stołówka
- zoe williams
- st albanscukiernictwo i psychologiawho's that girl?23
- Post n°1
stołówka
First topic message reminder :
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°51
Re: stołówka
bujał w obłokach xd
jo liczyła na to, że spokojnie o tym porozmawiają, ale zamiast tego widziała jak hanna osuwa się i ląduje na ziemi. chciała jej pomóc, ale pielęgniarki były szybsze. odgoniły ją, a ona uciekła ze szpitala z wyrzutami sumienia.
jo liczyła na to, że spokojnie o tym porozmawiają, ale zamiast tego widziała jak hanna osuwa się i ląduje na ziemi. chciała jej pomóc, ale pielęgniarki były szybsze. odgoniły ją, a ona uciekła ze szpitala z wyrzutami sumienia.
- ian randolph
- ottawa-mcdreamy32
- Post n°52
Re: stołówka
wieczorem mieli imprezę halloweenową dla wszystkich chodzących w miarę pacjentów (małych i dużych). dyżur akurat miał ian i popijał sobie jakieś bezalkoholowe dyniowe piwko stojąc pod ścianą i patrząc na tą jakże fascynującą imprezę. pewnie miał na głowie jakąś opaskę z aureolką. wiadomo, że był aniołkiem xd
- hanna haworth
- weston-super-marekosmonautykahanka skakanka24
- Post n°53
Re: stołówka
koleżanki przyniosły jej jakiś tam pełen kostium i prezentowała się w nim na wózku, na którym cały czas pielęgniarki kazały jej jeździć, żeby się nie przemęczała.
- cukierek albo psikus - podjechała do iana.
- cukierek albo psikus - podjechała do iana.
- ian randolph
- ottawa-mcdreamy32
- Post n°54
Re: stołówka
królewna śnieżka na kółkach, akurat pasuje xd i tak cały czas łaziła w piżamie wiec kostium był raczej miłą odmianą.
miał wypchany kitel cukierkami bo wiedział, że nie może oczekiwać od pacjentów na wózku i nie tylko psikusów - lukrecja? - zamacha cukierkiem. specjalnie proponował jej coś czego dużo osób nie lubi hehe.
miał wypchany kitel cukierkami bo wiedział, że nie może oczekiwać od pacjentów na wózku i nie tylko psikusów - lukrecja? - zamacha cukierkiem. specjalnie proponował jej coś czego dużo osób nie lubi hehe.
- hanna haworth
- weston-super-marekosmonautykahanka skakanka24
- Post n°55
Re: stołówka
wymalowała się pierwszy raz od sierpnia, więc ian mógł zobaczyć jak wygląda, kiedy nie jest umierającą pacjentką.
- wolałabym, żebyś wykończył mnie na stole - stwierdziła. po co ratował jej życie, skoro teraz chciał wykończyć ją lukrecją. wredne!
- wolałabym, żebyś wykończył mnie na stole - stwierdziła. po co ratował jej życie, skoro teraz chciał wykończyć ją lukrecją. wredne!
- ian randolph
- ottawa-mcdreamy32
- Post n°56
Re: stołówka
to była zawsze jakaś odmiana, nie piszę że miła ale miło było zobaczyc że hanna w końcu odżywa!
- czekoladę dostają pacjenci, których poziom mocznika wynosi mniej niż sześć - a hanka pewnie jeszcze miała podwyższony z uwagi na nową nerkę, która się rozpędzała. oczywiście uśmiechał się przy tym bo totalnie się droczył.
- czekoladę dostają pacjenci, których poziom mocznika wynosi mniej niż sześć - a hanka pewnie jeszcze miała podwyższony z uwagi na nową nerkę, która się rozpędzała. oczywiście uśmiechał się przy tym bo totalnie się droczył.
- hanna haworth
- weston-super-marekosmonautykahanka skakanka24
- Post n°57
Re: stołówka
- lekarze to najgorsi rozdawacze cukierków - skomentowała już obrażona. - siostra agatha dała mi czekoladę - wkopała pielęgniarkę. chciała dostać czekoladę i mieć jakieś radości z życia. będzie musiała napisać do ziomków, żeby jej przynieśli kontrabandę.
