Gabinet pielęgniarki
- Gość
- Gość
- Post n°2
Re: Gabinet pielęgniarki
ta pielęgniarka na zdjęciu powinna chyba pójść już na emeryturę!
biedny sebastian rozbił się kolano na wuefie! ;c pewnie tak poświęcał się dla gry zespołowej, że zdarł sobie z niego skórkę i krew mu leciała. dlatego wuefista wysłał go do pielęgniarki, która dała mu gazę z wodą utlenioną i kazała przemywać. pewnie bardzo szczypało! nie wiem dlaczego ta pielęgniarka sama tego nie zrobiła, chyba była tak stara, że teraz musiała udać się na drzemkę!
biedny sebastian rozbił się kolano na wuefie! ;c pewnie tak poświęcał się dla gry zespołowej, że zdarł sobie z niego skórkę i krew mu leciała. dlatego wuefista wysłał go do pielęgniarki, która dała mu gazę z wodą utlenioną i kazała przemywać. pewnie bardzo szczypało! nie wiem dlaczego ta pielęgniarka sama tego nie zrobiła, chyba była tak stara, że teraz musiała udać się na drzemkę!
- Gość
- Gość
- Post n°3
Re: Gabinet pielęgniarki
O kurde, nie mam pojęcia co tu może robić cate skoro ona już po szkole jest! Ale dobra, powiedzmy, że cate została wysłana po jakieś dragi dla swojej kumpeli, miała je odebrać od jakiegoś sebastiana w szkole! Od początku twierdziła, że to dziwny pomysł, ale przyszła do budynku, rozejrzała się, podpytała jakiegoś dzieciaka gdzie znajduje się sebastian i wysłali ją do gabinetu pielęgniarki! Takie miejsce to w sumie dobry pomysł na finansowanie transakcji. Cate zapukała do drzwi i szybko weszła. Skoro pielęgniarką drzemała xd to zobaczyła tylko jakiegoś chłopaka męczącego się z kolanem. -nie mów, że to Ty jesteś sebastian? - zapytała bo nie tak wyobrażała sobie jakiegoś dilera!
- Gość
- Gość
- Post n°4
Re: Gabinet pielęgniarki
nie popatrzyłam ile ma lat sorry! xd
miał skrzywioną minkę i liczył na to, że nikt nie będzie go w takim stanie widział. kompletnie zapomniał o tych dragach, które miał w plecaku. uniósł głowę i zlustrował wzrokiem dziewczynę, która tutaj weszła - no jestem - w ogóle nie ogarnął. kolanko go szczypało - a co liczyłaś na to, że jakoś inaczej wyglądam? - mruknął bo go bolało! wyrzucił tą gazę do kosza. pielęgniarka pewnie chrapała za zasłonką na łóżku czy fotelu obok, hehe. no i przykleił sobie plasterek! cacy!
miał skrzywioną minkę i liczył na to, że nikt nie będzie go w takim stanie widział. kompletnie zapomniał o tych dragach, które miał w plecaku. uniósł głowę i zlustrował wzrokiem dziewczynę, która tutaj weszła - no jestem - w ogóle nie ogarnął. kolanko go szczypało - a co liczyłaś na to, że jakoś inaczej wyglądam? - mruknął bo go bolało! wyrzucił tą gazę do kosza. pielęgniarka pewnie chrapała za zasłonką na łóżku czy fotelu obok, hehe. no i przykleił sobie plasterek! cacy!
- Gość
- Gość
- Post n°5
Re: Gabinet pielęgniarki
-nie sądziłam, że ona jeszcze żyje -powiedziała zerkajac na pielegniarkę. W sumie zabrzmiało to jakby nie była w tej szkole całe lata, a przecież skończyła ją w poprzednim roku. Usiadła na kozetce obok chłopaka, który uroczo wyglądał z tym plasterkiem. -nie, nie, wszystko w porządku -przyjrzała mu się teraz i stwierdziła, że wygląda całkiem nieźle. Ostatnio była wkurzona na Tylera to lubiła się pokręcić przy innych facetach.
