wesołe miasteczko
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
wesołe miasteczko
First topic message reminder :
- flynn caplan
- Bristolfilm productionpeace and love25
- Post n°26
Re: wesołe miasteczko
objal ja gdy na niego wzkoczyla. z checia by ja pomacal po tylku, ale nie byl takim chamkiem by wykorzystywac kazda okazje do macania dziewczyn. - nie szkodzi - wyszczerzyl sie. wcale mu to nie przeszkadzalo. gdyby byla wieksza to byc moze, ale nie polamala go wiec nie mial sie czym przejmowac. - mi pasuje - zgodzil sie.
- gabrielle lewis
- luksemburgarcheologiaold soul trapped in young body23
- Post n°27
Re: wesołe miasteczko
- to super! - ucieszyła się. pogadali jeszcze trochę, odprowadził ja do domu a potem poszedł do siebie.
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°28
Re: wesołe miasteczko
przestraszyli z kolegami dzieciaki w domu strachów i teraz bardzo dumni z siebie stali pod nim i jarali papieroski.
- leah gilbert
- nicea/hollywoodmarketingfamous for nothing22
- Post n°29
Re: wesołe miasteczko
jej nowe koleżanki ją tu zaciągnęły, żeby pokazać jej uroki st. albans, ale póki co wcale jej to do niczego nie przekonywało. szwendała się za nimi i oddaliła się, żeby zagadać nico i jego kolegów.
- macie ognia? - rodzice tak bardzo ukrócili jej kieszonkowe, że nie było jej stać nawet na zapalniczkę heheh. a tak na serio to liczyła, że jak zagada przystojnych chłopców to wydarzy się coś ciekawego ;x
- macie ognia? - rodzice tak bardzo ukrócili jej kieszonkowe, że nie było jej stać nawet na zapalniczkę heheh. a tak na serio to liczyła, że jak zagada przystojnych chłopców to wydarzy się coś ciekawego ;x
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°30
Re: wesołe miasteczko
fajne koleżanki, fajni koledzy.... musieli na siebie trafić he he.
gadał z jednym z kumpli nie rozglądając się w ogóle i dopiero słysząc pytanie zwrócił uwagę na leah (jak odmienić jej imię? xd) i grupkę dziewczyn - tak, trzymaj - wyjął zapalniczkę z kieszeni i jej podał. obserwował jak odpalała papierosa, zlustrował ją trochę wzrokiem, skupił się na jej ustach i zastanawiał się czy kiedykolwiek ją tutaj kiedyś widział! kiedy już odpaliła wyciągnął rękę i czekał na zapalniczkę. faye mu kupiła taką ładną grawerowaną na urodziny więc to musiała być ta!
gadał z jednym z kumpli nie rozglądając się w ogóle i dopiero słysząc pytanie zwrócił uwagę na leah (jak odmienić jej imię? xd) i grupkę dziewczyn - tak, trzymaj - wyjął zapalniczkę z kieszeni i jej podał. obserwował jak odpalała papierosa, zlustrował ją trochę wzrokiem, skupił się na jej ustach i zastanawiał się czy kiedykolwiek ją tutaj kiedyś widział! kiedy już odpaliła wyciągnął rękę i czekał na zapalniczkę. faye mu kupiła taką ładną grawerowaną na urodziny więc to musiała być ta!
- leah gilbert
- nicea/hollywoodmarketingfamous for nothing22
- Post n°31
Re: wesołe miasteczko
nie da się odmienić jej imienia, tak jak nie da się odmienić imienia nico xd
wzięła zapalniczkę bez podziękowania i odpaliła papierosa. kiedy zauważyła, że taki jest chętny do szybkiego odzyskiwania zapalniczki, to postanowiła się z nim podrażnić i wcale jej od razu nie oddawać. teraz miała coś czego on chciał xd zaczęła więc obracać ją sobie w dłoniach i przyglądać się grawerowi, cokolwiek to było!
- wygląda jak coś cennego. nie powinieneś jej tak rozdawać nieznajomym, bo ktoś mógłby ją zabrać. - zagaiła, nadal trzymając zapalniczkę w dłoni.
wzięła zapalniczkę bez podziękowania i odpaliła papierosa. kiedy zauważyła, że taki jest chętny do szybkiego odzyskiwania zapalniczki, to postanowiła się z nim podrażnić i wcale jej od razu nie oddawać. teraz miała coś czego on chciał xd zaczęła więc obracać ją sobie w dłoniach i przyglądać się grawerowi, cokolwiek to było!
