pie de la cuesta
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°2
Re: pie de la cuesta
no to przyszli tutaj bo wszystkie opcje, ktore bralam pod uwage na gre sa niedostepne xd
rozsiadl sie na piasku, po czy otworzyl butelke I podal ja vicky. gentleman!
rozsiadl sie na piasku, po czy otworzyl butelke I podal ja vicky. gentleman!
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°3
Re: pie de la cuesta
hahahahahaa, to może za niedługo będą!
nie ma co, faktycznie gentelman! vicky chwyciła butelkę i zaraz upiła trochę z gwintu. skrzywiła się przy tym bo nie oszukujmy się ale tequila jest obrzydliwa i to wymazywacz imprezowych wspomnień. przynajmniej dla mnie xd - więęęęęęęc - odparła przeciągle - twoja dziewczyna to wredna szmata - zaczęła z grubej rury - po co się z nią spotykasz? - ona nie spotykałaby się z chujkiem jakimś, tak jak raven np!
nie ma co, faktycznie gentelman! vicky chwyciła butelkę i zaraz upiła trochę z gwintu. skrzywiła się przy tym bo nie oszukujmy się ale tequila jest obrzydliwa i to wymazywacz imprezowych wspomnień. przynajmniej dla mnie xd - więęęęęęęc - odparła przeciągle - twoja dziewczyna to wredna szmata - zaczęła z grubej rury - po co się z nią spotykasz? - ona nie spotykałaby się z chujkiem jakimś, tak jak raven np!
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°4
Re: pie de la cuesta
zobaczy sie hehe
dla mnie tez xd jeden jedyny raz jak mnie wywalili z pubu to bylo przez tequila, wiec zgadzam sie z toba I staram sie jej unikac xd - hej - szturnal ja w boczek, po czym przejal od niej butelke. - nie mow tak o money dziewczynie - powiedzial. wow, ale jej bronil. - bo ja lubie - oznamil po czym upil lyka z butelki. po wypiciu calej powinni sie zgubic I miec swoje kacvegas hahah
dla mnie tez xd jeden jedyny raz jak mnie wywalili z pubu to bylo przez tequila, wiec zgadzam sie z toba I staram sie jej unikac xd - hej - szturnal ja w boczek, po czym przejal od niej butelke. - nie mow tak o money dziewczynie - powiedzial. wow, ale jej bronil. - bo ja lubie - oznamil po czym upil lyka z butelki. po wypiciu calej powinni sie zgubic I miec swoje kacvegas hahah
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°5
Re: pie de la cuesta
karola nie wiedziałam, że jesteś taka niegrzeczna i wywalili cie kiedyś z pubu xd ja po tequili wracam na autopilocie do domu, ale nigdy nie pamiętam xd dlatego już nie pije. jestem na to stara!
pomasowała się po boczku, w który ją szturchnął - lubię hamburgery - odparła tym samym tonem co marcus o marcie - ale to nie znaczy się zachowują sie jak wredne chujki - porównała marthę do hamburgera, och well.... nic nie wiedziała o związkach. jej logika była pokrętna! - ale okej - pokiwała głową - nic więcej o niej nie powiem - zabrała mu butelkę i napiła się znowu.
pomasowała się po boczku, w który ją szturchnął - lubię hamburgery - odparła tym samym tonem co marcus o marcie - ale to nie znaczy się zachowują sie jak wredne chujki - porównała marthę do hamburgera, och well.... nic nie wiedziała o związkach. jej logika była pokrętna! - ale okej - pokiwała głową - nic więcej o niej nie powiem - zabrała mu butelkę i napiła się znowu.
