ośrodek kultury
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
ośrodek kultury
First topic message reminder :
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°176
Re: ośrodek kultury
nawet jakby zauważył to myślałby, że po prostu cieszą się z tego, że młodzi tańczą, bo oni ledwo się gibali (oprócz helen).
też się do niej zbliżył, bo staruszkowie byli jednak zaskakująco głośni jak zaczynali dyskutować (wiadomo, byli głusi i krzyczeli do siebie), więc wokół nich był harmider i nie mieli jak przeprowadzić poważnej rozmowy.
- dozorca dał mi klucze, więc nie będzie na nas czekać i nie mamy limitu czasowego. jak skończy się potańcówka to będziemy mieli czas, żeby na spokojnie posprzątać. - tak, to było jego wyznanie xd
też się do niej zbliżył, bo staruszkowie byli jednak zaskakująco głośni jak zaczynali dyskutować (wiadomo, byli głusi i krzyczeli do siebie), więc wokół nich był harmider i nie mieli jak przeprowadzić poważnej rozmowy.
- dozorca dał mi klucze, więc nie będzie na nas czekać i nie mamy limitu czasowego. jak skończy się potańcówka to będziemy mieli czas, żeby na spokojnie posprzątać. - tak, to było jego wyznanie xd
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°177
Re: ośrodek kultury
romy liczyła na jakieś wyznanie w stylu: 'byłem taki zaślepiony i nie dostrzegałem cię', albo 'jesteś miłością mojego życia', a zamiast tego dostała tekst o dozorcy. próbowała ukryć niezadowolenie, ale mina jej zrzedła - och, to wspaniale - puściła go zrezygnowana w końcu - przepraszam na chwilę - mruknęła pośpiesznie, a potem zamknęła się w toalecie i płakała. biedny ted sam został ze sprzątaniem bo romy wymknęła się oknem, ups xd next!
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°178
Re: ośrodek kultury
tańczył ze staruszkami cały wieczór i myślał, że romy też gdzieś wiruje wśród seniorów skoro jej nie widział. grzecznie posprzątał!
- florence wright
- Londynmarketingspoiled25
- Post n°179
Re: ośrodek kultury
przyszla tu na jakis wystep, ale nie byl wystarczajaco dobry wiec wyszla w trakcie. czego sie mogla spodziewac.
- charlotte windsor
- londynhistoria sztukiroyal mess25
- Post n°180
Re: ośrodek kultury
charlotte przyszła tu ze swoją ekipą, żeby porobić zdjęcia jak to spotyka się ze starszymi ludźmi. uścisnęła trochę dłoni, pouśmiechała się, zagrała partyjkę w karty i teraz wychodziła z ośrodka kultury.
- dokładnie osoba, którą chciałam zobaczyć! - zawołała na widok florence i już wzięła ją pod rękę i oddaliła się od pr-owców. każda wymówka dobra, żeby od nich uciec.
- dokładnie osoba, którą chciałam zobaczyć! - zawołała na widok florence i już wzięła ją pod rękę i oddaliła się od pr-owców. każda wymówka dobra, żeby od nich uciec.
- florence wright
- Londynmarketingspoiled25
- Post n°181
Re: ośrodek kultury
- czesc Charlotte - usmiechnela sie nawet na jej widok co bylo raczej rzadkie. musiala sie wynudzic w gronie beztalencia St Albans. - wazne spotkanie? - zapytala spogladajac w strone ludzi, z ktorymi przed chwila byla.
- charlotte windsor
- londynhistoria sztukiroyal mess25
- Post n°182
Re: ośrodek kultury
- cześć - przywitała się z opóźnieniem - nie wiesz? każde spotkanie, w którym biorę udział jest ważne. - odpowiedziała od razu z lekkim uśmiechem. - chodźmy na papierosa - wyprowadziła ją z budynku, kierując się za róg, żeby nikt ich nie widział jak księżniczka charlotte odpala papieroska.
- florence wright
- Londynmarketingspoiled25
- Post n°183
Re: ośrodek kultury
- jak moglam o tym zapomniec - usmiechnela sie do jednego z panow, ktory byl nawet przystojny. moze powinna poddac sie I poszukac jakiegos sugar daddy zamiast marnowac czas na rowiesnikow. florence czesto nie palila bo nie bylo to dobre dla cery, ale tym razem nie protestowala.
- charlotte windsor
- londynhistoria sztukiroyal mess25
- Post n°184
Re: ośrodek kultury
- dlatego ty też jesteś teraz ze mną na ważnym spotkaniu na szczycie. co chcesz omówić? ochronę zwierząt? prawa kobiet w afganistanie? a może dlaczego george nadal jest w związku z tą gold diggerką? - wymieniła możliwe tematy poważnych rozmów. odpaliła papierosa i przekazała florence paczkę i zapalniczkę.