- wygląda jak coś cennego. nie powinieneś jej tak rozdawać nieznajomym, bo ktoś mógłby ją zabrać. - zagaiła, nadal trzymając zapalniczkę w dłoni.
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°32
Re: wesołe miasteczko
ale nico łatwiej wpisać w zdanie niż leah xd
czekał cierpliwie, ale kiedy zauważył że dziewczyna z nim igra roześmiał się nieco żartobliwie, nieco ironicznie z lekkim parsknięciem może nawet! - to groźba na dzień dobry? - przestąpił z nogi na nogę - zamiast tego chciałaś chyba powiedzieć 'dziekuje' - zasugerował ucząc ją dobrego wychowania którego sam też się troche uczył.
czekał cierpliwie, ale kiedy zauważył że dziewczyna z nim igra roześmiał się nieco żartobliwie, nieco ironicznie z lekkim parsknięciem może nawet! - to groźba na dzień dobry? - przestąpił z nogi na nogę - zamiast tego chciałaś chyba powiedzieć 'dziekuje' - zasugerował ucząc ją dobrego wychowania którego sam też się troche uczył.
- leah gilbert
- nicea/hollywoodmarketingfamous for nothing22
- Post n°33
Re: wesołe miasteczko
pff to nie pisz xd
- czy ja wyglądam jakbym mogła komukolwiek grozić? - popatrzyła na niego niby to niewinnie. dobre wychowanie? pf! na to już za późno, nawet jeśli baśka podejmowała teraz desperackie kroki, żeby naprowadzić swoją córkę na dobrą drogę. była jeszcze bardziej niesforna niż mamusia za młodu, baśka przynajmniej udawała damę xd tak czy inaczej leah na pewno wyglądała bardziej niewinnie niż rafe próbujący ochronić raven przed zbokami zaczepiającymi ją w klubie i sam wychodzący na takiego zboka. - jasne, jak tam sobie chcesz - wzruszyła ramionami i oddała mu zapalniczkę.
- czy ja wyglądam jakbym mogła komukolwiek grozić? - popatrzyła na niego niby to niewinnie. dobre wychowanie? pf! na to już za późno, nawet jeśli baśka podejmowała teraz desperackie kroki, żeby naprowadzić swoją córkę na dobrą drogę. była jeszcze bardziej niesforna niż mamusia za młodu, baśka przynajmniej udawała damę xd tak czy inaczej leah na pewno wyglądała bardziej niewinnie niż rafe próbujący ochronić raven przed zbokami zaczepiającymi ją w klubie i sam wychodzący na takiego zboka. - jasne, jak tam sobie chcesz - wzruszyła ramionami i oddała mu zapalniczkę.
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°34
Re: wesołe miasteczko
musze sie wtedy mocniej skupiać xd
- obawiam się, że tak - popatrzył na nią równie udawanie i niewinnie. nico też nie był najlepiej wychowany, ale faye próbowała go naprostować jakoś. przejęła od baśki najgorsze geny, a mamusia się teraz dziwiła xd chwycił zapalniczkę i schował do kieszeni w razie gdyby się rozmysliła to nie bedzie go raczej macać (jasne!) - nie usłyszałem 'dziekuje' - zauważył, bo nie satysfakcjonowała go jej odpowiedzieć.
- obawiam się, że tak - popatrzył na nią równie udawanie i niewinnie. nico też nie był najlepiej wychowany, ale faye próbowała go naprostować jakoś. przejęła od baśki najgorsze geny, a mamusia się teraz dziwiła xd chwycił zapalniczkę i schował do kieszeni w razie gdyby się rozmysliła to nie bedzie go raczej macać (jasne!) - nie usłyszałem 'dziekuje' - zauważył, bo nie satysfakcjonowała go jej odpowiedzieć.
- leah gilbert
- nicea/hollywoodmarketingfamous for nothing22
- Post n°35
Re: wesołe miasteczko
straszne rzeczy.
- i taki silny chłopak jak ty bałby się gróźb takiej bezbronnej dziewczyny jak ja? - spytała, już nawet nie robiąc słodkich i niewinnych minek, bo było wiadomo, że wcale taka nie była. w sumie mamusia nico to trochę taka moja baśka z drugiej generacji xd nic dziwnego, że obu dzieci wyszły jakieś krzywe. - czy to miasto naprawdę jest jakieś pokręcone? - spytała zamiast podziękować i dmuchnęła dymem papierosowym na niego. - nawet niegrzeczni chłopcy są grzeczni i używają magicznych słów proszę, przepraszam, dziękuję. - wywróciła oczami. co za miasto!
