salon
- regina carlson
- st. albansweterynariasweet creature23
- Post n°2
Re: salon
zamiast siedzieć na imprezie zapatrzyła się na zwierzątka w telewizji xd
- flynn caplan
- Bristolfilm productionpeace and love25
- Post n°3
Re: salon
poszedl po zapasy piwka I zauwazyl regine. cofnal sie zeby zobaczyc co robi. - wiesz, ze na zewnatrz sa prawdziwe? - zasmial sie I pokazal w strone okna.
- regina carlson
- st. albansweterynariasweet creature23
- Post n°4
Re: salon
była jak małe dziecko wpatrujace się w telewizor. zamiast piwka miała babcina lemoniadę, mniam!
- wiem, ale teraz już śpią - miała zamiar wstać rano k je karmić xd ciekawe czy dadzą się jej wyspać xd - te w telewizji też są prawdziwe - odkrycie. uśmiechnęła się do kuzyna - zadomowiłes się w stodole? - ona w budynku nie, za dużo ludzi, za mało prywatności xd
- wiem, ale teraz już śpią - miała zamiar wstać rano k je karmić xd ciekawe czy dadzą się jej wyspać xd - te w telewizji też są prawdziwe - odkrycie. uśmiechnęła się do kuzyna - zadomowiłes się w stodole? - ona w budynku nie, za dużo ludzi, za mało prywatności xd
- flynn caplan
- Bristolfilm productionpeace and love25
- Post n°5
Re: salon
babcia wszystkich rozpieszcza!
- nieprawda, przy ognisku widzialem nietoperza - probowal ja przekonac zeby dolaczyla do grupy. - na sianie jest wygodniej niz myslalem - zasmial sie. usiadl sie obok niej. - a tobie jak sie podoba? - mial nadzieje, ze wiejski vibe ja rozluzni.
- nieprawda, przy ognisku widzialem nietoperza - probowal ja przekonac zeby dolaczyla do grupy. - na sianie jest wygodniej niz myslalem - zasmial sie. usiadl sie obok niej. - a tobie jak sie podoba? - mial nadzieje, ze wiejski vibe ja rozluzni.
- regina carlson
- st. albansweterynariasweet creature23
- Post n°6
Re: salon
geny bowmanow xd
- na pewno wszystkie dziewczyny były zachwycone widokiem nietoperza - aż przeszedł ja dreszcz, w warszawie też latają, meh - dobrze że śpisz w jednym miejscu z kolegami - ona niby miała pod ręką benka ale marna pociecha skoro obok była rosie no i darcy, ale jej za dobrze nie znała! - jest miło, ale głośno - wskazała na hałasy za oknem. czego się spodziewała - przyzwyczaję się - zapewniła. nie chciała stwarzać problemów.
- na pewno wszystkie dziewczyny były zachwycone widokiem nietoperza - aż przeszedł ja dreszcz, w warszawie też latają, meh - dobrze że śpisz w jednym miejscu z kolegami - ona niby miała pod ręką benka ale marna pociecha skoro obok była rosie no i darcy, ale jej za dobrze nie znała! - jest miło, ale głośno - wskazała na hałasy za oknem. czego się spodziewała - przyzwyczaję się - zapewniła. nie chciała stwarzać problemów.
- flynn caplan
- Bristolfilm productionpeace and love25
- Post n°7
Re: salon
tak xd
- myslem, ze lubisz wszystkie zwierzeta I nie dyskryminujesz - zasmial sie. u mnie w ogrodku tez lataja xd jak bylam na koncercie to na stadion jeden wlecial xd
- wiesz jak najlepiej sie przyzwyczaic? dolaczyc I wtedy nie bedzie ci to przeszkadzalo - nie ukrywal, ze mial zamiar ja przekonac do udzialu w imprezach. dzisiaj dal jej spokoj zeby mogla sie przyzwyczaic do lokacji.
- myslem, ze lubisz wszystkie zwierzeta I nie dyskryminujesz - zasmial sie. u mnie w ogrodku tez lataja xd jak bylam na koncercie to na stadion jeden wlecial xd
- wiesz jak najlepiej sie przyzwyczaic? dolaczyc I wtedy nie bedzie ci to przeszkadzalo - nie ukrywal, ze mial zamiar ja przekonac do udzialu w imprezach. dzisiaj dal jej spokoj zeby mogla sie przyzwyczaic do lokacji.