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°6
Re: pie de la cuesta
hahah xd co gorsza byl to lamerski pub xd dobrze, ze ci sie autopilot wlacza do domu, a nie chec na wycieczki. wtedy byloby gorzej.
oczywiscie nie ogarnal, ze obrazala teraz marte z tym porownaniem do hamburgerow. za bardzo sie napalil teraz na ten alkohol zeby logicznie myslec. - bardzo dobrze, bo nie chce tego sluchac - przyszla jego kolej na picie. spojrzal w kierunku wody. - ide plywac - zdecydowal.
oczywiscie nie ogarnal, ze obrazala teraz marte z tym porownaniem do hamburgerow. za bardzo sie napalil teraz na ten alkohol zeby logicznie myslec. - bardzo dobrze, bo nie chce tego sluchac - przyszla jego kolej na picie. spojrzal w kierunku wody. - ide plywac - zdecydowal.
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°7
Re: pie de la cuesta
to zawsze była moja duża zaleta że chociażbym nie wiem ile wypiła to miałam autopilot. chwalę za to zawsze pijaną siebie xd
vicky wymyśliła tak zawiłą metaforę że sama ledwie ją zrozumiała, także nie oczekiwała od marcusa tego że on to ogarnie hehehehee.
- poczekaj! - odstawiła tequile - ja też idę - i zaczęła zdejmować z siebie spodenki i bluzkę, na szczęście pod spodem miała strój kąpielowy bo uznała że w meksyku zawsze trzeba być gotowym na kąpiel w morzu! i wyprzedziła marcusa po czym zadowolona wbiegła do wody.
vicky wymyśliła tak zawiłą metaforę że sama ledwie ją zrozumiała, także nie oczekiwała od marcusa tego że on to ogarnie hehehehee.
- poczekaj! - odstawiła tequile - ja też idę - i zaczęła zdejmować z siebie spodenki i bluzkę, na szczęście pod spodem miała strój kąpielowy bo uznała że w meksyku zawsze trzeba być gotowym na kąpiel w morzu! i wyprzedziła marcusa po czym zadowolona wbiegła do wody.
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°8
Re: pie de la cuesta
brawo ty xd
nic dziwnego, ze Marcus nie ogarnial skoro nawet ona siebie samej nie rozumiala. zagapil sie na nia, ale ocknal sie gdy zaczela biec. szybko zrzucil z siebie koszule, po czym w biegu zaczal zsuwac z siebie spodenki. zaplatal sie w nie I prawie wywalil, ale za chwile sie ich pozbyl. dogonil vicky, po czym chwycil ja w pasie I zaczal wchodzic do wody. a gdy byli juz bardziej gleboko to ja wrzucil do niej.
nic dziwnego, ze Marcus nie ogarnial skoro nawet ona siebie samej nie rozumiala. zagapil sie na nia, ale ocknal sie gdy zaczela biec. szybko zrzucil z siebie koszule, po czym w biegu zaczal zsuwac z siebie spodenki. zaplatal sie w nie I prawie wywalil, ale za chwile sie ich pozbyl. dogonil vicky, po czym chwycil ja w pasie I zaczal wchodzic do wody. a gdy byli juz bardziej gleboko to ja wrzucil do niej.
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°9
Re: pie de la cuesta
pewnie jak się na nią zagapił to musiał sobie przypomnieć że nie może się na nią gapić z podtekstem seksualnym xd biedak!
nie spodziewała się, że ją złapie i wrzuci ją do wody. na pewno musiała w takich okolicznościach zanurkować i zaraz się wyłoniła - ty potworze! - zaśmiała się podsumowując jego poczynania. zaraz podpłynęła do niego i wskoczyła próbując wcisnąć jego głowę pod wodę.
nie spodziewała się, że ją złapie i wrzuci ją do wody. na pewno musiała w takich okolicznościach zanurkować i zaraz się wyłoniła - ty potworze! - zaśmiała się podsumowując jego poczynania. zaraz podpłynęła do niego i wskoczyła próbując wcisnąć jego głowę pod wodę.
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°10
Re: pie de la cuesta
bardzo biedak! ciezkie zycie teraz mial. zwykle juz by ja przekonal do plywania nago, ale teraz mu nie wypadalo.
