Schody
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
Schody
First topic message reminder :
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°26
Re: Schody
znajdzie się nowa przelotna miłostka.
ona poleciała po przekąski xd
ona poleciała po przekąski xd
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town30
- Post n°27
Re: Schody
pomyliło mu się bo był zbyt pijany i zamiast iść w dół to szedł w górę. może chciał odwiedzić sąsiadów xd
- ivy rallakis
- atenysocjologiawildflower21
- Post n°28
Re: Schody
szla za nim i go dogonila, ale zatrzymala sie na dobrym pietrze. - gdzie sie wybierasz? - zasmiala sie. czekala zeby dolaczyl do niej.
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town30
- Post n°29
Re: Schody
haha, nawet zauważyła go. myślała że został olany po tym jak weszła z arniem na imprezę - na pociąg - wskazał na górę, ale nie ogarniał że nie tędy droga. czuł się już trochę zmęczony i zbyt pijany, to był czas na ewakuację xd
- ivy rallakis
- atenysocjologiawildflower21
- Post n°30
Re: Schody
ona myslala, ze on ja olal dla dorotki xd starala sie nie przejmowac, ale mozliwe, ze wyrazi swoje niezadowolenie. - chyba na samolot - zazartowala. z dachu mogl jedynie helikopterem odleciec a nie pociagiem.
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town30
- Post n°31
Re: Schody
czyli jak zawsze same nieporozumienia xd
- nie stać mnie na taką podróż - zaśmiał się myśląc, że żartuje - pokazał kieszenie spodni i to, że był goły, wesoły i biedny xd dobrze, ze to nie było ważne dla ivy.
- nie stać mnie na taką podróż - zaśmiał się myśląc, że żartuje - pokazał kieszenie spodni i to, że był goły, wesoły i biedny xd dobrze, ze to nie było ważne dla ivy.
- ivy rallakis
- atenysocjologiawildflower21
- Post n°32
Re: Schody
nic nowego xd
- jak sobie kupie prywatny samolot to sie zabiore ze soba - obiecala mu. marzenia xd - chociaz nie - zmienila zdanie. - nie bede miala prywatnego samolotu bo to nie ekologiczne - jednak gus sie nie zalapie.
- jak sobie kupie prywatny samolot to sie zabiore ze soba - obiecala mu. marzenia xd - chociaz nie - zmienila zdanie. - nie bede miala prywatnego samolotu bo to nie ekologiczne - jednak gus sie nie zalapie.
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town30
- Post n°33
Re: Schody
prawda xd
- bardziej od samolotu pasowałby ci koń - zaszczepił w niej nowe marzenie, teraz będzie mogła szukać konia, albo kucyka. facet który jej załatwi będzie jej mężem haha - niech arnold kupi ci konia - wrabiał go xd
- bardziej od samolotu pasowałby ci koń - zaszczepił w niej nowe marzenie, teraz będzie mogła szukać konia, albo kucyka. facet który jej załatwi będzie jej mężem haha - niech arnold kupi ci konia - wrabiał go xd
- ivy rallakis
- atenysocjologiawildflower21
- Post n°34
Re: Schody
- lubie konie - zaczela sie zastanawiac i wyobrazac siebie na rumaku. teraz bedzie musiala zrealizowac ten plan. zasmiala sie kiedy wspomnial o arnoldzie. przez to przypomniala mu sie dorotka. - a ty mozesz poleciec samolotem ze swoja nowa dziewczyna - tez nie byla zadowolona, ze latal za kims innym.
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town30
- Post n°35
Re: Schody
- ładnie byś wyglądała na koniu - romantyk xd może teraz będzie sobie robić dobrze do wyobrazenia ivy na koniu w samym wianku i bez ubrań xd - to nie moja dziewczyna - wytłumaczył od razu - przynajmniej nie łażę z nią wszędzie i nie grucham pod ścianą - wypomniał jej że ivy gadała z arniem i trzymała się go. gus nie trzymał się dorotki głównie dlatego, ze ta go unikała.
- ivy rallakis
- atenysocjologiawildflower21
- Post n°36
Re: Schody
haha jakie wizje. ivy by sie podobalo, ze o niej mysli. usmiechnela sie na jego komplementy. doceniala jego romantyzm xd
- nie laze za nim - urazil ja ujmujac to tak. - przyszlismy razem wiec razem spedzamy czas - lubila przebywac z arniem. - ty przymilasz sie do kazdej dziewczyny - przypomniala mu jak sie wital.
- nie laze za nim - urazil ja ujmujac to tak. - przyszlismy razem wiec razem spedzamy czas - lubila przebywac z arniem. - ty przymilasz sie do kazdej dziewczyny - przypomniala mu jak sie wital.
