepopularnych, głupich gierek i był wielce zadowolony. w swojej koszulce z motywami prosto z władcy pierścieni przemierzał tą uliczkę, aż w końcu zauważył danielle. nie wiem co mu się stało, że tak zrobił, ale podszedł do niej i jak gdyby nigdy nic wycedził - no cześć.
    danielle winchester

    danielle winchester

    Londyn
    psychologia
    wyrachowana idealistka
    32

    pomnik Empty Re: pomnik

    Pisanie by danielle winchester Pon Paź 27, 2014 9:13 pm

    cicho, nie ogarniam poza tym jestem nietrzeźwa xd
    danielle uniosła głowę zdziwiona - o john, cześć. przepraszam ale trochę byłam zamyślona. co tam u ciebie, wszystko w porządku? - zapytała zaciekawiona. danielle nadal myślała o nim jako o miłym, zagubionym prawiczku, który potrzebował psychoterapii xd napisałam prawniczku i mam z tego bekę xddddd
    john singleton

    john singleton

    tokio
    informatyka
    geek
    30

    pomnik Empty Re: pomnik

    Pisanie by john singleton Pon Paź 27, 2014 9:21 pm

    oj ola xd
    - no tak, w porządku - przeczesał swoje włosy i zaśmiał się nerwowo. to fakt był miły, to fakt był prawiczkiem, ale czy potrzebował psychoterapii? raczej nie, to fajny gość! i znowu młodszy he he he xd - a co u ciebie? ten pomnik jest tak pasjonujący, że wprowadził cię w zamyślenie? - zapytał. dla niego nie był pasjonujący, jego w zamyślenie wprawiały nowe levele w gierkach xd
    danielle winchester

    danielle winchester

    Londyn
    psychologia
    wyrachowana idealistka
    32

    pomnik Empty Re: pomnik

    Pisanie by danielle winchester Pon Paź 27, 2014 9:24 pm

    cicho skiba xd
    - nie wiem, nie interesuje mnie ten pomnik. po prostu przyszłam tutaj przez przypadek, zaczęłam palić papierosa za papierosem, a teraz już widocznie zrobiło się bardzo późno. poza tym to chyba nie przez przypadek, że na siebie wpadamy. to jest normalnie przeznaczenie - zaśmiała się. oczywiście żartowała, bo widziała że od razu się spiął - powinniśmy iść się napić - zaproponowała.
    john singleton

    john singleton

    tokio
    informatyka
    geek
    30

    pomnik Empty Re: pomnik

    Pisanie by john singleton Pon Paź 27, 2014 9:42 pm

    przecież jestem cicho ;c
    - musiałaś wpaść w niezłą nostalgię skoro nie zauważyłaś jak zrobiło się ciemno - stwierdził i wzruszył ramionami. faktycznie się spiął słysząc jej słowa. boże on chyba nawet nigdy tak długo nie obcował z żadną laską. nie licząc koleżanek z roku, ale sorry on studiował informatykę, nie było tam ładnych dziewczyn xd - napić się? - przełknął ciężko ślinę, on to nawet głowy do picia nie miał. dwa piwa i był pijaniutki zupełnie jak laseczka jakaś. w sumie zupełnie jak ja ostatnimi czasy.............
    danielle winchester

    danielle winchester

    Londyn
    psychologia
    wyrachowana idealistka
    32

    pomnik Empty Re: pomnik

    Pisanie by danielle winchester Pon Paź 27, 2014 9:45 pm

    słabo z tobą, ja piłam całą noc łyskacze i nie miałam kaca xd danielle uśmiechnęła się pod nosem, zgasiła papierosa i poprawiła włosy - to, że jest ciemno już dawno zauważyłam - zaśmiała się - ale jakaś impreza ci się przyda... jak chcesz, możemy iść teraz do mnie, mam w domu wódkę, whisky, co tylko chcesz - machnęła dłonią - chyba, że się mnie boisz, bo mi ciągle gdzieś uciekasz! - zauważyła. miała na celu upicie go i zgwałcenie xd
    john singleton

