hotel
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°2
Re: hotel
po swojej pijackiej nocy obudzili sie pewnie dopiero popoludniu. ruby od razu zaczela panikowac I z godzine chodzila po pokoju, rozwazajac wszystkie mozliwe opcje jakie mieli. na dodatek wynajela tylko jeden pokoj I nie miala jak uciec od andersona I wstydu jaki czula po ich wczorajszej rozmowie. - mozesz tu zostac, a ja wroce do St Albans - przedstawila mu swoj plan jak juz troche ochlonela.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°3
Re: hotel
anderson w ogóle się nie stresował! a przynajmniej nie pobytem w barcelonie. smskował trochę z przyjaciółmi na temat zaginięcia dziewczyn, chcąc być na bieżąco. uciekł z miasta w takim krytycznym momencie! faktycznie nie sprawdzał się w momentach kryzysu xd
- chcesz wracać? nawet nie byliśmy na spacerze. widziałaś co jest za oknem? - wskazał na widoki za oknem, które zachęcały do zwiedzania. nie przejmował się wydarzeniami poprzedniej nocy i udawał, że nic się nie wydarzyło. dojrzale.
- chcesz wracać? nawet nie byliśmy na spacerze. widziałaś co jest za oknem? - wskazał na widoki za oknem, które zachęcały do zwiedzania. nie przejmował się wydarzeniami poprzedniej nocy i udawał, że nic się nie wydarzyło. dojrzale.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°4
Re: hotel
dobrze, ze przynajmniej dal im znak zycia bo by pomysleli, ze go tez porwali xd
- to co jest za oknem nie bedzie mialo znaczenia jak zawale studia! - powiedziala dramatycznie, juz obstawiajac najgorsze. tak naprawde mogla sobie pozwolic na chwile nieobecnosci bo zawsze pracowala naprzod I od razu pisala wszystkie prace. a potem zajmowala sie dodatkowymi zajeciami. - I co ja powiem dani? - zlapala sie za glowe. - hej, zabralam twojego brata na wycieczke po tym jak.. - zatrzymala sie zanim zdazyla przypomniec im co wczoraj mowila. westchnela mimowolnie spojrzala przez okno. chwile sie zapatrzyla na widok. faktycznie bylo tu bardzo ladnie!
- to co jest za oknem nie bedzie mialo znaczenia jak zawale studia! - powiedziala dramatycznie, juz obstawiajac najgorsze. tak naprawde mogla sobie pozwolic na chwile nieobecnosci bo zawsze pracowala naprzod I od razu pisala wszystkie prace. a potem zajmowala sie dodatkowymi zajeciami. - I co ja powiem dani? - zlapala sie za glowe. - hej, zabralam twojego brata na wycieczke po tym jak.. - zatrzymala sie zanim zdazyla przypomniec im co wczoraj mowila. westchnela mimowolnie spojrzala przez okno. chwile sie zapatrzyla na widok. faktycznie bylo tu bardzo ladnie!
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°5
Re: hotel
tyle porwań ostatnio w st. albans, że niektórzy zamykali się w domach i bali się wychodzić. ben cieszył się, że jest na kwarantannie.
- hej - złapał ją za ramiona, obrócił i spojrzał jej w oczy, żeby ją uspokoić, bo widział, że zaczynała się nakręcać. - co się stało z nową wyluzowaną ruby, która ma wszystko w dupie? - przypomniał jej z rozbawieniem. polubił tamtą ruby i chciał, żeby wróciła. - powiedziałaś wczoraj, że potrzebujesz gdzieś wyjechać. teraz może zaczynasz myślec o wszystkich swoich obowiązkach i uważasz, że to nie jest dobry pomysł, ale podświadomie wiesz, że własnie tego potrzebowałaś. nic się nie stanie jak spędzimy tu dwa dni. tym bardziej, że już tu jesteśmy! szkoda byłoby nie skorzystać, prawda? - rozgadał się i wskazał jeszcze raz na widok za oknem.
