aggie

    aggie holtzman

    aggie holtzman

    berlin
    mechatronika
    grown up now?
    29

    aggie - Page 8 Empty aggie

    Pisanie by aggie holtzman Pon Mar 16, 2015 10:44 pm

    First topic message reminder :

    aggie - Page 8 Lovely-feminine-apartment-in-sweden-6
    aggie - Page 8 Lovely-feminine-apartment-in-sweden-3
    aggie - Page 8 Lovely-feminine-apartment-in-sweden-2
    aggie - Page 8 Lovely-feminine-apartment-in-sweden-9
    aggie - Page 8 Lovely-feminine-apartment-in-sweden-11
    aggie holtzman

    aggie holtzman

    berlin
    mechatronika
    grown up now?
    29

    aggie - Page 8 Empty Re: aggie

    Pisanie by aggie holtzman Pon Wrz 07, 2015 9:44 pm

    z jointem w buzi skakała po kanapie wysyłając harryemu jakieś głupie zdjęcia podczas tego skakania, uroczo.
    harry windsor

    harry windsor

    londyn
    mechanika
    książę
    32

    aggie - Page 8 Empty Re: aggie

    Pisanie by harry windsor Pon Wrz 07, 2015 9:46 pm

    po co miał tu przychodzić.. ech. narobiła mu chęci na zioło, a że za nią tak naprawdę się stęsknił to przyszedł w odwiedziny.
    aggie holtzman

    aggie holtzman

    berlin
    mechatronika
    grown up now?
    29

    aggie - Page 8 Empty Re: aggie

    Pisanie by aggie holtzman Pon Wrz 07, 2015 9:49 pm

    jak to po co! do niej, halo! sama mogłaś zacząć, a nie narzekać. nic ci dogodzić nie można. pewnie chciała go zwabić jak pająk w sieć he he. nie wpadła na to, że wysyłając mu głupie zdjęcia automatycznie go tutaj zaprosi. pewnie ubzdurało jej się, że to pizza której wcale nie zamawiała, ale co tam. otworzyła drzwi i przez chwilę miała smutną minkę - nie jesteś pizzą - pociągnęła noskiem. zaraz jednak uśmiechnęła się i wciągnęła go do środka, a potem wskoczyła na niego zwinnie jak małpka i pocałowała.
    harry windsor

    harry windsor

    londyn
    mechanika
    książę
    32

    aggie - Page 8 Empty Re: aggie

    Pisanie by harry windsor Pon Wrz 07, 2015 9:57 pm

    chociaż ja marudzę raz a nie ty. i jej się udało bo przyszedł tutaj. też był zjarany to odwiedziny wydawały mu się bardzo dobrym pomysłem. - nie, ale przyniosłem ci kwiatka - wręczył jej doniczkę z kwiatkiem, który zarąbał jakiejś sąsiadce z parapetu. wszedł do środka tak jak chciała. zaskoczyła go tymi czułościami, ale na szczęście był na tyle czujny by się utrzymać. odwzajemnił pocałunek i objął ją.
    aggie holtzman

    aggie holtzman

    berlin
    mechatronika
    grown up now?
    29

    aggie - Page 8 Empty Re: aggie

    Pisanie by aggie holtzman Pon Wrz 07, 2015 10:02 pm

    marudzenie to mój znak rozpoznawczy, a nie twój. nawet oboje w tym samym czasie jarali, awwww - to paprotka, a nie kwiatek - zauważyła bo harry nawet kwiatów nie odróżniał, a to powinien znać bo protokół dyplomatyczny tego wymagał! nie wiem czego zaskakiwały go czułości od niej, ale dobrze że się nie wyjebał. odstawiła paprotkę na szafkę - urocze, ale całujmy się - mruknęła i znowu się do niego przyssała. pewnie już rozpięła mu kilka guziczków koszuli żeby nie był tak pozapinany pod szyję.
    harry windsor

