sala od literatury

    avatar

    Gość
    Gość

    sala od literatury Empty sala od literatury

    Pisanie by Gość Czw Maj 17, 2012 2:41 pm

    Zastanowił się chwilę.
    - Możemy iść, najwyżej jak ktoś przyjdzie to się pouczysz trochę. - powiedział żartobliwie, ale na 99% był pewien, że nikogo nie będzie. Dlatego w sumie dobrze bo szybciej mu czas zleci. Zabrał tylko swoją torbę z pokoju nauczycielskiego i poszli do sali, wpuścił ją przodem a potem zamknął drzwi, ale tak normalnie, nie na klucz. Jego tylko położył na biurku, kawę i torbę też.
    - Poczuj się jak uczennica. - wskazał jej na ławki.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala od literatury Empty Re: sala od literatury

    Pisanie by Gość Czw Maj 17, 2012 2:52 pm

    oja.. jakie malutkie te ławki xd jak dla lalek. no nieważne. holly weszła do sali i się po niej rozejrzała. - chyba nie miałam tu nigdy zajęć. - westchnęła. - jak uczennica? o kurcze. - zastanawiała się czy on czasami nie ma jakiejś wizji, że chce ją wykorzystać na swoim biureczku. ale chyba nie zapowiadało się na to, dlatego też odsunęła sobie jakieś krzesło w drugiej ławce pod oknem i usiadła. - nie mógłbys iść do domu? bez sensu tak siedzieć i gapić się na ścianę. - zauważyła.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala od literatury Empty Re: sala od literatury

    Pisanie by Gość Czw Maj 17, 2012 3:00 pm

    To tylko takie ujęcie, ławki są większe, bo dziewczyny by się jakoś do nich zmieściły, ale ale chłopaki, niektórzy są tacy wielcy, że mieliby je podniesione na kolanach.
    - Możliwe, bo jest więcej sal do literatury. - odpowiedział jej, każda w sumie wyglądała podobnie, no ale może tylko on nie zauważał różnic między nimi.
    - Nie, spokojnie, nie miałem nic złego na myśli. - uspokoił ją, a tak na prawdę to ona przywołała mu te myśli. Utopił je w czarnej słodkiej kawie jak najszybciej.
    - Dyrektor jeszcze jest i w każdej chwili może tu przyjść, a poza tym ją kamery na korytarzach. - wyjaśnił. Hollywood to pewnie siedział cały czas przed obrazami kamer, miał takie małe centrum dowodzenia w gabinecie.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala od literatury Empty Re: sala od literatury

    Pisanie by Gość Czw Maj 17, 2012 3:14 pm

    pewnie tak. lepsze od pentagonu xd
    - szczerze mówiąc nie chodziłam jakoś na literaturę. to może nawet nie wiem. - miała ją tylko przez jeden rok, bo później z niej zrezygnowała. zdecydowanie za dużo trzeba było czytać a ona miała inne rzeczy na głowie. - kamery? o mamoo! no to chyba zwariował do reszty. w takim razie wcale nie żałuję, że już stąd wyszłam. - powiedziała rozbawiona i wyciągnęła nogi przed siebie. - a tobie jak się podoba? pomijając dziwnego szefa. - posłała mu słodki uśmiech.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala od literatury Empty Re: sala od literatury

    Pisanie by Gość Czw Maj 17, 2012 3:20 pm

    - W sumie nie wiem czy ja chciałbym naukę w tej szkole zapamiętać, gdybym do niej chodził. - odparł. On co prawda też do jakiejś prywatnej szkoły chodził, ale z tego co pamiętał to nie miał takiego strasznego dyrektora, był to miły starszy pan.
    - Nie było ich też w zeszłym roku? - zastanawiał się, przyszedł tutaj pod koniec tamtego roku szkolnego, myślał, że ich nie zauważył, ale faktycznie chyba ich nie było.
    Obszedł biurko i oparł się z jego tyłu, tak że stał przodem do sali.
    - Poza szefem jest ok, może jeszcze cześć dzieciaków jest nie do zniesienia, ale to już mniejszy problem. - odpowiedział na jej pytanie.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala od literatury Empty Re: sala od literatury