- regina carlson
- st. albansweterynariasweet creature23
- Post n°8
Re: salon
podziekuje za nietoperze xd
- lubię - zreflektowała się bo nie chciała żadnego zwierzątka dyskryminować - wolę jednak bardziej puchate - dlatego będzie leczyć kotki i pieski xd - rosie się tam kręci, znowu będzie się czepiać - zaczęła narzekać. obecność oscara też nie była komfortowa ale wiedziała że to imię działa jak trigger na flynna więc odpuściła xd - poza tym zawsze chcą mi dolewac alkoholu do napoju - a ona trochę z przymusu a trochę z chęci chciała nie pić jednak!
- lubię - zreflektowała się bo nie chciała żadnego zwierzątka dyskryminować - wolę jednak bardziej puchate - dlatego będzie leczyć kotki i pieski xd - rosie się tam kręci, znowu będzie się czepiać - zaczęła narzekać. obecność oscara też nie była komfortowa ale wiedziała że to imię działa jak trigger na flynna więc odpuściła xd - poza tym zawsze chcą mi dolewac alkoholu do napoju - a ona trochę z przymusu a trochę z chęci chciała nie pić jednak!
- flynn caplan
- Bristolfilm productionpeace and love25
- Post n°9
Re: salon
- tym nie puchatym bedzie smutno - nie powinna miec preferencji jak chce byc weterynarzem xd
- jest tam wiecej ludzi niz rosie. jak chcesz to mozesz sie trzymac ze mna I chlopakami - nie byl up to date I nie wiedzial, ze reggie nie chciala widziec andersona pewnie. - widzialem, ze babcia miala soczki w kartoniku - znalazl rozwiazanie problemu xd przez slomke jej nie doleja.
- jest tam wiecej ludzi niz rosie. jak chcesz to mozesz sie trzymac ze mna I chlopakami - nie byl up to date I nie wiedzial, ze reggie nie chciala widziec andersona pewnie. - widzialem, ze babcia miala soczki w kartoniku - znalazl rozwiazanie problemu xd przez slomke jej nie doleja.
- regina carlson
- st. albansweterynariasweet creature23
- Post n°10
Re: salon
nie miała zamiaru pracować w zoo więc nietoperzy nie będzie leczyć xd tylko labradory, yorki, pudle i tak dalej xd
- może będę trzymać się ansela - zaproponowała. był najbardziej odpowiedzialny, plus faktycznie nie chciała gadać z andersonem. było jej wstyd za to wszystko co powiedziała, mogła siedzieć cicho xd znowu będą plotki że z anselem kręci xd - najpierw lemoniada - wyłączyła tv i poszła z flynnem na zewnątrz. na szczęście szybko odnalazła lepszego hurda. i tak nie posiedziala za długo ale jak na pierwszy wieczór całkiem nieźle xd
- może będę trzymać się ansela - zaproponowała. był najbardziej odpowiedzialny, plus faktycznie nie chciała gadać z andersonem. było jej wstyd za to wszystko co powiedziała, mogła siedzieć cicho xd znowu będą plotki że z anselem kręci xd - najpierw lemoniada - wyłączyła tv i poszła z flynnem na zewnątrz. na szczęście szybko odnalazła lepszego hurda. i tak nie posiedziala za długo ale jak na pierwszy wieczór całkiem nieźle xd
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°11
Re: salon
siedziały i grały w karty z leilą. a tak na prawdę omawiały swoje bieżące problemy, a gra była średnio wazna xd
- robin wilson
- aberdeenpracuje w zoo i wykładagolden boy29
- Post n°12
Re: salon
- co robicie? - dosiadł się do nich do stolika. - a właściwie zatrzymajcie wszystko, co robicie, bo patrzcie, co znalazłem - postawił na stoliku pudełko z ciastkami pieczonymi przez babcię. wszystkim zasmakowały i myśleli, że wszystko wyjedli, a robin znalazł ostatnie pudełko, bohater!
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°13
Re: salon
wyprostowala sie kiedy do pokoju wszedl robin. podswiadomi chciala sie lepiej prezentowac xd - gramy - udawala, ze sie skupia na grze, ale zerkala na niego. odlozyla karty bo ja zaciekawil. - jestes najlepszy! - ucieszyla sie na widok ciastek. to najlepsze co mogl dla niej zrobic xd
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°14
Re: salon
- chwalmy pana za ciastka! - uniosła ręce i tak się podjarała, że nie zauważyła jak już leila się do niego mizdrzy xd - tak w ogóle, przegrywałaś - wytknęła jej i chwyciła od razu dwa ciastka żeby - jesteś częściowo najlepszy bo wziąłeś te z rodzynkami, a nie z czekoladą - a wiadomo, że rodzynki były meh więc je wypluwała xd
- robin wilson
- aberdeenpracuje w zoo i wykładagolden boy29
- Post n°15
Re: salon
śmiał się i przyjmował komplementy.
