First topic message reminder :
no dobra. pewnie dostała drugi samolot od matki. bo albert ukradł jej jeden! co za frajer. a nic wcześniej nie mówił, że będzie go potrzebował. w każdym bądź razie na lotnisko przyjechała po nich limuzyna z chorągiewkami monako i przetransportowała do hotelu, gdzie się zabukowali, no i też dostali jakieś owoce i szampana na przwitanie. w aparamencie z tego co widzę na pierwszym zdjęciu mieli orchidee, więc ulubione kwiatki antoinette. pewnie specjalnie dla niej. no i kiedy się rozpakowali, a nie było tego przecież specjalnie dużo to pojechali na jej przymiarkę do ysl, czy gdzie ją miała i prosto na tą imprezę. pewnie było nudno, a antoinette bolała głowa. weszli teraz znowu do tego pokoju i zaraz wyszła ze stóp zostawiając je przy wejściu. tak samo zresztą jak torebkę. w jakiejś długiej sukni kierowała się prosto do sypialni, rozpuszczając po drodze swoje włosy. - jak mnie nogi bolą! potrzebuję kąpieli. - jęknęła do lenniego, który pewnie czołgał się gdzieś za nią. i mówiła po francusku, skoro byli we francji!
no dobra. pewnie dostała drugi samolot od matki. bo albert ukradł jej jeden! co za frajer. a nic wcześniej nie mówił, że będzie go potrzebował. w każdym bądź razie na lotnisko przyjechała po nich limuzyna z chorągiewkami monako i przetransportowała do hotelu, gdzie się zabukowali, no i też dostali jakieś owoce i szampana na przwitanie. w aparamencie z tego co widzę na pierwszym zdjęciu mieli orchidee, więc ulubione kwiatki antoinette. pewnie specjalnie dla niej. no i kiedy się rozpakowali, a nie było tego przecież specjalnie dużo to pojechali na jej przymiarkę do ysl, czy gdzie ją miała i prosto na tą imprezę. pewnie było nudno, a antoinette bolała głowa. weszli teraz znowu do tego pokoju i zaraz wyszła ze stóp zostawiając je przy wejściu. tak samo zresztą jak torebkę. w jakiejś długiej sukni kierowała się prosto do sypialni, rozpuszczając po drodze swoje włosy. - jak mnie nogi bolą! potrzebuję kąpieli. - jęknęła do lenniego, który pewnie czołgał się gdzieś za nią. i mówiła po francusku, skoro byli we francji!