john

czekam na ciebie w łóżku, klucze masz tam gdzie zawsze. jesteś najcudowniejszy na świecie.

musimy się spotkać!

widziaaaaaaaałeś nieeeeeebooooo, jest taki piękne!!1111

nieeeeee, pisze do ciebie moj ukochany i jedyny johnie... niebo tak pięęęękneee. takie gwiazdki tam są!

fajnie jest, wiesz? na jakiej znowu wieży? nieeee, na kocyku, ale nie wiem gdzie jestem, zgubiłam się z wendy ;ccc

booo pojechałyśmy doooooooo londynu a teraz nie wiem nawet co i jak i gdzieeeee ale są gwiazdki!

tu nie ma ludziiiiiii johhhn boję się ;(

w tyłku?! a fuuuuuuuuuuuuuj!!! ale oni nie gadają po angielsku........... chyba

nieeee wiem gdzie jesteeem i chyba to był zły pomysł ;c

ojaaaaaa może włączę lokalizację? tak to się nazywaaaaaaa? czy coś pomyliłam

wendy śpi a ja siedzę sama i nie wiem gdzie mam iść.

dobra spróbuję na migi!

eee jakaś dziewczyna twierdzi że to jest Tokio hmmmmmm

po pierwsze nie przeklinaj a po drugie niezbyt pamiętam bo dużo wypiłam z Wendy.... widocznie wzięłam któryś z moich prywatnych samolotów i już, hopsasa!

ja się chciałam tylko dobrze bawić! może nie, same znajdziemy hotel jakimś cudem. przepraszam i tak niczego ci pewnie teraz nie da.

teraz czuję się wystarczająco debilnie, nie chcę żeby mnie taką poznał. jestem idiotką ok.

obudziłam Wendy, pojedziemy do centrum i tam znajdziemy hotel. do jutra jakoś przeżyjemy. nie wiem, wiem że jesteś na mnie wściekły i że czeka mnie poważna rozmowa...

oh no ok.