tunel
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
tunel
First topic message reminder :
- martha holmes
- londynpublic relationslittle devil25
- Post n°26
Re: tunel
on powinien jej coś zrobić przez przypadek xddd byłoby śmiesznie
- mnie byś nie poderwał, ja stanowczo wolę inne sposoby wyrazu - zaśmiała się i pomiziała go kciukiem po policzku. - oj panie hurd, co ja z panem mam... więc jeżeli zostaniesz moim klientem vip, będziesz miał mnie na wyłączność kiedy tylko chcesz. ale włączając wszystkie bajery jak robienie śniadania, seks pod prysznicem na dzień dobry i generalnie wszystko co tylko zechcesz - zachęciła go. sama nie wiedziała czy ona mu właśnie proponowała chodzenie czy nie.
- mnie byś nie poderwał, ja stanowczo wolę inne sposoby wyrazu - zaśmiała się i pomiziała go kciukiem po policzku. - oj panie hurd, co ja z panem mam... więc jeżeli zostaniesz moim klientem vip, będziesz miał mnie na wyłączność kiedy tylko chcesz. ale włączając wszystkie bajery jak robienie śniadania, seks pod prysznicem na dzień dobry i generalnie wszystko co tylko zechcesz - zachęciła go. sama nie wiedziała czy ona mu właśnie proponowała chodzenie czy nie.
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°27
Re: tunel
spoko, bede pamietac xd
- poderwalbym bo doskonale wiem jakie sposoby wyrazu lubisz najbardziej - wyszczerzyl sie szeroko. - na wylacznosc, tak? - zamyslil sie. - a czego oczekujesz w zamian? - zapytal. seks pod prysznicem brzmial bardzo zachecajaco. no i sniadanie. lubil na pewno jej sniadania, wiec to byl kolejny bonus.
- poderwalbym bo doskonale wiem jakie sposoby wyrazu lubisz najbardziej - wyszczerzyl sie szeroko. - na wylacznosc, tak? - zamyslil sie. - a czego oczekujesz w zamian? - zapytal. seks pod prysznicem brzmial bardzo zachecajaco. no i sniadanie. lubil na pewno jej sniadania, wiec to byl kolejny bonus.
- martha holmes
- londynpublic relationslittle devil25
- Post n°28
Re: tunel
dobrze trzymam za słowo xd
- ah taaak? myślisz, że bym się tak łatwo dała? - uniosła jedną brew wysoko. znając życie było tak kiedyś, że musiał ją faktycznie zdobywać przez jakiś tydzień bo nie chciała z nim pójść do łóżka bo był od niej młodszy. ale potem się do niego przekonała, jak tylko pierwszy raz ją przeleciał. wsunęła dłonie do jego tylnych kieszeni spodni - powiedzmy, że oczekuję tego samego, coś za coś - uśmiechnęła sie do niego tajemniczo.
- ah taaak? myślisz, że bym się tak łatwo dała? - uniosła jedną brew wysoko. znając życie było tak kiedyś, że musiał ją faktycznie zdobywać przez jakiś tydzień bo nie chciała z nim pójść do łóżka bo był od niej młodszy. ale potem się do niego przekonała, jak tylko pierwszy raz ją przeleciał. wsunęła dłonie do jego tylnych kieszeni spodni - powiedzmy, że oczekuję tego samego, coś za coś - uśmiechnęła sie do niego tajemniczo.
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°29
Re: tunel
bede o tym intensywnie myslala w pracy xd
- mi na pewno - zasmial sie. ten tydzien to pewnie byl najdluzszy czas jaki poswiecil na podryw jakiejkolwiek dziewczyny. nie byl raczej dzentelmenem i wolal laski, ktore od razu daly sie uwiesc. - wiec musisz wiedziec, ze nie jestem najlepszy w gotowaniu - uprzedzil ja. pochylil sie nad nia i pocalowal ja. pewnie ladnie wygladala w swietle latarni xd
- mi na pewno - zasmial sie. ten tydzien to pewnie byl najdluzszy czas jaki poswiecil na podryw jakiejkolwiek dziewczyny. nie byl raczej dzentelmenem i wolal laski, ktore od razu daly sie uwiesc. - wiec musisz wiedziec, ze nie jestem najlepszy w gotowaniu - uprzedzil ja. pochylil sie nad nia i pocalowal ja. pewnie ladnie wygladala w swietle latarni xd
- martha holmes
- londynpublic relationslittle devil25
- Post n°30
Re: tunel
hahahaha xd dobra
ona próbowała mu się nie dać, ale w końcu poleciała na jego ładne oczy i na jego usta, bo dobrze całował. a potem już jakoś samo poszło. no tak, ulicznica w świetle latarni zawsze wygląda dobrze! oddała jego pocałunek. dobrze, że miała szpilki, bo była dość niska a on dość wysoki, to nie musiał aż tak się do niej łamać. po żarliwym pocałunku, odsunęła się od niego - wystarczy, że będziesz o mnie dbał tak samo dobrze, jak ja o ciebie słoneczko - oblizała usta.
