dom windorthow

    avatar

    Gość
    Gość

    dom windorthow - Page 7 Empty dom windorthow

    Pisanie by Gość Czw Maj 17, 2012 9:46 pm

    First topic message reminder :

    wrócił zmęczony po całym dniu ciężkiej pracy w fabryce i oczekiwał, że będzie czekać na niego ciepła kolacja. wszedł do domu, przywitał się z żonką i córką, które pocałował każdą w policzek i rozejrzał się za jimmem, ale nigdzie go nie widział, pewnie siedział na górze u siebie w pokoju. - co dzisiaj na kolację? - zapytał odkładając jakąś torbę, w której miał swoje rzeczy na przebranie i rozbierając się z kurtki.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom windorthow - Page 7 Empty Re: dom windorthow

    Pisanie by Gość Pią Maj 25, 2012 7:41 pm

    - Ale jutro już się nie wymigasz, Gen! - Pogroziła jej, ale na żarty, chociaż pewnie Geneviev się nie połapała ze swoim małym rozumkiem i będzie sadziła, że mama postawiła jej ultimatum. Albo zje torta albo zostanie wyprawiona z domu na wycieraczkę. Poprowadziła ją do środka za Jimmym. - Ale może zrobię ci czegoś ciepłego do picia? - Spytała Geneviev, dolewając sobie wina. - Może Jimmy też byś się napił jakiejś gorącej czekolady? Chociaz chyba musimy wykończyć tą butelkę - zaśmiała się, miziając paluchem butelkę wina.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom windorthow - Page 7 Empty Re: dom windorthow

    Pisanie by Gość Pią Maj 25, 2012 7:45 pm

    uśmiechnęła się nieznacznie tylko bo rzeczywiście obawiała się że matka wyrzuci ją z domu jesli nie zje jutro tortu chociaż zastanawiała się czy ta cudowna kobieta by tak potrafiła. jak ona nawet się nie denerwowała. - chętnie napiję się gorzkiej herbaty. - powiedziała siadając sobie gdzieś i przyglądała się jimmiemu. - chyba spodobał ci się prezent od rodziców hm? - uśmiechnęła się do niego uczoro i poprawiła rozczochrane włosy.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom windorthow - Page 7 Empty Re: dom windorthow

    Pisanie by Gość Pią Maj 25, 2012 7:48 pm

    - nie, nie... wolę wino. - posłał jej nieznaczny uśmiech i zerknął na siedzącą obok niego gen. ujął w swoje łapki kieliszek, wcześniej odkładając obok prezenciku od gen kluczyki do motoru. - to najlepszy prezent, jaki kiedykolwiek dostałem. - i odpakował to, co dostał od niej. - ojaaaaaaaaaa! - zacieszył się, bo płyta ze sklepu była lepsza od nielegalnie ściągniętych plików z siebie i objął gen ramieniem. - dzięki, siostra. - pocałował jej policzek.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom windorthow - Page 7 Empty Re: dom windorthow

    Pisanie by Gość Pią Maj 25, 2012 7:51 pm

    - Już się robi - uśmiechnął się, by zaraz nastawić wodę na herbatkę dla Gen. W międzyczasie wypiła całą zawartość swego kieliszka, bo była dosyć szybka jeśli chodziło o picie, zwłaszcza że ostatnio nie miała zbyt wielu okazji na to, bo John nie lubił alkoholu, chyba że piwo do meczu albo czegoś takiego. Ostatnio nie miała okazji na wiele przyjemności! Za chwilę dołączyła do nich przy stole z kubkiem herbatki dla Gen. - Ślicznie razem wyglądacie - stwierdziła z szerokim uśmiechem.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom windorthow - Page 7 Empty Re: dom windorthow