- hej - złapał ją za ramiona, obrócił i spojrzał jej w oczy, żeby ją uspokoić, bo widział, że zaczynała się nakręcać. - co się stało z nową wyluzowaną ruby, która ma wszystko w dupie? - przypomniał jej z rozbawieniem. polubił tamtą ruby i chciał, żeby wróciła. - powiedziałaś wczoraj, że potrzebujesz gdzieś wyjechać. teraz może zaczynasz myślec o wszystkich swoich obowiązkach i uważasz, że to nie jest dobry pomysł, ale podświadomie wiesz, że własnie tego potrzebowałaś. nic się nie stanie jak spędzimy tu dwa dni. tym bardziej, że już tu jesteśmy! szkoda byłoby nie skorzystać, prawda? - rozgadał się i wskazał jeszcze raz na widok za oknem.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°6
Re: hotel
benka by oddali z powrotem! zagadalby ich tak jak na tych tiktokach gen z 'what made you choose me' xd wyobrazam sobie jak go wyrzucaja pod akademikiem I odjezdzaja z piskiem opon,
jego dotyk byl na tyle przyjemny, ze trudno bylo sie przy nim nie rozluznic. - wyluzowana ruby, ktora ma wszystko w dupie to bylo chwilowe zacmienie umyslu - przetarla twarz dlonia. westchnela I ponownie przeniosla wzrok na widok. - chyba zle juz ze mna skoro to co mowisz ma dla mnie sens - zasmiala sie pod nosem. wybrala to miejsce bo nawet po pijaku wiedziala, ze trzezwa ruby by sie dobrze bawila przy zwiedzaniu katedry I innych zabytkow.
jego dotyk byl na tyle przyjemny, ze trudno bylo sie przy nim nie rozluznic. - wyluzowana ruby, ktora ma wszystko w dupie to bylo chwilowe zacmienie umyslu - przetarla twarz dlonia. westchnela I ponownie przeniosla wzrok na widok. - chyba zle juz ze mna skoro to co mowisz ma dla mnie sens - zasmiala sie pod nosem. wybrala to miejsce bo nawet po pijaku wiedziala, ze trzezwa ruby by sie dobrze bawila przy zwiedzaniu katedry I innych zabytkow.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°7
Re: hotel
jeszcze byłoby mu przykro, że nie chcą się z nim zaprzyjaźnić xd
- szkoda. dobrze się dogadywałem z tamtą ruby, przyznawała mi rację. - zaśmiał się. wypominał jej teraz co gadała po pijaku, nieładnie! ale nie wypominał tego czego najbardziej się bała, przynajmniej jeszcze nie. anderson wiedział, że pijani ludzie zawsze mówią to do czego trzeźwi nie chcą się przyznać, więc może kiedyś wykorzysta to przeciw niej. - to ma sens, bo to był twój pomysł - przypomniał jej i dźgnął ją zaczepnie w ramię. pijana ruby dobrze wiedziała jak dogodzić trzeźwej ruby xd
- szkoda. dobrze się dogadywałem z tamtą ruby, przyznawała mi rację. - zaśmiał się. wypominał jej teraz co gadała po pijaku, nieładnie! ale nie wypominał tego czego najbardziej się bała, przynajmniej jeszcze nie. anderson wiedział, że pijani ludzie zawsze mówią to do czego trzeźwi nie chcą się przyznać, więc może kiedyś wykorzysta to przeciw niej. - to ma sens, bo to był twój pomysł - przypomniał jej i dźgnął ją zaczepnie w ramię. pijana ruby dobrze wiedziała jak dogodzić trzeźwej ruby xd
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°8
Re: hotel
benek bohater by ich odnalazl by zapytac czemu go nie lubia I przy okazji by odnalazl reszte porwanych osob xd
- trudno bo ta ruby juz nie wroci - dzgnela go palcem w klate. chociaz tak naprawde nie wiadomo czy to byla prawda. moze zdazy sie nia jeszcze nacieszyc. ostatnio wino pomagalo jej pogodzic sie ze swoja sytuacja I nie miala zamiaru z niego rezygnowac. I tak juz narobila tyle glupot, ze juz chyba gorzej byc nie moglo? zastanawiala sie przez chwile az w koncu glosno westchnela. - dobra. nie wierze, ze sie na to godze - polozyla dlonie na swoich policzkach.
