Fontanna

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    Fontanna Empty Fontanna

    Pisanie by st. albans Sro Mar 05, 2014 12:57 am

    Fontanna Brebeuf-Jesuit-College-Preparatory-School-fountain-Indianapolis-Indiana
    avatar

    Gość
    Gość

    Fontanna Empty Re: Fontanna

    Pisanie by Gość Pią Mar 28, 2014 5:44 pm

    Nadine była okropnie zmęczona. Szła z ciężką aktówką pełną sprawdzianów i kartkówek do poprawienia. W drugiej ręce trzymała siatkę z zakupami, które robiła rano, żeby móc po pracy od razu wrócić do domu. Te rozwydrzone dzieciaki dzisiaj wyjątkowo dały jej w kość. Lubiła swoją pracę, ale dziś marzyła o tym, żeby wyjechać na jakieś wykopaliska i oceniać ich historyczną wartość. A co dopiero będzie, jeśli zacznie uczyć w prywatnej szkole w Londynie! Jeśli w ogóle zgodzi się na tą pracę, bo dziś miała ochotę rzucić wszystko w cholerę.
    avatar

    Gość
    Gość

    Fontanna Empty Re: Fontanna

    Pisanie by Gość Pią Mar 28, 2014 5:58 pm

    Od razu ostrzegam, że mam internet z dupy, który co chwilę się rozłącza, więc jak zniknę to luzik nie xd
    Nie odpisałaś czy się znają czy nie, więc sama podejmę decyzję, że się znają xd No to Bill tradycyjnie siedział, gdzieś przy fontannie, z fajką w buzi i notatnikiem w ręce. Może miał jakiś materiał do napisania o bezpieczeństwie przy miejskiej fontannie, czy coś. Nie mam pomysłu na żaden inny temat. Ale pisanko przerwały mu dźwięki obcasów, bo pewnie w takowych szła Nadine. Uniósł więc głowę znad notatek i uśmiechnął się mimowolnie. -Hej, pani profesor! -krzyknął w jej stronę. Dawno się nie widzieli, więc ucieszył się na jej widok. Skrycie pewnie mu się podobała, może też mieli jakąś swoją krótką przeszłość, nie wiem xd teraz ty zdecyduj!
    btw, zastanawiałam się ostatnio czy nie zrobić Felixa xd
    avatar

    Gość
    Gość

    Fontanna Empty Re: Fontanna

    Pisanie by Gość Pią Mar 28, 2014 6:07 pm

    Felix <33333333333 Mogli się ze sobą przespać, czy coś;d A potem nie mieli ze sobą kontaktu.
    Kiedy usłyszała znajomy głos, zatrzymała się i odwróciła powoli. Uśmiechnęła się lekko jednym kącikiem ust na widok Billa. Pomachałaby mu, ale miała obie ręce zajęte. Trochę też nie chciało jej się cofać, chciała być jak najszybciej w domu. Po cichu liczyła na to, że Bill jej pomoże z tymi ciężkimi siatami! Jak na złość zepsuło jej się auto i musiała wszędzie chodzić pieszo. A przecież nie zamieni z tego powodu szpilek na jakieś wygodniejsze buty.
    - Hej Bill. Co cię sprowadza w pobliże szkoły? - zapytała z rozbawieniem.
    avatar

    Gość
    Gość

    Fontanna Empty Re: Fontanna

    Pisanie by Gość Pią Mar 28, 2014 6:16 pm

    Ahaha, dopiero teraz zauważyłam, że to fontanna przy szkole xd
    Wstał z murka i zamknął notatnik. -Aaaa, dają mi w redakcji same ochłapy do napisania. Mam coś wyskrobać o bezpieczeństwie na terenie szkoły i inne takie. Już łaziłem wokoło i pytałem uczniaków, nauczycieli. O, może udzieli mi pani wywiadu, panno Stradford? -uśmiechnął się czarująco i bez słowa wziął od niej te siatki z zakupami. -Wy kobiety, to zawsze musicie sobie robić pod górkę. Zakupy, buty na obcasie i wszędzie piechotą...-stwierdził rozbawiony kręcąc głową. I tak ruszyli z miejsca, chyba do jej domu, ale to od niej zaproszenie musi wyjść!
    avatar