- Gość
- Gość
- Post n°6
Re: Gabinet pielęgniarki
- nie wiem czy to jeszcze można nazwać życiem - zerknął na nią. jakie to życie jak co trzy godziny musisz urządzać sobie drzemki bo jesteś zbyt zmęczony! dla sebastiana to było żadne życie! on lubił imprezować, ruchać się i grać na konsoli! siedział chwile cicho i gapił się na nią - więęęc - przeciągnął - co jest nie w porządku?- zapytał, bo nie wiedział o co chodzi!
- Gość
- Gość
- Post n°7
Re: Gabinet pielęgniarki
Cate też to wszystko lubiła, no może z tą konsolą tylko było inaczej, wszystko inne pasowało jak ulał. Położyła dłoń na jego drugim kolanie, tym bez ran i spojrzała na niego. -nieważne, chyba coś dla mnie masz -zerknęła jeszcze na pielęgniarkę czy się aby nie budzi i znów wróciła spojrzeniem na niego. Sama pewnie nie ćpała, moze popalała na imprezach jakaś trawę i tyle, dlatego w gruncie rzeczy nie czuła się najpewniej w tej sytuację ale robiła dobra minę!
- Gość
- Gość
- Post n°8
Re: Gabinet pielęgniarki
hehe, pewnie spojrzał na jej dłoń, która spoczywała na jego kolanie i uśmiechnął się mimowolnie. cate wyglądała fajnie i była taka pewna siebie. nie to co te wszystkie niewinne pierwszoklasistki, na dodatek dziewice, ech! sebastian nie lubił dziewic! - to ty miałaś przyjść po towar? - zmrużył oczy i zlustrował jej twarz. sprawdzał czy nie kłamie! sięgnął do plecaka i wyciągnął szczelnie obwiniętą paczkę. - kasa? - zerknął na nią wymownie!
- Gość
- Gość
- Post n°9
Re: Gabinet pielęgniarki
Cate na pewno nie była dziewicą! Ani jakąś cnotką. -ja -powiedziała tylko krótko, nie wiedziała czy jej kumpela powiedziała mu, że przyjdzie ktoś inny czy nie. Gdy wyciągnął paczkę spojrzała na nią, właściwie nie wiedziała nawet jakie dragi ma odebrać. Kiwnęła głową i sięgnęła po torbę wyciągając pieniądze od koleżanki. Podała mu je -psuje? -miała nadzieję, ze tak, bo nie miała więcej!
- Gość
- Gość
- Post n°10
Re: Gabinet pielęgniarki
wziął od niej kasę i szybko przeliczył. miał w tym wprawę już! - pasuje - wręczył jej paczuszkę i uśmiechnął się. pomasował swoje kolanko bo dalej mu dokuczało. - więc masz zamiar brać to razem z koleżanką? - nie pamiętał imienia tej koleżanki, pewnie była brzydka! no i zlustrował ją wzorkiem. nie ogarniał kompletnie dlaczego ludzie to brali, on nie brał, mimo że handlował. taki deal!
- Gość
- Gość
- Post n°11
Re: Gabinet pielęgniarki
-super -uśmiechnęła się lekko bo teraz zaczęła się stresować wracaniem do domu z torba z dragami! Nie miała doświadczenia to od razu wyobrażała sobie nie wiadomo co. Westchnęła słysząc jego pytanie. -właściwie to tylko ona -powiedziała w końcu, no bo po co ma kłamać -ja tylko odbieram, taka przysługa -zaśmiała się krótko, fajna przysługa przynoszenie koleżance narkotyków. Założyła jedną nogę na drugą, lubiła swoje nogi bo były wyjątkowo zgrabne, nie za chude jak patyki i długie., wiec lubiła się nimi chwalić. -no,to chyba wszystko - obdarzyła chłopaka pięknym uśmiechem a po chwili przygryzła lekko swoją wargę tak mu się przyglądając.
