księgarnia
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
księgarnia
First topic message reminder :
- fatin saidi
- marokodoktorat z historiicrazy old lady28
- Post n°501
Re: księgarnia
każdy czuł się niekomfortowo w tej sytuacji z innych powodów xd obserwowała ich i już snuła swoje podejrzenia co do ich relacji. tym bardziej po ogłoszeniu przez alexandra zmiany regulaminu co do romansów ze studentami xd
- jack carswell
- londynedytorstwonajlepszy przewodniczący24
- Post n°502
Re: księgarnia
kupował zakreślacze na nowy semestr razem z hanią. ważne rzeczy - i daleko masz na uczelnię? - wypytywał o jej nowe mieszkanie!
- hanna haworth
- weston-super-marekosmonautykahanka skakanka24
- Post n°503
Re: księgarnia
jack ostatnio tylko w takich miejscach się kręci.
- trochę dalej - wiadomo, ruth nie chciała być blisko tego diabelskiego miejsca xd - ale akurat na wiosnę będę mogła więcej pospacerować - szukała pozytywów xd zaprosiłaby jacka, ale ostatnia wizyta flynna wyszła dość niezręcznie xd
- trochę dalej - wiadomo, ruth nie chciała być blisko tego diabelskiego miejsca xd - ale akurat na wiosnę będę mogła więcej pospacerować - szukała pozytywów xd zaprosiłaby jacka, ale ostatnia wizyta flynna wyszła dość niezręcznie xd
- jack carswell
- londynedytorstwonajlepszy przewodniczący24
- Post n°504
Re: księgarnia
jak fatin, tylko w akademiku xd
z jackiem się nie migdalili więc może byłoby mniej niezręcznie jednak.
- albo pojeździć na rowerze - zasugerował druga opcję. od wczoraj był panem dobrą radą - długo tam zostajesz? - myślał, że to jakaś tymczasowa miejscówka.
z jackiem się nie migdalili więc może byłoby mniej niezręcznie jednak.
- albo pojeździć na rowerze - zasugerował druga opcję. od wczoraj był panem dobrą radą - długo tam zostajesz? - myślał, że to jakaś tymczasowa miejscówka.
- hanna haworth
- weston-super-marekosmonautykahanka skakanka24
- Post n°505
Re: księgarnia
fatin też wolałaby siedzieć w bibliotece i księgarni xd
ruth pewnie już wyrobiła sobie o niej opinię rozwiązłej. teraz jak mieszkały razem, to wychodziła na jaw prawdziwa natura każdej xd
- jeśli lekarz mi pozwoli, bo on najbardziej by chciał, żebym jeździła na wózku inwalidzkim - zażartowała. - mam nadzieję, że teraz już bez przygód do konca studiów. a co, żałujesz, że nie załapałeś się na wspólne mieszkanie? - zaśmiała się i uwiesiła mu się na ramieniu.
ruth pewnie już wyrobiła sobie o niej opinię rozwiązłej. teraz jak mieszkały razem, to wychodziła na jaw prawdziwa natura każdej xd
- jeśli lekarz mi pozwoli, bo on najbardziej by chciał, żebym jeździła na wózku inwalidzkim - zażartowała. - mam nadzieję, że teraz już bez przygód do konca studiów. a co, żałujesz, że nie załapałeś się na wspólne mieszkanie? - zaśmiała się i uwiesiła mu się na ramieniu.
- jack carswell
- londynedytorstwonajlepszy przewodniczący24
- Post n°506
Re: księgarnia
bóg dramek tego nie chciał.
ruth jarała i zabawiała się wibratorem, a hanka przyprowadzała koleżków do ruchania xd
- widziałem cię na wózku, nie wyglądasz tak źle - szturchnął ją lekko bioderkiem żartując. pewnie widzieli sie jak była w szpitalu! - nie wytrzymałabyś w mojej jaskini - zaśmiał się. prawda była taka że wolał mieszkać sam.
ruth jarała i zabawiała się wibratorem, a hanka przyprowadzała koleżków do ruchania xd
- widziałem cię na wózku, nie wyglądasz tak źle - szturchnął ją lekko bioderkiem żartując. pewnie widzieli sie jak była w szpitalu! - nie wytrzymałabyś w mojej jaskini - zaśmiał się. prawda była taka że wolał mieszkać sam.