    Gość
    Gość

    Fontanna Empty Re: Fontanna

    Pisanie by Gość Pią Mar 28, 2014 6:35 pm

    Spoko xd
    - Dlatego właśnie nie czytuję lokalnej gazety - zaśmiała się. Oczywiście nie dlatego, że on pisywał artykuły, tylko że na takie tematy. Wolała zdecydowanie przeczytać coś nieco ambitniejszego.
    - Wywiadu ogę udzielić, ale bez żadnych nazwisk - dodała z rozbawieniem, uśmiechając się uroczo. Oddała z ulgą ciężką siatkę.
    - Auto mi się zepsuło, to nie moja wina - odparła, wciąż z rozbawieniem. W ogóle była roześmianą osobą. Taka jakaś słodka mi wyszła.
    - Ale jeśli zaniesiesz te zakupy do mojego mieszkania, to dostaniesz nagrodę - powiedziała unosząc do góry jedną brew.
    avatar

    Gość
    Gość

    Fontanna Empty Re: Fontanna

    Pisanie by Gość Pią Mar 28, 2014 6:50 pm

    -Nic na to nie poradzę. -wzruszył ramionami. -Muszę się wykazać w takich tematach, by wspiąć się na szczyt. Już w Nowym Jorku pisałem na poważniejsze tematy, polityka, gospodarka, przekręty itd. A tu? Jakieś ostatnie ochłapy na ostatnią stronę. -wylał swoje wszystkie żale. -Wierz mi, nazwiska tutaj nie są potrzebne, oprócz twojego oczywiście. -dodał z szerokim uśmiechem. -A co się z autem stało? Oddałaś do mechanika czy nawet na to czasu nie masz, nie wspominając o jakimś telefonie do mnie! -powiedział to z takim udawanym wyrzutem, właściwie mniej udawanym, no nieważne. -Ooo, serio? To dla mnie żaden problem. -oznajmił radośnie, na myśl o tej nagrodzie. Pewnie po prostu zaoferuje mu kawę i ciastko. Niech się chłopak nie łudzi na nic więcej. Możesz w sumie zacząć u niej.
    avatar

    Gość
    Gość

    Fontanna Empty Re: Fontanna

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 12:38 pm

    zauważyłam, że ofelka ma słabość do siedemnastolatków xd
    i w ogóle to musimy zagrać julek kenny, big love normalnie <3 ophelia była już po kilku lekcjach i musiała zrobić sobie przerwę na papierosa. miała za sobą ciężki poranek, teraz czekało ją ciężkie popołudnie. ogólnie to wczoraj miotało nią z wkurwienia na floriana! no i pewnie dostała smsy w stylu: "dzieciobójczyni", albo "ty głupia kurwo" od nieznanych numer. szkoda, że nie wiedziała że istnieje coś takiego jak stalking i można iść z tym na policje! i moim zdaniem powinna się zakumplować z lilką miały wspólne tematy. no ale wracając, siedziała na tym murku od fontanny i paliła papierosa. miała na sobie fajną zwiewną sukieneczkę i trochę ją tam zawiewało więc ułożyła potulnie rączki na kolankach, żeby przypadkiem nikt jej majtek nie zobaczył. jakby wszyscy ich nie widzieli xd
    avatar