    john singleton

    tokio
    informatyka
    geek
    30

    pomnik Empty Re: pomnik

    Pisanie by john singleton Pon Paź 27, 2014 10:00 pm

    ja w sumie w piątek całą noc piłam wódę i też nie miałam kaca na drugi dzień, ale rzadko mi się tak zdarza ;ooo
    - do ciebie? - jezu pewnie cały się zaczerwienił i nie mógł oddychać. danielle była taka ładna, żadna ładna dziewczyna nigdy nie zaprosiła go nigdzie bo wszystkie uważały go za dziwaka, który jedynie może pomóc im przy kompie, smutne xd - wcale się ciebie nie boję, po prostu tak wyszło! - wyjaśnił zaraz bo nie chciał wyjść na ciotę, choć pewnie wyszedł i tak.
    danielle winchester

    danielle winchester

    Londyn
    psychologia
    wyrachowana idealistka
    32

    pomnik Empty Re: pomnik

    Pisanie by danielle winchester Pon Paź 27, 2014 10:11 pm

    - dobra dobra, to idziemy do mnie - pociągnęła go za rękę i zacznę.
    vincent cruz

    vincent cruz

    waszyngton
    malarz - prawnik
    super gość
    51

    pomnik Empty Re: pomnik

    Pisanie by vincent cruz Nie Lis 02, 2014 9:35 pm

    vincent wyskoczył dzisiaj z kumplami na dwa czy pięć piw i teraz wracał do domu lekko się zataczając. przy pomniku postanowił, że musi się odlać, dlatego szczał w miejscu publicznym. jaki wandal!
    elodie hammond

    elodie hammond

    st.albans
    -
    pani inżynier
    34

    pomnik Empty Re: pomnik

    Pisanie by elodie hammond Nie Lis 02, 2014 9:39 pm

    niedobry vincent. trafił na totalnie wstawioną elodie, wracającą z wielkim miśkiem do domu. finn jej wygrał, to teraz dumnie z nim przez całe miasto szła. nakryła vincenta na sikaniu w miejscu publicznym i podeszła bliżej - halo halo, tutaj nie wolno! - zaśmiała się podtrzymując miśka, żeby jej nie upadł.
    vincent cruz

    vincent cruz

    waszyngton
    malarz - prawnik
    super gość
    51

    pomnik Empty Re: pomnik

    Pisanie by vincent cruz Nie Lis 02, 2014 10:02 pm

    vincent się wystraszył, więc szybko schował peniska do gaci obsikując sobie przy tym buty, no i jeszcze mu pokapało w spodniach. teraz będzie jebał i wyglądał niechlujnie! - o boże! ale mnie wystraszyłaś! - zaśmiał się mówiąc jakoś bełkotliwie. - myślałem, ze to policja! - a wtedy musiałby spędzić noc na izbie wytrzeźwień, pewnie. - fajnego kumpla masz - kiwnął na tego misiaczka.
    elodie hammond

    elodie hammond

    st.albans
    -
    pani inżynier
    34

    pomnik Empty Re: pomnik

    Pisanie by elodie hammond Nie Lis 02, 2014 10:10 pm

    - dzięki. kumpel mi dzisiaj na strzelnicy wygrał. ostatnio nie zdążyłam się przedstawić, elodie jestem - machnęła dłonią, niby na przywitanie. nie trafiła, poza tym nie chciała mu podać dłoni bo przed chwilą sikał - musisz bardziej uważać na policję, bo jeszcze cię zgarną i co wtedy będzie... a mnie razem z tobą. a jutro muszę iść na uczelnię - pożaliła mu się. misiek zaczął jej ciążyć. zachwiała się i musiała oprzeć się o vincenta.
    vincent cruz

    vincent cruz

    waszyngton
    malarz - prawnik
    super gość
    51

    pomnik Empty Re: pomnik

    Pisanie by vincent cruz Nie Lis 02, 2014 10:22 pm

    pf, jakby nie lubiła zabaw z moczem się zachowuje! zaśmiał się, bo miał dalej bardzo dobry humor po tym piwsku, którym walił na kilometr. - vincent, siema - powiedział, jakby był swoją córką, a nie czterdziestoletnim poważnym obywatelem stanów zjednoczonych. - co studiujesz?! - zapytał zainteresowany zastanawiając się, ile ona ma lat, skoro jeszcze studiuje i czy mogłaby być jego córką xd
    elodie hammond

