leo
- Gość
- Gość
- Post n°1
leo
Więc Leo przyprowadził Allie do siebie. Po drodze wzięli jakaś pizzę, by nie głodować. Wpuścił ją do środka, mówiąc, że ma się nie przejmować bałaganem, który panował w mieszkaniu, bo Leo nie miał w zwyczaju sprzątać, a jego sprzątaczka się na niego obraziła za to, że złapał ją za tyłek. Odwiesił swój płaszcz na wieszak w przedpokoju i zaciągnął Allie do salonu, gdzie rozparcelował zarówno dziewczynę na kanapie, jak i pudełko z pizzą na stoliczku. - Herbatę ci zrobić?
- Gość
- Gość
- Post n°2
Re: leo
Pokiwała głową że jak najbardziej chciałaby się napić herbatki bo to supersprawa i w ogóle. Pewnie zmarzła no to co! Nie była głodna więc liczyła na to że Leo sam zje całą pizze i nie będzie w nią nic wmuszał. albo bała się że po pizzy tak jej urośnie dupa że nie będzie jej chciała a chyba by się wtedy zabiła ;c No.... - Pocałuj mnie najpierw. - mruknęła zanim jeszcze poszedł robić tą herbatę bo uważała, że pocałunek ją uspokoi i nie będzie się tak trząść jak małe wyziębione zwierzątko.
- Gość
- Gość
- Post n°3
Re: leo
Czemu Allie musiała być takim przeuroczym stworzeniem! Nie miał serca jej odmawiać i nawet, jakby była gruba i brzydka to tak samo by ją uwielbiał. W końcu była jego malutką Allie, bliższą mu od kogokolwiek na świecie. Niezaleznie od tego ile dup ruchał! Nachylił się nad nią, by na jej ustach złożyć długi i czuły pocałunek, podczas którego gładził ją delikatnie po udzie, gdy się od niej w końcu odsunąl, posłał jej nieznaczny uśmiech i skoczył do kuchni, by zaparzyć jej i sobie po filiżance herbaty. Wyjątkowo nie miał ochoty na alkohol!
- Gość
- Gość
- Post n°4
Re: leo
Jak to dlaczego! Żeby Leo kochał ją bezwarunkowo. To jasne dość. Ale jakby była gruba to na pewno by jej nie ruchał ona to wiedziała! Więc trzymała linię dla seksu z nim, wszystko już jest jasne. Odwzajemniła pocałunek i rzeczywiście się uspokoiła bo wiedziała, że jest bezpieczna, z Leo. O wiele bardziej komfortowo się przez to czuła.
- Gość
- Gość
- Post n°5
Re: leo
Za kilka chwil Leo wrócił z dwoma kubkami z gorącą herbatą, dla siebie miał pewnie jakąś zwykłą, czarną, dla niej natomiast owocową, bo uważał, że Allie jest za młoda na mocną herbatę! Siadając na kanapie cmoknął ją jeszcze w czoło, by potem otworzyć pudełko z pizzą i złapać kawałek, za który zaraz się zabrał. OMG ale mam ochotę na pizzę teraz. - Jak nie chcesz pizzy to mam jakieś owoce w kuchni - zaproponował jej, bo nie chciał, by się głodziła, kiedy on wpieprza!
- Gość
- Gość
- Post n°6
Re: leo
haha <3 Z pewnością była za młoda. Nie mogła truć swojego organizmu takimi rzeczami. Ja w sumie ostatnio jadłam i nie była perfekcyjna więc mówię pizzy stanowcze nie! ;x - Nie Leo dzięki. Nie mam ochoty na nic do jedzenia. - powiedziała obejmując kubeczek dłońmi i dmuchając w herbatę, żeby ostygła troszkę. Podciągnęła kolana jeszcze pod brodę, pewnie żeby wyglądać jeszcze żałośniej i żeby Leo zajął się nią jak trzeba.