- i taki silny chłopak jak ty bałby się gróźb takiej bezbronnej dziewczyny jak ja? - spytała, już nawet nie robiąc słodkich i niewinnych minek, bo było wiadomo, że wcale taka nie była. w sumie mamusia nico to trochę taka moja baśka z drugiej generacji xd nic dziwnego, że obu dzieci wyszły jakieś krzywe. - czy to miasto naprawdę jest jakieś pokręcone? - spytała zamiast podziękować i dmuchnęła dymem papierosowym na niego. - nawet niegrzeczni chłopcy są grzeczni i używają magicznych słów proszę, przepraszam, dziękuję. - wywróciła oczami. co za miasto!
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°36
Re: wesołe miasteczko
to prawda. zero empatii z wasze strony. koleżanki xd
- nie powiedziałem ani razu że się ciebie boję - pochylił się w jej kierunku - bo się nie boję - szepnął jej na ucho, a potem się wyprostował i nieco oddalił. to prawda, maddie też była niezłą intrygantką. nico musiał też złe geny odziedziczyć - dopiero się przekonasz jak dziwne jest to miasto - odparł nieco tajemniczo. st. albans jak twin peaks xd - a kto powiedział że jestem niegrzecznym chłopcem? - popatrzył na nią niewinnie zupełnie jak ona na niego przed sekundą.
- nie powiedziałem ani razu że się ciebie boję - pochylił się w jej kierunku - bo się nie boję - szepnął jej na ucho, a potem się wyprostował i nieco oddalił. to prawda, maddie też była niezłą intrygantką. nico musiał też złe geny odziedziczyć - dopiero się przekonasz jak dziwne jest to miasto - odparł nieco tajemniczo. st. albans jak twin peaks xd - a kto powiedział że jestem niegrzecznym chłopcem? - popatrzył na nią niewinnie zupełnie jak ona na niego przed sekundą.
- leah gilbert
- nicea/hollywoodmarketingfamous for nothing22
- Post n°37
Re: wesołe miasteczko
przepraszam, że wymyślam moim postaciom imiona, które trudno ci się wpisuje w zdania xd ciesz się, że leah nie ma na imię suki np xd
uśmiechnęła się pod nosem kiedy szeptał jej do ucha. no, wreszcie zaczynało się robić interesująco, zgodnie z jej zamierzeniem.
- w takim razie moje drobne groźby nie powinny ci przeszkadzać. - zaśmiała się pod nosem. przeszli już do otwartego przyznawania się, że to były groźby skoro i tak uważał ją za całkowicie niegroźną. - czy teraz to ty mi grozisz? - uniosła brew pytająco i skrzyżowała ręce, wpatrując się w nico. liczyła na to, że ktoś w końcu będzie z nią szczery i powie jej czego ma się spodziewać. albo jak stąd uciec. - kobieca intuicja. - zaciągnęła się papierosem. intuicja czy nadzieja? xd
uśmiechnęła się pod nosem kiedy szeptał jej do ucha. no, wreszcie zaczynało się robić interesująco, zgodnie z jej zamierzeniem.
- w takim razie moje drobne groźby nie powinny ci przeszkadzać. - zaśmiała się pod nosem. przeszli już do otwartego przyznawania się, że to były groźby skoro i tak uważał ją za całkowicie niegroźną. - czy teraz to ty mi grozisz? - uniosła brew pytająco i skrzyżowała ręce, wpatrując się w nico. liczyła na to, że ktoś w końcu będzie z nią szczery i powie jej czego ma się spodziewać. albo jak stąd uciec. - kobieca intuicja. - zaciągnęła się papierosem. intuicja czy nadzieja? xd
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°38
Re: wesołe miasteczko
pasowałoby do niej xd
leah pewnie liczyła tylko na niegrzecznych chłopców. inni ją nie interesowali. na szczęście nico wpisywał się w jej wyobrazenie o niegrzecznych chłopcach. mimo wszystko! - grożę? - wskazał na siebie i rozbawiony obszedł ją dookoła jednocześnie sprawdzając czy ma godny zainteresowania tyłek (miała!) - może, ale to tylko drobne groźby - znów szepnął jej do ucha tylko stojąc za nią. drwił sobie w najlepsze z jej słow - i co jeszcze ci mówi ta kobieca intuicja? - był ciekaw co może jeszcze o nim powiedzieć!
