balon
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town29
- Post n°2
Re: balon
chował się za balonem przed gościem, który go gonił xd
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°3
Re: balon
haha bede musiala zaraz nadrobic gre z andersonem xd
miala dobry humor po pogodzeniu sie z rafe. podeszla do gusa i spojrzala w strone, w ktorej sie przygladal. - na co czekamy? - uznala, ze sie przylaczy.
miala dobry humor po pogodzeniu sie z rafe. podeszla do gusa i spojrzala w strone, w ktorej sie przygladal. - na co czekamy? - uznala, ze sie przylaczy.
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town29
- Post n°4
Re: balon
tak xd
myslał, że to ten gość więc miał trochę kwaśną minę, ale na szczęście to była rosie! - na nic - zaraz się poprawił i wyprostował żeby nie wyjść na strachliwego, ale znowu coś zaszeleściło - kryj się! - tym razem wskoczył do kosza i pociągnął za sobą rosie. oby nic jej nie połamał. mogła w sumie wylądować na nim, ups!
myslał, że to ten gość więc miał trochę kwaśną minę, ale na szczęście to była rosie! - na nic - zaraz się poprawił i wyprostował żeby nie wyjść na strachliwego, ale znowu coś zaszeleściło - kryj się! - tym razem wskoczył do kosza i pociągnął za sobą rosie. oby nic jej nie połamał. mogła w sumie wylądować na nim, ups!
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°5
Re: balon
- przed kim? - zdazyla jeszcze zapytac zanim wyladowala w koszu. tego by brakowalo zeby sie znowu polamala! na nim miala na szczescie miekkie ladowanie. - przed kim sie chowamy? - zapytala nie schodzac z niego. ona nie widziala niebezpieczenstwa.
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town29
- Post n°6
Re: balon
faktycznie wylądowali w niejednoznacznej sytuacji, dobrze że wes jeszcze ich nie widział xd
- przed kimś kto się na mnie uwziął, a tak na prawdę jestem niewinny - wypaplał - bo wierzysz, że jestem niewinny? - spojrzał na nią jak tak leżała na nim i liczył na aprobatę. mógł ją od razu zdjąć z siebie, ale nie czuł że ten moment jest niezręczny/intymny ups.
- przed kimś kto się na mnie uwziął, a tak na prawdę jestem niewinny - wypaplał - bo wierzysz, że jestem niewinny? - spojrzał na nią jak tak leżała na nim i liczył na aprobatę. mógł ją od razu zdjąć z siebie, ale nie czuł że ten moment jest niezręczny/intymny ups.
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°7
Re: balon
dobrze, ze nie robili zdjec zeby dodawac do pokazu slajdow xd
- to znaczy? nikogo tu nie ma - wyjrzala zza kosza. nie widziala niczego podejrzanego, ale to moze przez to, ze nie wiedziala, ze cos takiego sie dzieje. - wierze - spojrzala z powrotem na niego. ona nie wyczula, ze moglo byc niezrecznie, ale intymnie na pewno.
- to znaczy? nikogo tu nie ma - wyjrzala zza kosza. nie widziala niczego podejrzanego, ale to moze przez to, ze nie wiedziala, ze cos takiego sie dzieje. - wierze - spojrzala z powrotem na niego. ona nie wyczula, ze moglo byc niezrecznie, ale intymnie na pewno.
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town29
- Post n°8
Re: balon
wes na smutasa by je oglądał xd
- teraz nikogo nie ma, zgubiłem go - powiedział dumny. prawda byla taka że koleś pewnie zajął się mizianiem z własną laską xd nie wyczuł tego samego co ona jednak! - ładnie wygladasz - pochwalił ją - dla kogo się tak wystroiłaś? - zapytał smiejąc się. liczył że dla wesa!
- teraz nikogo nie ma, zgubiłem go - powiedział dumny. prawda byla taka że koleś pewnie zajął się mizianiem z własną laską xd nie wyczuł tego samego co ona jednak! - ładnie wygladasz - pochwalił ją - dla kogo się tak wystroiłaś? - zapytał smiejąc się. liczył że dla wesa!