- ian randolph
- ottawa-mcdreamy32
- Post n°58
Re: stołówka
- to dlatego, że jednocześnie propagujemy zdrowe odżywianie - zażartował. dobrze, że nie dał jej baby carrot xd - siostra agatha? - uniósł brew ku górze - w takim razie musze z nią poważnie porozmawiać - oczywiście nie miał tego w planach, ale trochę postraszył hanke. może dzieki temu nie bedzie jeść czekolady xd
- hanna haworth
- weston-super-marekosmonautykahanka skakanka24
- Post n°59
Re: stołówka
- na jeden wieczór moglibyście o tym zapomnieć - stwierdziła. w końcu dzisiaj był aniołem, a nie lekarzem. - musisz - przytaknęła - może nauczyć się od niej jak się opiekować pacjentami - stwierdziła z rozbawieniem. to, że wszył jej nową nerkę, wcale nie oznaczało, że umiał się zajmować pacjentami xd myślała, że jest na tyle młody, że nie ma dzieci i nie wie, że powinien rozdawać lepsze cukierki.
- ian randolph
- ottawa-mcdreamy32
- Post n°60
Re: stołówka
- trzeba być konsekwentnym jesli chodzi o zasady - powinna go przyłapać na jedzeniu hamburgera. ciekawe co on na to wtedy xd - czyżbyś chciała mi przekazać jakieś zastrzeżenia co do opieki nad pacjentem? - wkurzył się wewnętrznie troche, uraziła jego ego. ale jednak była pacjentką więc nie mógł tego pokazać. dlatego udawał, ze to takie żarciki xd mogła zauważyć obrączkę więc dzieci były naturalną koleją rzeczy w dużej części przypadków! ale faktycznie wyglądał bardzo młodo!
- hanna haworth
- weston-super-marekosmonautykahanka skakanka24
- Post n°61
Re: stołówka
- ale jest halloween - uznała to za wystarczający argument. dobrze, że papierosów nie palił. - tak - nie wiedziała, że się wkurzał, więc brnęła w to - dbasz o mnie i decydujesz co jest dla mnie dobre, a co nie, to okropne - potrząsnęła głową. najwyraźniej nie rozkminiała tak bardzo, czy obrączka oznacza również dzieci. można mieć też dzieci bez obrączki i jeszcze młodziej, czego przykładem są jej rodzice. a tak w ogóle to dzisiaj leciał w tv step up 2 i był młody harry hehe.
- ian randolph
- ottawa-mcdreamy32
- Post n°62
Re: stołówka
- halloween to nie gwiazdka - na gwiazdkę by jej pozwolił - ale ciebie już dawno nie będzie tutaj na święta - co było dobrym znakiem i obietnicą! - to chyba jedno z zadań lekarzy - przypomniał jej - ale za niedługo stąd wyjdziesz i będziesz mogła sama decydować o tym - pocieszył ją dalej nie pokazując że trochę ubodły go jej komentarze - ale oczywiście zostawię tobie i twoim rodzicom zalecenia - zafalował brewkami. wcale nie był aż takim aniołkiem xd hehe pamiętam jego występ tam nawet xd
- hanna haworth
- weston-super-marekosmonautykahanka skakanka24
- Post n°63
Re: stołówka
- specjalnie przyjdę was odwiedzić w święta i dostać czekoladę, która mi się należy - wykonała palcami gest "i am watching you". oczywiście cieszyła się, że wkrótce (a przynajmniej bliżej niż dalej) w końcu wyjdzie ze szpitala i że, jeśli wszystko dobrze pójdzie, już nie będzie musiała tam nigdy wracać, a przynajmniej nie z powodu nerek. - dobrze, panie doktorze - zaśmiała się, że cały czas pozostawał taki oficjalny i gadał o zaleceniach lekarskich zamiast troszeczkę wyluzować. dostrzegała jednak, że nie jest sztywniakiem i może sobie pozwolić na żarty. - ale skoro tu nie dostanę czekolady - wskazała na jego skitrane słodycze - to idę szukać dalej - oznajmiła i odjechała imprezować ze swoimi ziomkami z korytarza, już się zdążyli zakumplować przez długi pobyt w szpitalu.