- Gość
- Gość
- Post n°7
Re: leo
Trudno o perfekcyjną pizzę! Moja mama mi ostatnio ciągle złą zamawia i jest taka sucha, a o sosach oczywiście też zapomina, więc chyba muszę się sama tym zajmować :/ - Jak chcesz - westchnął. Nie rozumiał, jak mogła nie być głodna. Przecież stres wyciągał z człowieka energię! Tak mu się wydawało. A jaki był lepszy sposób na naładowanie energii, jak nie jedzenie? Boże, teraz mam ochotę na bułkę xd. ALE JESTEM GŁODNA. Koniec paskudnego offtopu bo dostanę bana. - Jak się czujesz, hmm? - Spytał, obejmując ją, bo chciał wytrzeć brudne łapsko w jej boczek. Ok, nie, chciał ją po prostu do siebie przytulić.
- Gość
- Gość
- Post n°8
Re: leo
Wiem, wiem. Ale niektóre są naprawdę złe! Ja w sumie nie lubię nic dziwnego i zawsze jem z szynką i pieczarkami bez żadnych sosów ani nic takiego bo nic innego mi nie pasuje... i nawet jakby w domu chcieli coś innego to bronię pazurami swojego zdania xd Ej przez ciebie też się zrobiłam głodna ;x Rzeczywiście za to powinien być ban! - Kiepsko Leo, przed chwilą jakiś gostek chciał mnie zabić jak się mam czuć. - bo ona była pewna że nawet gdyby wykonała wszystkie jego polecenia, obciągnęła jemu i jego koleżkom to i tak by ją zabił. Więc naprawdę miała ogromne szczęście że był tam Leoś. Wtuliła się w niego.
- Gość
- Gość
- Post n°9
Re: leo
Nie lubię pieczarek! A szynki nie jadam! Ale zazwyczaj biorę z fetą i oliwkami albo z jakąś kukurydzą.. O jeju, zjadłabym kukurydzę.. Chyba pójdę po ciastka, są niezlym substytutem jakiegokolwiek jedzenia. NIEWAŻNE. - Nie myśl o tym, Allie, jak będziesz ostrożna to na pewno nic takiego się nie powtórzy - zapewnił ją. Rozmówi się ze wszystkimi opryszkami w okolicy, by nie dotykali jego Allie. Przytulił ją mocniej do siebie, ale dalej jadł tą pizzę, więc dziewczyna zaraz będzie miała całe włosy z okruszkach. Ej, ale taką pizzę ze świezymi pomidorami i prawdziwą mozzarellą bym teraz naprawdę bardzo chętnie pochłonęła xd. - Mogę jakoś poprawić ci humor, Allie? - Wymruczał w jej włoski, wycierając w nie swój nos, który ubrudził sosem.
- Gość
- Gość
- Post n°10
Re: leo
ja nie lubię oliwek bardzo... ale zwykłą z pomidorami i mozzarellą jak najbardziej..... - będę na siebie uważała.- obiecała. ale obawiała się że inni nie będą na nią uważać co dalej stawia ja w niebezpieczeństwie. - Nie wiem, Leo. A jaki masz pomysł na poprawienie mi humoru? - zapytała zadzierając głowę by na niego spojrzeć. Była przecież ciekawa! Może miał jej do zaproponowania coś super czego by jej nigdy nie zaproponował! Nie mogła tego odpuścić.
- Gość
- Gość
- Post n°11
Re: leo
Głupia czy z Warszawy............... Jak można nie lubić oliwek.... Dałabym bana, ale nie mam jak xd. - Nie wiem, na pewno jakiś fajny, ale najpierw muszę zjeść -przypomniał jej, unosząc kolejny kawałek pizzy z ciągnącym się na kilometr serem. O mamo! - Ale co powiesz na wspólny prysznic i wylegiwanie się w łóżku? Bo zakładam, że śpisz dzisiaj u mnie. - Liczył na to, że jutro zrobi mu wyborne śniadanie i posprząta mu trochę w mieszkaniu.
- Gość
- Gość
- Post n°12
Re: leo
Jestem z Krakowa. xd I po prostu nie mogę ich przetrawić no! W ogóle musze ci powiedzieć że piosenka Guetty i Sii - Titanium okropnie mi się z tobą kojarzy i nie pytaj dlaczego bo nie wiem! Ale tak jakoś, a dzieję się tym z tobą bo właśnie leci mi w słuchawkach więc ten xd Uśmiechnęła się do jego delikatnie i uniosła się by dać mu buziaczka w policzek. - To bardzo dobry plan, Leo. - powiedziała poważnie bo naprawdę jej odpowiadał. Uwielbiała się wylegiwać w łóżku i nic nie robić. a rano na pewno zrobi mu w podziękowaniu mega śniadanie i wysprząta na błysk jego zapaskudzone mieszkanie. I kto wie do czego jeszcze zdolna jest Allie dziękując Leo za opiekę! Pewnie do wszystkiego.