ona próbowała mu się nie dać, ale w końcu poleciała na jego ładne oczy i na jego usta, bo dobrze całował. a potem już jakoś samo poszło. no tak, ulicznica w świetle latarni zawsze wygląda dobrze! oddała jego pocałunek. dobrze, że miała szpilki, bo była dość niska a on dość wysoki, to nie musiał aż tak się do niej łamać. po żarliwym pocałunku, odsunęła się od niego - wystarczy, że będziesz o mnie dbał tak samo dobrze, jak ja o ciebie słoneczko - oblizała usta.
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°31
Re: tunel
chociaz w czyms byl dobry! niechetnie odkleil sie od niej i spojrzal na nia. - postaram sie - obiecal jej. w sumie to nawet nie wiedzial dlaczego sie na to zgadza. nigdy nie mial dziewczyny i dotychczas nie mial takich planow, ale marta miala w sobie cos czemu nie mogl sie oprzec.
- martha holmes
- londynpublic relationslittle devil25
- Post n°32
Re: tunel
- postarasz się? to dobrze, że się postarasz. a teraz, skoro już ustaliliśmy co i jak, idziemy się napić i uczcić nasz nowy deal, może być? chyba, że wolisz zaszyć się u mnie na chacie z butelką szampana, ale to wtedy proponuję wspólną kąpiel z bąbelkami, co ty na to? - ale mu rzucała propozycjami. na ten moment sama się zastanawiała czy cokolwiek z tego wyjdzie, bo przecież nie obiecują sobie niczego poważnego! a marcie najwyraźniej brakowało normalności. tak dla niej normalność wyglądała - uwielbiam cię, wiesz? - pocałowała go znowu.
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°33
Re: tunel
- zwykle nie jestem fanem kapieli z babelkami, ale dla ciebie jestem w stanie sprobowac nowych rzeczy - przyciagnal ja do siebie. marcus rzeczywiscie byl normalny hehe no ale przynajmniej pewnie bardziej normalny niz to co sie dotychaczas dzialo w jej zyciu. przynajmniej nie mial zamiaru zmuszac ja do podpisywania zadnych kontraktow xd - tak? ja ciebie tez - zamruczal do niej, po czym odwzajemnil pocalunek.
- martha holmes
- londynpublic relationslittle devil25
- Post n°34
Re: tunel
- nawet nie wiesz jaki seks w wannie jest cholernie przyjemnyyy - rozmarzyła się. dla niej seks w wannie był jedną z najwyższych form bycia blisko z kimś, więc niech marcus się cieszy, że to właśnie jego wybrała. dobrze, że już dawno zapomniała o tym wariacie gabrielu, który ją prawie że do siebie przykuwał! teraz dopiero cieszyła się życiem. kontraktu to może nie podpiszą, ale będzie ciekawie ;x - chodźmy więc do mnie, po drodze zahaczymy o monopolowy - całowała go dalej, bo się na niego najwyraźniej napaliła.
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°35
Re: tunel
- w takim razie mozesz mi pokazac - nie byl fanem takich miejscowek, ale widzac jaka chetna byla na ten seks w wannie byl w stanie od razu to wyprobowac. - wiec chodzmy - no i poszli. on sie tak napalil, ze z checia by przelecial ja tu i taraz, ale grzecznie poczekal na ta kapiel z babelkami i na pewno tego nie zalowal.