- Gość
- Gość
- Post n°12
Re: Gabinet pielęgniarki
zagapił się na jej długie do nieba nogi! nie były krzywe i koślawe tak jak niektórych dziewczyn! były na prawdę przyjemne do oglądania i dotykania pewnie. sebastian jak to sebastian, to trochę męska dziwka więc pewnie położył rączkę na jej nodze. smyrał powoli jej udo, taki miał zamiar przynajmniej na razie - dobrze, że nie bierzesz. dragi są złe - zaśmiał się ironicznie. przecież był dilerem, powinien chwalić swój towar. i gapił się na nią z niecnym uśmiechem. w tle dalej chrapała pielęgniarka, nie ma to jak przyjemna atmosfera!
- Gość
- Gość
- Post n°13
Re: Gabinet pielęgniarki
Spojrzała z nieukrywaną satysfakcją na jego palce na swojej nodze! Ona rzadko odmawiała komuś możliwości jej dotykania, no chyba ze jakimś cwelom, a sebastian do nich nie należał. -są złe mówisz? -uśmiechnęła się i jeszcze do niego przybliżyła delikatnie się o niego ocierając - mam po przekazać znajomej? - zapytała uśmiechając się szerzej bo zrobiło się jej całkiem przyjemnie. Zarzuciła rękę na jego ramię i zaczęła go smyrać palcami z tyłu karku. -nigdy nie sądziłam, że dilerzy to tacy mili chłopcy -powiedziała mu do ucha!
Ale mi miga internet :c
Ale mi miga internet :c
- Gość
- Gość
- Post n°14
Re: Gabinet pielęgniarki
to dobrze, że nic sobie z tego nie robiła. sebastian nie raz za tak nachalne zachowanie dostał po pysku, biedak! pewnie teraz miał twarz z kamienia xd strasznie mu się spodobało to, że była taka odważna i zarzuciła mu rączki na szyję. - o niee, nie mów jej tego stracę klientkę - zaczął się śmiać. po chwili jednak zamilkł. było mu fajnie. nie wiedział, że w gabinecie pielęgniarki też można kogoś wyrwać! - o tak, ja należę do tych miłych dilerów - pochylił się nad nią i musnął ją ustami w szyję. miał miękkie usta, bo pewnie używał jakiejś fajnej pomadki ochronnej xd albo dobra, bez przesady nie używał!
- Gość
- Gość
- Post n°15
Re: Gabinet pielęgniarki
Może miodem smarował, to miękkie i słodkie. -jak będziesz nadal taki miły to nie powiem - zaśmiała się też, a po chwili ze śmiechu przeszła w pomrukiwanie bo miała bardzo wrażliwą na dotyk szyję. Wygięła się lekko do tyłu trzymając się go i przymknęła oczy. Dobrze, że pielęgniarka miała taki twardy sen to teraz wspięła się na jego kolana wsuwając mu jedną dłoń pod koszulkę. Ona tym bardziej nie spodziewała się, że odbieranie dragów za znajomą może się tak rozwinąć. Zbliżyła twarz do jego twarzy, jednak nie pocałowała go jeszcze w usta, choć bardzo ją to korciło!
- Gość
- Gość
- Post n°16
Re: Gabinet pielęgniarki
miód jest fuj! xd
chyba będzie tutaj częściej przychodził. spotykał tutaj lepsze laski niż w klubach! może opatentuje ten podryw jak "podryw na chore kolanko" czy jakoś tak! uśmiechnął się kiedy cate wgramoliła się na jego kolana. nawet nie poznał jej imienia, ale w sumie po co? to taka strata czasu! objął ją w pasie, kiedy ta wkładała rączki pod jego koszulkę. dobrze, że miała ciepłe dłonie! pewnie patrzył na nią chwilę, miała śliczną buzię! no i nie czekając na jakikolwiek znak po prostu pocałował ją! nie bawił się w żadne słodkie pocałunki! była tak wyzywająca, że od razu przeszedł do konkretów i całował ją z języczkiem!
