zizzi
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
zizzi
First topic message reminder :
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°76
Re: zizzi
- a mooooże... zamiast wracać szybciej do domu, dam ci zalążek prezentu, a jutro wpadnę z resztą? - machał brewkami, chcąc ją skusić na seks. liczył na to, że to zastąpi prawdziwy prezent, przynajmniej chwilowo. i wtedy będzie mógł otworzyć swój prezent, zanim odzyska ten dla ruby xd
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°77
Re: zizzi
zgodzila sie na taki uklad. zjedli I poszli do niej, a po seksie go wygonila zeby nie przeszkadzal jej w pracy xd
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°78
Re: zizzi
musiala oszczedzac kase wiec wyciagnela teda na obiad zeby jej kupil xd byla naburmuszona I nie rozmowna. gapila sie przez okno az w koncu sie odezwala. - to bede ja za kilka dni - pokazala na bezdomnego ukladajacego kartony na ziemi.
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°79
Re: zizzi
lizzi w zizzi xd sorry, musiałam xd
nie wyczuł postępu i chętnie wyszedł z nią na obiad. zdążył się już zmartwić jej zachowaniem, chociaż chyba od czasu akcji z mikkelem ogólnie była trochę przygaszona.
- bo zamierzasz wydać wszystkie swoje oszczędności na nową torebkę? - próbował zgadywać, bo nie zrozumiał, co mogła mieć na myśli.
nie wyczuł postępu i chętnie wyszedł z nią na obiad. zdążył się już zmartwić jej zachowaniem, chociaż chyba od czasu akcji z mikkelem ogólnie była trochę przygaszona.
- bo zamierzasz wydać wszystkie swoje oszczędności na nową torebkę? - próbował zgadywać, bo nie zrozumiał, co mogła mieć na myśli.
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°80
Re: zizzi
hahah xd
nie miala ostatnio szczescia! powinna sie zaczac krecic obok huntera dopoki jego fart sie nie skonczy. moze by przeszedl na nia. - bo regina to falszywa suka I przez nia wyrzucili mnie z akademika - powiedziala nadal gapiac sie na bezdomnego. nie wazne kto inny na nia doniosl, reggie ja wkurzyla najbardziej.
nie miala ostatnio szczescia! powinna sie zaczac krecic obok huntera dopoki jego fart sie nie skonczy. moze by przeszedl na nia. - bo regina to falszywa suka I przez nia wyrzucili mnie z akademika - powiedziala nadal gapiac sie na bezdomnego. nie wazne kto inny na nia doniosl, reggie ja wkurzyla najbardziej.
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°81
Re: zizzi
chciała ukraść farta hunterowi. a mogła zaakceptować życie u boku teda i miałaby spokój i sielankę xd
- wyrzucili cię z akademika?! - wykrzyknął, bo był bardzo zaskoczony tym rozwojem sytuacji. - i co z reginą? dlaczego cię wyrzucili? - spytał już spokojniej. lubił reggie i nie sądził, by mogła zrobić coś złego przeciw komukolwiek.
- wyrzucili cię z akademika?! - wykrzyknął, bo był bardzo zaskoczony tym rozwojem sytuacji. - i co z reginą? dlaczego cię wyrzucili? - spytał już spokojniej. lubił reggie i nie sądził, by mogła zrobić coś złego przeciw komukolwiek.
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°82
Re: zizzi
nie pomyslala o tym xd
- ciszej - uspokoila go. nie chciala zeby wszyscy dookola to wiedzieli. plotki I tak wystarczajaco szybko sie rozchodza. - skarzyla sie na mnie I mnie wyrzucili - nie wspominala o tym ile szkod narobila bo to nie bylo dla niej wazne. reggie ja zdradzila.
- ciszej - uspokoila go. nie chciala zeby wszyscy dookola to wiedzieli. plotki I tak wystarczajaco szybko sie rozchodza. - skarzyla sie na mnie I mnie wyrzucili - nie wspominala o tym ile szkod narobila bo to nie bylo dla niej wazne. reggie ja zdradzila.
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°83
Re: zizzi
wolała sobie utrudniać xd
- przykro mi. to niesprawiedliwe - zmartwił się. nie spodziewał się po reginie takich chamskich zagrywek. oczywiście stawał od razu po stronie lizzie i nie myślał o tym, ile szkód mogła narobić. - jest jakaś możliwość odwołania się? - już zastanawiał się nad opcjami.