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°9
Re: balon
ups xd
- to dobrze - pochwalila go. rosie myslala, ze skoro jej nie zwalil od razu to mu sie podobalo. nie przyszlo jej na mysl, ze moglo to na nim wrazenia bo zajmowal sie dzieciakami, ktore pewnie go atakowaly czesto. a ona byla tylko kolezanka mlodszego brata. czyli kolejnym dzieciakiem, ups. - dziekuje - ucieszyla sie na ten komplement. - dla ciebie - 'zazartowala'. musiala strzelic swoj shot jak byla okazja xd
- to dobrze - pochwalila go. rosie myslala, ze skoro jej nie zwalil od razu to mu sie podobalo. nie przyszlo jej na mysl, ze moglo to na nim wrazenia bo zajmowal sie dzieciakami, ktore pewnie go atakowaly czesto. a ona byla tylko kolezanka mlodszego brata. czyli kolejnym dzieciakiem, ups. - dziekuje - ucieszyla sie na ten komplement. - dla ciebie - 'zazartowala'. musiala strzelic swoj shot jak byla okazja xd
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town29
- Post n°10
Re: balon
dobrze, że nie odczuwał podniecenia jak ktoś na niego się przewracał z uwagi na to, że dzieciaki też przewracały się na niego. to byłoby niestosowne. gus po prostu dawno nie dotykał żadnej dziewczyny więc tym bardziej w kontekście rosie o tym nie myślał! i w ogóle! - dla mnie? - zaśmiał się ciągnąc żarcik - urodziny mam w przyszłym roku więc chyba pomyliłaś solenizantów - bo dalej myślał, że chodziło o wesa. pomógł jej wstać z siebie i wyłonili się z tego kosza lekko poczochrani tak jakby robili tam coś nieprzyzwoitego.
- wesley goodman
- st. albansbędzie kucharzembiszkoptowe serce19
- Post n°11
Re: balon
był rozczarowany kiedy okazało się, że striptizerka to jedyne co kyle zamówił i nie mieli drugiego faktycznego tortu, który można zjeść. wewnętrznie trochę się zdenerwował na kyle'a, ale widzial jaki był zajarany akcją z tortem, więc chciał zrealizować swój prezent czyli przelot balonem. tyle że dotarli tu idealnie w momencie kiedy gus i rosie podnosili się w podejrzany sposób z kosza (przypadek? nie sądzę!). stanął jak wryty widząc co tu się wyprawia!
- wy tutaj? - wydobył z siebie słabym głosem.
- wy tutaj? - wydobył z siebie słabym głosem.
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°12
Re: balon
striptizerka to byl prezent dla wesa! zapomnial, ze mial szukac innego. nie jego wina, ze bardziej sie cieszyl z tortu niz on!
nie brala pod uwage tego, ze ktos mogl nie patrzec na nia nie w kontekscie seksualnym. leciala glownie na chlopcow, ktorzy jej nie szanowali i klepali po tylku kiedy tego nie chciala wiec uznala, ze jesli bedzie udawac, ze tylko tego chce to bedzie jej latwiej. podniosla sie zaraz po gusie i zaczela poprawiac sukienke jakby faktycznie przed chwila jej na sobie nie miala. - i co z tego? - nie przejela sie jak to moglo wygladac.
nie brala pod uwage tego, ze ktos mogl nie patrzec na nia nie w kontekscie seksualnym. leciala glownie na chlopcow, ktorzy jej nie szanowali i klepali po tylku kiedy tego nie chciala wiec uznala, ze jesli bedzie udawac, ze tylko tego chce to bedzie jej latwiej. podniosla sie zaraz po gusie i zaczela poprawiac sukienke jakby faktycznie przed chwila jej na sobie nie miala. - i co z tego? - nie przejela sie jak to moglo wygladac.
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town29
- Post n°13
Re: balon
wes wolałby faktyczny tort haha.
gus wiedział, że nic się tu nie stało więc widząc brata wyskoczył z kosza jak gdyby nigdy nic - rosie mi w czymś pomagała - wyjaśnił. mogło to brzmieć jakby pomagała mu w macankach albo czymś hehe. mówił szyfrem. złapał ją w biodrach i pomógł wyjść jakoś z gracją z kosza uśmiechając się przy tym do niej, ale to tylko dlatego że ją po prostu lubił!
gus wiedział, że nic się tu nie stało więc widząc brata wyskoczył z kosza jak gdyby nigdy nic - rosie mi w czymś pomagała - wyjaśnił. mogło to brzmieć jakby pomagała mu w macankach albo czymś hehe. mówił szyfrem. złapał ją w biodrach i pomógł wyjść jakoś z gracją z kosza uśmiechając się przy tym do niej, ale to tylko dlatego że ją po prostu lubił!
- wesley goodman
- st. albansbędzie kucharzembiszkoptowe serce19
- Post n°14
Re: balon
wes wolał jedzenie od striptizerki xd doceniał gest, ale chciał poczęstować gości tortem.
patrzył na nich w zawieszeniu i czuł tylko jak łzy napływają mu do oczu i tym razem wcale nie były to łzy szczęścia i wzruszenia. jednocześnie naszła go fala złości kiedy zaczęło do niego docierać co tu właśnie się stało. a przynajmniej co on myślał, że się stało.