- trudno bo ta ruby juz nie wroci - dzgnela go palcem w klate. chociaz tak naprawde nie wiadomo czy to byla prawda. moze zdazy sie nia jeszcze nacieszyc. ostatnio wino pomagalo jej pogodzic sie ze swoja sytuacja I nie miala zamiaru z niego rezygnowac. I tak juz narobila tyle glupot, ze juz chyba gorzej byc nie moglo? zastanawiala sie przez chwile az w koncu glosno westchnela. - dobra. nie wierze, ze sie na to godze - polozyla dlonie na swoich policzkach.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°9
Re: hotel
hahah tak. ruby i anderson też mogli wyjechać na wycieczkę do dubaju i znaleźć dziewczyny xd
- szkoda. dobrze, że lubię cię też w tej wersji - stwierdził lekkim tonem, znowu nie ogarniając, że w sumie to lubi ruby w każdej wersji i że to coś znaczy. tak czy inaczej jeśli planowała spędzić z andersonem parę dni w barcelonie to bardzo możliwe, że prędzej czy później znów pojawi się wyluzowana pijana ruby. - a ja nie jestem ani trochę zaskoczony, wiedziałem, że ulegniesz - wyszczerzył się. - chodźmy! - już zakładał kurtkę, żeby przypadkiem się nie rozmyśliła przez ten czas.
- szkoda. dobrze, że lubię cię też w tej wersji - stwierdził lekkim tonem, znowu nie ogarniając, że w sumie to lubi ruby w każdej wersji i że to coś znaczy. tak czy inaczej jeśli planowała spędzić z andersonem parę dni w barcelonie to bardzo możliwe, że prędzej czy później znów pojawi się wyluzowana pijana ruby. - a ja nie jestem ani trochę zaskoczony, wiedziałem, że ulegniesz - wyszczerzył się. - chodźmy! - już zakładał kurtkę, żeby przypadkiem się nie rozmyśliła przez ten czas.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°10
Re: hotel
zanim by tam dolecieli to ruby by zawrocila samolot xd
usmiechnela sie bo jednak milo to bylo slyszec. byloby jej smutno gdyby lubil pijana ruby, a prawdziwej nie. szczegolnie po tym jak mu wczoraj powidziala, ze sie jej podoba.
- moze najpierw zapytamy czy nie maja jeszcze jednego wolnego pokoju - spojrzala na lozko, w ktorym by musieli spac razem jesli zostana tu we dwoje. nie przeszkadzalo jej to przez co uznala, ze to bylaby zbyt duza pokusa. tym bardziej jesli jeszcze pojawi sie wyluzowana ruby, ktora z pewnoscia nie bedzie potrafila trzymac rak przy sobie.
usmiechnela sie bo jednak milo to bylo slyszec. byloby jej smutno gdyby lubil pijana ruby, a prawdziwej nie. szczegolnie po tym jak mu wczoraj powidziala, ze sie jej podoba.
- moze najpierw zapytamy czy nie maja jeszcze jednego wolnego pokoju - spojrzala na lozko, w ktorym by musieli spac razem jesli zostana tu we dwoje. nie przeszkadzalo jej to przez co uznala, ze to bylaby zbyt duza pokusa. tym bardziej jesli jeszcze pojawi sie wyluzowana ruby, ktora z pewnoscia nie bedzie potrafila trzymac rak przy sobie.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°11
Re: hotel
do dubaju też godzinka czy max dwie xd
byłoby głupio z jego strony jakby nagle powiedział, że nie lubi prawdziwej ruby skoro tyle czasu z nią spędzał zanim poznał pijaną ruby.
- możemy to zrobić po powrocie. - machnął ręką, bo nie przeszkadzał mu taki układ. - recepcja będzie cały czas czynna, a zaraz się zrobi ciemno - zauważył. chociaż już w glowie planował, że oprócz zwiedzania pójdą na tapas i sangrię i będą do późna na mieście. tak, planował coś, wow! za bardzo się cieszył wycieczką i możliwością dobrej zabawy z ruby.
byłoby głupio z jego strony jakby nagle powiedział, że nie lubi prawdziwej ruby skoro tyle czasu z nią spędzał zanim poznał pijaną ruby.