    Gość
    Gość

    Fontanna Empty Re: Fontanna

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 12:46 pm

    ej, kenny jest od niej tylko rok młodszy, tylko powtarza drugą klasę. xd boję się grać julek kenny, zaatakujesz mi go. xd
    percy też wyszedł sobie na dwór na przerwę, ale nie na fajkę, bo przecież nie palił, ale tylko po to, żeby odetchnąć świeżym powietrzem i... no nie wiem. posłuchać śpiewu ptaków. przechodził sobie koło fontanny kiedy zauważył piękną ofelkę, którą zawsze obserwował z daleka, ale chyba jeszcze nigdy nie mieli okazji porozmawiać. nawet gdyby mieli, to i tak pewnie by się nie odezwał albo palnąłby coś głupiego i tyle z tego by było. a tak to mógł podziwiać ją z daleka! tyle że za bardzo się zagapił i niespodziewanie wyrosło przed nim drzewo, którego nie zauważył i wlazł prosto w nie. oczywiście zaraz ktoś tam zaczął się z niego śmiać.
    avatar

    Gość
    Gość

    Fontanna Empty Re: Fontanna

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 12:54 pm

    oczywiście, julian go kiedyś ujara, upije, naćpa i wykorzysta <3
    jak taki fajtłapa jak percy może być dilerem? weź mi to wyjaśnij xdddd myślałam, że zrobi konkurencję sebastianowi, ale on przecież jest nieszkodliwy!
    ophelia pewnie by go nawet nie zauważyła, ale ze kilka osób wokół niej zaczęło się śmiać toteż momentalnie uniosła głowę i zauważyła percy'ego, który stał oszołomiony przed tym drzewem. nie wiadomo skąd pojawił się w niej ludzki odruch, rzuciła papierosa i przydeptała go po czym ruszyła w jego stronę. pewnie bała się, że zaraz zemdleje i znów ktoś ją oskarży o napad, czy próbę zabójstwa. ona zawsze miała takie szczęście, szczególnie że połowa uczniów jej nie znosiła, a roy najnormalniej w świecie nią gardził! - wszystko w porządku? - zapytała. nie był to zbyt troskliwy głos, ale zainteresowała się, a to już jakiś plus!
    avatar

    Gość
    Gość

    Fontanna Empty Re: Fontanna

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 12:59 pm

    no chyba nie.........prędzej kenny rozdziewiczy indię. xddddddd
    nie czytałaś jego karty? nieładnie! ogólnie chodzi o to, że potrzebuje pieniędzy, więc ktoś go wkręcił w dilerkę i w sumie dopiero zaczyna karierę, ale jemu też się to nie podoba, no.
    percy chwilowo nie wiedział co się dzieje, skąd znalazło się to drzewo, a do tego dobiegały go już odgłosy śmiechu innych. no tak! jak zwykle zrobił z siebie pośmiewisko. rozejrzał się szybko, chcąc się upewnić, że ophelia tego nie zauważyła, ale ona już szła w jego stronę! a kiedy się odezwała, to prawie jeszcze przewrócił się stojąc w miejscu, ale wolał nie przesadzać ze swoimi wpadkami, jedna w ciągu minuty w zupełności wystarczy.
    - to tylko drzewo. - zaśmiał się głupawo, trochę nerwowo. nie wiedział co powiedzieć. odezwała się do niego! o raju. zmarszczył czoło i podrapał w tył głowy.
    avatar

    Gość
    Gość

    Fontanna Empty Re: Fontanna

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 1:09 pm

    czytałam, ale już nie pamiętam po prostu, dlatego dobrze że mi odświeżyłaś pamięć! świetnie, ofelka będzie miała znajomego dilera, który będzie jej ogarniał zioło. chociaż ona pewnie ma gdzieś swoją plantację skoro tyle jara xdd
    biedaczysko, tak zbłaźnić się przy ophelii, która się mu podobała. swoją drogą to nie wiem dlaczego, nie dość że była puszczalska, to jeszcze pyskata i wredna! przyjrzała się mu i wycelowała palec wskazujący w miejsce, w które walnął. - o tu, nie boli cię? - pewnie rósł mu wielki guz! :d zmrużyła oczy i zlustrowała go - to chyba tylko wyglądało na coś poważnego, chyba obędzie się bez krwotoku wewnętrznego - jeszcze padnie jak florian i będzie musiała z nim jechać do szpitala. chyba miała po tym traumę, biedaczka!
    avatar