    harry windsor

    londyn
    mechanika
    książę
    32

    aggie - Page 8 Empty Re: aggie

    Pisanie by harry windsor Pon Wrz 07, 2015 10:08 pm

    też od czasu do czasu mogę marudzić i mi nie zabronisz. zgrali się, uroczo. czytali sobie może w myślach i dlatego decydowali się na to samo. - no to co z tego - wzruszył ramionami. nie potrzebował się znać na kwiatkach to się nie nauczył ich odróżniać. zaskakiwały go bo myślał, że już nie będą mieli okazji na czułości. nawet nie odpowiedział jej tylko zabrał się za dalsze całowanie. chwycił ją za tyłek skoro teraz mógł to zrobić naprawdę a nie tylko sobie wyobrażać to.
    aggie holtzman

    aggie holtzman

    berlin
    mechatronika
    grown up now?
    29

    aggie - Page 8 Empty Re: aggie

    Pisanie by aggie holtzman Pon Wrz 07, 2015 10:14 pm

    moge ci zabronić. zawsze sie zastanawiam jak moze sobie wyobrażać chwytanie aggie za tyłek xd już z drugi albo trzeci raz to piszesz i mam rozkmine xd w końcu zdjęła z niego marynarkę, która wylądowała na podłodze w korytarzu. rozpinała zwinnie kolejne guziczki koszuli aż w końcu wymruczała - chodźmy do łóżka - i dalej go całowała. pewnie miała w głowie piosenkę strachów 'raissa'
    harry windsor

    harry windsor

    londyn
    mechanika
    książę
    32

    aggie - Page 8 Empty Re: aggie

    Pisanie by harry windsor Pon Wrz 07, 2015 10:19 pm

    nie możesz. nie wiem nie jestem nim xd wyobrażał sobie na pewno dużo rzeczy jak nie chciał ruchać innej laski i musiał sam siebie ręką zadowolić. patrzył na jej nagie zdjęcia, które mu wysyłała kiedyś hehe - z chęcią - ruszył w stronę jej sypialni, a gdy już tam dotarli to rzucił ją na łóżko. zaraz nad nią zawisnął i powrócił do całowania, przy okazji wsadzając jej rękę pod bluzkę.
    aggie holtzman

    aggie holtzman

    berlin
    mechatronika
    grown up now?
    29

    aggie - Page 8 Empty Re: aggie

    Pisanie by aggie holtzman Pon Wrz 07, 2015 10:28 pm

    twoje postaci żyją własnym życiem he he.
    no tak, wysyłała mu swoje nagie zdjęcia to pewnie zachował na czarną godzinę! aggie za to chciała się ruchać, ale ruchając się z kim innym czułaby się tak jakby ruchała harryego dlatego jedynym wyjściem było wyruchanie jego. jaki dzikus z niego że rzucał ją na łóżko. ona zaraz za to pozbawiła go koszuli i dalej całowała drapiąc dziko po plecach.
    harry windsor

    harry windsor

    londyn
    mechanika
    książę
    32

    aggie - Page 8 Empty Re: aggie

    Pisanie by harry windsor Pon Wrz 07, 2015 10:34 pm

    trochę tak.
    i dobrze, że nie chciała ruchać nikogo innego bo przynajmniej musiała to zrobić z nim. już wystarczyło, że jeden inny facet ją obracał. to harry był szmatą w tym związku teraz, więc on mógł się puszczać, a ona nie. dawno jej nie miał okazji dotykać, więc nic dziwnego, że siędziko zachowywał. zaraz też pozbył się jej koszuli i uwolnił jej cycki ze stanika, po czym zaczął je całować.
    aggie holtzman