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town30
- Post n°37
Re: Schody
gus miał bujną wyobraźnię, musiał skoro pracował w przedszkolu xd
- przyszliśmy razem więc spędzamy czas razem - trochę ją przedrzeźniał bo wkurzało go to, że przyszli razem xd dojrzałe! - mogę bo jestem singlem - odparł na jej czepialstwo - czy nie mogę bo nie chcesz, ale i tak przyszłaś z kimś innym? - ivy pies ogrodnika xd
- przyszliśmy razem więc spędzamy czas razem - trochę ją przedrzeźniał bo wkurzało go to, że przyszli razem xd dojrzałe! - mogę bo jestem singlem - odparł na jej czepialstwo - czy nie mogę bo nie chcesz, ale i tak przyszłaś z kimś innym? - ivy pies ogrodnika xd
- ivy rallakis
- atenysocjologiawildflower21
- Post n°38
Re: Schody
dobrze, ze takich rzeczy nie opowiadal przedszkolakom xd
- jestem singlem - tez zaczela go przedrzezniac i robic glupie miny przy tym. obydwoje bardzo dojrzali xd - nie mozesz - zdecydowala. - ale przyszlam z kims innym - sam jej przypomnial o arnoldzie wiec zaraz do niego poleciala. nie wiedziala czy chodzilo gusowi o to, ze nie chce byc singlem i troche sie wystraszyla, ups.
- jestem singlem - tez zaczela go przedrzezniac i robic glupie miny przy tym. obydwoje bardzo dojrzali xd - nie mozesz - zdecydowala. - ale przyszlam z kims innym - sam jej przypomnial o arnoldzie wiec zaraz do niego poleciala. nie wiedziala czy chodzilo gusowi o to, ze nie chce byc singlem i troche sie wystraszyla, ups.
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town30
- Post n°39
Re: Schody
miał jakies granice xd
pewnie poleciała bo wyczuła, ze arnold chce ją odwieźć do domu xd
wkurzył się na nią, zamiast zejść to wszedł na górę i pewnie zasnął na klatce schodowej.
pewnie poleciała bo wyczuła, ze arnold chce ją odwieźć do domu xd
wkurzył się na nią, zamiast zejść to wszedł na górę i pewnie zasnął na klatce schodowej.
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°40
Re: Schody
Bylo jej niedobrze ale lazienka byla zajeta. Usiadla sie. A gorze schodow, i polozyla sie na podlodze.
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°41
Re: Schody
podczas gdy byli coraz bardziej nietrzeźwi, ted trzymał poziom (i pion!).
- źle się czujesz? - przykucnął przy lizzie. nie przejmował się już nawet tym, że była obrażona albo że on powinien ją skarcić za jej zachowanie.
- źle się czujesz? - przykucnął przy lizzie. nie przejmował się już nawet tym, że była obrażona albo że on powinien ją skarcić za jej zachowanie.
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°42
Re: Schody
Ted musial bo kto inny by zmywal naczynia xd
- mam helikopter - poinformowala go. - jestes do gory nogami - wyciagnela do niego rece.
- mam helikopter - poinformowala go. - jestes do gory nogami - wyciagnela do niego rece.
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°43
Re: Schody
jak rozwalą całą chatę, to nie będzie co sprzątać xd
- tylko nigdzie nie odlatuj - uśmiechnął się łagodnie. pewnie to był jego standardowy tekst, którym rzucał zawsze, więc w tym momencie ta wymiana zdań była jak wyznanie miłości i wiecznej przyjaźni xd złapał ją za ręce i pomógł jej się podnieść do pozycji siedzącej. - zrobię ci kawę - zaproponował, dobry chłopak!
- tylko nigdzie nie odlatuj - uśmiechnął się łagodnie. pewnie to był jego standardowy tekst, którym rzucał zawsze, więc w tym momencie ta wymiana zdań była jak wyznanie miłości i wiecznej przyjaźni xd złapał ją za ręce i pomógł jej się podnieść do pozycji siedzącej. - zrobię ci kawę - zaproponował, dobry chłopak!
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°44
Re: Schody
Haha w sumie xd
- bez ciebie nigdzie nie odlece - zasmiala sie. Byla w takim stanie upojenia ze zapomniala jak sie na niego obrazila. Usiadla i spojrzala na niego maslanymi oczami. - wolisz regine ode mnie - dzgnela go palcem w kolano.
- bez ciebie nigdzie nie odlece - zasmiala sie. Byla w takim stanie upojenia ze zapomniala jak sie na niego obrazila. Usiadla i spojrzala na niego maslanymi oczami. - wolisz regine ode mnie - dzgnela go palcem w kolano.