leah pewnie liczyła tylko na niegrzecznych chłopców. inni ją nie interesowali. na szczęście nico wpisywał się w jej wyobrazenie o niegrzecznych chłopcach. mimo wszystko! - grożę? - wskazał na siebie i rozbawiony obszedł ją dookoła jednocześnie sprawdzając czy ma godny zainteresowania tyłek (miała!) - może, ale to tylko drobne groźby - znów szepnął jej do ucha tylko stojąc za nią. drwił sobie w najlepsze z jej słow - i co jeszcze ci mówi ta kobieca intuicja? - był ciekaw co może jeszcze o nim powiedzieć!
- leah gilbert
- nicea/hollywoodmarketingfamous for nothing22
- Post n°39
Re: wesołe miasteczko
ktoś może tak do niej pieszczotliwie mówić.
jasne, że liczyła na samych niegrzecznych chłopców i trochę zabawy w tym grajdołku! inaczej obawiała się, że umrze z nudów.
paliła papieroska i podążyła wzrokiem za nim kiedy ją obchodził, ale nie odwracała się do tyłu, żeby nie myślał, że tak się interesuje nim, tym co robi i jak wygląda. odwróciła się dopiero jak zadał jej kolejne pytanie. teraz ona pozwoliła sobie na chwilę lustrowania go wzrokiem. oczywiście jak zwykle jej spojrzenie wylądowało na jego punktach, punkcie wyjściowym do oceniania ludzi.
- że to miasto cię zepsuło i nie jesteś taki łobuzerski na jakiego pozujesz. może kiedyś, ale teraz żyjesz w stagnacji i nie podejmujesz ryzyka. - podsumowała. miał zbyt przygładzone włosy, poza tym mieszkał w st. albans xd
jasne, że liczyła na samych niegrzecznych chłopców i trochę zabawy w tym grajdołku! inaczej obawiała się, że umrze z nudów.
paliła papieroska i podążyła wzrokiem za nim kiedy ją obchodził, ale nie odwracała się do tyłu, żeby nie myślał, że tak się interesuje nim, tym co robi i jak wygląda. odwróciła się dopiero jak zadał jej kolejne pytanie. teraz ona pozwoliła sobie na chwilę lustrowania go wzrokiem. oczywiście jak zwykle jej spojrzenie wylądowało na jego punktach, punkcie wyjściowym do oceniania ludzi.
- że to miasto cię zepsuło i nie jesteś taki łobuzerski na jakiego pozujesz. może kiedyś, ale teraz żyjesz w stagnacji i nie podejmujesz ryzyka. - podsumowała. miał zbyt przygładzone włosy, poza tym mieszkał w st. albans xd
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°40
Re: wesołe miasteczko
pieszczotliwie xd
z tym podejściem i tak umrze z nudów. miała zbyt wysokie wymagania co do atrakcji i ludzi!
skoro lustrowała go wzrokiem to i tak wiedział że się nim interesuje. może i miał dziewczynę, ale to nie zmienia faktu, że inne laski ciągle się nim interesowały więc wiedział kiedy się tak nadzieje. nawet jeśli jakaś udawała, że nie do końca tak jest! - to, że nie podpalam śmietników nie oznacza że jestem grzeczny - odpowiedział na jej zarzut. było w tym trochę prawdy, ale nie dał tego po sobie poznać - poza tym - chwycił jej papierosa i włożył sobie do buzi, bo już dawno skończył swojego - ty też trochę udajesz że jesteś taką niegrzeczną dziewczynką - zaśmiał się.
z tym podejściem i tak umrze z nudów. miała zbyt wysokie wymagania co do atrakcji i ludzi!
skoro lustrowała go wzrokiem to i tak wiedział że się nim interesuje. może i miał dziewczynę, ale to nie zmienia faktu, że inne laski ciągle się nim interesowały więc wiedział kiedy się tak nadzieje. nawet jeśli jakaś udawała, że nie do końca tak jest! - to, że nie podpalam śmietników nie oznacza że jestem grzeczny - odpowiedział na jej zarzut. było w tym trochę prawdy, ale nie dał tego po sobie poznać - poza tym - chwycił jej papierosa i włożył sobie do buzi, bo już dawno skończył swojego - ty też trochę udajesz że jesteś taką niegrzeczną dziewczynką - zaśmiał się.