    aggie holtzman

    berlin
    mechatronika
    grown up now?
    29

    aggie - Page 8 Empty Re: aggie

    Pisanie by aggie holtzman Pon Wrz 07, 2015 10:38 pm

    tylko troche?
    chyba zapomniałaś że oprócz williama był alojzy. same postaci ewki ech, wyczuwam spisek he he. harry zawsze był większą szmatą w związku bo ruchał więcej panienek niż ona facetów. aggie była porządna! aż jęczała kiedy ją tam całował, musiała dawno się nie ruchać. wyginała się pod nim dziko. sama rozpięła mu spodnie i włożyła tam łapki żeby wymacać jego tyłek. potem jednak zaczęła mu robić dobrze łapką, wiadomo gdzie.
    harry windsor

    harry windsor

    londyn
    mechanika
    książę
    32

    aggie - Page 8 Empty Re: aggie

    Pisanie by harry windsor Pon Wrz 07, 2015 10:45 pm

    no tylko trochę.
    no to też, ale jednak to w williamie się zakochała i dla niego się rozstała z harrym, więc był jego większym wrogiem. ile razy oni się w ogóle schodzili i rozchodzili xd nie jego wina, że potrzebował się częściej ruchać niż ona. albo raczej, że nie potrafił się powstrzymać. z jej dekoltu przeniósł się z powrotem do ust i dłonią macał ją po cyckach. w ogóle niby sutki też mogą mieć orgazm?
    aggie holtzman

    aggie holtzman

    berlin
    mechatronika
    grown up now?
    29

    aggie - Page 8 Empty Re: aggie

    Pisanie by aggie holtzman Pon Wrz 07, 2015 10:53 pm

    wróg numer jeden he he ;x musi się z alojzym zbratać żeby zniszczyć go. chociaż on był trochę już zniszczony po śmierci gigi. mógł do niej przyjść to by się wyruchali, a nie on jakieś szmaty ruchał. chyba mogą, czytałam kiedyś o tym. aggie to już pewnie z pięć takich orgazmów miała! pewnie zaraz zdjęła jego spodnie i zanurkowała żeby mu loda zrobić he he.
    harry windsor

    harry windsor

    londyn
    mechanika
    książę
    32

    aggie - Page 8 Empty Re: aggie

    Pisanie by harry windsor Pon Wrz 07, 2015 11:02 pm

    już nie musiał go niszczyć skoro gigi umarła i się zajął załamywaniem się. nie chciał się przychodzić do niej ruchać, bo miał się z niej wyleczyć, a nie tylko jeszcze bardziej pogrążać. mogła mu po prostu powiedzieć, że już się rozmyśliła i chce się z nim bzykać, to wtedy pewnie by jej nie odmówił. to on się pewnie skupił tylko na tym jak mu dobrze xd żadna mu tak dobrze loda pewnie nie robiła jak aggie.
    aggie holtzman

    aggie holtzman

    berlin
    mechatronika
    grown up now?
    29

    aggie - Page 8 Empty Re: aggie

    Pisanie by aggie holtzman Pon Wrz 07, 2015 11:08 pm

    nie mogła mu tego wprost powiedzieć, przecież to aggie. że też oczekiwał od niej jasnych i klarownych uczuć. jasne, że mu robiła loda najlepiej na świecie bo wiedziała jak lubi! nieźle sobie radziła, ale jak tylko ten zaczął bardziej wzdychać i jęczeć to stwierdziła, że styka bo nie chciała żeby doszedł w jej buzi. dlatego szybko pozbyła się swoich majteczek i wskoczyła na niego, gdzie skakała jak rozbrykana kotka.
    harry windsor

    harry windsor

    londyn
    mechanika
    książę
    32

    aggie - Page 8 Empty Re: aggie

    Pisanie by harry windsor Pon Wrz 07, 2015 11:13 pm

    no i właśnie dlatego nie mogli się przez tak długi czas dogadać. aggie jaka niewyżyta. podobało się to na pewno harremu. często uprawiał seks, ale z aggie to jednak było coś zupełnie innego. może musiał się tyle ruchać, bo inne nie potrafiły go tak zaspokoić jak ona. macał ją po tyłku i po cyckach cały czas.
    aggie holtzman