- możemy to zrobić po powrocie. - machnął ręką, bo nie przeszkadzał mu taki układ. - recepcja będzie cały czas czynna, a zaraz się zrobi ciemno - zauważył. chociaż już w glowie planował, że oprócz zwiedzania pójdą na tapas i sangrię i będą do późna na mieście. tak, planował coś, wow! za bardzo się cieszył wycieczką i możliwością dobrej zabawy z ruby.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°12
Re: hotel
I tak nie mogla tam jechac bo uznala, ze nie bedzie popierac kraju, w ktorym nie szanuja kobiet I wykorzystuja ludzi xd
wywalilaby go z pokoju I musialby doplynac do anglii o wlasnych silach hehe. - wolalabym zalatwic to teraz - chwycila telefon I usiadla sie na lozku co znaczylo, ze za szybko nie wyjda. powinna go posluchac I isc korzystac w wycieczki zanim zrobi sie za pozno, ale to nie bedzie dawalo jej spokoju. I wyjdzie na to, ze I tak nie bedzie sie mogla dobrze bawic. powinien podzielic sie planami! ruby bylaby pod wrazeniem, ze chcial im zaplanowac dzien zamiast liczyc na spontan.
wywalilaby go z pokoju I musialby doplynac do anglii o wlasnych silach hehe. - wolalabym zalatwic to teraz - chwycila telefon I usiadla sie na lozku co znaczylo, ze za szybko nie wyjda. powinna go posluchac I isc korzystac w wycieczki zanim zrobi sie za pozno, ale to nie bedzie dawalo jej spokoju. I wyjdzie na to, ze I tak nie bedzie sie mogla dobrze bawic. powinien podzielic sie planami! ruby bylaby pod wrazeniem, ze chcial im zaplanowac dzien zamiast liczyc na spontan.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°13
Re: hotel
czyli jednak pijana ruby nadal miała zasady xd
musiałby płynąć, bo nie miał przecież kasy na bilet.
westchnął i położył się na brzuchu na łóżku z nogami w powietrzu i policzkami opartymi o ręce. wyglądał uroczo! tak czy siak nie chciał, żeby zmarnowali pół dnia na jakąś logistykę. chociaż im dłużej ruby będzie odkładać wyjście na miasto, tym dłuzej będą musieli tu zostać, bo anderson nie odpuści zaliczenia wszystkich turystycznych punktów przed powrotem do anglii. nie chciał się dzielić planami, bo wolał ją zaskakiwać i imponować swoją kreatywnością w ciągu dnia.
- czy musimy załatwiać drugi pokój? czy to nie byłoby niepotrzebne wydawanie kasy? - zapytał wprost. - obiecuję, że będę się zachowywać grzecznie. - zaśmiał się, chociaż nie wiem czy można mu ufać w takie obietnice.
musiałby płynąć, bo nie miał przecież kasy na bilet.
westchnął i położył się na brzuchu na łóżku z nogami w powietrzu i policzkami opartymi o ręce. wyglądał uroczo! tak czy siak nie chciał, żeby zmarnowali pół dnia na jakąś logistykę. chociaż im dłużej ruby będzie odkładać wyjście na miasto, tym dłuzej będą musieli tu zostać, bo anderson nie odpuści zaliczenia wszystkich turystycznych punktów przed powrotem do anglii. nie chciał się dzielić planami, bo wolał ją zaskakiwać i imponować swoją kreatywnością w ciągu dnia.
