bruce & logan

    avatar

    Gość
    Gość

    bruce & logan Empty bruce & logan

    Pisanie by Gość Pon Maj 21, 2012 4:10 pm

    nieoczekiwanie znajwiła się w londynie, w progu tego pięknego mieszkania. pukała do drzwi czekając na zacne otwarcie jej wrót. musiała spotkać się z loganem, całe szczęście nie w sprawach przyjemnych, a raczej dowiedziała się czegoś, co nie dawało jej spokojnie żyć od pewnego czasu.
    avatar

    Gość
    Gość

    bruce & logan Empty Re: bruce & logan

    Pisanie by Gość Pon Maj 21, 2012 4:17 pm

    Logan dopiero co wrócił z zajęć, bo mieli dzisiaj coś pokroju higieny pracy czy czegoś i kazali im siedzieć od rana do wieczora na najnudniejszych w świecie wykładach, więc właśnie pałaszował chińszczyznę z papierowego pudełeczka, oglądając wiadomości. - Juuuuuż - jęknął do drzwi, podnosząc się, by otworzyć, otarł po drodze usta wierzchem dłoni i zmarszczył nieco czoło na widok Diany, by za chwilę jednak się uśmiechnąć. - Co cię do mnie sprowadza? - Spytal, wpuszczając ją do środka.
    avatar

    Gość
    Gość

    bruce & logan Empty Re: bruce & logan

    Pisanie by Gość Pon Maj 21, 2012 4:21 pm

    - nie ciesz się tak, logan. raczej wytęż swój mikroumysł i mnie słuchaj. - burknęła złośliwie widząc jego brudną twarz, bo zawsze jadł jak świnia i brudził się byle sosem, który to właśnie tak pięknie jej pachniał, aż sama miała ochotę na to okropne jedzenie. ale nie bylo czasu na przyjemności. rozsiadła się na kanapie i zerknęła ukradkiem na telewizor. nawet nie zdjęła butow, które całe szczęście nie były jakieś zabłocone, więc nie powinna nabrudzić. zresztą i tak logan nie sprzątał. położyła sobie na kolanach torbę, a z niej wyjęła pewną teczkę. - siadaj tu, logan. - powiedziała poważnym tonem.
    avatar

    Gość
    Gość

    bruce & logan Empty Re: bruce & logan

    Pisanie by Gość Pon Maj 21, 2012 4:37 pm

    Logan usiadł z powrotem na kanapie, jak tylko zamknął drzwi. Wyciszył telewizor, zerkając tylko na ekran, ale że nie działo się nic ciekawego, to wrócił wzrokiem do Diany i wziął z powrotem swoje żarcie, by wrócić do jedzenia. - Chcesz cos do picia? - Spytał z czystej grzeczności, a potem zmarszczył czoło. - Mam nadzieję, że to nie jest żaden zakaz zbliżania się? Wygląda groźnie - zaśmiał się, dźgając paluchem tą teczkę.
    avatar

    Gość
    Gość

    bruce & logan Empty Re: bruce & logan

    Pisanie by Gość Pon Maj 21, 2012 4:46 pm

    spojrzała na niego poirytowana. - dopiero złożyłam wniosek o ten zakaz - powiedziała wyjmując z teczki zdjęcie pięknej alice. - odnalazłam na pewnym portalu naszą słodką, naszą znajomą, logan. - uśmiechnęła się przesłodko, ale zaraz zmieniła minę w bardziej zawziętą. - patrz. - wskazała na jej naszyjnik. był oczywiście mało wyraźny, bo zdjęcie na jej profilu nie było najlepszej jakości. tym bardziej, że naszyjnik był z białego złota, a jej skóra była bielsza od ścian w jego salonie. - przypomina ci on coś? - zapytała przenosząc wzrok na jego twarz.
    avatar

    Gość
    Gość

    bruce & logan Empty Re: bruce & logan

    Pisanie by Gość Pon Maj 21, 2012 4:49 pm

    Wziął w swe brudne łapska zdjęcie Alice, podnosząc je sobie do twarzy. - Ładne zdjęcie. Mogę zatrzymać? - Spytał, zanim zaczął się przyglądać wisiorkowi na jej szyi, który wydawał mu się niepokojąco znajomy, ale uznał, że każdy wisiorek jest taki sam, więc oddał zdjęcie Dianie. - Przykro mi, chyba średnio znam się na biżuterii - uśmiechnął się do niej przepraszająco, ale bez większego żalu, wracając do jedzenia. - Ukradła ci go?
    avatar