    Pisanie by Gość Czw Maj 17, 2012 3:29 pm

    - nie, nie. ale słyszałam, że jego syn narozrabiał to może w ten sposób chce się zabezpieczyć. - uniosła na niego wzrok. - dzieciaków... jeszcze kilka miesięcy sama nim była. - zerknęła przez okno i zaraz wstała bo dziwnie się czuła kiedy on tak patrzył na nią z góry. może faktycznie czuła się jak uczennica. i wcale nie było to miłe. - lubisz to? pracować jako nauczyciel. - zapytała podchodząc do niego i opierając się o to samo biurko gdzieś obok. zmrużyła oczy i wyobraziła sobie pełną klasę leniwych nastolatków.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala od literatury Empty Re: sala od literatury

    Pisanie by Gość Czw Maj 17, 2012 3:38 pm

    - Wszystkie sale zdemolował. - powiedział gorzko. Mimo, że miał tylko 25 lat to uważał to za szczeniacki wybryk, ale znając Kenny'ego nie prędko dojrzeje i nie ma mu co prawić morałów bo jednym uchem mu wlecą a drugim wylecą.
    - No wiesz, dorosłymi ich nie można nazwać, choć bardzo by chcieli nimi być nie zachowują się tak. - powiedział - Nie mówię tu o wszystkich oczywiście. - dodał po chwili by nie myślała, że ją ocenia, przecież nie miał do tego podstaw.
    Kiedy szła spojrzał na nią dyskretnie.
    - Tak, spełniam się w tym. No i czasem jest zabawnie mimo, że większość olewa to co mówię. - odparł i odwrócił głowę do niej przy okazji biorąc kawę.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala od literatury Empty Re: sala od literatury

    Pisanie by Gość Czw Maj 17, 2012 3:44 pm

    no, tak. kawa. zapomniała o niej zupełnie albo chciała by ostygła by mogła udawać, że pije jakąś mrożoną czy coś takiego. - no i masz długie wakacje - zauważyła rozbawiona, bo gdyby miała być nauczycielką to chyba tylko z tego względu. pogadali, a ona zwiała bo ja lecę.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala od literatury Empty Re: sala od literatury

    Pisanie by Gość Pią Maj 25, 2012 9:26 am

    Stał przy tablicy i przepisywał jakieś cytaty po sto razy! Nauczyciel mu kazał bo grał w pacmana na lekcji. Pewnie klął pod nosem, że nie może stąd sobie po prostu pójść, bo za godzinę jego praca miała być sprawdzona. Więc stał przy tablicy i skrobał!
    avatar

    Gość
    Gość

    sala od literatury Empty Re: sala od literatury

    Pisanie by Gość Pią Maj 25, 2012 9:30 am

    Biedak. Sarah pewnie była w równoległej klasie albo coś w tym stylu więc teraz miała literaturę i przyszła odłożyć torbę bo bylo jej ciężko po za tym lubiła zajmować najfajniejsze miejsca. Z resztą nikt nigdy nie śmiał zająć jej miejsca w żadnej sali bo od razu robiła awantury godne jej wysoko postawionej osoby. Uśmiechnęła się kpiąco widząc Clayde'a przepisującego z tablicy i usiadła na ławce za nim żeby mu się przyglądać. Bo był przystojny! I może fajniejszy niż Zac....
    avatar

