groove

troche bala sie, ze jej zninie dowod, ale nie panikowala. - dalabym rade kupic nawet dwa - zapewnila go z pewnoscia siebie. nie wiedziala co kombinuje wiec miala nadzieje, ze przekupstwo bedzie skuteczne. co z tego, ze bylo go stac xd

- udowodnij - rzucił jej wyzwanie, więc jak poszli do baru to musiała postawić mu piwo, ale jej nie pozwolił pić. przynajmniej nie na swoich oczach, bo dowód łaskawie jej oddał. w duszy dumny z jej zaradności, ale nie pochwalił jej na głos. kazał jej wracać do domu, a sam został się bawić, ciekawe czy go posłuchała czy tylko zmieniła miejscówkę!

zmienila miejscowke I poszla gdzies gdzie mogla sie w spokoju napic.

byla przebrana za cat woman i zamawiala drinki przy barze.

a nie za atomówkę? xd
ona była umą thurman z gifka powyżej, ale nie szukała swojego travolty. zamawiała za to drinka obok ash - gdzie twój nachalny koleżka? - myślała o benku. widziała jak się uczepił ash parę razy xd już ich kojarzyli ups.

atomowke zostawila dla leah.
wiedziala dokladnie o kogo jej chodzi, ale udawala, ze bylo inaczej. bedzie sie musiala przestac czesto pokazywac z benkiem publicznie, ups. - wszyscy faceci sa nachalni - skomentowala krotko.

miały być we trzy xd na drugą imprezę się przebiorą xd albo będą miały kilka strojów jak maxine w g&g.
i tak ktoś ich kiedyś przyłapie i będzie beka!
- ale ktoś może być nachalny i seksowny, a ktoś może być nachalny i niezręczny - zauważyła. ciekawe do której grupy zaliczał się benek. will na pewno do tej pierwszej xd

halloween to wymowka zeby caly tydzien imprezowac.
ups, przynajmniej nie bedzie w tym samotna i z leah tez sie beda smiac.
- i wlasnie kogos seksownego widze - oznajmila kiedy wypatrzyla kolesia, ktory sie jej spodobal. chwycila drinka i poszla go poderwac.

obłapiał jakąś laskę na parkiecie.

rosie jak sokol wypatrzyla, ze oscar ja zdradza xd byla juz po kilku drinkach co nie pomagala. podeszla do niego i popukala go w ramie.

odwrócił się i uśmiechnął szeroko na widok rosie. też był po kilku drinkach, ale jednocześnie zupełnie nie wyczuwał zagrożenia. 
- hej roooosie! - zawołał radośnie, ale dalej trzymał dłonie na biodrach tamtej panny.

podjudzal ja swoim usmieszkiem i wesolym podejsciem.
- serio? nawet nie potrafisz udawac, ze nie obmacujesz innej laski w moim towarzystwie? - poslala dirty look lasce, z ktora tanczyl. wygladali jakby byli w zwiazku i rosie przylapala go na zdradzie xd

miał inne odczucia niż rosie. jego zdaniem przespali się kilka razy bez zobowiązań i mógł podrywać inne laski, co też czynił wielokrotnie. 
- sorry - zarechotał i zabrał ręce od tamtej dziewczyny. posłał jej spojrzenie "wrócimy do tego potem" i skupił się na rosie - teraz zatańczę z tobą - wyciagnął do niej rękę. myślał, że po prostu była trochę zazdrosna i chciała mieć swój przydział uwagi oscara xd

ona nie widziala tu niczego zabawnego. myslala, ze przespanie sie kilka razy sworzylo bond i byl nia zainteresowany. nie tylko zeby poruchac bo byla pod reka.
- i bedziesz z nami tak tanczyl na przemian? - zapytala z oburzeniem. nie chodzilo jej o niewinny taniec. wyobrazala sobie, ze ruchal je na zmiane.