- czy musimy załatwiać drugi pokój? czy to nie byłoby niepotrzebne wydawanie kasy? - zapytał wprost. - obiecuję, że będę się zachowywać grzecznie. - zaśmiał się, chociaż nie wiem czy można mu ufać w takie obietnice.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°14
Re: hotel
pijana ruby nadal byla feministka xd
nie zwracala uwagi na to jak uroczo wygladal bo byla zbyt zajeta laczeniem sie z recepcja. moze to I lepiej. nie potrzebowal jej jeszcze bardziej przekonywac, ze sie jej podoba. byla nim juz wystarczajaco zauroczona bez tego. ciekawe czy im sie uda to wszystko zmiescic w dwa dni! nie bedzie zadowolona jesli bedzie marudzil, ze chce zostac dluzej. - nie mozemy spac w jednym lozku - spojrzala na niego. - nie wiem czy moge ci wierzyc - powiedziala z lekkim rozbawieniem. sobie tez nie mogla ufac, ale przeciez sie do tego nie przyzna xd
nie zwracala uwagi na to jak uroczo wygladal bo byla zbyt zajeta laczeniem sie z recepcja. moze to I lepiej. nie potrzebowal jej jeszcze bardziej przekonywac, ze sie jej podoba. byla nim juz wystarczajaco zauroczona bez tego. ciekawe czy im sie uda to wszystko zmiescic w dwa dni! nie bedzie zadowolona jesli bedzie marudzil, ze chce zostac dluzej. - nie mozemy spac w jednym lozku - spojrzala na niego. - nie wiem czy moge ci wierzyc - powiedziala z lekkim rozbawieniem. sobie tez nie mogla ufac, ale przeciez sie do tego nie przyzna xd
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°15
Re: hotel
to się chwali!
niepotrzebnie sugerował dwa dni. będzie żałował, że nie dał większej liczby skoro była w takim stanie, że na wszystko by się zgodziła. i to nie dlatego, że była pod wpływem jego uroku xd tylko dlatego, ze oboje wiedzieli, że potrzebowała takiego oderwania.
- myślisz, że nie mogę się przy tobie powstrzymać? - zrobił udawaną oburzoną minę. - powstrzymuję się przy tobie cały czas. - pochwalił się jej swoimi zdolnościami. - ale jeśli tak ci to przeszkadza to mogę spać na ziemi. i tak co trzeci dzień tak śpię jak odpadnę gdzieś u kumpli - zarechotał. rollercoaster z tym andersonem, mówił coś słodkiego i za chwilę znowu głupiego.
niepotrzebnie sugerował dwa dni. będzie żałował, że nie dał większej liczby skoro była w takim stanie, że na wszystko by się zgodziła. i to nie dlatego, że była pod wpływem jego uroku xd tylko dlatego, ze oboje wiedzieli, że potrzebowała takiego oderwania.
- myślisz, że nie mogę się przy tobie powstrzymać? - zrobił udawaną oburzoną minę. - powstrzymuję się przy tobie cały czas. - pochwalił się jej swoimi zdolnościami. - ale jeśli tak ci to przeszkadza to mogę spać na ziemi. i tak co trzeci dzień tak śpię jak odpadnę gdzieś u kumpli - zarechotał. rollercoaster z tym andersonem, mówił coś słodkiego i za chwilę znowu głupiego.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°16
Re: hotel
zawsze moze ja upic I wyprosic kilka dodatkowych dni xd pewnie by sie mu udalo skoro tak jej zalezalo na uciekaniu od problemow. dwa dni zajmie jej pogodzenie sie z tym co zrobili I rozluznienie sie.
- nie mow mi takich rzeczy - szturnela go. na pewno to zapamieta I bedzie mogla chciec wykorzystac przy nastepnej okazji. nie powinna znac takich informacji kiedy nie byla w pelni stabilna emocjonalnie. - bede sie z tym zle czula jesli bedziesz musial spac na podlodze - odlozyla sluchawke bo I tak nikt nie odpieral.
- nie mow mi takich rzeczy - szturnela go. na pewno to zapamieta I bedzie mogla chciec wykorzystac przy nastepnej okazji. nie powinna znac takich informacji kiedy nie byla w pelni stabilna emocjonalnie. - bede sie z tym zle czula jesli bedziesz musial spac na podlodze - odlozyla sluchawke bo I tak nikt nie odpieral.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°17
Re: hotel
pierwsze dwa dni ruby będzie się rozluźniać, a potem dopiero kolejne dwa dni dobrze bawić. faktycznie będzie musiał ją upić i przedłużyć ich pobyt.
- powiedziałem coś nie tak? - nie rozumiał! jak zwykle nic nie rozumiał! myślał, że skoro ruby mu wyznała swoją słabość do niego to mógł jej się odwdzięczyć tym samym i nie będzie dziwnie. - zróbmy tak. ja położę się na podłodze i jeśli będzie ci z tym bardzo źle to wpuścisz mnie do łóżka. - zaproponował. - zbudujemy sobie granicę z poduszek i nie będziesz musiała się przejmować - zaśmiał się, bo uznawał to tylko za żarciki.