- od razu potworze - rozesmial sie I teraz to on zanurkowal gdy skutecznie udalo jej sie go podtopic. ustwil sie tak, ze wlozyl glowe pomiedzy jej nogi I zaraz wynurzyl sie z nia na ramionach. - zaplacisz teraz za to - ostrzegl ja z rozbawieniem, po czym zaczal glebiej wchodzic w wode.
- od razu potworze - rozesmial sie I teraz to on zanurkowal gdy skutecznie udalo jej sie go podtopic. ustwil sie tak, ze wlozyl glowe pomiedzy jej nogi I zaraz wynurzyl sie z nia na ramionach. - zaplacisz teraz za to - ostrzegl ja z rozbawieniem, po czym zaczal glebiej wchodzic w wode.
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°11
Re: pie de la cuesta
może po większej ilości tequili. i może by tego nie pamietał xd
vicky pewnie liczyła na to, że w ramach zemsty ją ochlapie, albo zabierze jej górę od stroju, ale zamiast tego chciał ją jeszcze bardziej podtopić czy coś! albo zabić nieumyślnie! - nieeeeeeeeee - zasłoniła twarz dłońmi - błagam o litość! - nie chciała znowu nurkować i z nim walczyć!
vicky pewnie liczyła na to, że w ramach zemsty ją ochlapie, albo zabierze jej górę od stroju, ale zamiast tego chciał ją jeszcze bardziej podtopić czy coś! albo zabić nieumyślnie! - nieeeeeeeeee - zasłoniła twarz dłońmi - błagam o litość! - nie chciała znowu nurkować i z nim walczyć!
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°12
Re: pie de la cuesta
dobry plan! jak tego nie bedzie pamietal to sie nie liczy xd
musial byc grzeczny, wiec rozbieranie jej nie wchodzilo w gre! - co jestes w stanie zrobic bym odpuscil - zapytal. zaraz jednak sam zanurkowal I uwolnil ja. moze w glowie zobaczyl dani dajaca mu wyklad o tym jak niebezpieczne sa takie zabawy po alkoholu I dlatego przestal.
musial byc grzeczny, wiec rozbieranie jej nie wchodzilo w gre! - co jestes w stanie zrobic bym odpuscil - zapytal. zaraz jednak sam zanurkowal I uwolnil ja. moze w glowie zobaczyl dani dajaca mu wyklad o tym jak niebezpieczne sa takie zabawy po alkoholu I dlatego przestal.
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°13
Re: pie de la cuesta
dani powinna mu się pojawić w głowie jak rucha jakąś laskę i przypominać mu o antykoncepcji xd
- jestem w stanie podzielić się z tobą tequilą którą kupiłeś - odparła cwanie bo nie miała zamiaru nic robić. nie zapominajmy że to on miał ja przepraszać i stawiać alkohol. dlatego jak ją wyswobodził to uciekła z wody, klapnęła na piasku i znowu brała kolejne łyki tequili. zamachała mu z daleka opróżnioną już częściowo butelką.
- jestem w stanie podzielić się z tobą tequilą którą kupiłeś - odparła cwanie bo nie miała zamiaru nic robić. nie zapominajmy że to on miał ja przepraszać i stawiać alkohol. dlatego jak ją wyswobodził to uciekła z wody, klapnęła na piasku i znowu brała kolejne łyki tequili. zamachała mu z daleka opróżnioną już częściowo butelką.
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°14
Re: pie de la cuesta
hahah wtedy by mu sie odechcialo. najlepsza antykoncepcja!
- niech bedzie - to mu musialo wystarczyc. Marcus taki cwaniak, ze probowal odwrocic wine na nia hehe. rowniez zaczal powoli wychodzic z wody. - tylko nie wypic calej! obiecalas sie podzielic! - krzyknal, przypominajac jej o tym. zaraz dolaczyl do niej I upil kilka lykow. musial nadrobic.
