klub bilardowy

miał męski wypad z maxem xd to znaczy grali w bilard i obczajali laski - ta? - pokazywał na kolejną chcąc ją oceniać od zera do dziesięciu. był bardzo zdesperowany bo od czasu zerwania z leilą za bardzo nie poruchał. karma xd

max za bardzo szanował kobiety, żeby oceniać je w takiej skali. przyjrzał się dziewczynie wskazanej przez kumpla.
- jest w twoim typie - potwierdził z rozbawieniem. pewnie wygladała jak leila xd

jego awek jest niezręczny xd
tobias nie był ruchaczem dżentelmenem więc oceniał laski i nawet się z tym nie krył - hm - przyjrzał się dziewczynie - kogoś mi przypomina - faktycznie przypominała leilę, ale się nie zczaił jeszcze. może to była leila. karola i tak nie panuje nad swoimi postaciami xd

niewinny xd
- mi też - przyznał - ciekawe kogo - zaczął się zastanawiać, chociaż doskonale wiedział - to musi być ktoś, kogo oboje znamy... - wkręcał go dalej. przyglądał się dziewczynie i popijał piwko.

tylko na awku i dobrze to wiemy xd
tobias dalej nie wiedział kogo. dawno widział leilę, może już nie pamiętał jak wygląda hehe - pewnie jakaś twoja eks - zaśmiał się i napił piwka, ciekawe kto będzie się zaraz śmiał i z kogo xd - powinniśmy zaprosić ją i koleżanki do wspólnej gry - zarzucił. pewnie była z dwoma laskami, które na dodatek wyglądały jak jo i tiffy xd

- albo twoja, albo nasza wspólna - rzucał pomysłami. tak naprawdę max też kiedyś sypiał z leilą, więc wszystkie odpowiedzi się zgadzały xd - rozumiem, ze mam się zająć koleżankami? - wiedział jakie są jego obowiązki.

max znowu powinien sypiać z leilą, przypadkiem oczywiście xd jak tak dalej pójdzie to nie będzie miał żadnych kolegów xd
- zaraz będzie naszą wspólną znajomą, to pewne - nie skumał o co mu chodzi - dokładnie tak, masz je zabawiać i stawiać drinki, a ja zajmę się nią - skinął na grupę dziewczyn i podeszli do nich, jak się zaraz okazało laska nazywała się layla xd

jeśli jego magiczny penis podziałał na jo, to czemu nie na leilę.
tedowa layla się odnalazła xd max prawie wybuchnął śmiechem jak usłyszał jej imię i specjalnie prosił, żeby powtórzyła, udając, że w klubie było głośno i nie dosłyszał.
- po zobaczeniu ich z bliska nadal chcesz tą samą? - spytał tobiasa dyskretnie, kiedy rozkładali bile na stole. bawiła go ta sytuacja.

wtedy magiczna pięść tobiasa podziała na twarz maxa jak się okaże że rucha leilę.
max był najwyraźniej bardziej ogarnięty niż tobias, bo ten dalej nie kumał. chyba był bardzo zdesperowany żeby zaliczyć.
- jasne, że tak. jest ładna i ma krótkie proste imię, przynajmniej je zapamiętam i nie pomylę go w łóżku - trudno by było skoro ostatnio (dawno temu) był w łóżku z leilą właśnie xd może to ta sama laska co tedzia hehe.

a może max zrobiłby to dla tobiasa, żeby odblokować leilę i mogła znowu sypiać z tobiasem xd
- mhm, nie pomylisz, bo nawet jakbyś podał imię swojej eks, to ona nie zauważy różnicy - kiwał głową i zbijał się z niego. nieświadomość kumpla jeszcze bardziej bawiła maxa, który ledwo powstrzymywał śmiech.