- ian randolph
- ottawa-mcdreamy32
- Post n°64
Re: stołówka
- powodzenia - krzyknął za nią i udawał, że obserwuje co kombinuje ale wkrótce musiał się ulotnić jednak na oddział. obowiązki wzywały!
- alexander pearce
- korfudziekanmr. moustache42
- Post n°65
Re: stołówka
rafe był marudny, nie chciał czytać książek, które przyniósł i narzekał więc alec zawiózł go na wózku na stołówkę i pozwolił wybierać co chce z menu, on stawia. wszystko dla swojego synusia!
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°66
Re: stołówka
był marudny, bo nie umiał siedzieć tyle czasu w jednym miejscu, a już na pewno nie chciało mu się czytać książek. szpitalne jedzenie też mu nie odpowiadało! teraz by się przydało, żeby alexander znów zaczął nadmiernie gotować xd
- alexander pearce
- korfudziekanmr. moustache42
- Post n°67
Re: stołówka
gotował, ale specjalnie nie przynosił żeby zatęsknił za jego kuchnią, świetna strategia xd
przyniósł mu tacę z tym co sobie wybrał, ale sam postawił na obrzydliwą szpitalną galaretkę o smaku truskawki - więc - podsunął mu jedzonko - wracasz do mieszkania i udajemy że nic się nie stało? - jak na razie rafe nie był skory do rozmów, jakby wcześniej był skory do wylewności xd
przyniósł mu tacę z tym co sobie wybrał, ale sam postawił na obrzydliwą szpitalną galaretkę o smaku truskawki - więc - podsunął mu jedzonko - wracasz do mieszkania i udajemy że nic się nie stało? - jak na razie rafe nie był skory do rozmów, jakby wcześniej był skory do wylewności xd
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°68
Re: stołówka
kazał mu jeść szpitalne jedzenie, żeby potem bardziej docenił gotowanie tatuśka.
- a co, chcesz mnie wysłać na terapię? - prychnął. codziennie przychodzili do niego lekarze i go do tego namawiali, więc może alexandrowi też coś przebąknęli. nie, żeby miał coś przeciw terapii (samuel na nią chodził...), ale nie uważał, żeby to było coś dla niego! chciał wrócić do mieszkania i udawać, że nic się nie stało.
- a co, chcesz mnie wysłać na terapię? - prychnął. codziennie przychodzili do niego lekarze i go do tego namawiali, więc może alexandrowi też coś przebąknęli. nie, żeby miał coś przeciw terapii (samuel na nią chodził...), ale nie uważał, żeby to było coś dla niego! chciał wrócić do mieszkania i udawać, że nic się nie stało.
- alexander pearce
- korfudziekanmr. moustache42
- Post n°69
Re: stołówka
chytrus!
dobrze, że wzięli wąsa za tatuśka/rodzinę rafe i opowiadali mu o jego stanie. kompetentni lekarze xd - po twoim tonie wnioskuję że nie jesteś tym zainteresowany - odchrząknął i wyprostował się na krześle - po prostu chce mieć pewność że wszystko z tobą dobrze - wyjaśnił - fizycznie widzę, że się poprawia, a psychicznie? - wiedział że to grząski grunt, ale miał nadzieje że nie zrobi mu sceny na stołówce xd
dobrze, że wzięli wąsa za tatuśka/rodzinę rafe i opowiadali mu o jego stanie. kompetentni lekarze xd - po twoim tonie wnioskuję że nie jesteś tym zainteresowany - odchrząknął i wyprostował się na krześle - po prostu chce mieć pewność że wszystko z tobą dobrze - wyjaśnił - fizycznie widzę, że się poprawia, a psychicznie? - wiedział że to grząski grunt, ale miał nadzieje że nie zrobi mu sceny na stołówce xd
Ostatnio zmieniony przez alexander pearce dnia Sro Kwi 17, 2024 7:32 pm, w całości zmieniany 1 raz
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°70
Re: stołówka
wiedzieli, że prawdziwy ojciec był sprawcą całego zamieszania, ale podejrzewam, że alexander próbował się czegoś dowiedzieć u lekarzy, skoro sam rafe (nie mylić z parką sam rafe) nie chciał mu nic powiedzieć.