- niech bedzie - to mu musialo wystarczyc. Marcus taki cwaniak, ze probowal odwrocic wine na nia hehe. rowniez zaczal powoli wychodzic z wody. - tylko nie wypic calej! obiecalas sie podzielic! - krzyknal, przypominajac jej o tym. zaraz dolaczyl do niej I upil kilka lykow. musial nadrobic.
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°15
Re: pie de la cuesta
siostra jak zawsze niezastąpiona!
na szczęście vicky była równie cwana i nie dała się wmanewrować w obwinianie siebie! - no nie wiem, wygląda na to że już się kończy - zaczęła go straszyć, choć tak na prawdę alko było jeszcze sporo. nagle vicky wstała kiedy pił - wyzywam cię - zaczęła mówić - żebyś wypił połowę tej butelki i nie zasnął z twarzą w piasku - zaśmiała się.
na szczęście vicky była równie cwana i nie dała się wmanewrować w obwinianie siebie! - no nie wiem, wygląda na to że już się kończy - zaczęła go straszyć, choć tak na prawdę alko było jeszcze sporo. nagle vicky wstała kiedy pił - wyzywam cię - zaczęła mówić - żebyś wypił połowę tej butelki i nie zasnął z twarzą w piasku - zaśmiała się.
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°16
Re: pie de la cuesta
- jesli ty wypijesz druga polowe - przyjal wyzwanie. I upili sie, a on jednak nie podolal I usual z twarza w piasku. dobrze, ze go nie okradli jak andersona!
- sabrina alighieri
- rzymarcheologialolita25
- Post n°17
Re: pie de la cuesta
to dobre miejsce żeby zacząć xdddddddd
sabrina i marta wybrały się na opalanko, ale sabrina na chwile zniknęła bo bajerowała jakiegoś surfera z którym zniknęła na krótki numerek. znudziło jej sie jednak w trakcie więc olała typa i w połowie ruchanka wróciła do marty - meksykanie są jednak słabi - stwierdziła siadając obok.
sabrina i marta wybrały się na opalanko, ale sabrina na chwile zniknęła bo bajerowała jakiegoś surfera z którym zniknęła na krótki numerek. znudziło jej sie jednak w trakcie więc olała typa i w połowie ruchanka wróciła do marty - meksykanie są jednak słabi - stwierdziła siadając obok.
- martha holmes
- londynpublic relationslittle devil25
- Post n°18
Re: pie de la cuesta
marta za to miała zajebisty początek wycieczki. marcus ją olał, ale czego ona się mogła spodziewać po nim, więc od kiedy tu przyjechali wcale się nie widzieli. marta wykorzystywała ten czas na robienie selfiaków, podrywanie miejscowych chłopców i zwiedzanie. teraz też jak sabrina poszła sobie ruchać kolesia to robiła tonę selfiaków. będzie mogła pokazać ciotce jak tu ładnie! - aż tak ci się nudziło? - zapytała przeglądając zdjęcia w telefonie.
- sabrina alighieri
- rzymarcheologialolita25
- Post n°19
Re: pie de la cuesta
marcus już pierwszego dnia się zgubił. martha pewnie miała już inne wyobrażenia co robił! ech!
zajrzała do telefonu marthy i wskazała palcem na jedno ze zdjęć - ładne - skomplementowała zdawkowo ale czego więcej można było się po niej spodziewać! - może trochę - zaśmiała się - lubię spróbować lokalnej kuchni - a przez 'lokalną kuchnię' miała na myśli oczywiście chłopców - może też powinnaś - wskazała na jakiegoś przystojniaka wyłaniającego się z wody - chociaż popatrzeć - bo pamiętała że ma tam jakiegoś chłopaka.
zajrzała do telefonu marthy i wskazała palcem na jedno ze zdjęć - ładne - skomplementowała zdawkowo ale czego więcej można było się po niej spodziewać! - może trochę - zaśmiała się - lubię spróbować lokalnej kuchni - a przez 'lokalną kuchnię' miała na myśli oczywiście chłopców - może też powinnaś - wskazała na jakiegoś przystojniaka wyłaniającego się z wody - chociaż popatrzeć - bo pamiętała że ma tam jakiegoś chłopaka.