- przykro mi. to niesprawiedliwe - zmartwił się. nie spodziewał się po reginie takich chamskich zagrywek. oczywiście stawał od razu po stronie lizzie i nie myślał o tym, ile szkód mogła narobić. - jest jakaś możliwość odwołania się? - już zastanawiał się nad opcjami.
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°84
Re: zizzi
to bylo dla niej tak abstrakcyjne, ze nie przemyslala wszyskich za I przeciw xd
skrzyzowala rece na cyckach I odchylila sie zeby oprzec sie lecami o oparcie krzesla. - nie moge juz nic zrobic, fatin dala mi piec dni na wyprowadzke trzy dni temu - zrobilo jej sie niedobrze kiedy zdala sobie sprawe z tego, ze stracila ponad polowe czasu na wkurzanie sie zamiast szukanie lokum.
skrzyzowala rece na cyckach I odchylila sie zeby oprzec sie lecami o oparcie krzesla. - nie moge juz nic zrobic, fatin dala mi piec dni na wyprowadzke trzy dni temu - zrobilo jej sie niedobrze kiedy zdala sobie sprawe z tego, ze stracila ponad polowe czasu na wkurzanie sie zamiast szukanie lokum.
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°85
Re: zizzi
od razu skreśliła tę opcję zamiast ją porządnie rozważyć xd
westchnął i popatrzył na nią, czekając na kontynuację, ale lizzie nic więcej nie dodała.
- i gdzie teraz będziesz mieszkać? - myślał, że już to załatwiła. wierzył w jej możliwości i resztki rozsądku! zapomniał, że przed chwilą chciała dołączać do bezdomnego za oknem.
westchnął i popatrzył na nią, czekając na kontynuację, ale lizzie nic więcej nie dodała.
- i gdzie teraz będziesz mieszkać? - myślał, że już to załatwiła. wierzył w jej możliwości i resztki rozsądku! zapomniał, że przed chwilą chciała dołączać do bezdomnego za oknem.
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°86
Re: zizzi
stracila swoja szanse xd
- nie wiem - mruknela. bedzie musiala poszukac pracy bo nie bylo jej stac na wynajecie pokoju poza akademikiem. na razie jej planem bylo nocowanie u znajomych I ukrywanie sie przed fatin dopoki ja przylapie albo znajdzie cos.
- nie wiem - mruknela. bedzie musiala poszukac pracy bo nie bylo jej stac na wynajecie pokoju poza akademikiem. na razie jej planem bylo nocowanie u znajomych I ukrywanie sie przed fatin dopoki ja przylapie albo znajdzie cos.
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°87
Re: zizzi
ted i tak by ją przyjął w każdej sytuacji, nawet za dziesięć czy trzydzieści lat xd
- zawsze możesz nocować u nas - zaproponował to bez mrugnięcia okiem. nie wiem, czy nadal mieszkali w tym samym domu, co z faye, ale byli na tyle bogaci, że na pewno mieli miejsce. - polly i tak jest przyzwyczajona, że u nas nocujesz. w ten sposób nie będzie zaskoczona, w które dni - zaśmiał się, choć jemu też przydałaby się regularność, jeśli chodzi o wizyty lizzie, która potrafiła go wyrwać w nocy ze snu przez nowe dramki.
- zawsze możesz nocować u nas - zaproponował to bez mrugnięcia okiem. nie wiem, czy nadal mieszkali w tym samym domu, co z faye, ale byli na tyle bogaci, że na pewno mieli miejsce. - polly i tak jest przyzwyczajona, że u nas nocujesz. w ten sposób nie będzie zaskoczona, w które dni - zaśmiał się, choć jemu też przydałaby się regularność, jeśli chodzi o wizyty lizzie, która potrafiła go wyrwać w nocy ze snu przez nowe dramki.
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°88
Re: zizzi
myslala, ze maja to juz za soba I skupial sie na innych laskach xd
- tak? - spojrzala na niego z nadzieja. liczyla, ze jej pomoze, ale nie chciala sie sama wpraszac I czekala na zaproszenie. pewnie nie przepadaly za soba z polly, ale przebywanie z nia w jednym domu bylo lepsze niz miejsce pod mostem.
- tak? - spojrzala na niego z nadzieja. liczyla, ze jej pomoze, ale nie chciala sie sama wpraszac I czekala na zaproszenie. pewnie nie przepadaly za soba z polly, ale przebywanie z nia w jednym domu bylo lepsze niz miejsce pod mostem.
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°89
Re: zizzi
nie żył już fantazjami o tym, że kiedyś mogą być razem, ale nigdy nie przestanie być w niej zakochany. zdusił to głęboko w sobie dla dobra ich przyjaźni.