- hanna haworth
- weston-super-marekosmonautykahanka skakanka24
- Post n°507
Re: księgarnia
siedziała w książkach, dopóki bóg dramek nie wezwał jej do przyjęcia ludzkiego kształtu na forum xd
i tak były jednymi z bardziej ogarniętych osób w mieście xd
- ładnemu we wszystkim ładnie - nawet na wózku xd odrzuciła włosy do tyłu, żeby zaprezentować swoje piękno, choć oczywiście było to w żartach. na pewno się widzieli w szpitalu, grałyśmy nimi i przyniósł jej żelki. namawiał ją do złego, tak jak teraz z rowerem xd - może twojej jaskini przydałoby się trochę koloru? i brokatu? - tak, to była aluzja do valentino.
i tak były jednymi z bardziej ogarniętych osób w mieście xd
- ładnemu we wszystkim ładnie - nawet na wózku xd odrzuciła włosy do tyłu, żeby zaprezentować swoje piękno, choć oczywiście było to w żartach. na pewno się widzieli w szpitalu, grałyśmy nimi i przyniósł jej żelki. namawiał ją do złego, tak jak teraz z rowerem xd - może twojej jaskini przydałoby się trochę koloru? i brokatu? - tak, to była aluzja do valentino.
- jack carswell
- londynedytorstwonajlepszy przewodniczący24
- Post n°508
Re: księgarnia
haha magia xd
to prawda, o dziwo!
- no jasne - jak zaczęła machać włosami to zdjął jej kosmyk z czoła żeby prezentowała się jeszcze ładniej. dbał o jej imidż! hehe, nie byłam pewna czy to z jackiem czy tobiasem, ale dobrze że ty masz dobrą pamięc.
- popatrz na mnie - wskazał na swój prosty szary sweter - kolor i brokat to nie dla mnie - też mówił metaforami. czuł, że valentino go olał.
to prawda, o dziwo!
- no jasne - jak zaczęła machać włosami to zdjął jej kosmyk z czoła żeby prezentowała się jeszcze ładniej. dbał o jej imidż! hehe, nie byłam pewna czy to z jackiem czy tobiasem, ale dobrze że ty masz dobrą pamięc.
- popatrz na mnie - wskazał na swój prosty szary sweter - kolor i brokat to nie dla mnie - też mówił metaforami. czuł, że valentino go olał.
- hanna haworth
- weston-super-marekosmonautykahanka skakanka24
- Post n°509
Re: księgarnia
zatrzepotała mocno pomalowanymi rzęsami, żeby jeszcze lepiej się zaprezentować. pamiętam, że jack zaskakująco łamał reguły xd hani podobała się ta strona jacka! zmierzyła go wzrokiem, jakby oceniała go na castingu do top model i zaczepiła różowy zakreślacz o kieszonkę w jego swetrze.
- hmm, odrobina koloru wcale by ci nie zaszkodziła, a wręcz wydobyła to, co najlepsze - stwierdziła tonem ekspertki.
- hmm, odrobina koloru wcale by ci nie zaszkodziła, a wręcz wydobyła to, co najlepsze - stwierdziła tonem ekspertki.
- jack carswell
- londynedytorstwonajlepszy przewodniczący24
- Post n°510
Re: księgarnia
lamał reguły bo był na fali fascynacji valentino, teraz mógł wrócić stary, powazny jack! i takie też sprawiał wrażenie. otworzył się przed valentino nawet, a ten go olał więc co innego mu zostało?
spojrzał na różowy zakreślacz, nawet wziął go w dłoń i przyglądał mu sie chwilę tęsknym wzrokiem, ale potem odłożył i chwycił pewniej niebieski - próbowałem wcześniej, jednak ja i kolor nie idziemy w parze - został przy bezpiecznym niebieskim.
spojrzał na różowy zakreślacz, nawet wziął go w dłoń i przyglądał mu sie chwilę tęsknym wzrokiem, ale potem odłożył i chwycił pewniej niebieski - próbowałem wcześniej, jednak ja i kolor nie idziemy w parze - został przy bezpiecznym niebieskim.
- hanna haworth
- weston-super-marekosmonautykahanka skakanka24
- Post n°511
Re: księgarnia
nic dziwnego, że hania chciała, żeby ten trend się utrzymał. oczywiście uwielbiała jacka takiego, jakim był, ale dostrzegała, że dzięki valentino stawał się radośniejszy.