że niby dobry kolega?
zmierzył go niezadowolonym wzrokiem - że niby to leila? - wskazał na nową koleżankę, akurat gadała z dziewczynami i nie zauważyła, że ją obgadują - nie jest w ogóle do niej podobna - to był dla niego drażliwy temat. potem próbował udowodnić, że jest niepodobna, ale niestety było sporo podobieństw więc wkurzył się na zbijającego z niego maxa i zostawił mu laski, a sam uciekł z powodu jakiejś głupiej wymówki. znowu nie poruchał xd

jakimś dziwnym trafem znalazł się na imprezce wśród zielonych i teraz nawigował leilą i pokazywał jej jak dobrze trafić w tarczę rzutką. oczywiście przy okazji trochę ją macał xd

Leila nie potrzebowala lekcji, ale wykorzystala okazje zeby zobaczyc jak sie czuje dajac sie macac publicznie. nie bylo tak zle skoro robila juz z nim odwazniejsze rzeczy. widac bylo, ze sie dobrze bawi.

tym dziwnym trafem było zaproszenie teda xd ted zrobił rundkę odnoszenia pustych szklanek do baru i z nowym piwkiem wrócił do znajomych. to, że liam tak blisko nawigował leilą, wydało mu się od razu podejrzane.
- heej, jak się bawicie? - podszedł do nich, uśmiechając się szeroko, żeby wybadać co i jak. robił dobrą minę do złej gry xd

ted jak zawsze po wszystkich sprzątał. liam nie ogarnął że to on go zaprosił. wyświetliło mu się na socialach że impreza to poszedł xd
on nie szukał innych lasek szczególnie że miał do wyboru leilę, albo summer i ivy które robiły coś powalonego w drugim kącie. wolał zostać przy bądź co bądź bezpiecznej opcji. przewrócił oczami kiedy ted zaczął się wtrącac, mógł to zobaczyć xd - spoko, uczę leilę jak trafić w sam środek - powiedział to co dokładnie robił. chwycił ją za nadgarstek i nakierowywał.

wiedziala, ze jej znajomi moga obserwowac co sie dzieje, ale poczula sie dopiero troche skrepowana kiedy akurat ted do nich podszedl. nie wiedziala czy chcialaby zeby cos wygadal tobiasowi, ale z drugiej strony on caly czas lazil z innymi laskami I byla przekonana, ze juz pewnie z polowa spal.
- Liam jest dobrym nauczycielem - zasmiala sie I dalej pozwala mu soba kierowac.

widział, że liam przewrócił oczami i wiedział też, że jego celem jest poderwanie jak największej ilości dziewczyn, więc od razu włączyły mu się opiekuńcze instynkty, żeby nie próbował niczego z leilą. wiedział, że nie jest gotowa na takie rzeczy... a przynajmniej tak mu się wydawało, bo to, co widział, wskazywało inaczej.
- mhm, widzę - kiwał głową, ale jego mina wskazywała na to, że nie był przekonany. - to pokaż, czego się nauczyłaś - zachęcił ją, żeby się odkleiła od liama.

za późno było na opiekuńcze instynkty teda!
liam nie znał całej historii leili, może to i dobrze? może miałby wtedy jakieś wątpliwości i co? owszem, miał w planie wyrwać dużo lasek, ale żadnej do niczego nie zmuszał. po prostu był przystojny xd plus pasowało mu że leila była taka wyluzowana!
- pokaż - puścił ja żeby zaprezentowała czego ją nauczył - a potem pójdziemy po kolejne piwko - zapraszał ją do baru, bez teda oczywiście.

mogl pomyslec o tym zanim ich sobie przedstawil, ups.
docenilaby jego troche gdyby przykleil sie do niej koles, z ktorym nie chcialaby spedzac czasu, ale z liamem chetnie sie bawila. ta znajomosc byla dla niej dobra.
- chwila prawdy - zasmiala sie I ustawila sie do rzucenia. dobrze trafila, ale z tym akurat nigdy nie miala problemu. miala okazje cwiczyc za kazdym innym razem kiedy zieloni sie tu spotykali. - a teraz piwo - odwrocila liama plecami do siebie z zamiarem popchniecia go w kierunku baru. usmiechnela sie do teda I miala nadzieje, ze zrozumie, ze moze juz ich zostawic xd

ciekawe, czy jego opiekuńcze instynkty bardziej dotyczyły leili czy tobiasa xd nie planował ich przedstawiać. może miał nadzieję, że na tej imprezie pozna summer albo ivy i z nimi będzie hasać.
ted nie wiedział, że ta relacja jest dla leili dobra. miał obawy co do tego, jak liam traktuje dziewczyny. poza tym szipował ją z tobiasem, bo inaczej ich rozstanie by poszło na marne xd
- brawo! - zaklaskał jak trafiła. - po tym piwie może zagramy rundkę? - zaproponował i jak widać wcale nie miał zamiaru ich zostawiać samych. był gotowy ruszyć za nimi do baru, żeby towarzyszyć im przy zamawianiu nowego piwa, mimo że dopiero co wrócił stamtąd z nowym piwem dla siebie.