- jest dobrze - powiedział zdawkowo. zatopił widelec w mazi na talerzu. - to właściwie zabawne, nic nie czuję - przyznał w końcu. - żadnej złości, żadnego żalu... po prostu... uwolniłem się od niego - wzruszył ramionami.
- jest dobrze - powiedział zdawkowo. zatopił widelec w mazi na talerzu. - to właściwie zabawne, nic nie czuję - przyznał w końcu. - żadnej złości, żadnego żalu... po prostu... uwolniłem się od niego - wzruszył ramionami.
- alexander pearce
- korfudziekanmr. moustache42
- Post n°71
Re: stołówka
na pewno tak było, opowiedział ich historię i lekarze oraz pielęgniarki uznali to za na tyle czarujące że opowiedzieli mu wszystko, tak niewiele potrzeba!
- mhm - niezbyt wierzył w tą zdawkową odpowiedź, no ale jednak nie mógł się po nim spodziewać cudów - ale zanim sie od niego uwolniłeś postrzelił cię, mogło się skończyć o wiele gorzej - wytknął to czego rafe unikał.
- mhm - niezbyt wierzył w tą zdawkową odpowiedź, no ale jednak nie mógł się po nim spodziewać cudów - ale zanim sie od niego uwolniłeś postrzelił cię, mogło się skończyć o wiele gorzej - wytknął to czego rafe unikał.
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°72
Re: stołówka
wszyscy się zachwycali, że chociaż rafe został postrzelony przez własnego ojca, to miał drugiego, którego wybrał na syna i o którego dbał.
- ale nie skończyło się - powiedział z naciskiem i zajął się jedzeniem swojej mazi tylko po to, żeby alexander nie męczył go dalej gadaniem o tym. nie chciał wracać do tego momentu!
- ale nie skończyło się - powiedział z naciskiem i zajął się jedzeniem swojej mazi tylko po to, żeby alexander nie męczył go dalej gadaniem o tym. nie chciał wracać do tego momentu!
- alexander pearce
- korfudziekanmr. moustache42
- Post n°73
Re: stołówka
dokładnie, może to przyćmi wszystkie głupstwa, które nawypisywała emma xd
westchnął na jego reakcję - wiesz, że wszyscy się martwią i chcą jak najlepiej a ty przyjąłeś postawę narzekającego, wkurzonego dzieciaka? - może sam też sie martwił i coś tam mówił alecowi. zaraz się okaże że wszyscy spiskują przeciwko rafe xd
westchnął na jego reakcję - wiesz, że wszyscy się martwią i chcą jak najlepiej a ty przyjąłeś postawę narzekającego, wkurzonego dzieciaka? - może sam też sie martwił i coś tam mówił alecowi. zaraz się okaże że wszyscy spiskują przeciwko rafe xd
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°74
Re: stołówka
opowiadania emmy mogły tylko zwiększyć popularność alexandra!
- o co się tak martwicie? że ucieknie z izolatki i dokończy dzieła? - umniejszył ich zamartwianiu się. rafe zawsze był upartym osłem, nie zmieniło się to wraz z osiągnięciem katharsis wobec ojca xd
- o co się tak martwicie? że ucieknie z izolatki i dokończy dzieła? - umniejszył ich zamartwianiu się. rafe zawsze był upartym osłem, nie zmieniło się to wraz z osiągnięciem katharsis wobec ojca xd
- alexander pearce
- korfudziekanmr. moustache42
- Post n°75
Re: stołówka
ale nie taką pozytywną popularność xd
musi popracować nad byciem uparty osłem, rozwój postaci!
- raczej o to że będziesz żyć w nieprzepracowanej traumie co z upływem lat wpłynie na twoje relacje z najbliższym otoczeniem? - alec wiedział coś o tym, miał nieprzepracowaną traumę po śmierci żony!
musi popracować nad byciem uparty osłem, rozwój postaci!
- raczej o to że będziesz żyć w nieprzepracowanej traumie co z upływem lat wpłynie na twoje relacje z najbliższym otoczeniem? - alec wiedział coś o tym, miał nieprzepracowaną traumę po śmierci żony!
|
|