- leah gilbert
- nicea/hollywoodmarketingfamous for nothing22
- Post n°41
Re: wesołe miasteczko
ech, poprzednio napisałam punktach zamiast butach xd
była przyzwyczajona do tego, że w jej życiu zawsze dużo się działo, pokazywała się na imprezach z celebrytami, pływała z nimi na jachcie, występowała w filmach, chodziła po wybiegu itp. wiecznie miała nowe bodźce, a teraz wylądowała tutaj.
- o taak, jestem pewna, że robisz inne niegrzeczne rzeczy. - pokiwała głową, próbując go już sprowokować i rozpętać małe piekiełko. może i był przystojny i intrygujący, a przynajmniej w porównaniu do reszty chłopaków, których tu poznawała do tej pory (andy czytający książki w barze xd), ale faktycznie nie zamierzała dawać po sobie tego poznać. - ochh, ja akurat mam na to dowody. wygoogluj sobie leah gilbert. - powiedziała z tajemniczym uśmieszkiem. hehe czyżby liczyła na to, że nico zainteresuje jej seks taśma? zabrała mu z ust papierosa, którego on jej ukradł i patrząc mu w oczy rzuciła niedopałek na ziemię. przydeptała go butem i poszła sobie z koleżankami, bo wolała pozostawić po sobie niedosyt xd next!
była przyzwyczajona do tego, że w jej życiu zawsze dużo się działo, pokazywała się na imprezach z celebrytami, pływała z nimi na jachcie, występowała w filmach, chodziła po wybiegu itp. wiecznie miała nowe bodźce, a teraz wylądowała tutaj.
- o taak, jestem pewna, że robisz inne niegrzeczne rzeczy. - pokiwała głową, próbując go już sprowokować i rozpętać małe piekiełko. może i był przystojny i intrygujący, a przynajmniej w porównaniu do reszty chłopaków, których tu poznawała do tej pory (andy czytający książki w barze xd), ale faktycznie nie zamierzała dawać po sobie tego poznać. - ochh, ja akurat mam na to dowody. wygoogluj sobie leah gilbert. - powiedziała z tajemniczym uśmieszkiem. hehe czyżby liczyła na to, że nico zainteresuje jej seks taśma? zabrała mu z ust papierosa, którego on jej ukradł i patrząc mu w oczy rzuciła niedopałek na ziemię. przydeptała go butem i poszła sobie z koleżankami, bo wolała pozostawić po sobie niedosyt xd next!
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°42
Re: wesołe miasteczko
na pewno wyszukał tą seks taśmę xd
- nate berube
- st. albanszarządzaniedobry chłopak, ale chujek23
- Post n°43
Re: wesołe miasteczko
bree zabrała nate'a i resztę swoich dzieci do wesołego miasteczka na "rodzinny dzień" (pewnie przedwcześnie świętowali wyjazd tobiasa) i "przy okazji" zaprosiła też valentino wymyślając jakąś głupią wymówkę typu, że miał się opiekować resztą dzieciaków. nate włóczył się za nimi z tyłu. było trochę awkward!
- valentino eyre
- Chicagoperforming artstheatre kid24
- Post n°44
Re: wesołe miasteczko
valentino wolalby isc do wesolego miasteczka ze znajomymi, ale niestety nie mogl odmowic bree. inaczej dostaloby mu sie od piper, ech.
przystaneli przy jakiejs karuzeli, na ktora nie chcial isc i czekali az reszta towarzystwa do nich dolaczy.
przystaneli przy jakiejs karuzeli, na ktora nie chcial isc i czekali az reszta towarzystwa do nich dolaczy.
- nate berube
- st. albanszarządzaniedobry chłopak, ale chujek23
- Post n°45
Re: wesołe miasteczko
nate też nie chciał chodzić na żadne karuzele, zresztą pewnie nawet nie mógł, bo by mu serce wysiadło. mógł co najwyżej iść na diabelski młyn albo filiżanki.
- okej, to wy idźcie, a ja poczekam przed. - machnął ręką na nich i bree z dzieciakami już się ustawiali w kolejce do karuzeli przyzwyczajeni, że nate zawsze stoi z boku.
- okej, to wy idźcie, a ja poczekam przed. - machnął ręką na nich i bree z dzieciakami już się ustawiali w kolejce do karuzeli przyzwyczajeni, że nate zawsze stoi z boku.
- valentino eyre
- Chicagoperforming artstheatre kid24
- Post n°46
Re: wesołe miasteczko
dobrze, ze chociaz na filizanki mogl isc.