    Gość
    Gość

    sala od literatury Empty Re: sala od literatury

    Pisanie by Gość Pią Maj 25, 2012 9:42 am

    Na pewno miał lepszy tyłeczek niż Zac, ba niż jakikolwiek uczeń w tej szkole! Każda laska na niego leciała, a on je perfidnie wykorzystywał i bawił się dalej... Biedne! ;c Pewnie czuł jej wzrok na sobie, więc kiedy zaczęło go to irytować odwrócił się w jej stronę i odparł pewnym siebie głosem. - Możesz bardziej dyskretnie zerkać na mój tyłek? Wiem, że jest ponętny, ale przez to nie mogę się skupić i dokończyć pisać. A nie chcę przez swoją zajebistość nie skończyć szkoły. - "Zajebistość" kojarzy mi się tylko z Barneyem, z HIMYM. ;d
    avatar

    Gość
    Gość

    sala od literatury Empty Re: sala od literatury

    Pisanie by Gość Pią Maj 25, 2012 9:46 am

    O tak xd Barney jest pro ;3 Bardzo biedne. Na szczęście Sarah nie miała zamiaru być jedną z jego panienek, chociaż kto wie. Raczej nie miałaby nic przeciwko wplątaniu się z nim w jakiś goracy romans o ile trwałby ciut dłużej niż jedną noc, bo takich wyskoków nie lubiła. - Nie mogę. - odpowiedziała obojętnie i spojrzała na swoje równo polamowane paznokcie po czym podwinęła nieznacznie spódniczkę, żeby była krótsza. - Musisz bardziej popracować nad ignorowaniem najładniejszych dziewczyn w szkole. - dodała i uśmiechnęła się do niego przesłodko trzepotając przy tym długimi rzęsami.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala od literatury Empty Re: sala od literatury

    Pisanie by Gość Pią Maj 25, 2012 9:56 am

    A Clyde nie lubił wdawać się w romanse! Bo wtedy taka biedna dziewczyna mogłaby go poznać i się z nim zakochać, a tak miały go po prostu za dupka, to była dobra metoda! Nie potrafił nie zerknąć na jej kolana, kiedy ta podwijała spódniczkę. Nawet oblizał wargi i uśmiechnął się. Cytaty z literatury już dawno wypadły mu z głowy. xd - A co jeśli nie chcę ignorować najładniejszych dziewczyn w szkole? - Zerknął na nią pytająco. W sumie prawie wszystkie najładniejsze już miał w swoim łóżku więc teraz mógł już je ignorować!
    avatar

    Gość
    Gość

    sala od literatury Empty Re: sala od literatury

    Pisanie by Gość Pią Maj 25, 2012 10:02 am

    To przykre rzeczywiście. Nie żeby ona się kiedykolwiek zakochiwała. Pewnie nawet nie słuchała tego co jej ludzie mówią. Za to często bywała w krótkoterminowych związach. miała nadzieję, że Zacowi niedługo się odwidzi szantażowanie jej i będzie miała spokój od tego psychola. Na razie jednak o tym nie myślała bo przyglądała się uroczemu Claydowi. - To nie przepiszesz cytatów i nie przejdziesz? - wzruszyła ramionami i ponownie się do niego uśmiechnęła tym razem już naturalnie i przyjemnie, nie jakoś sztucznie.- Z resztą to chyba nie moja sprawa. - dodała obojętnie i oblizała wargi. Założyła nogę na nogę by mógł podziwiać jej szczupłe uda i podrapała się po kolanku które się zagoiło.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala od literatury Empty Re: sala od literatury

    Pisanie by Gość Pią Maj 25, 2012 10:11 am

    Uniósł kącik ust ku górze i wrócił wzrokiem do tablicy, na której napisał kolejny cytat. Po czym nie odwracając się w jej stronę odparł. - Wydaje mi się, że sobie poradzę. Mam w miarę podzielną uwagę. - Zaśmiał się i dokończył pisać. Ba, już zabrakło mu miejsca na tablicy. Dlatego też odłożył kredę, wytrzepał ręce i wytarł je nieznacznie o ten okropny mundurek, który miał na sobie. Na szczęście nie zostawił białych śladów! xd - Skoro to nie twoja sprawa, to czemu ciągle rozmawiasz ze mną i rozprasza mnie? Chcesz żebym nie zdał? - Podrapał się po policzku.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala od literatury Empty Re: sala od literatury

