will

philipa nie bylo w domu wiec przyszla do will xd czekala i zaslonila wizjer w drzwiach zeby nie widziala, ze to ona xd

jadła zimną pizzę i oglądała jakiś gore horror xd może się inspirowała! nie spodziewała się nikogo, ale jednak ruszyła dupkę do drzwi - nancy, mówiłam że nie prześpię się z tobą drugi raz - nawiązywała do jakiegoś spotkania dzisiaj i otworzyła drzwi trzymając kawałek pizzy w buzi - zamknęli już ci przedszkole? - zapytała nie wpuszczając jej od razu.

skrzywila sie. rodzenstwo za duzo jej mowilo o swoich przygodach seksualnych xd dobrze, ze will przynajmniej nie spala z jej kolezankami. przynajmniej miala nadzieje, ze tak nie bylo! - zabawne - usmiechnelo sie krzywo. - masz wiecej? - pokazala na jej pizze i wprosila sie do srodka.

wydaje mi się, że leciała na starsze, a nie na młodsze. chyba pierwotnie wpisałam jej w kartę że była w związku z o wiele starsza kobietą, ale to wykasowałam xd
- no nie? - zarechotała na swój żarcik i niechętnie wpuściła ją do środka - mam, ale niczego nie odgrzewam - zaznaczyła, wyjęła pudełko pizzy i położyła na stoliku na przeciwko sofy. akurat na filmie morderca rozcinał cheerleaderkę na pół - dobrze jej tak - uwaliła się na sofie i zarzuciła nogi na stolik obok pizzy.

fun fact xd
- taka tez mi smakuje - nie oczekiwala, ze siostra sie bedzie dla niej poswiecac wiec zadowoli sie zimna pizza. - nie wiem jak mozesz to ogladac - odsunela pudelko na swoja strone. troche stracila apetyt przez te krwawe sceny. will nie pomagala kladac nogi obok jedzenia.

- w takim razie częstuj się - podsunęła jej pudełko nogą. na pewno zachęciła ją do jedzenia xd - przecież to tylko film - nagle ktoś rozciął komuś maczetą flaki - z flakami na wierzchu - zaśmiała się i dojadła do końca kawałek. na pewno roxy nie wyjdzie stąd głodna xd

byla glodna wiec niestety musiala sie skusic na pizze xd wziela kawalek, ktory byl jak najdalej od stopy will. zaczela jest, ale to co bylo na pizzy za bardzo jej przypominalo to co widziala na ekranie. - nie wiem jak cie to moze nie obrzydzac - zaslonila oczy, ale nawet dzwieki jej przeszkadzaly.

haha dylematy. wyjść głodnym lub sytym!
will nic sobie z tego nie robiła, wstała i poszła po piwo, ale nie poczęstowała nim siostry - rozumiem, że mam ci włączyć bajki jak przystało na dzieciaka? - dalej sobie z niej żartowała, ale zaraz faktycznie przełączyła na jakąś bajkę i teraz on a się krzywiła xd

- nie jestem dzieciakiem - powiedziala obrazona. jeszcze chwila i juz nie beda mogli do niej tak mowic. nie mogla sie doczekac! myslala, ze osiemnaste urodziny wszystko zmienia xd - mozesz wlaczyc normalny film - pozwolila xd tez nie chciala tego ogladac, ale bajki jej bardziej odpowiadaly.

- jeśli myślisz, że noszenie stanika sprawi, że staniesz się dorosłą - chwyciła ją za zapięcie stanika na plecach i strzeliła nim lekko - to mylisz się - haha, wesa urodziny akurat dużo zmieniły, może jej też! - w takim razie sama wybierz - była wybredna więc will dała jej władzę i pilota.

- nie jestes o tyle starsza zeby tak mowic - trzepnela ja w reke. przejela pilota i wlaczyla harryego pottera. jednak lubila bajki, to nie pomagalo udowodnic jej doroslosci xd najadla sie i obejrzala film, a potem poszla.

według karty lubił wpadać do ludzi bez zapowiedzi! pojawił się więc z piwkiem pod drzwiami will, bo szukał sobie czegoś do roboty, a piwko zawsze jest dobrym pomysłem.

fakty z karty xd
will nie było w domu bo strzelała fotki nagim facetom w jakimś mieszkaniu, na szczęście pojawiła się tutaj teraz - kogoś szukasz? - zaśmiała się stając z tyłu za nim - i masz przepustkę do wejścia do mojej hacjendy - wskazała na piwko. inaczej mogłaby go nie wpuścić xd

dobrze, że się pojawiła, bo oscar już sprawdzał w telefonie kogo jeszcze zna i kogo może najść z tym piwkiem. ktoś inny by skorzystał! 
- ty tu mieszkasz? a nie, pomyliłem się, to piwo jest dla kogoś innego - zaczął śmieszkować i ukrywać piwo za plecami.