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°45
Re: Schody
i to będzie dowód, że tedzio nie dopilnował xd
- to czekaj, do tej licencji pilota jeszcze trochę - zaśmiał się, bo poczuł się rozluźniony, skoro nie było żadnej spiny i nie musiał się kajać przed lizzie. - nieprawda - odpowiedział bez namysłu. - wolę lizzie dogadującą się z reginą - popatrzył na nią tak, jakby jego spojrzenie miało ją zaczarować i doprowadzić do ich porozumienia.
- to czekaj, do tej licencji pilota jeszcze trochę - zaśmiał się, bo poczuł się rozluźniony, skoro nie było żadnej spiny i nie musiał się kajać przed lizzie. - nieprawda - odpowiedział bez namysłu. - wolę lizzie dogadującą się z reginą - popatrzył na nią tak, jakby jego spojrzenie miało ją zaczarować i doprowadzić do ich porozumienia.
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°46
Re: Schody
Jego wina xd
- musisz sie pospieszyc - zaraz sobie wkreci, ze chce zeby ted ja odstawil do domu samolotem xd - ale lizzie sie nie moze dogadywac z regina po tym wszystkim - tlumaczyla mu.
- musisz sie pospieszyc - zaraz sobie wkreci, ze chce zeby ted ja odstawil do domu samolotem xd - ale lizzie sie nie moze dogadywac z regina po tym wszystkim - tlumaczyla mu.
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°47
Re: Schody
znając teda, przyjąłby winę na siebie xd
- wiesz, że to nie jest takie łatwe - jego uśmiech zbladł, bo teraz zamiast imprezowego nastroju, to naszły go myśli o ojcu ograniczającym jego marzenia. lizzie jak zawsze chciała fancy podwózkę xd - lizzie dogadywała się z reginą wcześniej i może do tego powrócić - zauważył. wiedział, że przeżyły dramki, ale wszystko dobrze się skończyło, skoro lizzie zamieszkała u teda. teraz mi się przypomniało, że ted obiecywał polly, że pogada z lizzie o jej wyprowadzce, ups xd
- wiesz, że to nie jest takie łatwe - jego uśmiech zbladł, bo teraz zamiast imprezowego nastroju, to naszły go myśli o ojcu ograniczającym jego marzenia. lizzie jak zawsze chciała fancy podwózkę xd - lizzie dogadywała się z reginą wcześniej i może do tego powrócić - zauważył. wiedział, że przeżyły dramki, ale wszystko dobrze się skończyło, skoro lizzie zamieszkała u teda. teraz mi się przypomniało, że ted obiecywał polly, że pogada z lizzie o jej wyprowadzce, ups xd
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°48
Re: Schody
Ups xd
- powinienes powiedziec, ze chcesz latac i tak zrobic - dawala mu rady. Nie rozumiala dlaczego ojciec go ogranicza skoro mieli duzo kasy i mogl robic co chce. - to bylo zanim regina nie zdradzila lizzie - upierala sie. - gdyby nie ona to bysmy razem nie mieszkali - zamyslila sie. Wlaczyly jej sie pijackie emocje. - moze masz racje i dobrze, ze tak sie stalo - nagle jednak zaczela doceniac sytuacje. Pociagnela go za reke i przytulila sie do niej. Uls, polly nie bedzie zadowolona xd
- powinienes powiedziec, ze chcesz latac i tak zrobic - dawala mu rady. Nie rozumiala dlaczego ojciec go ogranicza skoro mieli duzo kasy i mogl robic co chce. - to bylo zanim regina nie zdradzila lizzie - upierala sie. - gdyby nie ona to bysmy razem nie mieszkali - zamyslila sie. Wlaczyly jej sie pijackie emocje. - moze masz racje i dobrze, ze tak sie stalo - nagle jednak zaczela doceniac sytuacje. Pociagnela go za reke i przytulila sie do niej. Uls, polly nie bedzie zadowolona xd
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°49
Re: Schody
- mhm, tak zrobię - powiedział trochę na odwal, bo nie chciał się teraz zagłębiać w ten temat i dyskutować z pijaną lizzie. już miał podawać kolejne argumenty na pogodzenie się lizzie z reginą, kiedy ta sama zaczęła rozkminiać na głos i doceniać sytuację. uśmiechnął się, kiedy znowu była kochaną i przytulaśną lizzie. - czyli podoba ci się wspólne mieszkanie? nie planujesz się wyprowadzać? - próbował ją jakoś zagadać. wybrał sobie idealny moment na tę rozmowę xd
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°50
Re: Schody
- i dobrze - pokiwala glowa. - tak, nie planuje die wyprowadzac - potwierdzila. Swietny moment xd trybiki jej zaczely dzialac i zaczela sie zastanawiac czemu i to pyta. - regina ci cos nagadala?! Dlatego oytasz czy sie wyprowadzam? - znowu sie nakrecila negatywnie.
|
|