    elodie hammond

    st.albans
    -
    pani inżynier
    34

    pomnik Empty Re: pomnik

    Pisanie by elodie hammond Nie Lis 02, 2014 10:28 pm

    - nie studiuję kochanieńki, jestem tutaj poważną panią profesor. jak widać - ukłoniła mu się w pół, upuszczając biednego różowego miśka na asfalt. spojrzała na niego smutnym wzrokiem - pani inżynier budowlana kłania się do usług - rozbawiło ją to strasznie. ona miała gdzieś to ile miał lat. ważne, że był strasznie przystojny a ona miała na niego ochotę. wyprostowała się powoli, żeby nie zakręciło się jej w głowie - a ty, co robisz? - zapytała zaciekawiona.
    vincent cruz

    vincent cruz

    waszyngton
    malarz - prawnik
    super gość
    51

    pomnik Empty Re: pomnik

    Pisanie by vincent cruz Nie Lis 02, 2014 10:36 pm

    - uu! - zdziwił się, bo miała taką delikatną buzię, jakiej effie albo lilka nigdy nie miały, dlatego się zdziwił, że ma ponad 20 lat w ogóle. nie był teraz w najlepszym stanie, więc nawet się nie zabierał za liczenie, ile mogłaby mieć lat. no i fakt, to kompletnie nieistotne, bo vincent też był teraz w innym świecie, w którym sam dalej miał naście lat i chciał podrywać panienki. - jestem prawnikiem po harvardzie - pochwalił się. - ale teraz wykładam jakieś nudy z malarstwa tutaj - zamachnął ręką gdzieś się patrząc smętnie na tego misia w sikach.
    elodie hammond

    elodie hammond

    st.albans
    -
    pani inżynier
    34

    pomnik Empty Re: pomnik

    Pisanie by elodie hammond Nie Lis 02, 2014 10:42 pm

    zaczepiła palcem o jego tors - poważny pan prawnik, który wykłada malarstwo na uniwerku, musisz być nieszczęśliwy z tego powodu... kto w ogóle na to pozwolił, że tylko się marnuje ten twój niezwykły talent co panie profesorku? pewnie rodzina cię do tego zmusiła - powiedziała rozbawiona. misiek smętnie na nich patrzył a ona bezczelnie flirtowała dalej z vincentem. uśmiechnęła się do niego - więc szanowny pan prawnik gdzie teraz zmierza? bo może zmierzamy w jednym kierunku - zauważyła.
    vincent cruz

    vincent cruz

    waszyngton
    malarz - prawnik
    super gość
    51

    pomnik Empty Re: pomnik

    Pisanie by vincent cruz Nie Lis 02, 2014 11:00 pm

    wzruszył ramionami. - nawet tego nie żałuję. fajnie było. - bo mógł wyrywać dupy z harvardu i czuł się przez chwilę ważny. no i wiedział, że ojciec jest z niego dumny, więc wszystko pasowało. zagryzł wargę. - chyba idziemy w tym samym. prowadź. - bo wszystkie drogi prowadzą do domu elodie. zacznij.
    jeffrey hackman

    jeffrey hackman

    pennsylvania
    woźny
    .
    84

    pomnik Empty Re: pomnik

    Pisanie by jeffrey hackman Sob Lis 08, 2014 4:58 pm

    dałaś mi takie trudne zadanie, żeby zacząć, więc teraz masz jeffa, hy hy.
    skończyły mu się malowidła, którymi upiększał ciała w prosektorium, więc musiał iść dokupić. wcale mu się to nie widziało, bo nienawidził chodzić w weekend po mieście. ani po 15 w normalne dni, bo wtedy cała hołota ze szkół wychodziła i też się robiły tłumy. nie mógł jednak kontynuować bez tego pracy, więc nie miał innego wyjścia. na szczęście wracał już, więc zaraz powinien dotrzeć do swojego potulnego domku.
    abel willoughby