ciekawe kogo, pewnie na liście tylko patrick mu zostal, ale wtedy musiałby się skonfrontować z pytaniami od mamy bowman xd
- za późno - podeszła i chwyciła piwo, ale pewnie musiała się z nim szarpać więc odpuściła żeby nic nie rozwaliło się. szkoda piwka! otworzyła drzwi na oścież i zamachała - zapraszam, ale wiedz że muszę przejrzeć swoje zdjęcia na telewizorze - a to oznaczało, ze oscar razem z nią xd

może miał jakiś nowych kolegów z kierunku. chociaż nie wiem czy chciał się z dzieciakami zadawać. rosie mu wystarczała xd
musieli się poszarpać, bo oscar nie mógł wyjść na słabeusza przy will. jak weszli do środka to przekazał jej przydział piwka. 
- czy to znaczy, że będziemy oglądać nagie laski? - dopytywał bardzo zainteresowany. wiedział do kogo przyjść, to był dobry pomysł!

ciekawe czy z rosie brykali po nocach jak vicky słodko spała czy to był tylko jeden jedyny raz xd
jesli bylo ich więcej to pewnie w rosie głowie już byli w związku xd
dobrze, że dostała swój przydział piwka. jedno juz otworzyła kiedy podłączała aparat to tv - nagie tak - włączyła obraz z aparatu i mógł podziwiać nagich gości i zbliżenia na penisy - laski niekoniecznie - zaśmiała się.

może rosie dążyła do większej ilości razów, które miały się kończyć na przytulankach, dlatego oscar musiał się ewakuować i szukać znajomych do piwkowania. 
też popijał piwko oczekując wspaniałego pokazu, ale nastąpiło co innego.
- nie! - wykrzyknął kiedy jego oczom ukazało się zbliżenie na penisa. nie na to się pisał. od razu się odwrócił i gapił się w ścianę - odmawiam! ani mnie, ani ciebie to nie interesuje! - miał nadzieję, że jednak przełączy na cycki to oboje skorzystają xd

musiał się wyprowadzić jak nie chciał przytulanek xd
dobrze, że się nie opluł tym piwem widząc inne niż damskie genitalia.
- daj spokój - przewróciła oczami i przysiadła się obok chwytając go za podbródek i kierując jednak jego wzrok na tv - musze wybrac zdjęcia do projektu, możesz być konsultantem - zaproponowała - to tylko penis, masz na niego patrzeć a nie brać go do buzi - ona tez by sie tego brzydziła xd

widać był zdesperowany i póki co kombinował xd
zamknął oczy jak dzieciak, bo nie potrafił się poważnie zachowywać oglądając inne penisy. nie miał artystycznej duszy! miał odruchy wymiotne jak will sugerowała inne akcje z penisami.
- jeśli chcesz pokazać najlepszego penisa w projekcie to nie ma go tam - bo najlepszy był w jego spodniach, wiadomo. widać nie proponowała mu rozbierania się do zdjęć i czuł się urażony xd

kombinowanie to jego drugie imię akurat!
mało kreatywny był! pewnie benek chętnie by pooglądał xd
- jeśli jesteś kolejnym z tych, którzy myślą że ich 'magiczny' penis sprawi, że polecę na nich to zapewniam cię że nie - nie sądziła że chciałby jej pokazać penisa kiedykolwiek dlatego nie pytała xd - i jeśli chcesz go jednak pokazać do celów artystycznych to tu masz kalendarz - podsunęła swój telefon - wpisz się - nie chciała go do niczego zmuszać. wyłączyła jednak zaraz te penisy bo marudził więc pili piwko i oglądali coś w tv do końca wieczora!

wyobrażam sobie jak will, ben i rosie oglądają wspólnie zdjęcia penisów xd
nie chciał jej uleczać i naprawiać jej orientacji swoim penisem, ale tez nie chciał, żeby traktowała jego penisa jako obiekt naukowy, więc nie wpisał się w kalendarz. tym bardziej jak przełączyła zdjęcia i mógł w spokoju wypić piwko bez udowadniania czegokolwiek xd

spotkały się w klubie i jakoś tak wyszło, że trafiły do will do mieszkania. ciekawe czy rosie czuła jakąś presję xd - mam piwo - oznajmiła na dzień dobry jesli rosie oczekiwała drinków xd

jarala sie i chetnie poszla, ale jak juz doszly to zaczela sie troche denerwowac. niby cwiczyla z summer, ale will miala inny vibe i wydawala sie o wiele bardziej doswiadczona. - chcesz mnie upic? - zazartowala, ale przyjelaby. potrzebowala liquid courage.