- florence wright
- Londynmarketingspoiled25
- Post n°185
Re: ośrodek kultury
- ostatnia sprawa wydaje sie najbardziej pilna - wziela papierosa I odbalila go, po czym oddala jej paczke. - myslisz, ze dlugo jeszcze razem beda? - byla ciekawa! moze I niechcacy zalatwila sprawe z Annie, ale miala nadzieje, ze przez to wszystko wroci do normy.
- charlotte windsor
- londynhistoria sztukiroyal mess25
- Post n°186
Re: ośrodek kultury
pokiwała głową z powagą wskazującą na to, że dyskutują na temat sprawy najwyższej wagi.
- nie mam pojęcia. chciała go złapać na brzucha, a teraz po co on dalej z nią jest? - skrzywiła się i zaciągnęła papierosem. florence nie dokończyła sprawy i nadal musiały się użerać z obecnością annie, która w dodatku urosła do rangi narodowej męczenniczki.
- nie mam pojęcia. chciała go złapać na brzucha, a teraz po co on dalej z nią jest? - skrzywiła się i zaciągnęła papierosem. florence nie dokończyła sprawy i nadal musiały się użerać z obecnością annie, która w dodatku urosła do rangi narodowej męczenniczki.
- florence wright
- Londynmarketingspoiled25
- Post n°187
Re: ośrodek kultury
- chyba nie sadzisz, ze.. - przerwala by sie zastanowic. - ze sie na prawde w niej zakochal - skrzywila sie az bo te slowa z ledwoscia przeszly jej przez gardlo. trudno bylo jej uwierzyc, ze George moglby naprawde zadowolic sie kims takim jak Annie. mogl miec kazda!
- charlotte windsor
- londynhistoria sztukiroyal mess25
- Post n°188
Re: ośrodek kultury
po słowach florence aż ją dreszcz przeszedł przez całe ciało.
- o mój boże. co za katastrofa. - powiedziała przejętym głosem kiedy ta myśl zaczęła się osadzać. annie co prawda starała się wpasować, ale z daleka śmierdziała plebsem! nie umywała się do takich kandydatek jak np. florence.
- o mój boże. co za katastrofa. - powiedziała przejętym głosem kiedy ta myśl zaczęła się osadzać. annie co prawda starała się wpasować, ale z daleka śmierdziała plebsem! nie umywała się do takich kandydatek jak np. florence.
- florence wright
- Londynmarketingspoiled25
- Post n°189
Re: ośrodek kultury
troche ja sparalizowala ta mysl. juz sobie wyobrazala, ze zaraz beda probowac robic kolejnego dzieciaka I George ozeni sie z Annie. - myslalam, ze ma lepszy gust - mruknela pod nosem. niekoniecznie chciala to powiedziec na glos zeby czasem nie urazic Charlotte.
- charlotte windsor
- londynhistoria sztukiroyal mess25
- Post n°190
Re: ośrodek kultury
charlotte też zaczęła sobie to wyobrażać, chociaż nie podobało jej się to z innych powodów niż florence, która chciała być na jej miejscu. charlotte nie wyobrażała sobie takiej kiepskiej kandydatki u boku george'a. uważała, że ich rodzina zasługiwała na lepszą księżną. george w ogóle się nie starał!
- wszyscy myśleliśmy - przytaknęła. - ale jeśli to miłość to może nawet lepiej. babcia z nim porozmawia i wybije mu to z głowy. my windsorowie nigdy nie kończymy z tymi, których kochamy i potem jesteśmy nieszczęśliwi do konca życia. - opowiedziała jej pokrótce losy swojej rodziny xd
- wszyscy myśleliśmy - przytaknęła. - ale jeśli to miłość to może nawet lepiej. babcia z nim porozmawia i wybije mu to z głowy. my windsorowie nigdy nie kończymy z tymi, których kochamy i potem jesteśmy nieszczęśliwi do konca życia. - opowiedziała jej pokrótce losy swojej rodziny xd
- florence wright
- Londynmarketingspoiled25
- Post n°191
Re: ośrodek kultury
florence byla w stanie sie z tym pogodzic gdyby ksiaze wybral sobie jakas godna kandydatke. nie mogla przegrac z plebsem!
troche nie wiedziala co ma odpowiedziec bo Charlotte wydawala sie nie przejmowac zbytnio tragicznym losem swojej rodziny. - na pewno o niej szybko zapomni - probowala ja pocieszyc troche?
troche nie wiedziala co ma odpowiedziec bo Charlotte wydawala sie nie przejmowac zbytnio tragicznym losem swojej rodziny. - na pewno o niej szybko zapomni - probowala ja pocieszyc troche?
- charlotte windsor
- londynhistoria sztukiroyal mess25
- Post n°192
Re: ośrodek kultury
charlotte była przyzwyczajona do tego, że jej rodzina jest popieprzona i że wszyscy noszą maski. ona też pogodziła się z faktem, że będzie musiała poślubić idealnie ułożonego nudziarza i że nigdy nie będzie szczęśliwa.
- oczywiście, że zapomni, bo szybko znajdzie lepszą kandydatkę. na przykład ciebie. - zamachnęła w jej stronę papierosem.