- martha holmes
- londynpublic relationslittle devil25
- Post n°20
Re: pie de la cuesta
pewnie, że miała. myślała, że poszedł się ruchać z vicky i ją zostawił, chociaż ostatnio tak się zarzekał że tego nigdy nie zrobi.
spojrzała na chłopaka, który oczywiście się jej podobał. nigdy nie gardziła ślicznymi panami, którzy mieli kaloryfery na brzuchu. automatycznie sie poprawiła na ręczniku, tak żeby tamten zwrócił na nią uwagę - niczego sobie, nie powiem - skomplementowała pana - tylko ładne? błagam cię, ja tu bosko wyglądam! mam idealne ciało! - pokazała jej język.
spojrzała na chłopaka, który oczywiście się jej podobał. nigdy nie gardziła ślicznymi panami, którzy mieli kaloryfery na brzuchu. automatycznie sie poprawiła na ręczniku, tak żeby tamten zwrócił na nią uwagę - niczego sobie, nie powiem - skomplementowała pana - tylko ładne? błagam cię, ja tu bosko wyglądam! mam idealne ciało! - pokazała jej język.
- sabrina alighieri
- rzymarcheologialolita25
- Post n°21
Re: pie de la cuesta
a marcus po prostu był głupi i się zapił i zgubił. ech, przeceniała go xd
pewnie to była plaża gdzie byli sami surferzy i było dużo ładnych chłopców więc mogły patrzeć i podrywać do woli! pewnie ten gość zauważył marthę i puszczał jej jakieś usmieszki. sabrina ją szturchnęła - awww, zobacz chce się z tobą bliżej poznać - zerknęła w jej telefon - mhm, masz idealne ciało i on to zauważył - pokazała na chłopaka. pewnie podjudzała ją jak diabełek żeby zrobiła coś niegodnego!
pewnie to była plaża gdzie byli sami surferzy i było dużo ładnych chłopców więc mogły patrzeć i podrywać do woli! pewnie ten gość zauważył marthę i puszczał jej jakieś usmieszki. sabrina ją szturchnęła - awww, zobacz chce się z tobą bliżej poznać - zerknęła w jej telefon - mhm, masz idealne ciało i on to zauważył - pokazała na chłopaka. pewnie podjudzała ją jak diabełek żeby zrobiła coś niegodnego!
- martha holmes
- londynpublic relationslittle devil25
- Post n°22
Re: pie de la cuesta
no cóż xd
zaczęła też się do niego uśmiechać ale nic więcej - pewnie, że chce! który by nie chciał, proszę cię. wczoraj pół wieczoru bajerowałam takiego jednego przy barze, stawiał mi drinki takie jakie tylko chciałam a dostał za to jedno wielkie nic! mówię ci, dawno się tak dobrze nie bawiłam - przeciągnęła się, kusząc jeszcze bardziej tamtego - może się ty z nim umówisz, hmm? ty jesteś wolna - sięgnęła sobie po piwko.
zaczęła też się do niego uśmiechać ale nic więcej - pewnie, że chce! który by nie chciał, proszę cię. wczoraj pół wieczoru bajerowałam takiego jednego przy barze, stawiał mi drinki takie jakie tylko chciałam a dostał za to jedno wielkie nic! mówię ci, dawno się tak dobrze nie bawiłam - przeciągnęła się, kusząc jeszcze bardziej tamtego - może się ty z nim umówisz, hmm? ty jesteś wolna - sięgnęła sobie po piwko.
- sabrina alighieri
- rzymarcheologialolita25
- Post n°23
Re: pie de la cuesta
a mogła dalej biegać z gabrielem, który chyba trochę bardziej ogarniał albo miał od tego sługusów!
jaka grzeczna martha, sabrina w to aż nie mogła uwierzyć bo jeszcze jakiś czas temu przyjaciółka chwaliła jej się seksualnymi podbojami, których miała na koncie o wiele więcej niż sabrina....