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward24
- Post n°36
Re: tunel
ben ruszył na poszukiwanie zioła. popytał jakiś ludzi w akademiku gdzie można zakupić towar (serio, łatwiej by było gdyby po prostu rory był w pokoju xd) i tak wylądował w ciemnym zaułku gdzie zaczepił jakiś podejrzanych gości. powiedział, że chce zakupić narkotyki i dali mu jakieś tabletki, więc bardzo grzecznie zaczął im tłumaczyć, że chciał zioło, a oni mniej grzecznie powiedzieli mu, że wcale zioła nie sprzedają i że nie dostanie zwrotu kasy. benek jak typowy benek próbował z nimi porozmawiać po kumpelsku i przez to zaczęli się z nim teraz szarpać.
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey24
- Post n°37
Re: tunel
ashley spieszyla sie na impreze bo jej kolezanki juz zaczely pic bez niej. a tak byc nie moglo. wkroczyla w tunel, ale zatrzymala sie od razu gdy zobaczyla jakas bojke. nie byla az tak odwazna, zeby obok nich przechodzic i ryzykowac, ze i ja zaczna zaczepiac. juz miala sie wycofac i isc inna droga, ale ujzala bujna blond czupryne, ktora zdawala sie jej znajoma. - hej! hej! - zawolala, nie zastanawiajac sie dlugo nad tym czy mu pomoc czy nie. nie miala wyjscia bo inaczej ona tez by go miala na sumieniu. - o co chodzi? - chwycila bena za ramie i pociagnela go w swoja strone.
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward24
- Post n°38
Re: tunel
ben taki niedorajda, że dziewczyny muszą go ratować xd nie miał doświadczenia w bójkach i nie popierał przemocy, więc oczywiście dał sobie przyłożyć w twarz i na dobitkę dostał kopniaka w brzuch. wtedy od typków odciągnęła go ashley.
- chciałem zwrócić tabletki i dostać swoje pieniądze z powrotem. nie potrzebuję tego, nie chciałem tego kupić. - zaczął jej tłumaczyć. tabletki już i tak leżały gdzieś na ziemi, więc teraz nie będzie miał nawet jak się targować. dotknął dłonią swojej wargi, z której powoli ciekła krew.
- chciałem zwrócić tabletki i dostać swoje pieniądze z powrotem. nie potrzebuję tego, nie chciałem tego kupić. - zaczął jej tłumaczyć. tabletki już i tak leżały gdzieś na ziemi, więc teraz nie będzie miał nawet jak się targować. dotknął dłonią swojej wargi, z której powoli ciekła krew.
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey24
- Post n°39
Re: tunel
przypal xd dobrze, ze chociaz ashley go uratowala, a nie jakas inna slodka panna. wtedy to juz w ogole bylby wstyd.
spojrzala na tabletki rozsypane na ziemi. - nie bedziesz niczego zwracal - oznajmila mu. lepiej zeby stracil kase niz zeby wyladowal w szpitalu i mial przez to klopoty. - juz wszystko sobie wyjasniliscie. kasa jest wasza - chwycila bena za reke i zaczela go ciagnac w kierunku wyjscia z tunelu. byla twarda, ale jednak serce zaczelo jej szybciej walic i bala sie, ze obydwoje zaraz dostana przez bena jeszcze gorszy wpierdol. a ona w szpilkach i takim imprezowym stroju za duzo by nie zrobila. nie odzywala sie do niego przez dobre kilka minut zanim doszli do jakiegos bezpieczniejszego miejsca. - co ci przyszlo do glowy, zeby sie z nimi targowac? - spojrzala na jego poobijana buzke.
spojrzala na tabletki rozsypane na ziemi. - nie bedziesz niczego zwracal - oznajmila mu. lepiej zeby stracil kase niz zeby wyladowal w szpitalu i mial przez to klopoty. - juz wszystko sobie wyjasniliscie. kasa jest wasza - chwycila bena za reke i zaczela go ciagnac w kierunku wyjscia z tunelu. byla twarda, ale jednak serce zaczelo jej szybciej walic i bala sie, ze obydwoje zaraz dostana przez bena jeszcze gorszy wpierdol. a ona w szpilkach i takim imprezowym stroju za duzo by nie zrobila. nie odzywala sie do niego przez dobre kilka minut zanim doszli do jakiegos bezpieczniejszego miejsca. - co ci przyszlo do glowy, zeby sie z nimi targowac? - spojrzala na jego poobijana buzke.