    Gość
    Gość

    bruce & logan Empty Re: bruce & logan

    Pisanie by Gość Pon Maj 21, 2012 5:01 pm

    - pozwól, ze cię nieco oświecę. - uśmiechnęła się z jakąś wyższością, którą miała w sobie niemal od dziecka. rodzice próbowali ją wychować na jak najnormalniejszą dziewczynę nie obnoszacą się z fortuną, którą posiadają. w końcu zarówno ojciec jak i matka nie byli bogaci od początku swego życia. wszystko zarobili własnym uporem i ambicją. ona miała wszystko podane na talerzu. - rozumiem, że możesz nie pamiętać tej ladacznicy, której zaglądałeś pod spódniczkę za każdym razem, kiedy mój wzrok padał w przeciwnym kierunku - wyjęła jakieś klasowe zdjęcie z ubiegłego roku czy coś takiego, położyła na zdjęciu alice i wskazała swoim długim, prostym palcem na twarz emmy potter - ale na szyi ma coś niepokojąco podobnego. - przełknęła ślinę, bo nie mogła tego ułożyć sobie w głowie. do tej pory miewała horrory z emmą w nocy. budziła się i nie mogła później zasnąć. prześladowała ją! gdzieś w głębi duszy czuła się winna... może dlatego już kilka razy namawiała logana by pojechali na jej grób, ten jednak miał ją za wariatkę i tłumaczył, że to nie oni są winni jej śmierci.
    avatar

    Gość
    Gość

    bruce & logan Empty Re: bruce & logan

    Pisanie by Gość Pon Maj 21, 2012 5:05 pm

    Odstawił żarcie na bok i wytężył swój kreci wzrok, by potem pokręcić głową. - Daj spokój, Diana - mruknął chłodno, bo Emma była czymś, do czego nie chciał i nie miał zamiaru wracać, a tym bardziej o niej rozmawiać. Diana była o wiele za słaba na to wszystko, nie powinien był jej w to pakować, bo czasami zachowywała się tak, jakby miała całemu światu wyznać, że to właśnie oni są odpowiedzialni za śmierć bogu ducha winnej Emmy. - Wydaje ci się. Myślisz, że powstała z grobu? To pewnie zwykłe, tandetne świecidełko z jakiegoś popularnego sklepu, kupa dziewczyn je ma - zapewnił ją, jednak bez większego przekonania.
    avatar

    Gość
    Gość

    bruce & logan Empty Re: bruce & logan

    Pisanie by Gość Pon Maj 21, 2012 5:10 pm

    spuściła wzrok na zdjęcia, które teraz trzymała w obu dłoniach. przyglądała się to jednemu, to drugiemu i widziała coraz więcej podobieństw. - logan - zaczęła słabo. - rozmawiałam z nią o tym naszyjniku. to pamiątka po matce. z drugiej strony miała wygrawerowana jej imię i nazwisko. hanna potter... prezent na drugą rocznicę ślubu. - zacisnęła mocno oczy i oparła głowę o ramię logana. - dlaczego mnie to tak prześladuje, logan? dlaczego do tego doszło? - miała wrażenie, że zaraz się rozbeczy na co nie mogła sobie przecież pozwolic. nie była byle słabeuszem!
    avatar

    Gość
    Gość

    bruce & logan Empty Re: bruce & logan

    Pisanie by Gość Pon Maj 21, 2012 5:17 pm

    Objął ją ramieniem i westchnął. - Diana, nie przejmuj się tym tak. Jeśli ci na tym zależy to sprawdzę ten naszyjnik, umówię się z Alice i spróbuję się dowiedzieć co ma z tym wspólnego - zaproponował. - Oczywiście dyskretnie - dodał, bo był mistrze dyskrecji, wbrew pozorom, jak się postarał. Cmoknął Dianę w czółko. - Poza tym to wszystko nie jest nasza wina, naprawdę - zapewnił ją. Zawsze tak sobie to tłumaczył, że to wcale nie ich wina, bo przecież nikt jej nie kazał się zabijać, nie? No może, trochę zasugerowali Emmie, że jest tu nikomu niepotrzebna i świat lepszy będzie bez niej, ale to się nie liczy...
    avatar

    Gość
    Gość

    bruce & logan Empty Re: bruce & logan

    Pisanie by Gość Pon Maj 21, 2012 5:25 pm

    - śniła mi się tej nocy, kiedy spotkaliśmy alice... dlatego zaczęłam szperać. - usprawiedliwiła się, żeby faktycznie nie wyjść na tą, co tak histerycznie trzyma się przeszłości. - znajdź go. - mruknęła unosząc na niego wzrok. - jeśli go ma, będziemy szukać dalej. ale nic jej nie mów. - wtuliła się w jego bok i smętnie westchnęła. - skoro tak mówisz. - uśmiechnęła się mdło i wstała. - musze lecieć. z simonem już lepiej. ale nie chcę by znowu sie wkurzał. - pochyliła się nad nim i pocałowała go w usta. - na razie, logan. czekam na jakieś informacje. - zabrała mu zdjęcia i poszła.
    avatar

    Gość
    Gość

    bruce & logan Empty Re: bruce & logan

    Pisanie by Gość Pon Maj 21, 2012 5:29 pm

    Obiecal, że da znać i wrócił do jedzenia, gdy poszła.

    Sponsored content

    bruce & logan Empty Re: bruce & logan

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Sro Maj 08, 2024 8:33 pm