    Pisanie by Gość Pią Maj 25, 2012 7:53 pm

    uśmiechnęła się do niego bo ogromnie się cieszyła, że jimmy jest zadowolony ze swojego prezentu. no i jeszcze bardziej się ucieszyła jak okazało się że jej prezent jest według niego też fajny. - jestem ogromnie zadowolona że ci się podoba. nie byłam pewna czy tego nie masz ale sprzedawca zapewnił mnie że to dopiero niedawno wyszło, więc miałam nadzieję, że nikt nie wpadnie na taki pomysł jak ja. - wzruszyła ramionami i krótko go przytuliła. uważając żeby przypadkiem nie wysunęła się z jej piżamki pierś czy jakaś trzecia ręka, bo była pewna, że wtedy to już by jej nie lubił...
    avatar

    Gość
    Gość

    dom windorthow - Page 7 Empty Re: dom windorthow

    Pisanie by Gość Pią Maj 25, 2012 7:55 pm

    kiedy podeszła do nich marcelle szybko odsunął od niej swoją rękę. - mm - wzruszył ramionami. - no, nie wiem. idę do siebie, bo głowa mnie boli. - wstał z miejsca zabierając butelkę i swój kieliszek, jak i swoje prezenty i poszedł do pokoju. samolub!
    avatar

    Gość
    Gość

    dom windorthow - Page 7 Empty Re: dom windorthow

    Pisanie by Gość Pią Maj 25, 2012 7:58 pm

    Pewnie powiedziała jeszcze Jimmy'emu, że jakby chciał to tabletki są w kuchni, chociaż on pewnie już doskonale wiedział, gdzie znaleźć co w ich domku. Marcelle przysunęła się w związku z tym do Geneviev, by objąć ją ramieniem i oprzeć głowę o główkę córki. - Myślę, że Jimmy w końcu się u nas w pełni odnalazł - westchnęła cicho, przymykając oczy i uśmiechając sie, bo była z tego powodu wyjątkowo szczęśliwa.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom windorthow - Page 7 Empty Re: dom windorthow

    Pisanie by Gość Pią Maj 25, 2012 8:03 pm

    Spojrzała na Jimma z uśmiechem. - wszystkiego najlepszego. - powiedziała mu na odchodne bo należało mu się. - Też tak sądzę, to naprawdę świetnie. - powiedziała uśmiechając się. - Wydaje się o wiele bardziej zadowolony niż na początku i o wiele mniej zbuntowany. - dodała i przytuliła marcelle do siebie. - to wszystko twoja zasługa. jesteś najlepszą mamą na świecie. - dodała.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom windorthow - Page 7 Empty Re: dom windorthow

    Pisanie by Gość Pią Maj 25, 2012 8:07 pm

    Pogłaskała Gen po pleckach, uśmiechając się. Jej serce niezwykle się radowało, gdy mogła słuchać takich wyznań z ust swoich najbliższych. Tylko John nie raczył jej takimi komplementami, bo nie była jego mamą... Ale w sumie nic miłego jej nie mówił, bo ewentualnie krytykował obiad albo pytał, co jest na obiad i gdzie są jego skarpetki, bo nic nie ogarniał. Roy był na pewno bardziej ogarnięty ;/ - A ty jesteś najlepszą córeczką na świecie, kochanie. Nie mogłam sobie lepszej córki wymarzyć, naprawdę - zapewniła ją, łapiąc ją za obie łapki, by potem cmoknąć ja w nosek.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom windorthow - Page 7 Empty Re: dom windorthow

    Pisanie by Gość Pią Maj 25, 2012 8:09 pm

    uśmiechnęła sie. - cieszę się, że tak uważasz mamo. - powiedziała cichutko i przytuliła się do niej. ucałowała oba jej policzki wzięła herbatkę i poszła dalej spać żeby wyzdrowieć jak najszybciej.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom windorthow - Page 7 Empty Re: dom windorthow

    Pisanie by Gość Pią Maj 25, 2012 8:10 pm

    A Marcelle poszła wziąć długaśną kąpiel, pewnie z resztą wina, bo ktoś je wypić musiał.

    Sponsored content

    dom windorthow - Page 7 Empty Re: dom windorthow

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pon Maj 20, 2024 8:43 am