- wynoście się stąd! - wrzasnął na nich i wskazał ręką w bok, żeby spadali gdzieś tam daleko. - balon jest mój i kyle'a! - dodał bojowo. to wyglądało jakby był zły o to, że zajęli balon, w którym sam chciał zorganizować schadzkę z kyle'm xd
patrzył na nich w zawieszeniu i czuł tylko jak łzy napływają mu do oczu i tym razem wcale nie były to łzy szczęścia i wzruszenia. jednocześnie naszła go fala złości kiedy zaczęło do niego docierać co tu właśnie się stało. a przynajmniej co on myślał, że się stało.
- wynoście się stąd! - wrzasnął na nich i wskazał ręką w bok, żeby spadali gdzieś tam daleko. - balon jest mój i kyle'a! - dodał bojowo. to wyglądało jakby był zły o to, że zajęli balon, w którym sam chciał zorganizować schadzkę z kyle'm xd
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°15
Re: balon
dla kyle'a liczyl sie tylko wes xd i to, ze mogl popatrzyc na laske w bieliznie.
gus ja wciagnal do kosza wiec musial jej pomoc sie z niego wydostac. odwzajemnila usmiech, doceniajac, ze jej pomogl. dzentelmen! skrzywila sie kiedy wes zaczal sie wydzierac. - okej - wywrocila oczami. - balon jest juz wasz, bawcie sie dobrze - machnela reka. - tak jak my - zasmiala sie do gusa. chciala zeby myslal o tym o ile lepiej bedzie sie mogl z nia bawic jak zaczna sie umawiac.
gus ja wciagnal do kosza wiec musial jej pomoc sie z niego wydostac. odwzajemnila usmiech, doceniajac, ze jej pomogl. dzentelmen! skrzywila sie kiedy wes zaczal sie wydzierac. - okej - wywrocila oczami. - balon jest juz wasz, bawcie sie dobrze - machnela reka. - tak jak my - zasmiala sie do gusa. chciala zeby myslal o tym o ile lepiej bedzie sie mogl z nia bawic jak zaczna sie umawiac.
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town29
- Post n°16
Re: balon
bo gus był dżentelmenem, ale żadna dziewczyna tego nie doceniała!
rosie najpierw uczepiła się oscara, a teraz chciała uczepić się gusa ech!
zdziwił się reakcją brata, bo chciał mu tu rosie zostawić, ale skoro nie chciał.... - dobra, już - próbował go jakoś uspokoić - idziemy stąd i wam nie przeszkadzamy - jakby faktycznie mieli przeżywać romantyczne chwile w tym koszu xd zabrał rosie do stoiska z przekąskami bo miał gastro po ziole, ale nic więcej się tam nie działo. rosie mogła być zawiedziona, że nie wykonał żadnego ruchu.
rosie najpierw uczepiła się oscara, a teraz chciała uczepić się gusa ech!
zdziwił się reakcją brata, bo chciał mu tu rosie zostawić, ale skoro nie chciał.... - dobra, już - próbował go jakoś uspokoić - idziemy stąd i wam nie przeszkadzamy - jakby faktycznie mieli przeżywać romantyczne chwile w tym koszu xd zabrał rosie do stoiska z przekąskami bo miał gastro po ziole, ale nic więcej się tam nie działo. rosie mogła być zawiedziona, że nie wykonał żadnego ruchu.
- wesley goodman
- st. albansbędzie kucharzembiszkoptowe serce19
- Post n°17
Re: balon
straciła oscara z radaru na dwie godziny i już uczepiła się innego chłopaka. w międzyczasie kłóciła się jeszcze z rafe'm o innego chłopaka. i jak tu nadążyć xd
wes za to wgramolił się do kosza gdzie się totalnie rozkleił. dobrze, że w balonie był przygotowany kosz piknikowy to mógł się przy okazji przytulić do butelki.
wes za to wgramolił się do kosza gdzie się totalnie rozkleił. dobrze, że w balonie był przygotowany kosz piknikowy to mógł się przy okazji przytulić do butelki.
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°18
Re: balon
rosie doceniala!
stracila oscara z pola widzenia wiec zapomniala o nim na chwile xd przynajmniej mogl sie cieszyc, ze go nie szukala.
byla zawiedziona, ze gus jej dalej nie podrywal, ale i tak byla zadowolona z akcji w koszu.
stracila oscara z pola widzenia wiec zapomniala o nim na chwile xd przynajmniej mogl sie cieszyc, ze go nie szukala.
byla zawiedziona, ze gus jej dalej nie podrywal, ale i tak byla zadowolona z akcji w koszu.