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward24
- Post n°40
Re: tunel
aimee czy raven na pewno nie podołałyby zadaniu. za to maud miała doświadczenie w kontaktach z dilerami, ale tego akurat ben o niej nie wiedział. gdyby wiedział to załatwianie zioła na pewno byłoby prostsze i nie przepłaciłby tego swoim życiem i zdrowiem.
- ale... - zaczął, ale ashley już ucięła temat i odciągnęła go od tamtych gości. biedny ben, na pewno stracił dużo kasy, bo nie wiedział ile kosztuje zioło i już na wstępie dał im o wiele za dużo. nie dość, że marcus zniszczył jego ukochaną figurkę, to jeszcze teraz benek stracił pieniądze, nie znalazł jego trawy i współlokator go dopadnie! - chciałem kupić zioło! dali mi nie to co chciałem! - jęczał. - teraz marcus mnie zabije! - wszędzie czyhało na niego niebezpieczeństwo, jak nie dilerzy to marcus. opadł na dół i usiadł na krawężniku, ukrywając twarz w dłoniach.
- ale... - zaczął, ale ashley już ucięła temat i odciągnęła go od tamtych gości. biedny ben, na pewno stracił dużo kasy, bo nie wiedział ile kosztuje zioło i już na wstępie dał im o wiele za dużo. nie dość, że marcus zniszczył jego ukochaną figurkę, to jeszcze teraz benek stracił pieniądze, nie znalazł jego trawy i współlokator go dopadnie! - chciałem kupić zioło! dali mi nie to co chciałem! - jęczał. - teraz marcus mnie zabije! - wszędzie czyhało na niego niebezpieczeństwo, jak nie dilerzy to marcus. opadł na dół i usiadł na krawężniku, ukrywając twarz w dłoniach.
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey24
- Post n°41
Re: tunel
wielka szkoda, ze nie wiedzial. no ale coz. przynajmniej przezyl jakas przygode. nie za mila, ale bedzie mogl opowiadac swoim wnukom o tym jak stawil czola dilerom.
wygladal tak bezradnie, ze zrobilo jej sie go troche zal. westchnela glosno, po czym przestapila z nogi na noge, zastanawiajac sie czy go zostawic i leciec na impreze czy jednak zostac z nim. nie miala serca zostawic go na pastwe losu przez to, ze wygladal jak zbity pies. jeszcze czasem sie wpakuje w kolejne klopoty i wtedy nie bedzie go mial kto ratowac. - po co ci ziolo? - zapytala, kucajac obok niego.
wygladal tak bezradnie, ze zrobilo jej sie go troche zal. westchnela glosno, po czym przestapila z nogi na noge, zastanawiajac sie czy go zostawic i leciec na impreze czy jednak zostac z nim. nie miala serca zostawic go na pastwe losu przez to, ze wygladal jak zbity pies. jeszcze czasem sie wpakuje w kolejne klopoty i wtedy nie bedzie go mial kto ratowac. - po co ci ziolo? - zapytala, kucajac obok niego.
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward24
- Post n°42
Re: tunel
to na pewno będzie najbardziej szalona historia w jego życiu xd wnuki będą myśleć, że był badassem na młodu. w sumie ma jeszcze na dokładkę drugą historię o tym jak uciekł z więzienia. badass jak się patrzy!
kochana ashley, jednak nie była taka bez serca jak próbowała wszystkich przekonać. czy ona naprawdę nadal uważała, że nie są przyjaciółmi? w tej chwili naprawdę zachowywała się jak prawdziwa przyjaciółka i cementowała ich znajomość!
- to nie dla mnie - odpowiedział od razu, odgarniając włosy i spojrzał na ashley. - mój współlokator kazał mi znaleźć zioło w pokoju... i zniszczył spidey'a! - tłumaczył jej chaotycznie, ale najważniejsze, że sam wiedział o co chodzi. dotknął jeszcze raz wargi, bo zorientował się, że krew kapie na jego spodnie. - masz chusteczkę? - sam poklepał się po kieszeniach i nic nie miał.
kochana ashley, jednak nie była taka bez serca jak próbowała wszystkich przekonać. czy ona naprawdę nadal uważała, że nie są przyjaciółmi? w tej chwili naprawdę zachowywała się jak prawdziwa przyjaciółka i cementowała ich znajomość!
