berube

no ladnie. Leila chciala go zaskoczyc I odwiedzic bez zapowiedzi bo przewaznie pewnie przebywali u niej. zapukala do drzwi jego pokoju, ale nie zaczekala wystarczajaco dlugo bo nie mogla sie doczekac zeby go zobaczyc. weszla wiec czego pozalowala kiedy uslyszala co Tobias oglada. przez chwile na niego patrzyla ze zmartwiona mina, ktorej nie potrafila ukryc, ale zaraz sie odwrocila I zamknela drzwi. - przepraszam - wymamrotala gapiac sie w podloge.

nieładnie, ale co zrobisz! chłopak miał swoje potrzeby. wcześniej pewnie cały czas uprawiali seks, a teraz od paru ładnych miesięcy miał posuchę. biedak nie pamiętał jak wyglądają jej cycki! ale mogło być gorzej, bo mogła go zastać z dziewczyną, a tak zastała go z laptopem i prawą ręką! faktycznie nie zdążył się pozbierać i to były milisekundy kiedy weszła - kurwa - zamknął laptopa, ale i tak już było za późno... zarzucił jakieś dresy na siebie i stanął przy zamkniętych drzwiach. słyszał pewnie, że była po drugiej stronie - leila? - zapytał.

wiedziala, ze na pewno musial robic takie rzeczy, ale wolala o tym nie myslec ani nie ogladac tego. bedzie miala nauczke I nastepnym razem nie bedzie nigdzie sie pojawiac bez ustalenia tego wczesniej. gdyby zastala go z dziewczyna to juz nigdy by sie nie pozbierala. uchylila lekko drzwi kiedy sie odezwal. - przepraszam - powtorzyla znowu tym razem tak zeby to uslyszal. - nie wiedzialam, ze jestes zajety - dalej patrzyla w podloge.

dobrze, że była świadoma tego, że nie żył w celibacie jednak. nie był chujkiem żeby ją zdradzać! nie był takim fuckboyem jak benek z opętanym penisem xd - nie jestem zajęty - otworzył drzwi na oścież kiedy trochę odważniej się odezwała - przyszłaś bez zapowiedzi - zauważył - to nowość - bo ostatnio ciągle się umawiali żeby leila była pewniejsza i odwazniejsza i wiedziała czego się spodziewać.

niby dobrze, ale poczula sie zle z tym, ze on tyle dla niej robil, a jedyne co ona mogla mu zaoferowac to uscisk. ktory kosztowal ja duzo pracy, ale czula sie jak odludek. haha nikt nie byl w stanie przebic fuckboya benka xd - nastepnym razem napisze - opiecala mu. ciagle miala spuszczona glowe na dol tak jakby bala sie, ze zobaczy za duzo kiedy podniesie na niego wzrok. - pojde sobie juz - zaczela nerwowo skubac skorke od paznokcia.

tobias liczył na to, że może za jakiś czas się odblokuje i zaczną wracać do normalnych zachowań i relacji, ale na razie się nie zapowiadało więc została mu prawa ręka - nie idź........... - poprosił - przepraszam, że zastałaś mnie w nietypowej sytuacji - jak inaczej to nazwać! - za pięć minut wszystko ogarnę i możemy obejrzeć coś razem - i to nie będą pornole xd

bardzo chciala! ale mysl o tym, ze mialaby sie przed nim rozebrac albo mialby ja dotykac sprawia, ze wszystkie negatywne wspomnienia I emocje wracaly. rozwazala probe poznania jego ciala na nowo, ale na to tez nie byla gotowa. a dzisiejsze spotkanie tylko to udowodnilo. jesli nie byla w stanie spojrzec na niego wiedzac co robi to dotkniecie go bylo niemozliwe. chwile sie zastanawiala I skrobala palec tak mocno, ze zaczal krwawic. wsadzila go do ust I podniosla na niego wzrok. - dobrze - powiedziala cicho. jej instynktem byla ucieczka, ale walczyla z tym.