- ja tez poczekam - pomachal dzieciakom i stanal nieopodal nate'a. nie zrezygnowal z kolejki by dotrzymac mu towarzystwa wiec wyciagnal telefon i zaczal cos w nim grzebac.
- ja tez poczekam - pomachal dzieciakom i stanal nieopodal nate'a. nie zrezygnowal z kolejki by dotrzymac mu towarzystwa wiec wyciagnal telefon i zaczal cos w nim grzebac.
- nate berube
- st. albanszarządzaniedobry chłopak, ale chujek23
- Post n°47
Re: wesołe miasteczko
ale pewnie też z dużą ostrożnością xd
zdziwił się, że valentino nie poszedł na karuzelę i myślał, że to faktycznie po to, żeby spędzać z nim czas. bree już była zajarana i jeszcze szybciej zaganiała dzieciaki do karuzeli, żeby zostawić nate'a i valentino samych. sama lepiej by tego nie wymyśliła! valentino jednak olał nate'a, a ten zerkał na niego.
- myślałem, że to twoje klimaty. - machnął w stronę kolorowej karuzeli.
zdziwił się, że valentino nie poszedł na karuzelę i myślał, że to faktycznie po to, żeby spędzać z nim czas. bree już była zajarana i jeszcze szybciej zaganiała dzieciaki do karuzeli, żeby zostawić nate'a i valentino samych. sama lepiej by tego nie wymyśliła! valentino jednak olał nate'a, a ten zerkał na niego.
- myślałem, że to twoje klimaty. - machnął w stronę kolorowej karuzeli.
- valentino eyre
- Chicagoperforming artstheatre kid24
- Post n°48
Re: wesołe miasteczko
nie mogliby go w ogole w kolko obkrecac xd powinien chodzic na jakies samolociki czy pociagi dla malych dzieci.
dokonczyl pisac wiadomosc i dopiero wtedy spojrzal w kierunku karuzeli. - bylem juz na tym z dziesiec razy odkad przyjechalo wesole miasteczko - nawet jemu juz sie znudzilo. schowal telefon do kieszeni bo zauwazyl, ze bree co chwile na nich zerka.
dokonczyl pisac wiadomosc i dopiero wtedy spojrzal w kierunku karuzeli. - bylem juz na tym z dziesiec razy odkad przyjechalo wesole miasteczko - nawet jemu juz sie znudzilo. schowal telefon do kieszeni bo zauwazyl, ze bree co chwile na nich zerka.
- nate berube
- st. albanszarządzaniedobry chłopak, ale chujek23
- Post n°49
Re: wesołe miasteczko
tak i ze strzelnicy też nie korzystał, żeby wystrzał go nie zszokował, a waty cukrowej nie jadł, bo to niezdrowe xd fajnie, że mamusia go zabierała na takie rozrywki.
- to po co tu z nami przyszedłeś? - spytał tak jakby przyszedł tu z własnej woli. czuł się źle z obecnością valentino w każdym aspekcie swojego życia ostatnio! tym bardziej, że ich chwilowa nić porozumienia została przerwana kiedy wybrał zoe zamiast niego na zastępcę.
- to po co tu z nami przyszedłeś? - spytał tak jakby przyszedł tu z własnej woli. czuł się źle z obecnością valentino w każdym aspekcie swojego życia ostatnio! tym bardziej, że ich chwilowa nić porozumienia została przerwana kiedy wybrał zoe zamiast niego na zastępcę.
- valentino eyre
- Chicagoperforming artstheatre kid24
- Post n°50
Re: wesołe miasteczko
rodzinka sie nim za bardzo nie przejmowala skoro ciagneli go ze soba tylko po to by sie patrzyl jak sie dobrze bawia xd
- bo nie mialem wyboru - mruknal niezadowolony i sztucznie sie usmiechnal by pomachac jego mamusi. ten usmiech zniknal z jego twarzy od razu gdy sie odwrocila. nie dosc, ze nate zajal miejsce jacka to jeszcze go wybral zoe na pozycje, ktora mial trzymac dla niego, ech.
- bo nie mialem wyboru - mruknal niezadowolony i sztucznie sie usmiechnal by pomachac jego mamusi. ten usmiech zniknal z jego twarzy od razu gdy sie odwrocila. nie dosc, ze nate zajal miejsce jacka to jeszcze go wybral zoe na pozycje, ktora mial trzymac dla niego, ech.
|
|