- to nie dla mnie - odpowiedział od razu, odgarniając włosy i spojrzał na ashley. - mój współlokator kazał mi znaleźć zioło w pokoju... i zniszczył spidey'a! - tłumaczył jej chaotycznie, ale najważniejsze, że sam wiedział o co chodzi. dotknął jeszcze raz wargi, bo zorientował się, że krew kapie na jego spodnie. - masz chusteczkę? - sam poklepał się po kieszeniach i nic nie miał.
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey24
- Post n°43
Re: tunel
bojka z dileram i ucieczka z wiezienia? badaas jak sie patrzy!
to bylo silniejsze od niej. dalej upierala sie przy swoim i uwazala sie za zimna sucze. wcale nie chciala sie przyznac przed sama soba do tego, ze chyba jednak troche z benem sie rzeczywiscie zaprzyjaznila. dla rownowagi to ona bedzie go musiala nastepnym razem pobic xd - kazal ci znalezc w pokoju, wiec wyszedles szukac tego na ulicy? - nie ogarniala w ogole o co mu chodzi. a tym bardziej jak wspomnial o spideym. nie miala zamiaru jednak o to pytac, bo szczerze mowiac nie bardzo ja to obchodzilo. - zaraz - zaczela szperac w torebce, ale chusteczek jednak znalezc nie mogla. wyjela jednak tampona xd rozlozyla go tak zeby byl plaski. - chyba ze wolisz wytrzec sie rekawem - to tez jakas opcja byla skoro juz i tak sie ubrudzil krwia.
to bylo silniejsze od niej. dalej upierala sie przy swoim i uwazala sie za zimna sucze. wcale nie chciala sie przyznac przed sama soba do tego, ze chyba jednak troche z benem sie rzeczywiscie zaprzyjaznila. dla rownowagi to ona bedzie go musiala nastepnym razem pobic xd - kazal ci znalezc w pokoju, wiec wyszedles szukac tego na ulicy? - nie ogarniala w ogole o co mu chodzi. a tym bardziej jak wspomnial o spideym. nie miala zamiaru jednak o to pytac, bo szczerze mowiac nie bardzo ja to obchodzilo. - zaraz - zaczela szperac w torebce, ale chusteczek jednak znalezc nie mogla. wyjela jednak tampona xd rozlozyla go tak zeby byl plaski. - chyba ze wolisz wytrzec sie rekawem - to tez jakas opcja byla skoro juz i tak sie ubrudzil krwia.
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward24
- Post n°44
Re: tunel
no cóż, skoro równowaga musi zostać zachowana xd
- w pokoju nic nie było! myślałem, że kupię i że wszyscy będą szczęśliwi... - ale oczywiście w efekcie nikt nie będzie szczęśliwy, a najmniej szczęśliwy będzie benek, ofiara losu. - muszę ci coś wyznać. pierwszy raz próbowałem kupić narkotyki. - powiedział tonem wskazującym na to, że myślał, że to będzie dla niej zaskoczenie. czekał kiedy grzebała w torebce, patrząc z nadzieją, bo wierzył, że ashley jest teraz jego bohaterką i uratowała go przed zbirami i jeszcze teraz go opatrzy. zaraz jednak popatrzył niepewnie na tego tampona i na swoją koszulkę, która miała nadruk ze star warsów i też była jedną z jego ulubionych i nie chciał jej przypadkiem zniszczyć. - może być, dzięki. - przejął tampona i przyłożył go sobie do wargi, wcale nie wyglądało to dziwnie xd - dziękuję ashley. nie zdążyłem ci tego powiedzieć. prawdopodobnie uratowałaś mi tam życie. - wyznał jej. ashley taka dobra, ratuje tonącego jake'a, bena przed podejrzanymi typami... nie dość, że nie była zimną suczą, to jeszcze miała słabość do słodkich chłopaków!