- jasne, że tak - powiedział bez zająknięcia. - dziwne, że wcześniej o tym nie pomyśleliśmy. my mamy tyle miejsca, a ty kisiłaś się w akademiku - to przypominało o ich nierównościach społecznych, ups. teraz będziesz musiała wymyślić, czy polly w domyśle wyrzuci lizzie z mieszkania xd
- jasne, że tak - powiedział bez zająknięcia. - dziwne, że wcześniej o tym nie pomyśleliśmy. my mamy tyle miejsca, a ty kisiłaś się w akademiku - to przypominało o ich nierównościach społecznych, ups. teraz będziesz musiała wymyślić, czy polly w domyśle wyrzuci lizzie z mieszkania xd
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°90
Re: zizzi
biedny!
- jestes najlepszy! - ucieszyla sie tak, ze az wstala I przeszla na jego strone zeby go przytulic. usiadla mu na kolanach bo tak bylo wygodniej xd - w akademiku nie bylo tak zle - nie mogla sie na niego teraz obrazac wiec wybaczy mu to, ze jej przypomina o tym jaka jest biedaczka. polly da im czas do kiedy lizzie ma sie wyprowadzic xd
- jestes najlepszy! - ucieszyla sie tak, ze az wstala I przeszla na jego strone zeby go przytulic. usiadla mu na kolanach bo tak bylo wygodniej xd - w akademiku nie bylo tak zle - nie mogla sie na niego teraz obrazac wiec wybaczy mu to, ze jej przypomina o tym jaka jest biedaczka. polly da im czas do kiedy lizzie ma sie wyprowadzic xd
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°91
Re: zizzi
bohater tragiczny, wiadomo.
- to nic takiego - onieśmielił się, że tak otwarcie i ekspresyjnie okazywała mu wdzięczność. objął ją i wyglądali jak słodka parka. chociaż przez chwilę mógł się tak poczuć xd - teraz będzie jeszcze fajniej - zapewniał ją, choć nie myślał o tym, że czasem przydawało mu się mieć trochę przestrzeni od szaleństw lizzie. dopiero się przekona. najgorzej, jak lizzie przyprowadzi jakiegoś chłopaka! - pomóc ci się pakować? - wiadomo, że oferował swoją pomoc we wszystkich aspektach. polly kolejna po fatin. czy one przypadkiem nie miały się przyjaźnić? fatin dowie się, że polly przyjęła uchodźczynię i opowie jej o wszystkich zniszczeniach xd
- to nic takiego - onieśmielił się, że tak otwarcie i ekspresyjnie okazywała mu wdzięczność. objął ją i wyglądali jak słodka parka. chociaż przez chwilę mógł się tak poczuć xd - teraz będzie jeszcze fajniej - zapewniał ją, choć nie myślał o tym, że czasem przydawało mu się mieć trochę przestrzeni od szaleństw lizzie. dopiero się przekona. najgorzej, jak lizzie przyprowadzi jakiegoś chłopaka! - pomóc ci się pakować? - wiadomo, że oferował swoją pomoc we wszystkich aspektach. polly kolejna po fatin. czy one przypadkiem nie miały się przyjaźnić? fatin dowie się, że polly przyjęła uchodźczynię i opowie jej o wszystkich zniszczeniach xd
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°92
Re: zizzi
ups!
tyle musialo mu wystarczyc. - przydalaby mi sie pomoc - zgodzila sie. im szybciej bedzie sie mogla przeprowadzic tym lepiej. nie mogli dac czasu polly zeby wmowila tedowi, ze to niedobry pomysl xd moze nie bedzie chciala torturowac teda sprowadzaniem kolesi. chociaz pewnie wyparla z pamieci to, ze sie w niej podkochiwal zeby nie czuc sie niezrecznie. zjedli a potem poszli do niej wszystko ogarnac. polly na pewno przekaze wszystko bratu xd
tyle musialo mu wystarczyc. - przydalaby mi sie pomoc - zgodzila sie. im szybciej bedzie sie mogla przeprowadzic tym lepiej. nie mogli dac czasu polly zeby wmowila tedowi, ze to niedobry pomysl xd moze nie bedzie chciala torturowac teda sprowadzaniem kolesi. chociaz pewnie wyparla z pamieci to, ze sie w niej podkochiwal zeby nie czuc sie niezrecznie. zjedli a potem poszli do niej wszystko ogarnac. polly na pewno przekaze wszystko bratu xd
|
|