diana

    avatar

    Gość
    Gość

    diana - Page 2 Empty diana

    Pisanie by Gość Sro Kwi 11, 2012 7:42 pm

    First topic message reminder :

    no dobra! więc jak wpadła do mieszkania to od razu dzwoniła do tatusia i teraz jęczała mu do słuchawki łażąc po domu w samym jedwabnym szlafroczku... albo nie. pod spodem też miała jakąś piżameczkę z jedwabiu czy innej drogiej tkaniny i obżerała się lodami, bo to krytyczna sytuacja.
    avatar

    Gość
    Gość

    diana - Page 2 Empty Re: diana

    Pisanie by Gość Sro Kwi 18, 2012 9:41 pm

    od czasu do czasu piła. o ile miała możliwość wykorzystania francuskich chłopców, do robienia minetek czy coś takiego. zrobiła pauzę i rozplotła włosy, by po drodze je poprawić, bo wysunęły się jej z kucyka. dlatego otwierając mu drzwi, akurat miała ręce uniesione do głowy i robiła sobie koczka na jego czubku. wyciągnęła szyję do przodu i nieco się zgarbiła ze wzrokiem na buzi 'co ty tu robisz?'. ale nie powiedziała nic, za to założyła rączki na bioderka.
    avatar

    Gość
    Gość

    diana - Page 2 Empty Re: diana

    Pisanie by Gość Sro Kwi 18, 2012 9:52 pm

    spojrzał na nią błagalnie. - jesteś moją jedyną deską ratunku diana! - jęknął i przyglądał się jej uważnie. - moja matka chce tutaj przyjechać a naopowiadałem jej tylu głupot, że jesteś mi potrzebna jak powietrze, bo nie mam się do kogo zwrócić. - mruknął. - zrobię co tylko chcesz tylko błagam pomóż mi przez następny tydzień! - jęknął błagalnie.
    avatar

    Gość
    Gość

    diana - Page 2 Empty Re: diana

    Pisanie by Gość Sro Kwi 18, 2012 9:56 pm

    ściągnęła brwi do siebie i przesunęła jeszcze dłonią po włosach na głowie, żeby je wygładzić. - mów wolniej, bo przez twoje francuskie naleciałości w ogóle nie rozumiem - mruknęła przestępując z nogi na nogę. wiało jej zimno z klatki, więc odsunęła się z przejścia i pozwoliła mu wejść do domu. najwyżej ją zabije tymi kwiatkami czy tam butelką po wódce. - ja mam ci pomóc? - wybuchnęła śmiechem zamykając za nim drzwi. - chyba sobie żartujesz? - ale przez myśl jej przeszło, że on w sumie też ją trochę uratował przed kennim. no i kiedyś tam przed matthew. - o co w ogóle chodzi? - skrzyżowała rączki na piersi.
    avatar

    Gość
    Gość

    diana - Page 2 Empty Re: diana

    Pisanie by Gość Sro Kwi 18, 2012 9:59 pm

    weszedł do środka ale się nie rozbierał bo zaraz miał zamiar wyjść bo najwyraźniej diana wcale go nie chciała tutaj. - musisz udawać moją narzeczoną, błagam cię. - mruknął i spojrzał na nią, a on w ogóle nikogo o nic nie prosił i nie przepraszał też więc w sumie to błaganie to musiał być naprawdę w dołku. - zamieszkaj ze mną na ten tydzień co będzie... w sumie od niedzieli. - patrzył błagalnym wzrokiem i zaraz wręczył jej tego kwiatka i wódkę. - może to marne oświadczyny, ale ona mnie zabije jak się okaże że to nieprawda. - syknął. pewnie jego matka to jaka chadra stara xd
    avatar

    Gość
    Gość

    diana - Page 2 Empty Re: diana

    Pisanie by Gość Sro Kwi 18, 2012 10:06 pm

    wybuchnęła śmiechem. - żartujesz sobie ze mnie? - bo kto w tym wieku miał mieć narzeczoną. ale on w sumie wyglądał na śmiertelnie poważnego. dlatego spoważniała momentalnie i przyglądała mu się, jakby urwał się z choinki. mimowolnie przyłożyła włosy do nosa i się zaciągnęła ich zapachem. lubiła kamelie, więc trafił idealnie. tym bardziej z białymi. pewnie uwiódł ją teraz kwiatkami. no i tą wódeczką, belvederem, do którego reklamówki robi richardson. - po co ci narzeczona, simon? - zapytała zdezorientowana odkładając bukiecik na bok, zresztą wódkę też.
    avatar