    Gość
    Gość

    Fontanna Empty Re: Fontanna

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 1:19 pm

    kenny miał swoją plantację, ale ją pokazał w ramach zadania roy'owi i mu całą skonfiskował. [*] może ofelka też miała swoją, wspólnie rozpoczęli hodowlę, to teraz go poratuje, żeby nie czuł się samotny bez swoich roślinek.
    też nie wiem czemu mu się podobała, ale tak chciałaś, haha! nie no, ogólnie percy ma słabość do nieosiągalnych dziewczyn, które normalnie nigdy by na niego nie spojrzały, a jakby spojrzały, to nie miałby z nimi o czym gadać, więc to pewnie jakoś tak działa. a teraz ophelia się do niego odezwała! nie spodziewał się tego. pewnie specjalnie wybierał sobie za obiekty westchnień dziewczyny, dla których nie istnieje, żeby nie musiał z nimi rozmawiać. xd
    - nie. to znaczy tak. to znaczy nie. - potrząsnął głową i zaczął sobie rozmasowywać miejsce, w którym rósł guz. jak tylko wyczuł, że coś tam mu wyskakuje, to wybałuszył oczy, bo uświadomił sobie, w jakim stanie widzi go dziewczyna. - przecież tylko wpadłem na drzewo! nigdy nie wpadłaś na drzewo? - wypalił. nie chciał, żeby uważała go za ostatnią ofiarę losu, nawet jeśli nią był i tym bardziej to udowadniał swoją nerwowością.
    avatar

    Gość
    Gość

    Fontanna Empty Re: Fontanna

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 1:30 pm

    ofelka się podzieli z kenny'm!
    najlepsze wytłumaczenie dlaczego ophelia podobała się percy'emu. myślałam nad tym, żeby jej się coś poprzestawiało w główce i zaczęłaby być porządna, nie puszczała się itp, ale nie wiem czy to osiągalne w jej przypadku. :d coś musiało być z nim nie tak skoro podobały mu się nie osiągalne laski, może był jakimś prześladowcą czy coś!
    - mhm - uśmiechnęła się kiedy percy tak gęsto się tłumaczył i zaczął się denerwować. - nie, nie zdarzyło mi się nigdy wpaść na drzewo - ale pewnie kilka razy wypieprzyła się po alkoholu, albo wytargała jakąś laską za włosy np. grace. patologia! percy musiał być od niej trochę wyższy więc stanęła na palcach i zaczęła dmuchać w miejsce, w którym się uderzył. dobrze, że myła dziś zęby xddd - już powinno być dobrze - powiedziała po chwili.
    avatar

    Gość
    Gość

    Fontanna Empty Re: Fontanna

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 1:44 pm

    kochana ofelka!
    ona porządna? nie wiem co ty wymyślasz! kenny by na to nie pozwolił. poza tym nikt by w to nie uwierzył. xd może percy'emu się poprzestawia i zostanie badassem. ja właśnie myślę, że podobały mu się nieosiągalne laski, bo jak z jakimiś rozmawiał, to zawsze wychodził na skonczonego frajera i tylko się podłamywał, to wolał dziewczyny, z ktorymi nie miał szans rozmawiać, żeby nie przeżywać takich upokorzeń cały czas i tylko się w nich kochać z daleka... nie wiem czy rozumiesz o co mi chodzi.xd
    - no to nie wiesz jak to jest. - oznajmił, bo był ekspertem od wpadania na drzewo, słup albo chodnik. jeśli chciala, mógł jej zaprezentować wszystkie te umiejętności. każdą na różne sposoby. kiedy zaczęła tak dmuchać na niego, to mu stanął! hehe. nie. ale zrobił się cały czerwony i nie wiedział co się dzieje. zaśmiał się więc nerwowo, bo cóż innego mu zostało. - hehehe... dzięki. - powiedział, wsuwając ręce do kieszeni, bujając się w przód i tył i zerkając na boki. pewnie miał jakąś głupią minę. ale nie tak jak ebba na tym zdjęciu, które właśnie odkryłam. klik
    avatar