jeśli krępowało ją to co robił to tym bardziej powinien ją krępować seks, to pewne! albo powinna wskoczyć na głęboką wodę jak tiffy i freddie xddddd
- wejdź - zaprosił ją do środka. pewnie pośpiesznie pościelił łóżko, umył ręce bo wiadomo że trzeba w takich sytuacjach dbać o higienę, a potem chciał na laptopie odpalić coś, ale już zapomniał że nie wyłączył te strony porno więc jak go otworzył to odpaliły się na nowo jęczące azjatki xd

to przeszlo jej przez mysl pewnie tez, ale tiffy nie miala dobrych wynikow po tym eksperymencie wiec sie troche wahala xd
powoli weszla do srodka I obserwowala jak sie krzata. cieszyla sie, ze umyl rece bo juz bala sie, ze bedzie musiala znowu unikac jego dotyku. skrzywila sie gdy ponownie uslyszala jeki, ale tym razem nie odwrocila wzroku. zagapila sie w ekran probujac sprecyzowac jakie uczucia to w niej wzbudza. nie byla obrzydzona, wiec to juz cos.

czyli jednak rozważała xd wow!
tobias był porządny, nie dotknąłby jej dłonią która przed chwilą dotykała jego penisa. normalnie to byłoby obleśne, a co dopiero w takiej sytuacji i traumie w jakiej żyła leila xd
trochę się speszył, bo jednak było dziwnie jak w tej chwili razem patrzyli na pornosa - już wyłączam! - wyłączył całą przeglądarkę i usiadł na lóżku trochę zmieszany - nie chciałem cię stawiać w takiej sytuacji - zapewnił.

duzo opcji rozwazala z desperacji xd
najlepiej jakby jeszcze wsadzil posciel do prania, ale nie mogla tyle tego od niego wymagac xd
dalej patrzyla w laptopa gdy pornos zniknal z ekranu. zastanawiala sie czy powinna zaczac to ogladac I czy to by jej jakos pomoglo. bedzie musiala to przedyskutowac z dziewczynami. - nie szkodzi - odpowiedziala w koncu. - no normalne - dodala. bardziej zapewniala tym siebie.

może powinna sama zacząć się dotykać i od tego zacząć xd
koniecznie muszą przedyskutować wpływ pornosów na ich życie xd to będzie jedna z tych... bezsensownych dyskusji pewnie!
starała się być wyrozumiała, ale tobias nie wiedział czy robiła to po to żeby przekonać jego czy siebie bardziej - nie uraziłem cię? - wolał się dopytać, nie chciał żeby jej trauma się przypadkiem pogłębiła!

pewnie tak, ale jeszcze na to nie wpadla xd
w ich przypadku moze nie taka bezsensowna! moze wyciagna jakies wnioski, ktore im pomoga.
- nie, to normalne - powtorzyla troche jak robot. zdecydowanie bardziej probowala przekonac siebie niz jego. dalej sie gapila w jedno miejsce. westchnela I przeniosla w koncu wzrok na niego. - potrzebuje po prostu chwili zeby to przetrawic. troche mnie to zaskoczylo - wytlumaczyla.

tobias jej to podsunie z korzyścią dla siebie xd może pozwoli mu chociaż patrzeć xd
może! albo stwierdzą że na zawsze będą w celibacie xd
dotarło do niego, ze zdecydowanie próbowała przekonać siebie, a nie jego. on nie musiał się przekonywać, że to normalne w zasadzie - w porzadku - przeczesał nerwowo czuprynę - czego potrzebujesz żeby to przetrawić? mam stąd wyjść? a może herbaty? albo relaksującej muzyki? - dopytywał. dbał o nią!