- oczywiście, że zapomni, bo szybko znajdzie lepszą kandydatkę. na przykład ciebie. - zamachnęła w jej stronę papierosem.
- florence wright
- Londynmarketingspoiled25
- Post n°193
Re: ośrodek kultury
usmiechnela sie lekko gdy ksiezniczka uznala ja za dobra kandydatke dla swojego brata. - obawiam sie, ze George nie wydaje sie mna zainteresowany w tych kategoriach - wyzalila sie jej, jednoczesnie probujac wybadac czy Charlotte bylaby chetna jej w tym pomoc.
- charlotte windsor
- londynhistoria sztukiroyal mess25
- Post n°194
Re: ośrodek kultury
- oczywiście, że nie, bo jest zaślepiony tą prostaczką - odpowiedziała jak gdyby nigdy nic. - ale można sprawić, żeby się tobą zainteresował. albo po prostu zaakceptował, że to ty. - wzruszyła ramionami. w jej oczach tak to właśnie wyglądało. odsuną annie, podsuną mu florence, nie będzie miał wyboru. koniec, wszyscy będą żyć długo i szczęśliwie. - chciałabys tego? - spojrzała na nią poważnie.
- florence wright
- Londynmarketingspoiled25
- Post n°195
Re: ośrodek kultury
- chcialabym - potwierdzila, obserwujac ja. niekoniecznie szukala prawdziwej milosci wiec pasowalby jej taki uklad nawet jesli George zostal zmuszony by z nia byc. byla najlepsza kandydatka! byla ladna, zadbana, z dobrego domu I wiedziala jak sie zachowac w towarzystwie wazniakow.
- charlotte windsor
- londynhistoria sztukiroyal mess25
- Post n°196
Re: ośrodek kultury
zmierzyła ją wzrokiem.
- da się załatwić - podsumowała. charlotte znała wiele dziewczyn podobnych do florence, bo w takim towarzystwie musiała się oficjalnie obracać, ale akurat ją całkiem lubiła i była w stanie zaakceptować jako swoją szwagierkę. musiała lecieć na drugą sesję zdjęciową w schronisku, więc pożegnała się z florence nie wyjaśniając jej nic więcej.
- da się załatwić - podsumowała. charlotte znała wiele dziewczyn podobnych do florence, bo w takim towarzystwie musiała się oficjalnie obracać, ale akurat ją całkiem lubiła i była w stanie zaakceptować jako swoją szwagierkę. musiała lecieć na drugą sesję zdjęciową w schronisku, więc pożegnała się z florence nie wyjaśniając jej nic więcej.
- mira agolli
- tirana-boys only want love if it's torture28
- Post n°197
Re: ośrodek kultury
właśnie kończyła zajęcia baletowe z dziewczynkami, dawała im ostatnie uwagi, chwaliła, podlizywała się rodzicom wiadomo! - pana córka ma prawdziwy talent - potwierdzała masując ramię jakiegoś mężczyzny po czterdziestce które ewidentnie na nią leciał.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°198
Re: ośrodek kultury
annie zebrała się trochę w sobie i postanowiła odzyskać jakiś cel w życiu, to znaczy swoją dawną pracę. podglądała całą lekcję miry przez okienko i teraz stała gdzieś z boku czekając aż nowa nauczycielka pożegna się ze wszystkimi dziewczynkami i rodzicami. prychała pod nosem widząc ten bezwstydny flirt.
- mira agolli
- tirana-boys only want love if it's torture28
- Post n°199
Re: ośrodek kultury
kiedy już wszyscy opuścili sale mira również postanowiła się zebrać. usiadła na ławce, przebrała baletki na nieco wygodniejsze buty i narzuciła na siebie płaszcz. rozpuściła swoje niedbale związane w niewielką kitkę włosy i pokręciła głową to w lewo, to w prawo żeby nieco się ułożyły. nałożyła prędko błyszczyk na usta i chwyciła dużą torebkę, układając pasek na ramieniu. wyszła z sali zamykając ją na klucz i wtedy dostrzegła annie - jeśli chce pani sprawdzić jak prowadzę zajęcia to możecie przyjść wraz z córką na lekcję próbną - zaproponowała, bo właśnie tak widziała annie. jako nachalną matkę.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°200
Re: ośrodek kultury
oczywiście myśl o tym, że annie mogłaby przyjść ze swoją własną córką na lekcję baletu sprawiała, że znów poczuła to ukłucie w sercu. ale starała się być silniejsza i nie płakała na samą myśl przed obcymi.
- myślę, że to nie będzie potrzebne, biorąc pod uwagę, że wkrótce znów ja będę prowadzić te zajęcia. ale dziękuję za zastępstwo. - odpowiedziała od razu.
- myślę, że to nie będzie potrzebne, biorąc pod uwagę, że wkrótce znów ja będę prowadzić te zajęcia. ale dziękuję za zastępstwo. - odpowiedziała od razu.
|
|