    Gość
    Gość

    diana - Page 2 Empty Re: diana

    Pisanie by Gość Sro Kwi 18, 2012 10:11 pm

    przyłożyła włosy do nosa? super xd - moja matka jest pod tym względem szalona jak nikt. uważa że powinienem ustatkować się jak najwcześniej, zaraz po szkole mieć dzieci, od razu studiować i pracować. żeby się ode mnie odczepiła powiedziałem jej niedawno, że się oświadczyłem, żeby przestała mi marudzić bo nie mogę znieść jej gadaniny. z tym, że ona stwierdziła że musi przyjechać ja poznać skoro odmawiam jej przyjazdu ze swoją wybranką do francji. i nie mogłem jej odwieść od tego pomysłu. przyjeżdża w niedzielę i do tego czasu muszę znaleźć narzeczoną a jesteś jedyną osobą, którą mógłbym o to poprosić. - wytłumaczył w wielkim skrócie i westchnął ciężko.
    avatar

    Gość
    Gość

    diana - Page 2 Empty Re: diana

    Pisanie by Gość Sro Kwi 18, 2012 10:16 pm

    kwiaty! jezu xd myślę o jednym a piszę drugie. xd opierała się dłonią o błyszczącą komodę, nad którą wisiało wielkie lustro w którym się przejrzała. dopiero teraz zobaczyła, że jest bez makijażu! zestresowała się, bo nie wyglądała tak jak zwykle olśniewająco. tylko trochę gorzej. całe szczęście miała delikatną cerę, więc nie wyglądało jakoś tragicznie. - simon... rety, nie wiem. mogłeś powiedzieć, że wolisz przyjechać do francji. z chęcią zrobiłabym sobie wycieczkę. - zakryła twarz swoimi rączkami. chciała mu się odgryźć i powiedzieć, żeby przedstawił jej swojego chłopaka, ale brakowało jej trochę simona. trochę go pomęczyła z pytaniami i w końcu się zgodziła na to wszystko, więc mógł spadać. bo chyba to ich 'narzeczeństwo' nie obowiązywało sypialni. i skojarzyło mi się to z narzeczonym mimo woli. xd ale ona miała wybór. i nie ścigali jej z wizą! no, nieważne.
    avatar

    Gość
    Gość

    diana - Page 2 Empty Re: diana

    Pisanie by Gość Sob Kwi 28, 2012 9:30 pm

    Szli szybko, ale na szczęście mieli z górki więc mogli jeszcze szybciej. Przy okazji robił jej za parasol, który nie wiele ją tak na prawdę chronił bo tylko czubek głowy miała zakryty, i nawet wszystkich włosów nie ochroniła przed deszczem.
    Długo się opierał przed wejściem do niej, bo przecież nie powinien. Ale w końcu wolał wejść niż mieliby stać tak pod domem, to mogłoby większe zainteresowanie a potem problemy wzbudzić.
    Nie znał się na architekturze, ale bardzo podobało mu się jej mieszkanie, dlatego też dyskretnie rozglądał się na boki i podziwiał owe wnętrze.
    - Wcale nie tak mocno zmokłaś. - powiedział kiedy weszli do środka.
    avatar

    Gość
    Gość

    diana - Page 2 Empty Re: diana

    Pisanie by Gość Sob Kwi 28, 2012 9:35 pm

    - nie... wcale. tylko mam wszystko mokre, łącznie z majtkami. - zdjęła buty ze stóp, bo nie chciała zabłocić sobie całego mieszkania. - chodź za mną, poszukam jakiś ręczników. - tak naprawdę nie musiała nic szukać, ale nie umiała się inaczej wysłowić po angielsku. poszła z nim do gościnnej łazienki, bo w swojej miała bałagan i porozwalane tampony czy inne wstydliwe rzeczy. wyjęła z szafki te ręczniki i podała mu jeden. - zaraz zaparzę nam herbaty - obiecała mu schylając się gdzieś do okolic kolan i wysuszyła już wyswobodzone z gumki włosy. miała pewnie teraz jakiś busz na tej głowie, ale to nic.
    avatar