- jack - złapała z powrotem różowy zakreślacz. - co takiego by się stało, gdybyś spróbował koloru? albo po prostu czegoś innego? świat by się nie zawalił - wcisnęła mu ten zakreślacz, upierając się przy swojej wersji.
- jack - złapała z powrotem różowy zakreślacz. - co takiego by się stało, gdybyś spróbował koloru? albo po prostu czegoś innego? świat by się nie zawalił - wcisnęła mu ten zakreślacz, upierając się przy swojej wersji.
- jack carswell
- londynedytorstwonajlepszy przewodniczący24
- Post n°512
Re: księgarnia
teraz jako dobra przyjaciółka powinna pójść do valentino i to samo mu wpajać xd
- nic - chwycił różowy zakreślacz, ale trzymał też na upartego niebieski. nie da się wmanewrować w psychologiczną wojnę hanki - ale wiem już z doświadczenia, że ja i kolory sie nie dogadujemy - cały czas upierał się przy swoim - wezmę jednak dwa żebyś nie marudziła - zaśmiał się. może niebieski zakreślacz też był czyjąś metaforą. pokręcili się jeszcze i poszli na herbatę po zakupach! może do romy xd
- nic - chwycił różowy zakreślacz, ale trzymał też na upartego niebieski. nie da się wmanewrować w psychologiczną wojnę hanki - ale wiem już z doświadczenia, że ja i kolory sie nie dogadujemy - cały czas upierał się przy swoim - wezmę jednak dwa żebyś nie marudziła - zaśmiał się. może niebieski zakreślacz też był czyjąś metaforą. pokręcili się jeszcze i poszli na herbatę po zakupach! może do romy xd
- darcy callis
- milford heavenbiologia morskalittle mermaid24
- Post n°513
Re: księgarnia
mieli jakies slodkie maskotki osmiornicy I zastanawiala sie czy nie kupic.
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°514
Re: księgarnia
mateo za to przyszedł tu nakarmić swoją potrzebę kupienia nowych książek i dołożenia ich do pozostałych książek, które kupił i nie zdążył przeczytać.
- przepraszam - odchrząknął, żeby darcy zrobiła mu miejsce, żeby mógł przejść, bo jednak nadal kuśtykał i pewnie do konca zycia będzie miał problemy ze sprawnym poruszaniem się.
- przepraszam - odchrząknął, żeby darcy zrobiła mu miejsce, żeby mógł przejść, bo jednak nadal kuśtykał i pewnie do konca zycia będzie miał problemy ze sprawnym poruszaniem się.
- darcy callis
- milford heavenbiologia morskalittle mermaid24
- Post n°515
Re: księgarnia
byla tak zapatrzona w maskotki, ze nie zauwazyla, ze zagradza droge. - sorry - speszyla sie na widok Mateo. chciala za szybko odlozyc pluszaka I zamiast zrobic mu miejsce to porozwala wszedzie osmiornice.
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°516
Re: księgarnia
spojrzał w dół na te ośmiornice i w pierwszej chwili wykonał ruch, jakby chciał się schylić, ale od razu się rozmyślił i wyprostował.
- zawsze lubiłaś ośmiornice - skomentował zamiast zasugerować pomoc albo przyznać się do tego, że nie może się schylać. nie chciał wyjść na słabeusza, ale przecież już zawsze nim będzie. chciał ją rozproszyć ośmiornicami.
- zawsze lubiłaś ośmiornice - skomentował zamiast zasugerować pomoc albo przyznać się do tego, że nie może się schylać. nie chciał wyjść na słabeusza, ale przecież już zawsze nim będzie. chciał ją rozproszyć ośmiornicami.
- darcy callis
- milford heavenbiologia morskalittle mermaid24
- Post n°517
Re: księgarnia
rzucila sie zeby wszystko pozbierac. - nie tylko osmiornice - spojrzala na niego z dolu, ale to przywolalo wspomnienia xd szybko sie podniosla zeby nie byc na poziomie jego krocza. - ale tak, osmiornice sa w moim top 5 - dodala.