- Gość
- Gość
- Post n°13
Re: leo
Hahahahahaha, to romantyczne w sumie, chociaż titanium kojarzy mi się tylko z chemią, nawet dzisiaj się w szkole przewinęło w pewnym momencie. Ale i tak lowe! - Super. Chętnie wypucuję ci plecki. I piersi - posłał jej łobuzerki uśmiech, a warto zauwazyć, że Leo był mistrzem wszelakich niegrzecznych uśmieszków. Szybko dojadł pizzę, a potem wypił swoją herbatkę, która zdążyła ostygnąć w międzyczasie, a potem podniósł się z kanapy, podciągnął spodnie, a potem polazł do łazienki, każąc Allie iść za nim, a że była taka uległa, to z pewnością poszła xd
- Gość
- Gość
- Post n°14
Re: leo
tak wiem, superromantyczne! Roześmiała się krótko słysząc jego propozycję. Jasne, że się jej podobała bo uwielbiała kiedy pucował jej piersi! bo miał jak na gangstera bardzo delikatne rąsie. Oczywiście że poszła. Jak szczeniaczek. zamerdałaby ogonkiem jakby miała. Weszła za nim do łazienki i zamknęła drzwi po czym zaczęła się rozbierać. nie chciała kazać mu czekać na swoje fajne ciałko.
- Gość
- Gość
- Post n°15
Re: leo
Allie pewnie się bała, że z szafy Leo wyjdzie jakaś jego kochanka i ich w łazience nakryje, że zamykała te drzwi! Bo jak dla niego, mogliby się kąpać z otwartymi, skoro i tak byli sami w mieszkaniu.. Ale to w sumie nie jest ważne. Leo ściągnął swoją koszulę, rzucając ją do kosza z praniem, w którym nagromadziło się sporo ciuchów. Chyba musi nakłonić swoją sprzątaczkę do powrotu! Stanął przy umywalce i umył zęby, a zaraz pozbył się też swoich spodni wraz z bokserkami i skarpetkami, więc zaraz taki goły i wesoły podszedł do Allie, by pomóc jej z jej ciuszkami.
- Gość
- Gość
- Post n°16
Re: leo
Allie męczyła się ze spodniami bo coś jej guziczek nie chciał odskoczyć i się rozpiąć! Straszne wiem, allie była jeszcze bardziej załamana z tego powodu. Oblizała osta i pozwoliła żeby to Leo spokojniej rozpiął jej spodnie i od razu z niej zsunął. Więc na pewno przeruchał na milion sposób i było jej megaprzyjemnie miała milion orgaznów i poszli spać a rano zrobiła mu najlepsze na świecie śniadanie i posprzątała mu na błysk i poszła.
- Gość
- Gość
- Post n°17
Re: leo
To bardzo dziwne że o tej godzinie Allyson była już na nogach a jednak! Tak martwiła się o Leo i o to co robi ten głupi Oliver że musiała sie z nim zobaczyć. Dlatego wstała wcześnie, ślicznie się przygotowała, poszła do sklepu, żeby kupić wszystko na ich śniadanie i teraz pukała do jego drzwi mając nadzieję, że jest w domu. I to bez żadnej dziwki, bo byłoby jej przykro!
- Gość
- Gość
- Post n°18
Re: leo
Leo siedział w domu non stop ostatnimi czasy, bo był zły na cały świat i szykował zamach na tą Oliverową dziwkę, która z pewnością chwila moment rozgada wszystkim o tym, czym się zajmuje jej chłopak i jego przyjaciel. Siedział przed telewizorem z kubkiem niedobrej kawy i resztkami pizzy, którą zamówił wczoraj na kolację, niechętnie więc podniósł się, by otworzyć. Na widok Allie nawet się nie uśmiechnąl, tylko wpuścił ją do środka bez słowa, zaraz wracając do salonu.