    Gość
    Gość

    diana - Page 2 Empty Re: diana

    Pisanie by Gość Sob Kwi 28, 2012 9:42 pm

    - Nie wyglądasz. - powiedział żartobliwie. Ale tak na prawdę miał coraz większe wątpliwości co do jego obecności tutaj. Chyba powinien tylko parasol pożyczyć i wrócić do siebie. A ten jej dość odważny komentarz go w tym utwierdził. Niestety nie miał już odwrotu, skoro ciągnęła go za sobą do łazienki.
    - Dobrze. - powiedział krótko. I zaczął pewnie suszyć włosy tym ręcznikiem, co nie spowodowało dużo większego nieładu na głowie niż miał przedtem. Trochę mu było tylko niewygodnie w całej mokrej koszulce, ale nie miał zamiaru się jej żalić.
    Kiedy już miał suche włosy, wrzucił ręcznik do jakiegoś kosza na pranie.
    avatar

    Gość
    Gość

    diana - Page 2 Empty Re: diana

    Pisanie by Gość Sob Kwi 28, 2012 9:46 pm

    jak dla niej mógł się rozebrać. najwyżej mogłaby mu pożyczyć jakieś stringi albo swoją sukienkę. chyba, że ukradła simonowi jakąś koszulkę i wtedy mogłaby mu ją już dać na zawsze. wtedy simon mógłby zrobić mu awanturę na całą szkołę, że kradnie mu ciuchy... to może lepiej nie. posłała mu lekki uśmiech i poszła do kuchni. gosposia miała wolne, bo ostatnio diana wolała być sama w domu. poza tym i tak o tej porze już dawno jej tu nie było. włączyła wodę na herbatę i poszła się ogarnąć do pokoju, więc kompletnie się przebrała w coś codziennego, koszulkę i szorty albo jeansy. zajrzała do łazienki. - mam suszarkę, więc jeśli masz mocno mokre ubrania to pół godzinki i się wysuszą... - zmrużyła oczy.
    avatar

    Gość
    Gość

    diana - Page 2 Empty Re: diana

    Pisanie by Gość Sob Kwi 28, 2012 9:54 pm

    Dla niej mógł, ale cały czas się pilnował jak tylko mógł i lepiej żeby się nie rozbierał, tak mu się przynajmniej wydawało, ale mógł przecież mylnie myśleć, że to zaproszenie do mieszkania coś znaczy. Przecież to mogła być zwykła koleżeńska herbatka, choć oni nie są kolegami.
    - Nie chcę Ci problemów robić. Może już sobie pójdę? - powiedział niepewnie. Na prawdę dziwnie się czuł w jej domu, bo spełniało się teraz coś czego tak zawsze myślał, że będzie unikał. A mianowicie prywatne relacje z uczennicą, co prawda nie swoją, ale zawsze ze szkoły, w której uczył.
    avatar

    Gość
    Gość

    diana - Page 2 Empty Re: diana

    Pisanie by Gość Sob Kwi 28, 2012 9:59 pm

    - och, przestań... - machnęła ręką. - nie robisz żadnych problemów. i nie przesadzaj. leje jak z cebra. - zauważyła rozbawiona i machnęła ręką do niego by ruszyć do kuchni. - jaką pijesz? - zapytała po drodze i w końcu wyjęła w kuchni dwa kubeczki i postawiła na błyszczący blat. obok siebie położyła telefon, bo simon coraz bardziej ją drażnił. zernęła na niego przez ramię. - a może ty jesteś głodny? tylko nie wiem, czy mam coś, co cię zadowoli... - już swobodnie mówiła do niego na ty. tym bardziej w swoim mieszkaniu.
    avatar

    Gość
    Gość

    diana - Page 2 Empty Re: diana

    Pisanie by Gość Sob Kwi 28, 2012 10:05 pm

    - No to zostanę aż przestanie, ale rozbierał się nie będę, samo wyschnie. - powiedział do niej gdy przyszła już przebrana. Ruszył zaraz za nią do kuchni bo jeszcze mógłby się zgubić w tym domu.
    - Masz zieloną? - pytaniem na pytanie się nie odpowiada, ale co tam, musiał wiedzieć. Tak w ogóle to wolał kawę, ale umówili się na herbatę to nie będzie teraz wymyślał, tylko spokojnie skorzysta z gościny.
    - Nie jestem głodny. Dziękuję. - odparł, nie będzie go jeszcze dokarmiać. Ona się czuła swobodnie, a on jakby trochę mniej, jak nigdy szczerze mówiąc. Uparł się o blat i patrzył na to co robi.
    avatar