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°518
Re: księgarnia
w nim też wywołało to wspomnienia i uciekł wzrokiem gdzieś na półkę, żeby nie myśleć o tym xd
- co tam jeszcze było? płaszczki? - trochę zgadywał, a trochę próbował sobie przypomnieć. nie pamiętał tak dobrze szczegółów na temat darcy, bo po tym wszystkim, co się wydarzyło, ich relacja była jak za mgłą.
- co tam jeszcze było? płaszczki? - trochę zgadywał, a trochę próbował sobie przypomnieć. nie pamiętał tak dobrze szczegółów na temat darcy, bo po tym wszystkim, co się wydarzyło, ich relacja była jak za mgłą.
- darcy callis
- milford heavenbiologia morskalittle mermaid24
- Post n°519
Re: księgarnia
nie wiedziala czy powinna byc pod wrazeniem, ze pamietal jej zainteresowania. jeszcze by zaczela zalowac, ze zerwali xd - zarlacz bialy - pomagala mu wymieniac. wykorzystala okazje, ze nie patrzyl by pozbierac reszte zabawek. dzentelmenem to on nie byl xd chociaz u niej to chyba na plus.
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°520
Re: księgarnia
może zerwali właśnie dlatego, że za bardzo się nią interesował xd
- w takim razie powinnaś być w tym dziale - zażartował i wskazał na półkę z książeczkami baby shark. pewnie obok była kicia kocia xd może obok tych maskotek z ośmiornicami też packa sprzedawali. miał wymówkę, żeby nie mieć dżentelmenem, ale nie chciał się do tej wymówki przyznawać, więc zamiast tego wychodził na chamka. zupełnie jak przy eve, kiedy chciał chronić ją przed mafią xd
- w takim razie powinnaś być w tym dziale - zażartował i wskazał na półkę z książeczkami baby shark. pewnie obok była kicia kocia xd może obok tych maskotek z ośmiornicami też packa sprzedawali. miał wymówkę, żeby nie mieć dżentelmenem, ale nie chciał się do tej wymówki przyznawać, więc zamiast tego wychodził na chamka. zupełnie jak przy eve, kiedy chciał chronić ją przed mafią xd
- darcy callis
- milford heavenbiologia morskalittle mermaid24
- Post n°521
Re: księgarnia
mozliwe xd
spojrzala na ksiazeczki dla dzieci I zasmiala sie. - juz mam caly zestaw - zazartowala. kicia kocia podbija swiat xd zagapila sie na niego co sprawilo, ze poczula sie niezrecznie wiec wymyslila, ze sie spieszy I zwiala. bez pluszaka, ups.
spojrzala na ksiazeczki dla dzieci I zasmiala sie. - juz mam caly zestaw - zazartowala. kicia kocia podbija swiat xd zagapila sie na niego co sprawilo, ze poczula sie niezrecznie wiec wymyslila, ze sie spieszy I zwiala. bez pluszaka, ups.
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°522
Re: księgarnia
wyczuł to dziwne napięcie między nimi, ale skupił się zaraz na wybieraniu książek i nie była to kicia kocia xd
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°523
Re: księgarnia
odbierał zamówione książki na nowy semestr, musiał się doszkolić! oczywiście po to żeby podrywać kolejne studentki.
- beau miller
- Idahomedycynaerror22
- Post n°524
Re: księgarnia
mial cel.
trzymala stos ksiazek I nie widziala gdzie idzie. weszla w niego I wszystko jej polecialo na ziemie. - przepraszam - zestresowala sie. nawet nie spojrzala w kogo weszla bo zaraz rzucila sie zeby wszystko pozbierac.
trzymala stos ksiazek I nie widziala gdzie idzie. weszla w niego I wszystko jej polecialo na ziemie. - przepraszam - zestresowala sie. nawet nie spojrzala w kogo weszla bo zaraz rzucila sie zeby wszystko pozbierac.
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°525
Re: księgarnia
tak xd
uśmiechnął się widząc beau. jak zawsze od razu włączał mu się instynkt łowcy - cześć kwiatuszku - od razu się schylił żeby pomóc jej pozbierać książki - uczysz się na zapas? są wakacje - przypomniał jej widząc ilość książek.
uśmiechnął się widząc beau. jak zawsze od razu włączał mu się instynkt łowcy - cześć kwiatuszku - od razu się schylił żeby pomóc jej pozbierać książki - uczysz się na zapas? są wakacje - przypomniał jej widząc ilość książek.
|
|