a bóg dramek popsuł klasycznie intencje teda i sprawił, że liam i leila się spiknęli xd
tobias dzięki znajomości z leilą zyskał kumpla tedzia i jego szip hehe. gdyby wiedział, że to tobias zachowywał się teraz bardziej jak cnotka niż leila xd
ted chciał ograć liama jak ted lasso w serialu, dodając do tego jakiś morał. szkoda że jednak liam nie był czarnym charakterem tutaj, a jego uzdrowicielski penis sprawił, że leila poczuła się lepiej. zero docenienia!
chętnie zostałby sam na sam z nią, ale musiał się ich uczepić tedzio - po tym piwie - wskazał na bar - myśleliśmy żeby zerwać się z leilą na inną imprezę - pewnie gadali o tym między sobą i tak cavendish nie był zaproszony xd

mogl patrzec na to pozytywnie I cieszyc sie, ze to jego kolega ja podrywa a nie jakis random, ktorego nie znaja xd
ted zawsze mogl probowac ich pogodzic jesli ich szipowal xd zamiast tego podsunal jej nowego chlopaka xd
Leila doceniala jego uzdrowicielskiego penisa I skoro mieli pierwszy raz za soba to chetnie jeszcze raz skorzysta. zeby sie upewnic, ze na pewno jej sie podoba xd
to bylo urocze, ze ted chcial z nimi spedzac czas, ale nastawila sie, ze dzisiaj znowu bedzie imprezowac z liamem. - wlasnie, milo cie bylo widziec - poklepala teda po ramieniu, patrzac na niego znaczaco.

nie znał liama aż tak dobrze, żeby akceptować go u boku leili xd chociaż mógł się spodziewać, że ma dobry gust do chłopaków, skoro wcześniej interesowała się tedem i tobiasem xd
ted chyba nie umiał się wtrącać w życie innych i nie wiedział, że jest taka opcja, żeby próbować spiknąć tobiasa i leilę z powrotem. myślał, że jego rola ogranicza się do pilnowania obojga, żeby nie spali z randomami xd
- idziecie na inną imprezę? co to za impreza? - zaczął dopytywać. nie nachalnie, bardziej zaskoczony. nie spodziewał się po leili, że jest taka imprezowa. nawet zerknął na nią wzrokiem przekazującym telepatycznie "jeśli jesteś w niebezpieczeństwie, to zamrugaj dwa razy".

liam był seksi i pewny siebie. to powinien wiedzieć ted i to powinno mu wystarczyć hehe.
zamiast pchać tobiasa i leilę ku sobie to się nie wtrącał. dobra strategia. stagnacja xd tak jak u niego w związku. nic dziwnego że romy fantazjuje o kimś innym ups.
liam chętnie też drugi raz sprawdzi czy leila na pewno jest uzdrowiona. nie miał z tym problemu jeśli dziewczyna była wyluzowana, a nie już mu wmawiała zobowiązania jak rosie oscarowi - impreza vip -powiedzial tajemniczo - pewnie tak na prawdę było to impreza a skate parku, ale nie chciał zdradzać szczegółów - zabieram leilę jako plus jeden - dodał żeby ted wyczuł że nie ma miejsca dla niego.

nie mogl teraz sie czepiac skoro obserwowal I nic nie robil. jego wina xd
Leila nie potrafila sie pozbyc uczuc do tobiasa wiec nie szukala kolejnego zwiazku. wystarczylo jej to, ze wyluzowala sie wystarczajaco by imprezowac. w dodatku z innym chlopakiem. pomagal jej zapomniec o traumie przez to, ze nie mial o niej pojecia. mogla udawac, ze byla stara Leila. widziala, ze ted nie byl pewny co do ich pomyslu wiec usmiechnela sie do niego szeroko by go uspokoic. - ostatnio ja wybieralam impreze wiec teraz kolej liama - poinformowala go, ze nie pierwszy raz spedzaja razem czas.