- Gość
- Gość
- Post n°19
Re: leo
No to jej zrobiło się okropnie bo miała nadzieję że jakoś entuzjastyczniej zareaguje na jej towarzystwo. Miał okropny bałagan i musiała obchodzić się labiryntami żeby nie wpaść na nic co mogło być cenne a leżało na ziemi. Zostawiła zakupy w kuchni do której nie dało się wejść bo naczynia atakowały od progu i z westchnięciem poszła do Leo. - Skarbie. - zaczęła cicho i kucnęła przed nim, żeby spojrzeć w jego oczy. Martwiła się przecież o niego!
- Gość
- Gość
- Post n°20
Re: leo
Zerknął na nią bez większego zainteresowania, a potem wrócił wzrokiem do telewizora, w którym mówili właśnie o karnawale w Brazylii, czy czymś podobnym, więc Leo mógł pogapić się na gołe tyłki. - Co? Przyszłaś sprawdzić, czy jeszcze mnie nie zgarnęli? - Warknął, by potem przewrócić oczyma i podrapac się po ramieniu. Miał na sobie same bokserki, więc mogła pozachwycać się jego seksi cielskiem.
- Gość
- Gość
- Post n°21
Re: leo
- Tak, Leo przyszłam sprawdzić czy cię nie zgarnęli! - powiedziała wkurzona, że w ogóle nic nie rozumie. Wyłączyła mu ten telewizor chociaż wiedziała, że się wkurzy bardziej i stanęła przed nim z założonymi na piersiach rękami. Zaraz westchnęła bo nie umiała być na niego zła szczególnie że wyglądał teraz tak żałośnie! - Leo no.... Martwię się o ciebie! - jęknęła i znów przykucnęła by pogładzić go po kolanku delikatnie.
- Gość
- Gość
- Post n°22
Re: leo
- No i, kurwa, dobrze, bo przez tą cholerną idiotkę za kilka chwil trafię znów do pierdla! - Prychnął i pokręcił głową, ale zaraz uznał, że nie ma co się przez to gniewac na Allie, więc westchnął i oblizał usta, klepiąc miejsce obok siebie na kanapie. - Nie chcę znów tam iść. Nie chcę cię zostawiać tub samej! - Wyjaśnił i przymknął oczy, opierając się wygodniej o kanapowe oparcie. Fakt, bardziej martwił się o to, co stanie się z Allie, gdyby go przymknęli.
- Gość
- Gość
- Post n°23
Re: leo
Miała ochotę płakać na samą myśl o tym, że Leo może znów tam trafić. sama by tego nie wytrzymała psychicznie chyba. Ale nie rozpłakała się bo obawiała się że Leo bardziej się tylko na nią wkurzy. Usiadła obok niego i mocno się przytuliła do jego boku. - Nie pójdziesz siedzieć Leo. Najwyżej zaszyjemy się na jakiejś bezludnej wyspie, skarbiee... nie pozwolę by ona coś wygadała. - powiedziała poważnie i westchnęła ciężko.
- Gość
- Gość
- Post n°24
Re: leo
- Nie pozwolisz? Jak masz zamiar zabronić jej mówić? Obetniesz jej język czy zepchniesz ją z jakiegoś klifu? Przecież nie jesteś w stanie skrzywdzić nawet muchy - przypomniał jej, gładząc Allie po ramieniu. On nie widział innej opcji, trzeba było zlikwidować Valerię. Najlepiej wysłać ją rakietą w kosmos. Ale nie mógł czegoś takiego zrobić Oliverowi, bo ten chyba faktycznie cos do niej czul, a wciąż, to jego przyjaciel, a przyjaciele to świętość.
- Gość
- Gość
- Post n°25
Re: leo
- Nie wiem Leo, jeśli będzie trzeba to zepchnę ja z klifu. - powiedziała trochę zdesperowana bo już nie wyobrażała sobie codziennego życia bez możliwości wpadnięcia do Leo i zaszycia się w jego kochanych ramionach. Przymknęła oczy i jęknęła cicho. - Jaki on jest głupi Leo! - powiedziała cicho i zadrżała bo czuła, że zaraz się z tej rozpaczy rozpłacze a nie chciała. Czuła się taka malutka przy tej całej sprawie i taka bezbronna!
|
|