- powiedziałem coś nie tak? - nie rozumiał! jak zwykle nic nie rozumiał! myślał, że skoro ruby mu wyznała swoją słabość do niego to mógł jej się odwdzięczyć tym samym i nie będzie dziwnie. - zróbmy tak. ja położę się na podłodze i jeśli będzie ci z tym bardzo źle to wpuścisz mnie do łóżka. - zaproponował. - zbudujemy sobie granicę z poduszek i nie będziesz musiała się przejmować - zaśmiał się, bo uznawał to tylko za żarciki.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°18
Re: hotel
jak tak dalej pojdzie to beda ciagle przedluzac az w koncu ruby tu zostanie I faktycznie zacznie nowe zycie hehe
ona byla pijana jak mu to mowila, a on nie. co gorsza nadal nie ogarnial, ech. - nie mozesz mi mowic takich rzeczy bo wtedy mi trudniej jest sie powstrzymac - wyznala mu skoro juz zaczeli ten temat. miala w planach udawac, ze nic sie nie stalo, ale to hiszpanskie powietrze inaczej na nia dzialalo. albo byla po prostu nadal pijana. - bedzie trzeba poprosic o drugi koc - on sobie zartowal, a ona uznala granice z poduszek za dobry pomysl xd
ona byla pijana jak mu to mowila, a on nie. co gorsza nadal nie ogarnial, ech. - nie mozesz mi mowic takich rzeczy bo wtedy mi trudniej jest sie powstrzymac - wyznala mu skoro juz zaczeli ten temat. miala w planach udawac, ze nic sie nie stalo, ale to hiszpanskie powietrze inaczej na nia dzialalo. albo byla po prostu nadal pijana. - bedzie trzeba poprosic o drugi koc - on sobie zartowal, a ona uznala granice z poduszek za dobry pomysl xd
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°19
Re: hotel
przyjmą tożsamość paco i alicii z wesela w meksyku.
- czy właśnie sens tych słów nie był taki, że się powstrzymujemy? - zaśmiał się, jak zwykle utrudniając jakiekolwiek poważne rozmowy na ten temat. - ja mogę się powstrzymać, a jeśli ty nie możesz to nie moja wina. kto pierwszy nie wytrzyma ten przegrywa - żarcikował sobie w najlepsze. - dobrze, drugi koc to lepsze niż drugi pokój. - przytaknął i klasnął w dłonie podnosząc się z łóżka. - a czy teraz możemy już iść? proszę? - wyciagnął w jej stronę rękę i popatrzył ładnymi oczętami.
- czy właśnie sens tych słów nie był taki, że się powstrzymujemy? - zaśmiał się, jak zwykle utrudniając jakiekolwiek poważne rozmowy na ten temat. - ja mogę się powstrzymać, a jeśli ty nie możesz to nie moja wina. kto pierwszy nie wytrzyma ten przegrywa - żarcikował sobie w najlepsze. - dobrze, drugi koc to lepsze niż drugi pokój. - przytaknął i klasnął w dłonie podnosząc się z łóżka. - a czy teraz możemy już iść? proszę? - wyciagnął w jej stronę rękę i popatrzył ładnymi oczętami.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°20
Re: hotel
I beda zyli dlugo I szczesliwie. uroczo.
- niewazne - mruknela wyraznie nie byla zadowolona z jego zarcikow. chciala o tym porozmawiac I ustalic jakies zasady, ale on jak zwykle jej to utrudnial. - mozemy - zignorowala jego wyciagnieta reke I slodnie oczka. chwile byla obrazona, ale Anderson skutecznie poprawil jej humor. a potem odgrodzili sie I ruby bardzo sie pilnowala bo nie chciala przegrac xd
- niewazne - mruknela wyraznie nie byla zadowolona z jego zarcikow. chciala o tym porozmawiac I ustalic jakies zasady, ale on jak zwykle jej to utrudnial. - mozemy - zignorowala jego wyciagnieta reke I slodnie oczka. chwile byla obrazona, ale Anderson skutecznie poprawil jej humor. a potem odgrodzili sie I ruby bardzo sie pilnowala bo nie chciala przegrac xd