- wesley goodman
- st. albansbędzie kucharzembiszkoptowe serce19
- Post n°19
Re: balon
siedział tak jak go zostawiłyśmy, to znaczy w zaryczany w balonie i siłujący się z butelką wina, której nie mógł otworzyć.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°20
Re: balon
romy była wkurzona na stephanie, ale też na teda, który udawał że nic się nie stało i że wcale jego przyjaciółka nie wykopała jego dziewczyny z łóżka!
szła tędy z drinkiem w ręku bo też musiała się znieczulić i usłyszała czyjeś chlipanie. zajrzała do kosza skąd dochodziły dźwięki - wes? - zdziwiła się widząc go w tym stanie. ciekawe czy kyle też płakał xd
szła tędy z drinkiem w ręku bo też musiała się znieczulić i usłyszała czyjeś chlipanie. zajrzała do kosza skąd dochodziły dźwięki - wes? - zdziwiła się widząc go w tym stanie. ciekawe czy kyle też płakał xd
- kyle smith
- St Albansclass clown19
- Post n°21
Re: balon
Kyle nie plakal, ale poszedl po kurczaka zeby pocieszyc nim wesa xd pewnie bardziej by sie ucieszyl z tortu, ale nie wpadl na to zeby zamowic na uber eats. - wrocilem! - oznamil glosno, machajac kubelkiem kfc. - przyszlas w odpowiedniej chwili. dobrze, ze wzialem wiecej na zapas - wreczyl jej tluste skrzydelko, po czym wskoczyl do kosza.
- wesley goodman
- st. albansbędzie kucharzembiszkoptowe serce19
- Post n°22
Re: balon
- nie chcę życzeń teraz - zamachał do romy, żeby ją wygonić z kosza. nie był już w urodzinowym nastroju. tylko kyle mógł go widzieć w takim stanie xd - dziękujęjesteśnajlepszy - mamrotał łapiąc kurczaka i w płaczu się nim zajadając. to nie był ładny widok xd - ty byś mnie nigdy nie zdradził - mówił do kyle'a, ale patrzył z namaszczeniem na kurczaka, więc wygladało jakby do niego gadał.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°23
Re: balon
nie zdążyła wejść a już ją wyganiał. powinien się cieszyć, że chociaż jakaś dziewczyna chciała z nim spędzać czas xd to nie była rosie, no ale xd
spojrzała z lekkim obrzydzeniem na tego kurczaka, ale nie odrzuciła daru od kyle'a. słysząc słowa o zdradzie też zwróciła się do kurczaka - masz rację wes - przytaknęła mu - nie olałbyś swojej dziewczyny dla przyjaciółki, która z własnej winy nie potrafi ogarnąć swojego życia - już oceniała lizzie.
spojrzała z lekkim obrzydzeniem na tego kurczaka, ale nie odrzuciła daru od kyle'a. słysząc słowa o zdradzie też zwróciła się do kurczaka - masz rację wes - przytaknęła mu - nie olałbyś swojej dziewczyny dla przyjaciółki, która z własnej winy nie potrafi ogarnąć swojego życia - już oceniała lizzie.
- kyle smith
- St Albansclass clown19
- Post n°24
Re: balon
- smacznego - poklepal wesa po plecach. dobrze, ze jeszcze nie zdazyl sie upackac tluszczem bo zostalyby slady. - na colonela sandersa zawsze mozna liczyc - pokiwal glowa ze zrozumieniem. kurczak pomogl mu przejsc przez wiele trudnych spraw. prowadza rozmowe jak w chirurgach kiedy kazdy gadal na inny temat.
- wesley goodman
- st. albansbędzie kucharzembiszkoptowe serce19
- Post n°25
Re: balon
wiele dziewczyn chciało z nim spędzać czas, ale nie ta, którą on chciał.
hahah każdy gadał na własny temat, bo każdy musiał się wygadać. dobrze, że zamówienie z kfc nie przyszło wybrakowane, bo zaraz i kyle by płakał z powodu tej zdrady.
- nigdy nie olałbym dziewczyny ani nie podrywałbym dziewczyny, która podoba się mojemu bratu - wył dalej i machał kurczakiem.
hahah każdy gadał na własny temat, bo każdy musiał się wygadać. dobrze, że zamówienie z kfc nie przyszło wybrakowane, bo zaraz i kyle by płakał z powodu tej zdrady.
- nigdy nie olałbym dziewczyny ani nie podrywałbym dziewczyny, która podoba się mojemu bratu - wył dalej i machał kurczakiem.
|
|