    Gość
    Gość

    diana - Page 2 Empty Re: diana

    Pisanie by Gość Sob Kwi 28, 2012 10:13 pm

    w zasadzie to trochę liczyła na to, że nie skorzysta z suszarki, bo jeszcze by się skompromitowała! nie umiała jej przecież używać. wszystko za nią robiła gosposia. diana miała tylko ładnie pachnieć i wyglądać. no i mieć coś do powiedzenia, więc chyba musiała się uczyć by nie przynieść wstydu ojcu. - jasne, że mam. - miała nawet taką w liściach. więc wsadziła trochę tych liści do zaparzaczki i zalała gorącą wodą. sobie zrobiła herbatę białą, bo była delikatniejsza. pewnie miała te herbaty sprowadzane z najlepszych upraw, więc będzie to najlepsza herbata, którą pił. - no dobra... nie będę w ciebie nic w końcu wmuszała. - wzruszyła ramionami i podsunęła mu pod rękę kubeczek. - chodź, usiądziemy. - zdecydowała i poszła na tą zieloną kanapę. więc wcale nie szli nigdzie daleko.
    avatar

    Gość
    Gość

    diana - Page 2 Empty Re: diana

    Pisanie by Gość Sob Kwi 28, 2012 10:21 pm

    A on się chyba spodziewał tego, że nie będzie umiała jej obsłużyć, w końcu trochę ją poznał i wiedział czego się po niej może spodziewać. A sprzątanie to ostatnia rzecz, której by się spodziewał po Dianie, w ogóle po tak bogatych i rozpieszczonych dziewczynach czy potem kobietach.
    - To poproszę. - powiedział i już po kilku minutach podała mu kubek z herbatą, nie pił jeszcze tylko czekał, aż trochę ostygnie.
    - Ale jak ty jesteś głodna to nie krępuj się. - uśmiechnął się do niej, a potem już poszli na kanapę, do której było blisko i nie musiał się bać, że zabłądzi.
    avatar

    Gość
    Gość

    diana - Page 2 Empty Re: diana

    Pisanie by Gość Sob Kwi 28, 2012 10:26 pm

    była głodna jak cholera! ale nie jadła o tej porze. w końcu to wcześniejsze bieganie na nic by jej się zdało. a musiała byś szczuplutka i piękna ja najdłużej się da. i tak matka ją ochrzaniała, że nie wygląda jak powinna i ma za duzo skóry a za mało mięśni. wiadomo jak to z tymi sportowcami. chwilę wsłuchiwała sie w deszcz stukający w szybę, aż przerzuciła wzrok na matthew. - ty nie imprezujesz w weekendy? - zdziwiła się wracając do tematu z łąki, kiedy to on pytał ja o jakąś dzisiejszą imprezę. zastanawiała się teraz, czy nie pytał by się na jakąś na przykład wprosić!
    avatar

    Gość
    Gość

    diana - Page 2 Empty Re: diana

    Pisanie by Gość Sob Kwi 28, 2012 10:32 pm

    E tam, jak dla niego to była idealnie zbudowana i wcale nie miała za dużo skóry a za mało mięśni. Ale teoretycznie rozumiał co miała na myśli, matka sportowiec to przecież olbrzyma presja a szczególnie, że była córką, może nieco inaczej byłoby gdyby zamiast niej był chłopak.
    - Szczerze mówiąc to znudziły mi się imprezy, jestem chyba za stary czy coś. - powiedział jednak trochę żartobliwie, ale całkiem poważnie tak myślał. Napił się był tej niesamowitej i najlepszej herbaty a potem odstawił na stolik kubek.
    - Od początku szkoły mieszkasz tutaj sama? - zapytał rozglądając się po wnętrzu.
    avatar

    Gość
    Gość

    diana - Page 2 Empty Re: diana

    Pisanie by Gość Sob Kwi 28, 2012 10:38 pm

    - to musiałeś nieźle szaleć za młodego wilka, skoro już ci się nie chce. - dźgnęła go lekko w bok i się zaśmiała. - mm - zamruczała i pokręciła głową. - w sumie tak i nie. jestem tu dopiero od tego semestru ale tak, mieszkam tu od tego czasu. w sumie nie wiem, co miałeś na myśli mówiąc 'początek szkoły' - pewnie znowu jej angielski nie był taki, jaki powinien być. napiła się herbaty i oparła kubek o kolano. - w każdym bądź razie, chyba nie jest źle i mi się tu całkiem podoba. jak na deszczową anglię i mały st. albans jest niezłe. - sama też się rozebrała. i nie mieszkała w sumie tu sama, bo miała dwój przyjaciół pająków z łazienki, ale mu o tym nie wspomniała. - sama. i bardzo to lubię. - dodała, w razie gdyby chciał się wprosić xd
    avatar