- czemu nie, oscara wystarczy dla wszystkich - on tam dalej śmieszkował i nie widział w tym nic złego. nikt go nie ostrzegł, że powinien trzymać się z daleka od rosie, bo sobie za dużo ubzdura co do ich relacji. nawet to, że regina nazywała rosie jego dziewczyną jakoś na niego nie wpłynęło xd

a rosie nie lubila sie dzielic, ups. - mialo wystarczyc tylko dla mnie - zezloscila sie. jej zlosc byla poglebiona tym, ze vicky miala racje mowiac jej, ze oscar nie zasluguje na jej uwage. najgorszy dramat. po takich sytuacjach powtarzala sobie, ze to jest for the plot xd wiecej inspiracji na wattpada, ale to zobaczy potem.

hahaha mogła sobie tłumaczyć wkopywanie się w relacje z kiepskimi chłopakami poszukiwaniem inspiracji xd
- dobra, dobra, nie musisz się tak denerwować. jestem twój cały wieczór - zarzucił jej ręce na szyję. był w stanie to zaakceptować, w końcu i tak musiałby zadecydować, z którą wraca do domu xd

haha tak. szkoda, ze siostra tego nie kupowala i sie czepiala xd
oscar nie ogarnial o co jej chodzi, a potem sie zdziwi, ze sie tak zaangazowala xd - i jeden wieczor bedzie dobrze, a potem polecisz do przypadkowej laski w klubie? - chwycila jego rece, ale nie zrzucila ich z siebie.

tylko rosie wierzyła w takie wyjaśnienia xd
zdecydowanie się zdziwi. wychodził na zdradzającego dziewczyny dupka, a nawet nie wiedział, że najwyraźniej jest w związku xd 
- jesteś zazdrosna? - przynajmniej tyle wyłapał. inna sprawa, że uznał to za zabawne i się po prostu nadal do niej szczerzył.

wszystko dla wattpada xd
- i to dla ciebie takie zabawne? - wkurzala sie dalej, ale jednoczesnie musiala sie powstrzymywac zeby sie do niego nie przymilac. ten usmiech robil swoje. ona nie ogarniala, ze ona nie ogarnia xd kolejne nieporozumienia.

poświęcenie!
- trochę - stwierdził. przekręcił głowę i tak patrzył na nią - ale głównie to urocze - był za bardzo podpity, żeby zauważyć wszystkie red flags, że rosie może być zazdrosną wariatką, więc teraz mu się podobało. przypadkiem się wkopywał, bo rosie będzie myslała, że wyjasnili swoje pierwsze nieporozumienie w związku xd

moze kiedys zarobi.
odwrocila wzrok i usmiechnela sie pod nosem. miala mieszane uczucia i jednoczesnie sie wkurzala nadal, ale lubila to, ze przyznal, ze jest urocza xd - skoro ci sie podobam to po co ogladasz sie za innymi dziewczynami - oczekiwala dalszych komplementow xd

opłaci się xd
- nie było cię w pobliżu - najlepszy argument xd dla niego to było dobre wytłumaczenie - ale teraz, skoro juz jesteś, to mogę się skupić w pełni na tobie - chciał ją ugłaskać, żeby nie robiła afery. lubił ją, w sensie seks był spoko, więc chętnie będzie kontynuować ich schadzki.

napewno xd
- wow - pokrecila glowa z niedowierzaniem. jakby caly czas jej nie dawal znac, ze nie jest zainteresowany w tym stopniu co ona xd - ale z ciebie dupek! - wkurzona wrocila do kolezanek. oczekiwala, ze oscar sie ogarnie i nastepnym razem bedzie zainteresowany tylko nia xd

nie rozumiał, czemu nagle była zła. od samego początku tej rozmowy sprawa wydawała mu się jasna, przynajmniej z jego strony xd nie leciał jej ugłaskiwać, tylko odnalazł tamtą drugą laskę w tłumie i to u niej wylądował na noc.