    aggie holtzman

    berlin
    mechatronika
    grown up now?
    29

    aggie - Page 8 Empty Re: aggie

    Pisanie by aggie holtzman Pon Wrz 07, 2015 11:16 pm

    ona zawsze była napalona. ale to dobrze że lubiła seks i wykazywala inicjatywę. chyba, że harry wolał takie ksieżniczki które leżały jak kłody! pewnie tak się wyskakała na nim że schudnie ze dwa kilo he he. lepiej niż na elektrycznym byku. w końcu na pewno doszli, a aggie padła obok niego. po chwili zarzuciła jednak na siebie koszulę harryego i wyszła żeby zaraz wrócić z dwiema szklankami wody. nie mogli się przecież odwodnić!
    harry windsor

    harry windsor

    londyn
    mechanika
    książę
    32

    aggie - Page 8 Empty Re: aggie

    Pisanie by harry windsor Pon Wrz 07, 2015 11:27 pm

    nie lubił księżniczek. głównie dlatego pewnie bzykał szmaty z klubu zamiast dać się się wyswatać babci. tyle dobrych stron tego seksu. obrócił się na bok, żeby popatrzeć jak wychodzi.  teraz dopiero zaczął się zastanawiać co dalej. normalnie by uciekł, ale przecież był u niej, więc wcale nie chciał. chwycił wodę i się napił bo aż mu zaschło w gardle od tego wszystkiego. - opowiedzieć ci kawał? - zapytał w końcu, przyglądając się jej.
    aggie holtzman

    aggie holtzman

    berlin
    mechatronika
    grown up now?
    29

    aggie - Page 8 Empty Re: aggie

    Pisanie by aggie holtzman Wto Wrz 08, 2015 6:29 am

    nie wiem czy to że nie lubił księżniczek to komplement dla niej. skoro lubił bzykać szmaty to ona też taką musiała być? ups? jakby uciekł to by się wkurwiła niebotycznie bo potraktowałby ją jak każdą laskę którą rucha... - tak - pokiwała głową i zaraz wycelowała w niego palec wskazujący niby grożąc - ale ma mnie rozbawić - zastrzegła.
    harry windsor

    harry windsor

    londyn
    mechanika
    książę
    32

    aggie - Page 8 Empty Re: aggie

    Pisanie by harry windsor Wto Wrz 08, 2015 5:11 pm

    raz ruchał księżniczkę, ale skoro gilbert uciekł i mu złamał serce to już nie chciał tego powtarzać. a aggie szmatą nie była skoro od niej nie uciekł od razu. była pomiędzy szmatą a księżniczką. - no dobra, ale wydaje mi się, że chyba już go możesz znać - ostrzegł ją i wzruszył ramionami. - puk puk - zaczął.
    aggie holtzman

    aggie holtzman

    berlin
    mechatronika
    grown up now?
    29

    aggie - Page 8 Empty Re: aggie

    Pisanie by aggie holtzman Wto Wrz 08, 2015 5:21 pm

    och gejowska miłość harryego została zabita przez gilberta. to wszystko wina dagny ;xx troche szmatą była skoro ruchała alojzego, a potem williama. ale jednocześnie była urocza i kochana. hahahaha, do ksieżniczki jej było akurat daleko, ale teraz się poprawi żeby elce imponować! - tak myślisz? - ona pewnie nawet średnio ogarniała jak ostatnio do niego dzwoniła bo była mega zjarana - eee - patrzyła chwilę na niego lekko zdezorientowana - kto tam? - zaśmiała się.
    harry windsor