    Gość
    Gość

    diana - Page 2 Empty Re: diana

    Pisanie by Gość Sob Kwi 28, 2012 10:47 pm

    - Czy ja wiem...może i tak. - powiedział wzruszając ramionami i myślami wrócił do przeszłości, nawet nie tak dalekiej bo jeszcze dwa lata temu był studentem, a to podobno najlepszy okres w życiu młodego człowieka. I może faktycznie nieźle szalał w dawnych czasach, ale nie chciał się tym teraz z nią chwalić.
    - Nie wiedziałem, że jesteś tu dopiero kilka miesięcy, chodziło mi, że od pierwszej klasy, ale to już nie ważne. Już wiem wszystko. - starał się mówić jak najprościej się dało, ale czasem mu takie pomieszane zdania wychodziły, że nawet Anglicy mieli problem ze zrozumieniem go.
    Już wiedział, że rozmawia ze zwierzętami a gdyby mu powiedziała, że ma pająki za współlokatorów, to by się chyba bardzo nie zdziwił.
    - Anglia ma swoje uroki. - powiedział krótko.
    avatar

    Gość
    Gość

    diana - Page 2 Empty Re: diana

    Pisanie by Gość Sob Kwi 28, 2012 10:51 pm

    - mhm - mruknęła zerkając na telefon i pewnie cała pobladła, dlatego też szybko napiła się herbaty by jakoś się ogarnąć. uśmiechnęła się do niego sztucznie i kiwnęła głową. - ma. ale i tak szkocja z tych rejonów na moje wygrywa. no i irlandia w sumie też. są mniej uprzemysłowione i bardzo zielone. - wzruszyła ramionami i rozsiadła się wygodniej, ale zrobiła sie jakaś spięta. - chyba jestem zmęczona... - napomknęła dotykając swojej głowy.
    avatar

    Gość
    Gość

    diana - Page 2 Empty Re: diana

    Pisanie by Gość Sob Kwi 28, 2012 10:56 pm

    Obserwował ją z tym telefonem, nie chciał jej zwracać uwagi, że to nie wypada, dlatego udawał, że nie zwraca na to uwagi. Chwycił znowu kubek a potem usiadł na jednej nodze bokiem.
    - Ja tam nie wiem dlaczego Anglia jest aż tak uprzemysłowiona. - powiedział obojętnie bo go to raczej nie interesowało.
    - Mówiłem, że już pójdę. - powiedział i napił się herbaty.
    avatar

    Gość
    Gość

    diana - Page 2 Empty Re: diana

    Pisanie by Gość Sob Kwi 28, 2012 11:00 pm

    - ja również tego nie wiem. ale pewnie niebawem się dowiem. - bo lubiła dociekać takich rzeczy. odstawiła kubek na stoliczek i kiwnęła głową. - może faktycznie tak będzie lepiej. przepraszam... możesz wpaść innym razem. teraz mnie strasznie zmuliło - nawet żeby mu pokazać, jaka jest zmęczona ziewnęła sobie zasłaniając usta dłonią. - przepraszam - uśmiechnęła sie delikatnie, nawet jeśli wcale jej do śmiechu nie było. wstała z kanapy.
    avatar

    Gość
    Gość

    diana - Page 2 Empty Re: diana

    Pisanie by Gość Sob Kwi 28, 2012 11:03 pm

    - To daj mi znać jak już się dowiesz. - powiedział z uśmiechem a potem to już dopił herbatę, która na prawdę była bardzo dobra.
    - Nie masz za co przepraszać. - odparł cały czas szczerze się uśmiechając. A potem wstał z kanapy. Odprowadziła go do drzwi, tam się jakoś niezobowiązująco pożegnali i poszedł do siebie, na szczęście już trochę mniej padało, to nie wrócił tak doszczętnie przemoczony.
    avatar

    Gość
    Gość

    diana - Page 2 Empty Re: diana

    Pisanie by Gość Sob Kwi 28, 2012 11:06 pm

    - w porządku. - obiecała mu. może nawet napisze mu o tym całe wypracowanie. albo jednak nie, bo była na takie rzeczy za bardzo leniwa! podziękowała mu za towarzystwo, a kiedy poszedł leżała w łóżku zastanawiając się nad simonem, bo przez niego nie mogła spać!

    Sponsored content

    diana - Page 2 Empty Re: diana

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pon Maj 20, 2024 7:34 am