    Pisanie by Gość Pią Maj 25, 2012 10:17 am

    - Nie sądzę by w miarę podzielna uwaga tutaj wystarczyła. - powiedziała i westchnęła teatralnie rozglądając się po pustej sali. zaczęła machać nogami bo ogromnie się jej nudziło kiedy przepisywał. Zmierzyła go łagodnym wzrokiem, co nie jest codziennością, kiedy się odwrócił do niej. - Lubię rozpraszać ludzi. - wytłumaczyła i zaśmiała się cicho. - A ty jesteś idealnym obiektem do rozpraszania. - dodała na swoje usprawiedliwienie i uśmiechnęła się niewinnie. - z resztą po co masz zdawać? Najwidoczniej całkiem dobrze ci w szkole. - oblizała wargi i spojrzała już na niego z obojętnością.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala od literatury Empty Re: sala od literatury

    Pisanie by Gość Pią Maj 25, 2012 10:28 am

    Pokiwał głową. - Uwierz mi wystarczy. - I zerknął na tablicę. - Zresztą zobacz, już skończyłem. - Powiedział dumnie i uśmiechnął się ukazując jednocześni swoje białe ząbki. - Jestem nie tylko idealnym obiektem do rozpraszania, ale jestem również idealny do innych rzeczy. - Ogólnie uważał siebie za idealnego przystojniaka, jak Johnny Bravo! - No co ty! Chcę po szkole pójść na studia, studentki są takie kuszące. - Na jego twarzy pojawił się momentalnie błogi uśmiech, myślami był przy skąpa ubranych studentkach, hrhr!
    avatar

    Gość
    Gość

    sala od literatury Empty Re: sala od literatury

    Pisanie by Gość Pią Maj 25, 2012 10:33 am

    - Więc jestem pod wrażeniem.... - powiedziała trochę kpiąco ale zaraz uśmiechnęła się pociesznie do niego. - No cóż... Może i tak, ale tego się chyba nie dowiemy. - powiedziała pogodnie i zeskoczyła z ławeczki by do niego podejść i poprawiła mu kołnierzyk mundurka. - Za to wiemy, że jesteś trochę niechlujny. - dodała łagodnie i poklepała go po klacie. - Wiesz... nie wiem czy te kuszące studentki uznały by cię za równie kuszącego co niedoświadczone i głupie dziewczęta z liceum. - zaśmiała się ze swojego żarciku i usiadła z powrotem na ławce bo stanie było takie nużące.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala od literatury Empty Re: sala od literatury

    Pisanie by Gość Pią Maj 25, 2012 10:43 am

    Uśmiechnął się i podszedł do niej, a potem założył kosmyk jej włosów za ucho i przygryzł dolną wargę. - A może jednak kiedyś się przekonasz, że jestem idealny nie tylko w pisaniu głupot na tablicy szkolnej. - Wzruszył ramionami. - Niedoświadczone i głupie dziewczęta z liceum są łatwe, a ja lubię wyzwania. - A studentki zdecydowanie były wyzwaniem, kto wie może już z jakąś spał. Kiedy tak do niej mówił był blisko i z sekundy na sekundę pochylał się nad nią bardziej. Ale potem wszedł nauczyciel sprawdził jego pracę i wywalił go z sali bo miał następną lekcję. Muszę ogarnąć milion rzeczy, do potem! xd
    avatar

    Gość
    Gość

    sala od literatury Empty Re: sala od literatury

    Pisanie by Gość Pią Maj 25, 2012 10:46 am

    - Kiedyś. - pokiwała głową i już miała go pocałować, ale zwiał, więc tylko się roześmiała, do nauczyciela milusio się uśmiechnęła i usiadła na swoje miejsce gdzie grzecznie się uczyła. pa!

    Sponsored content

    sala od literatury Empty Re: sala od literatury

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Czw Maj 09, 2024 6:58 pm