- mam nadzieję, że te drinki były na tyle dobre że wystarczyły żeby się dobrze bawić - ona wolałaby drinki i seks, ale była faktycznie wolna więc mogła to połączyć - o nie, nie, nie - wskazała na jego kumpla - to właśnie z nim przed chwilą się zabawiałam, nie chcę żeby panowie skoczyli sobie do gardeł - wiadomo, że latynosi tacy kochliwi i narwani.
jaka grzeczna martha, sabrina w to aż nie mogła uwierzyć bo jeszcze jakiś czas temu przyjaciółka chwaliła jej się seksualnymi podbojami, których miała na koncie o wiele więcej niż sabrina....
- mam nadzieję, że te drinki były na tyle dobre że wystarczyły żeby się dobrze bawić - ona wolałaby drinki i seks, ale była faktycznie wolna więc mogła to połączyć - o nie, nie, nie - wskazała na jego kumpla - to właśnie z nim przed chwilą się zabawiałam, nie chcę żeby panowie skoczyli sobie do gardeł - wiadomo, że latynosi tacy kochliwi i narwani.
- martha holmes
- londynpublic relationslittle devil25
- Post n°24
Re: pie de la cuesta
to gabriel się nią znudził nie ona nim chciałam zaznaczyć xd poza tym, co to za rozrywka bycie z kimś z przymusu! książę i tak ją olewał. dobrze, że nie wiedziała, że tu przybył bo by miała traumę do końca wyjazdu.
spojrzała na jego kumpla - łee, średniawka... i to z nim się pieprzyłaś? no proszę cię! dziewczyno! trzeba mieć poprzeczkę znacznie wyżej założoną niż to ciało - wskazała na tego z którym się bzykała - przeleciałabym tego drugiego, ale wiesz, jakby nie było nie jestem tutaj sama i przynajmniej oficjalnie mam chłopaka, więc - rozłożyła bezradnie ręce. napiła się piwka - kochana, drinków była co niemiara. uwielbiam bajerować i porzucać, to moje powołanie - puściła do niej oczko.
spojrzała na jego kumpla - łee, średniawka... i to z nim się pieprzyłaś? no proszę cię! dziewczyno! trzeba mieć poprzeczkę znacznie wyżej założoną niż to ciało - wskazała na tego z którym się bzykała - przeleciałabym tego drugiego, ale wiesz, jakby nie było nie jestem tutaj sama i przynajmniej oficjalnie mam chłopaka, więc - rozłożyła bezradnie ręce. napiła się piwka - kochana, drinków była co niemiara. uwielbiam bajerować i porzucać, to moje powołanie - puściła do niej oczko.
- sabrina alighieri
- rzymarcheologialolita25
- Post n°25
Re: pie de la cuesta
on i tak wszystkich zmuszał do swojej obecności więc niezależnie od tego czy to była martha, czy dani to miały przechlapane xd
- średniawka? - przekrzywiła głowę spoglądając na gościa, który niezbyt był zadowolony że olała go w trakcie seksu - moim zdaniem przypomina trochę ryana goslinga tylko w bardziej latynoskiej wersji - wzruszyła ramionami olewając go jednak bo nie przywiązywała ani do tego, ani do słów marty większej wagi - oficjalnie masz chłopaka? - uniosła brew spoglądając na nią - nie widzę go tutaj - rozejrzała się ale było pusto. he he, diabełek sabrina.
- średniawka? - przekrzywiła głowę spoglądając na gościa, który niezbyt był zadowolony że olała go w trakcie seksu - moim zdaniem przypomina trochę ryana goslinga tylko w bardziej latynoskiej wersji - wzruszyła ramionami olewając go jednak bo nie przywiązywała ani do tego, ani do słów marty większej wagi - oficjalnie masz chłopaka? - uniosła brew spoglądając na nią - nie widzę go tutaj - rozejrzała się ale było pusto. he he, diabełek sabrina.