    abel willoughby

    glasgow
    prace spoleczne
    samotnik
    32

    pomnik Empty Re: pomnik

    Pisanie by abel willoughby Sob Lis 08, 2014 6:38 pm

    ależ ja jeffem nie pogardzę! tuż obok pomnika znajdował się posterunek policji, z którego właśnie wychodził abel. a raczej: z którego właśnie go wypuścili. cały tydzień go tu trzymali za kratami, już adwokata mu z urzędu przyznali, milion przesłuchań miał, a potem nagle się okazało, że zbadali zwłoki margo i że zginęła przez tętniaka, a nie przez abla. (no, pośrednio przez abla.) skoro był na wolności, to oczywiście pierwsze, co zrobił, to odpalił fajkę.
    jeffrey hackman

    jeffrey hackman

    pennsylvania
    woźny
    .
    84

    pomnik Empty Re: pomnik

    Pisanie by jeffrey hackman Sob Lis 08, 2014 6:55 pm

    przechodził akurat obok niego i nie mógłby go nie zauważyć. czuł się jak jego wujek i nie był zadowolony z tego, że go zamknęli. nawet jeśli zabił tą całą margo, to by dla niego nie robiło różnicy. i tak lubił go za to jaki był. - kogo ja tu widzę - powiedział zadowolony, lekko zachrypniętym głosem. podszedł do niego bliżej, żeby uścisnąć mu dłoń na przywitanie.
    abel willoughby

    abel willoughby

    glasgow
    prace spoleczne
    samotnik
    32

    pomnik Empty Re: pomnik

    Pisanie by abel willoughby Sob Lis 08, 2014 7:00 pm

    to smutne, ale chyba abel ma samych wrogów i lubi się jedynie z jeffem i tajemniczym gostkiem patki. nieźle więc się musiał ucieszyć, skoro pierwszą mordą, jaką zobaczył po wyjściu na wolność, nie był kolejny z jego wrogów, tylko właśnie hackman! no, ucieszyć się to w jego przypadku dużo powiedziane. uśmiechnął się jednokącikowo i uścisnął jego dłoń.
    - spotykamy się w innych okolicznościach. - zauważył, bo zwykle pracowali wspólnie w szkole w szarych kombinezonach z drabinami w dłoniach.
    jeffrey hackman

    jeffrey hackman

    pennsylvania
    woźny
    .
    84

    pomnik Empty Re: pomnik

    Pisanie by jeffrey hackman Sob Lis 08, 2014 7:15 pm

    bo cała trójka to świry, więc się potrafią dogadać. no dobra, może nie aż tak bardzo psychiczni byli. oprócz patki josha, bo przynajmniej mój jeff był w miarę zdrowy na umyśle. w miarę to nie całkiem, ale zawsze coś! uśmiechnął się do abla, a jego buzia pełna zmarszczek jeszcze bardziej się zmarszczyła. boże, jak ja ostatnio wszystko ładnie opisuję xdd. - tak, czas najwyższy - zaśmiał się, ale jego śmiech zaraz zamienił się w kaszel. zasłonił buzię, po czym zaraz przestał kaszleć i się wyprostował.
    abel willoughby

    abel willoughby

    glasgow
    prace spoleczne
    samotnik
    32

    pomnik Empty Re: pomnik

    Pisanie by abel willoughby Sob Lis 08, 2014 7:21 pm

    obczaiłam, że abel ma jeszcze dwóch ziomków, więc nie jest źle! powiedziałabym wręcz, że całkiem towarzyski z niego chłopak, hehe. a co do patkowego, to tak naprawdę nie wiadomo czy jest psychiczny czy co tam z nim nie tak. xd abel też jest normalny, po prostu jest samotnikiem, proste. ale z ciebie poetka. xd abel odezwał się odchrząknowszy. xd
    - dziwne, że się rozpoznaliśmy. - i też się nawet roześmiał. hehehe, spotkały się świrki, które nikogo nie lubią i się chichrają. słodziaki!

    Sponsored content

    pomnik Empty Re: pomnik

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -
      » pomnik
      » Pomnik
      » pomnik

      Obecny czas to Pon Kwi 29, 2024 11:14 am