    harry windsor

    londyn
    mechanika
    książę
    32

    aggie - Page 8 Empty Re: aggie

    Pisanie by harry windsor Wto Wrz 08, 2015 5:35 pm

    zawsze wszystko wina dagny. albo twoja. prędzej jej do szmaty niż do księżniczki hehe. ciekawe jak chce się poprawić i stać się bardziej księżniczką skoro wcale nie lubiła księżniczkowych zajęć. jemu to pewnie obojętne to będzie, ale będzie musiała się mocno postarać jak elce chciała imponować. - nie wiem, to możliwe - harry też był zjarany i napity, a pamiętał. pewnie chciał to usłyszeć bo zawsze słyszał tylko to co chciał. - ja - nie wiem czy siedziała czy co robiła, ale powiedzmy, że tak, więc się przesunął tak żeby wyłożyć się na łóżku, ale jednocześnie objąć ją i przytknąć twarz to jej uda. - kocham cię - wymruczał.
    aggie holtzman

    aggie holtzman

    berlin
    mechatronika
    grown up now?
    29

    aggie - Page 8 Empty Re: aggie

    Pisanie by aggie holtzman Wto Wrz 08, 2015 5:42 pm

    twoja nigdy, skądże ;x to akurat prawda że prędzej jej do szmaty, ech. nie wiem no chciała się poświęcić dla harryego żeby elka mu ta nie kwękała. mogła nawet chodzić na lekcje etykiety jeśli babka by się uparła. zrobiłaby to dla niego wow! aggie pewnie miała jakieś przebłyski skoro nad ranem, kiedy otrzeźwiała zauważyła że dzwoniła do ksiecia. waham się czy na pewno tam miało być 'uda' czy jednak 'ucha', nie potrafie sobie wyobrazić jak mówi do jej uda. mam kiepską głowe, ech - ukradłeś mój żart! - zachichotała i poczochrała jego rude włosy - ale w takich okolicznościach wybaczam - wyjaśniła uśmiechając się od ucha do ucha - ale jeśli jeszcze raz splagiatujesz mój żart to masz przynieść mi kwiatki, ale prawdziwe kwiatki a nie paprotkę - zastrzegła z groźną miną i cmoknęła go w szyje.
    harry windsor

    harry windsor

    londyn
    mechanika
    książę
    32

    aggie - Page 8 Empty Re: aggie

    Pisanie by harry windsor Wto Wrz 08, 2015 5:48 pm

    ja jestem zawsze niewinna. wow, aggie była gotowa się tak dla niego poświęcić. była mu zresztą winna to teraz trochę. albo w sumie była mu winna dalsze doprowadzenie go do porządku, bo przez nią się trochę za bardzo rozbrykał. chodziło mi o udo xd ty sobie nic nie umiesz wyobrażać, ech. - tak myślałem, że go znasz - zaśmiał się krótko. - nie wiem co ci się nie podobało w tej paprotce - powiedział z niedowierzaniem. nie dość, że dla niej specjalnie roślinki kradnie sąsiadom to jeszcze coś się jej nie podobało.
    aggie holtzman

    aggie holtzman

    berlin
    mechatronika
    grown up now?
    29

    aggie - Page 8 Empty Re: aggie

    Pisanie by aggie holtzman Wto Wrz 08, 2015 5:58 pm

    oczywiście, że była gotowa się tak poświęcać. głownie dlatego, że czuła się winna właśnie ;x ona już mu nie pozwoli brykać. to znaczy może jarać z nią czy danielem (jeszcze nie wiedziała, że się pogodzili!), ale już na pewno nie pozwoli na to żeby kogoś ruchał he he. no nie potrafie bo mam średnio rozwiniętą wyobraźnię - to że to była paprotka, a nie kwiatek - wyjaśniła oczywistym głosem, bo to raczej było oczywiste. zaraz klasnęła w dłonie i wyciągnęła coś z szafki - no popatrz co mam - śmiejąc się nałożyła na głowę plastikową tiarę - lepsze koronne klejnoty niż te twojej babci - zafalowała brewkami - mogę być twoją księżniczka? - chichotała dalej, zbliżając się do niego żeby dać mu całusa.

    Sponsored content

    aggie - Page 8 Empty Re: aggie

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Sob Maj 11, 2024 5:11 pm