+/-

First topic message reminder :

- stresy dorosłego życia
- co jak nie dostanę pożyczki
- co jak nie będę miała gdzie mieszkać
- nie znajdę już pewnie innej pracy i będę się męczyć w fabryce kolejny raz
- dwa tygodnie do wystawy, a ja nie mam wszystkich zdjęć, bo jak zwykle problemy z modelkami
- nie ogarniam
+ ale może się jutro uda chociaż z kinem

- zmokłam
- musze sie pakować
+ jutro tyle spotkań wieczorem, najlepiej ;x

- ło jak mi internet wolno chodzi
- nie mogę też sprawdzić ostrzeżeń dla grecji, serio.

- nie ogarniam
+ jutro się widzę z chłopakiem, mimo że plany nam nie wypaliły
+ i idę na próbę generalną, czuję się ważna i ukulturalniona
+ ksiąążki
- mam ochotę zrobić jeszcze dziewczynkę, a miałam robić chłopca albo dwóch?!? co teraz

+ wkręciłam się w tokyo ghoul
- a obiecałam sobie, że na razie sie w nic nie wkręcam bo nie mam na to czasu, szlag trafił plan
+ fajny wieczór się zapowiada ;x

+ tata zostawił mi dokumenty czyli mogę sobie jeździć ile chcę
+ być może jutro do kina?
+ śniadanie z maczka
- mimo wszystko alergia daje o sobie znać

+ robimy uroczy prezent koleżance
- nie wiem co mam jej kupić na urodziny
- smutno mi trochę, że się rozchodzimy
+ ale mamy jeszcze całe lato na pożegnania
+ w końcu pozytywniej
+ pracuję

+ wczoraj cudny dzień
+ "inside out" przedpremierowo, polecam baardzo
+ śmiesznie być na próbie generalnej w teatrze
- skończyła się dwie minuty przed moim pociągiem i następny miałam dopiero za godzinę
- dalej nie wiem co i jak, a dzisiaj premiera
- nie wyrobię się ze wszystkim przed wyjściem

- o 9 rano wróciłam z imprezy, a raczej imprez
+ zaliczyłam wczoraj trzy imprezki he he
+ na końcu wylądowałam u chłopaka i z jego lokatorami w planszówki graliśmy
- mam kaca troche ;c
- pakować się muszę i sprzątać a nie mam siły, nieeeeee

+ day off vol.2
+ kino jednak wcale niepotrzebne
- nie mogę się ogarnąć a muszę jeszcze coś zrobić
- co ja taka rozlazła jestem

- zawsze mi muszą popsuć humor

+ zankyou no terror
+ malinki
+ kac przeszedł
+ od jutra mieszka razem z psiapsią, najlepiej

- tyle szitu, a trzeba się z nim uporać
- chcę zrobić nowe postacie, a po cholerę mi one
+ noo, chyba, że je wymienię, hmm

+ spoko w pracy
- ale dalej nie ogarniam
- życia najbardziej

- O NIE ZASPAŁAM Z LEKKA
+ na szczęście mam samochód
- wczoraj wieczorem taka wpadka ups.

- umieeeram
- nie wyspałam się
- powrót do pracy
+ ale było miło
+ koty dały mi spać

+ mam piwo
+ fajną grę sobie ściągnęłam
+ to dzisiaj pogram w końcu
+ jeeej!
+ jutro?

+ śmiesznie dzisiaj
+ jacy ładni chłopcy pracują ze mną, skąd tam ich tylu naraz

+ przeprowadzka nareszcie
- jutro trochę spraw do załatwienia
+ w piątek widzę się z siostrą
+ chorwacja, chorwacja coraz bliżej

- padam na pysk
- wszystko mnie dzisiaj drażniło
- a chłopacy rano to szczególnie
- co to będzie jutro...
- czekałam pół godziny na autobus, jebane letnie rozkłady
- a to wszystko przez niedouczonych matołów, którzy nie umieją liczyć do 80 ;x
- jest tak przyjemnie a ja muszę zamknąć okno, żeby się wyspać bo robotnicy niestety też muszą pracować
+ jedynym plusem jest to, że zachowam kasę bo bartek nie zdał biologii.
- ujebie mi z wypłaty pewnie ze dwie stówki, co za paskudny miesiąc, a muszę kitrać na wesele i inne bajery ;x

- kolejna nieprzespana noc
- ledwo żyje
- cokolwiek w nocy mi się śniło to miałam niezły odjazd

- padam po dzisiejszej pracy
- nie wiem jak jutro sobie wszystko rozplanować
- tyle seriali do obejrzenia, a słońce mi świeci w okno
+ owoce

+ wykwaterowałam się bez większych problemów
+ mieszkanko
- dopiero po chorwacji na dobre się urządzę
-/+ współlokatorzy jak duchy, nikogo nie ma, prawie jakbym sama mieszkała ;x

+ minionki
+ nowe okulary
+ nowe ubrania mru
- mama jak zwykle znowu to samo robi
- chociaż wzrok mi się pogorszył

- nie wiem co mam ze sobą zrobić
- znaczy wiem, ale coś mi nie wychodzi
- może nie będzie dla mnie pracy tam gdzie byłam
- załamię się jak będę musiała wracać tam gdzie pracowałam w zeszłym roku
- ugghhhhhhh

+ jeszcze tylko dwa dni
- naprawdę odchodzi! ;c
- smuteczki tak bardzo