moze pozwoli xd
przypadkiem zobacza jakies sceny podobne do tego co one przezyly I juz do konca beda w traumie.
- nie - pokrecila glowa na jego propozycje. sama nie wiedziala czego teraz potrzebuje zeby latwiej bylo jej to przyswoic. usiadla obok I spojrzala na niego. czula sie troche niezrecznie, ale usmiechnela sie lekko. - obejrzyjmy film - chwycila go za reke. pewnie specjalnie za ta, ktora uzywal zeby miec to za soba xd

biedni ich potencjalni faceci, faktycznie będą sobie tylko prawą ręką dogadzać xd
zdziwił się trochę jej reakcja, ale jednocześnie odetchnął z ulgą że nie zaczęły się jej jakieś spazmy czy cos! - niech będzie - cieszył się, że nie odtrąciła jego zboczonej ręki, a potem włączył jakiegoś disneya żeby mieć pewność że tam nie będzie scen seksu xd więc był to bezpieczny wieczór! i może nawet skończył się dość miło i leila dała się przytulić na pożegnanie xd

no trudno xd
dala mu sie przytulic ale dopiero na pozegnanie kiedy sie troche rozluznila po filmie xd

bawił się w ogrodzie z psami i młodszym rodzeństwem. tobias nie był zaproszony!

tobias wrócił od leili xd ciekawe czy testowali dalsze kroki dotykania czy nie! wszedł na ogród zaciekawiony dźwiękami dochodzącymi stamtąd. obstawiam że kopali piłkę i młodziaki podały do tobiasa, który ją zatrzymał i kopnał do nejta. już się wprosił xd

chociaż w ten sposób nate mógł grać w piłkę. dzieciaki szalały, a on kopał piłkę raz na jakiś czas bez biegania i zbytniego angażowania się. ale przynajmniej to zajęcie należało do niego! dopóki tobias nie przylazł i się nie wprosił xd dlatego on kopnął piłkę w stronę siostry, która była daleko od tobiasa.
- byłeś u leili? - zainteresował się nawet! oczywiście interesowało go co u leili, a nie u brata.

nie pamiętam nigdy ile mają młodszego rodzeństwa. bree taka płodna xd
tobias nie chciał się wpraszać, ale skoro kopnęli do niego to nie mógł się odwrócić i odejść. choć nate pewnie chciał żeby wychodził na złego brata, ups!
- tak - pewnie bywał tam praktycznie codziennie więc to nie powinna być dla nate'a nowość - może jutro wpadnie do nas na obiad, czuj się zaproszony - oznajmił zupełnie jakby nate nie czuł się zaproszony do własnego domu xd

siostrę i brata xd nigdy nie pamiętam jak się nazywają, ale chyba pisałam, że adele i harry po idolach bree xd pytanie czy tobias dogaduje się z nimi lepiej niż z nate'm. dzieciaki były bardziej naiwne i podatne na nowe znajomości xd
- do nas? - powtórzył, bo myslał, że nie dosłyszał skoro tobias wysyłał mu specjalne zaproszenie z tej okazji. - w takim razie ja coś ugotuję - zadecydował. bo lubił gotować! a teraz tym bardziej starał się znajdować sobie jakieś aktywności i żyć normalnie.

harry od harryego stylesa? xd lol!
dzieciaki na pewno lepiej sie z nim dogadywały, pokazywał im inne sztuczki niż nate to były też zainteresowane, sorry!
- skoro bardzo chcesz, miałem w planie po prostu coś zamówić - sam nie był dobrym kucharzem, a wątpił że bree specjalnie coś ugotuje, szczególnie kiedy on prosił.

nie pamiętasz jak bree świrowała na one direction? xd alfons się zgodził na takie imiona, bo myślał, że są takie klasyczne i za późno się dowiedział skąd bree czerpała inspirację. nathaniel to musiała być decyzja alfonsa przy pierwszym dziecku, a potem już bree popłynęła.
- co chciałeś zamówić? chińszczyznę? ostatnio widziałem fajny przepis, mogę go odtworzyć. i zaprosić patricka - zaczął planować wowowow. brzmiało jak podwójna randka.

może wyparłam z pamięci. alfons chciał przedłużyć swój ród, dlatego dawał wolną rękę bree. tylko przyczynił sie do imienia nejta i wyszedł taki cherlawy xd
- nie myślałem jeszcze nad tym - miał w planie wstać i doznać olśnienia. raczej nie był typem który planuje jakoś bardzo. chociaż teraz przy leili bardziej musiał - czy to oznacza podwójną randkę? - dopytał. ostatnio był przeciwny temu!