- w pokoju nic nie było! myślałem, że kupię i że wszyscy będą szczęśliwi... - ale oczywiście w efekcie nikt nie będzie szczęśliwy, a najmniej szczęśliwy będzie benek, ofiara losu. - muszę ci coś wyznać. pierwszy raz próbowałem kupić narkotyki. - powiedział tonem wskazującym na to, że myślał, że to będzie dla niej zaskoczenie. czekał kiedy grzebała w torebce, patrząc z nadzieją, bo wierzył, że ashley jest teraz jego bohaterką i uratowała go przed zbirami i jeszcze teraz go opatrzy. zaraz jednak popatrzył niepewnie na tego tampona i na swoją koszulkę, która miała nadruk ze star warsów i też była jedną z jego ulubionych i nie chciał jej przypadkiem zniszczyć. - może być, dzięki. - przejął tampona i przyłożył go sobie do wargi, wcale nie wyglądało to dziwnie xd - dziękuję ashley. nie zdążyłem ci tego powiedzieć. prawdopodobnie uratowałaś mi tam życie. - wyznał jej. ashley taka dobra, ratuje tonącego jake'a, bena przed podejrzanymi typami... nie dość, że nie była zimną suczą, to jeszcze miała słabość do słodkich chłopaków!
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey24
- Post n°45
Re: tunel
tak xd
- jeny ben, ty to masz durne pomysly - wywrocila oczami. zawsze wszystkich w akademiku zaczepial, a teraz nie przyszlo mu do glowy, zeby tam znalezc kogos kto by mu sprzedal ziolo. jakby zaoferowal taka kase biednym studentom to na pewno oddali by mu nawet swoja porcje. - co ty nie powiesz, nigdy bym sie nie zorientowala - powiedziala sarkastycznie. czekala az zabierze od niej tego tampona. nie miala zamiaru go sama opatrywac. to by bylo juz za wiele jak na nia. tutaj pewnie dziwniejsze rzeczy ludzie widzieli xd - nie ma sprawy - podniosla sie. skoro upewnila sie, ze wszystko z nim w porzadku to mogla sobie juz isc. - wisisz mi przysluge - dodala. aww, faktycznie. ashley jednak nie byla taka za jaka chciala by ja brali.
- jeny ben, ty to masz durne pomysly - wywrocila oczami. zawsze wszystkich w akademiku zaczepial, a teraz nie przyszlo mu do glowy, zeby tam znalezc kogos kto by mu sprzedal ziolo. jakby zaoferowal taka kase biednym studentom to na pewno oddali by mu nawet swoja porcje. - co ty nie powiesz, nigdy bym sie nie zorientowala - powiedziala sarkastycznie. czekala az zabierze od niej tego tampona. nie miala zamiaru go sama opatrywac. to by bylo juz za wiele jak na nia. tutaj pewnie dziwniejsze rzeczy ludzie widzieli xd - nie ma sprawy - podniosla sie. skoro upewnila sie, ze wszystko z nim w porzadku to mogla sobie juz isc. - wisisz mi przysluge - dodala. aww, faktycznie. ashley jednak nie byla taka za jaka chciala by ja brali.
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward24
- Post n°46
Re: tunel
- wydawało mi się, że to dobry pomysł! - jęczał, bo on był przekonany, że na papierze cały plan brzmiał dobrze, gorzej wyszło z wykonaniem. - a widzisz, to prawda. - on nie wyczuł sarkazmu w jej głosie i myślał, że naprawdę była zaskoczona xd - nie jestem taki imprezowy na jakiego wyglądam. - dodał, nawet uśmiechając się do niej, bo już zdążył się uspokoić i odetchnąć po tej całej akcji. - idziesz już? - podniósł wzrok kiedy wstała. - nie możesz mnie tu samego zostawić! co jeśli po mnie wrócą? - wstał gotowy iść za nią, bo autentycznie myślał, że teraz jakiś gang będzie miał go na celowniku i będą go śledzić i próbować zlikwidować. - oczywiście, cokolwiek tylko chcesz. mogę ci robić jeszcze więcej zdjęć jeśli chcesz. - zapewnił ją. to miała być przysługa czy nagroda dla niego? xd
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey24
- Post n°47
Re: tunel
- moze nastepnym razem skonsultuj sie z kims przed wprowadzaniem swoich swietnych planow w zycie - poradzila mu. chociaz zaraz tego pozalowala, bo miala nadzieje, ze ta osoba nie stanie sie ona. na pewno mial jakichs innych znajomych, ktorzy o wiele lepiej nadadza sie do tej roli. - no widzisz, zaskoczyles mnie - powiedziala z lekkim rozbawieniem. zmierzyla go wzrokiem gdy sie podniosl, gotowy by za nia isc. - nie wroca - zapewnila go. - a nawet jesli to nie wdawaj sie w zadne rozmowy i po prostu wroc do akademika - wygladzila sukienke, po czym odwrocila sie i ruszyla w swoja strone. - dam ci znac kiedy bede cie potrzebowac - dodala, odwracajac sie w jego strone. no ladnie xd jaki chetny do robienia zdjec.