chyba będzie tutaj częściej przychodził. spotykał tutaj lepsze laski niż w klubach! może opatentuje ten podryw jak "podryw na chore kolanko" czy jakoś tak! uśmiechnął się kiedy cate wgramoliła się na jego kolana. nawet nie poznał jej imienia, ale w sumie po co? to taka strata czasu! objął ją w pasie, kiedy ta wkładała rączki pod jego koszulkę. dobrze, że miała ciepłe dłonie! pewnie patrzył na nią chwilę, miała śliczną buzię! no i nie czekając na jakikolwiek znak po prostu pocałował ją! nie bawił się w żadne słodkie pocałunki! była tak wyzywająca, że od razu przeszedł do konkretów i całował ją z języczkiem!
- Gość
- Gość
- Post n°17
Re: Gabinet pielęgniarki
wcale nie jest ;x
Może i ona wróci do szkoły bo jakieś nowe zdobycze! Chociaż pewnie nie lubi takich dzieciaków, ale on okazał się miłym wyjątkiem dlatego też ucieszyła się gdy zaczął ją całować, całe myślenie już się jej wyłączyło i oddała się po prostu przyjemności. Pozbyła go koszulki i najpierw jeździła po jego torsie palcami, ale gdy odkleiła się od jego ust zaczęła całować okolice jego obojczyka. Obojczyk to fajne miejsce u facetów jest.
Może i ona wróci do szkoły bo jakieś nowe zdobycze! Chociaż pewnie nie lubi takich dzieciaków, ale on okazał się miłym wyjątkiem dlatego też ucieszyła się gdy zaczął ją całować, całe myślenie już się jej wyłączyło i oddała się po prostu przyjemności. Pozbyła go koszulki i najpierw jeździła po jego torsie palcami, ale gdy odkleiła się od jego ust zaczęła całować okolice jego obojczyka. Obojczyk to fajne miejsce u facetów jest.
- Gość
- Gość
- Post n°18
Re: Gabinet pielęgniarki
obojczyki są faktycznie fajniuśkie, ale jak facet jest za chudy to okropnie tam odstają.
a pielęgniarka dalej chrapała, hehe. ale sebastian kompletnie się tym nie przejmował, bo własnie spędzał miło czas z nowo poznaną koleżanką! pewnie też pozbył się jej koszulki i jednym ruchem rozpiął stanik, akurat w tym był mistrzem. potrafił to robić nawet zębami. miała takie fajne piersi, w sam raz do rączki! toteż pewnie ją tam wymacał i wycałował jak trzeba!
a pielęgniarka dalej chrapała, hehe. ale sebastian kompletnie się tym nie przejmował, bo własnie spędzał miło czas z nowo poznaną koleżanką! pewnie też pozbył się jej koszulki i jednym ruchem rozpiął stanik, akurat w tym był mistrzem. potrafił to robić nawet zębami. miała takie fajne piersi, w sam raz do rączki! toteż pewnie ją tam wymacał i wycałował jak trzeba!
- Gość
- Gość
- Post n°19
Re: Gabinet pielęgniarki
Dłonie automatycznie powędrowały do jego spodni, a skoro był po wuefie to miał jakieś sportowe to szybko z nimi jej poszło! Wsunęła mu też palce w bokserki dotykając jego podbrzusza gdy poczuła, ze i jemu robi się już bardzo przyjemnie zdjęła też jego bokserki. Oby się teraz ta pielęgniarka nie obudziła, bo jeszcze przed emerytura zejdzie na zawał! Ułożyła się na łóżku i przyciągnęła go do siebie oplatając go swoimi nogami. Transakcję uważała za wyjątkowo udaną.