- dziękuję, ale przesadzacie - stwierdził z rozbawieniem, ale tak naprawdę potrzebował tych pochwał. - jo pewnie oszukiwała - podszepnął leili, żeby nie przejmowała się przegraną. - nie było innych, to ostatnie - od razu zaczął się tłumaczyć, bo siostra już podkopywała jego pewność siebie i nie doceniała. - to wartościowy towar. mogłem za niego wiele dostać, a przyniosłem wam za darmo - dodał i sam też poczęstował się ciastkiem.
- dziękuję, ale przesadzacie - stwierdził z rozbawieniem, ale tak naprawdę potrzebował tych pochwał. - jo pewnie oszukiwała - podszepnął leili, żeby nie przejmowała się przegraną. - nie było innych, to ostatnie - od razu zaczął się tłumaczyć, bo siostra już podkopywała jego pewność siebie i nie doceniała. - to wartościowy towar. mogłem za niego wiele dostać, a przyniosłem wam za darmo - dodał i sam też poczęstował się ciastkiem.
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°16
Re: salon
- nieprawda - spojrzala na swoje karty, po czym zasmiala sie z zarciku robina. - na pewno tak bylo - chwycila ciastko I zaczela sie zajadac. - rodzynki to jedno w twoich five a day - jej to pasowalo bo znaczylo, ze mogla zjesc o jedno warzywo mniej. tez nie przepadala za rodzynkami I dzielila to samo zdanie co jo wiec widac bylo, ze chciala sie podlizac xd - nie sluchaj jej, doceniamy to - wiadomo, ze byla wdzieczna za jedzenie.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°17
Re: salon
- to nie oszustwo tylko strategia - poprawiła brata. podkopywał jej autorytet! jak on mógł! powinien trzymać jej stronę - ty też nie lubisz rodzynek - przypomniała jej kiedy tak chętnie zajadała ciastka które zdobył robin - mogłeś dostać za niego piwo, albo zioło a to też ci moge dać jeśli chcesz - przyznała się, że jest w posiadaniu nielegalnych substancji.
- robin wilson
- aberdeenpracuje w zoo i wykładagolden boy29
- Post n°18
Re: salon
- oszustwo opakowane w ładne słowa to nadal oszustwo - stwierdził wesoło. nie chciał podkopywać jo, ale czasami wychodziło to podświadomie i dlatego jej znajomi lgnęli do niego. całe życie tak było. - w tych ciastkach rodzynki lepiej smakują - chwalił umiejętności babci, choć akurat on nie miał nic przeciwko rodzynkom. - możesz mi to dać, a ja przybiorę rolę starszego brata i to skonfiskuję - wymyślił. jeśli miała kraftowe piwo, to chętnie by przyjął, bo niestety w wiejskim sklepiku nie mieli takich wynalazków.
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°19
Re: salon
- dokladnie - pokiwala glowa. - mam niedobor slodkosci I dlatego mi teraz smakuja - wytlumaczyla sie szybko. nie mogla znalezc w sklepie swoich ulubionych cukierkow I to byla dla niej tragedia. - nie musisz zawsze byc taki odpowiedzialny - stracil kilka punktow w oczach leili przez to, ze chcial skonfiskowac ziolo.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°20
Re: salon
- czy to jest oszustwo? - rozłożyła swoje karty, w których ewidentnie wygrywała. nie chciała mówić leili wprost że może jednak nie ogarnia kart - jasne - przewróciła oczami bo widziała jak reaguje na robina. od razu poczochrała mu włosy żeby wyglądał mniej hot - miałeś muchę na włosach - szybko znalazła wymówkę - nie bądź sztywniak - pacnęła go i dyskretnie przekazała zioło, które miała w kieszeni leili żeby w razie wypadku nie zostało skonfiskowane.
- robin wilson
- aberdeenpracuje w zoo i wykładagolden boy29
- Post n°21
Re: salon
może liczyła albo oznaczyła karty. to co miała na ręce nie było żadnym dowodem xd
joke's on her, bo nawet z poczochranymi włosami dobrze wyglądał xd na wsi znowu poczuł zew przyrody i włączył mu się tryb obdartusa, który od kilku dni się nie golił.