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward24
- Post n°48
Re: tunel
- dobrze, następnym razem przyjdę od razu do ciebie. - pokiwał głową, bo tak to zrozumiał. ashley chciała go chronić, to proszę bardzo, będzie mogła zawsze go chronić i się nim zajmować. na własne życzenie! - nie mogę iść z tobą? nie chcę być teraz sam... - ruszył za nią i popatrzył na nią szczenięcymi oczami. czy naprawdę chciała mieć go na sumieniu, biednego, pobitego, zdruzgotanego? sorry, ale nie odstępował jej na krok. już raz wprowadziła go do klubu, więc mogła znów się z nim bawić. - dobra, tylko musisz dać mi znać z wyprzedzeniem, bo wiesz, teraz mam dziewczynę i spędzam z nią prawie wszystkie popołudnia i wieczory. ale jak będziesz mnie potrzebować to daj znać, jestem twoim dłużnikiem. - poświęci się xd ciągle bał się rozpiąć stanik maud, więc musiał korzystać z dobroci ashley, która chętnie pokazywała co ma pod bluzką xd
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey24
- Post n°49
Re: tunel
- nie - odpowiedziala szybko. - nie mialam namysli siebie - dodala. miala za duzo na glowie, zeby jeszcze sie przejmowac do tego benem i jego glupimi pomyslami. a jak juz wiadomo to wcale nie byl jej taki obojetny jakby chciala, wiec zapewne by ja jakos zdolal przekonac by mu pomogla. spojrzala na te jego slodkie spojrzenie i westchnela z poirytowaniem. - mam plany, w ktorych nie ma miejsca dla jeszcze jednej osoby - dalej go probowala zniechecic. juz zapomniala o tym jednym razie kiedy sie z nim dobrze bawila. - jasne - wywrocila oczami gdy powiedzial, ze spedza ze swoja dziewczyna tyle czasu. chociaz w sumie moze powinien spedzac wiecej. wtedy przynajmniej ona mialaby spokoj i nie pakowal by sie w jakies glupie sytuacje. ciekawe co by powiedziala maud gdyby wiedziala jak chetnie patrzy na to co ashley ma pod bluzka xd
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward24
- Post n°50
Re: tunel
- ale ty zawsze mi pomagasz! - zauważył, bo to nie była pierwsza sytuacja, w której przekonał się, że może na nią liczyć. myślał, że tak już zostanie. - o nie! przepraszam! - przejął się. - szłaś na randkę, a ja ci przeszkodziłem?! spóźnisz się?! jeśli chcesz, mogę pójść z tobą i wyjaśnić, że to wszystko moja wina. na pewno jak twój chłopak mnie zobaczy to zrozumie, że to była poważna sprawa. - w końcu trzymał tampon na ustach, na litość boską. najwyraźniej ich jeden wieczór dobrej zabawy nie zrobił na niej takiego wrażenia, żeby chciała to wspominać i powtórzyć. a benek chciał! dziwne, że ben nie pomyślał, że maud może być jego ratunkiem od głupich pomysłów. może nie chciał jej zdradzać wszystkich swoich pomysłów, żeby faktycznie nie pomyślała, że niektóre z nich są głupie i że on też jest głupi? w takich kwestiach lepiej było polegać na przyjaciołach, którzy nigdy nie opuszczą i zawsze kochają (tak, uważał, że z ashley są na tym poziomie znajomości xd)