- Gość
- Gość
- Post n°20
Re: Gabinet pielęgniarki
hehe, ja muszę iść to jednak pielęgniarka się obudziła i zaczęła krzątać za tą zasłonką. sebastianowi było super dobrze, ale totalnie rozkojarzył się jak usłyszał, że babeczka się obudziła. pewnie aż spadli z tego łóżka, czy fotela na którym tak ostro działali. naciągnął szybko spodenki, koszulki nawet nie zakładał tylko włożył ją pośpiesznie na dziewczynę, żeby pielęgniarka nie zobaczyła jej gołych cycków! pewnie zaraz ich obczaiła, ale sebastian się wyłgał że pomagał w czymś tam koleżance, bo coś sobie zrobiła. może innym razem im się uda, bo teraz oklapł mu na dobre, pa! xd
- Gość
- Gość
- Post n°21
Re: Gabinet pielęgniarki
okej! to rose się źle poczuła i poprosiła czy może iść do pielęgniarki i wzięła za sobą tośkę na wszelki wypadek, wiadomo zawsze chodzi się w dwie osoby, co nie. w gimnazjum to wychowawca nas puszczał nawet do domu... to były czasy. w każdym bądź razie to było kłamstwo bo pielęgniarki to tu pewnie w ogóle nie było bo umarła na zawał i nowej nie znaleźli tylko chciała sobie pogadać z tośką a przerwy były za krótkie. - no to o co chodzi z tymi chłopakami? - mruknęła siadając na kozetce, bo w sumie przez smsy to niewiele się dowiedziała.
- Gość
- Gość
- Post n°22
Re: Gabinet pielęgniarki
mnie w liceum babka wypuszczała, bo mieszkałam poza miastem, a w gimbazie nie :c te chłopaki to sto lat temu byli, ale pewnie tośka dalej nie wiedziała co robić, unikała zarówno thomasa jak i carlosa, bo wydawało się jej, że lepiej będzie jak zostanie sama, a po szkole pójdzie do zakonu. usiadła na ławeczce pod gabinetem i wzruszyła ramionami. - na razie nic, thomas się nie dobija, chyba nie chce już mnie znać. może i lepiej. - uśmiechnęła się mdło i stukała palcem w ścianę, zastanawiając się, jak bardzo jest wytrzymała.
- Gość
- Gość
- Post n°23
Re: Gabinet pielęgniarki
ogólnie to nic, że ja pisałam, że siedzą w gabinecie. coraz lepiej idzie ci czytanie ze zrozumieniem xd w liceum to w sumie nas tak nie puszczali.... chociaż raz powiedziałyśmy wychowawczyni po prostu, że idziemy do domu z jej zajęć i nas puściła xd no może i sto lat temu, ale jeszcze na ten temat nie zdążyły porozmawiać a rose na pewno chciałaby jej jakoś pomóc. - a powiedziałaś mu? - zapytała, bo to w sumie było dość istotne!
- Gość
- Gość
- Post n°24
Re: Gabinet pielęgniarki
haha <3
- nie? to on powinien do mnie zadzwonić albo chociaż napisać? - przewróciła oczami, bo sama nie będzie się płaszczyć przed byle thomasem! jak nie chciał się z nią spotykać to trudno, ona nie będzie zabiegać o jego względy. w końcu nikim szczególnym on nie był. a ona? ona to księżniczka! faceci powinni leżeć u jej stóp.
- nie? to on powinien do mnie zadzwonić albo chociaż napisać? - przewróciła oczami, bo sama nie będzie się płaszczyć przed byle thomasem! jak nie chciał się z nią spotykać to trudno, ona nie będzie zabiegać o jego względy. w końcu nikim szczególnym on nie był. a ona? ona to księżniczka! faceci powinni leżeć u jej stóp.
- Gość
- Gość
- Post n°25
Re: Gabinet pielęgniarki
- antoinette.... - wymruczała i spojrzała na nią zmartwiona. - ja wiem, że ty lubisz thomasa, więc dlaczego chcesz go tak karać. chyba nie chcesz, żeby dowiedział się w jakiś inny sposób prawda? - zapytała. - z resztą, no zrobisz jak uważasz, ja uważam, że to po prostu nie fair, że on nic nie wie. - stwierdziła. bo jak dla niej to w sumie pewnie tośka i thomas byli tak jakby parą! więc szczerość mu się należy.
|
|