- może to była moja zaprzyjaźniona mucha - traktował wszystkie stworzenia z taką samą sympatią. poczuł wewnętrzny zgrzyt, gdy nazwały go poważnym sztywniakiem. wolał, jak go chwaliły, a nie się czepiały. zaraz zajara i będzie miał bad tripa. - to był żart - wytłumaczył się.
joke's on her, bo nawet z poczochranymi włosami dobrze wyglądał xd na wsi znowu poczuł zew przyrody i włączył mu się tryb obdartusa, który od kilku dni się nie golił.
- może to była moja zaprzyjaźniona mucha - traktował wszystkie stworzenia z taką samą sympatią. poczuł wewnętrzny zgrzyt, gdy nazwały go poważnym sztywniakiem. wolał, jak go chwaliły, a nie się czepiały. zaraz zajara i będzie miał bad tripa. - to był żart - wytłumaczył się.
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°22
Re: salon
- I tak nie lubie tej gry - udawala, ze przegrywala dlatego, ze sie nie przylozyla I jednak wcale jej nie zalezalo xd przygladala sie jak jo go czochrala. to nie pomoglo bo faktycznie nadal byl przystojny. nawet jej sie podobal taki look obdartusa. - to dobrze - przejela ziolo. - wiec to znaczy, ze z nami zapalisz? - poruszyla brwiami.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°23
Re: salon
robił z niej oszustkę którą nie była xd
wiadomo, że wyglądał dobrze nawet jak go poczochrała, ja to nawet wiedziałam xd
- nie możesz się przyjaźnić z wszystkimi owadami, to zbyt dziwne - zdisowała arnoldowe podejście! - gdyby robin chciał z nami palić to by powiedział i załatwiłybyśmy zioło bo tak na prawdę go nie mamy prawda? - bała sie, że brat coś skonfiskuje!
wiadomo, że wyglądał dobrze nawet jak go poczochrała, ja to nawet wiedziałam xd
- nie możesz się przyjaźnić z wszystkimi owadami, to zbyt dziwne - zdisowała arnoldowe podejście! - gdyby robin chciał z nami palić to by powiedział i załatwiłybyśmy zioło bo tak na prawdę go nie mamy prawda? - bała sie, że brat coś skonfiskuje!
- robin wilson
- aberdeenpracuje w zoo i wykładagolden boy29
- Post n°24
Re: salon
chciał podnieść leilę na duchu, żeby nie było jej przykro, że przegrywa xd
wszystkie to wiedziałyśmy, a jednak jo miała nadzieję, że efekt będzie inny xd
- zazwyczaj wolę większe zwierzęta, ale nie mogę odmówić, jeśli owad chce się ze mną zaprzyjaźnić - stwierdził. nie szukał ich specjalnie tak jak arnold xd po prostu nie zabijał żadnych stworzonek i pozwalał im kontynuować swoje zajęcia. popatrzył na jedną i drugą. - szkoda, że go nie macie, bo inaczej byśmy razem zapalili. no cóż... innym razem - westchnął teatralnie i wkręcał je, bo wiedział, że coś mają. jo sama się wygadała.
wszystkie to wiedziałyśmy, a jednak jo miała nadzieję, że efekt będzie inny xd
- zazwyczaj wolę większe zwierzęta, ale nie mogę odmówić, jeśli owad chce się ze mną zaprzyjaźnić - stwierdził. nie szukał ich specjalnie tak jak arnold xd po prostu nie zabijał żadnych stworzonek i pozwalał im kontynuować swoje zajęcia. popatrzył na jedną i drugą. - szkoda, że go nie macie, bo inaczej byśmy razem zapalili. no cóż... innym razem - westchnął teatralnie i wkręcał je, bo wiedział, że coś mają. jo sama się wygadała.
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°25
Re: salon
dobry kolega xd
- to urocze - wymsknelo jej sie. normalnie by go wziela za swira, ale byl zbyt przystojny zeby byc pokreconym xd zrozumiala co jo chciala jej przekazac. - no wlasnie.. szkoda, ze nic nie mamy - pokiwala glowa. - ale mozemy cos znalezc. chlopacy na pewno cos tu schowali - udawala, ze szuka w kanapie.
- to urocze - wymsknelo jej sie. normalnie by go wziela za swira, ale byl zbyt przystojny zeby byc pokreconym xd zrozumiala co jo chciala jej przekazac. - no wlasnie.. szkoda, ze nic nie mamy - pokiwala glowa. - ale mozemy cos znalezc. chlopacy na pewno cos tu schowali - udawala, ze szuka w kanapie.
|
|