    Gość
    Gość

    Fontanna Empty Re: Fontanna

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 1:51 pm

    na tym zdjęciu wygląda na siedem razy grubszą, wygląda jak betty!
    może kenny stałby się porządny razem z nią i w końcu mógłby uszczęśliwić grace i być z nią :d percy miał trochę patologiczne myślenie skoro lubił takie laski! zostanie prawiczkiem do końca życia, chociaż w sumie nie wiem czy jest prawiczkiem. ale tak, wiem o co ci chodzi! to najważniejsze. - no nie wiem - pokiwała głową. włosy miała upięte w koczek to przynajmniej do ryja jej nie leciały xd - i w sumie nie chcę się przekonać jakby to było - bo wpadanie na drzewa czy inne przeszkody to żadna frajda i przyjemność. zaśmiała się kiedy zobaczyła jak jego twarz staje się czerwona. lubiła chłopaków wprowadzać w takie zakłopotanie. kenny już się na to nie nabierał i po prostu zrywał z niej ciuchy, podobnie jak charlie zresztą :c - nie ma sprawy, w tym jestem dobra - w dmuchaniu znaczy się hehehehe - ale nie mdlej mi tutaj, bo z pierwszą pomocą idzie mi znacznie gorzej - dodała.
    avatar

    Gość
    Gość

    Fontanna Empty Re: Fontanna

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 2:08 pm

    <3
    kenny porządny? huehuehue, teraz to już w ogóle wymyślasz! ofelka i kenny porządni to jeszcze bardziej szalone niż theo i florek stający się gejami. tak, percy jest prawiczkiem i pewnie jeszcze długo nim pozostanie!
    - naprawdę, nie jest to takie złe na jakie wygląda... po pewnym czasie już się przyzwyczajasz. - wzruszył ramionami, gadając bez sensu, bo ophelia nie wpadła na drzewo ani razu, a on już tu opowiadał o milionie razy. - mam nadzieję, że nigdy nie wpadniesz. - wyszczerzył się głupio. hehehehe, nie słuchał plotek, to nie załapał dwuznaczności. - to proste! jak ktoś zemdleje, to musisz mu zrobić usta-usta......... - zaczął. pewnie nagle zachciało mu się mdleć.xd
    avatar

    Gość
    Gość

    Fontanna Empty Re: Fontanna

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 2:19 pm

    taka metamorfoza! kenny i ofelka staną się porządni, a na przykład cece i daniel puszczalscy :d
    - przyzwyczaić można się do czekolady, albo papierosów, a nie do wpadania na drzewo - zaśmiała się - no i za każdym razem boli tak samo - a ona nie lubiła jak ją coś bolało. nie licząc tego jak ją rozdziewiczano, bo na to czekała xd - usta usta? tak słyszałam o tym, to tak bajerancko wygląda na filmach, ale w rzeczywistości gdy masz ratować gościa o nieświeżym oddechu z trądzikiem na twarzy to już nie jest tak fajnie - odparła, na szczęście percy nie miał trądziku to mogła go ratować!
    avatar

    Gość
    Gość

    Fontanna Empty Re: Fontanna

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 2:29 pm

    wystarczy, że agnes się zrobiła puszczalska hahahahahaha. przepraszam. daniel przeze mnie przemówił. xd ale widzę, że równowaga w st. albans musi być zachowana!
    - od czekolady albo papierosów możesz się uzależnić. nie uzależnisz się od wpadania na drzewo. do tego się przyzwyczajasz. - upierał się przy swoim, ale w sumie nie chciał jej tłumaczyć, że on jest przyzwyczajony, bo robi takie rzeczy kilka razy dziennie. - no taak... na szczęście nie zemdlałem i nie musisz. - odpowiedział niepewnie i potargał swoje włosy. myślał, że mówi o nim. w końcu gdzie ona z takimi tekstami do biednego chłopca z kompleksami! co za porażka. rozmawia pierwszy raz z dziewczyną, która mu się podoba, a ona mu mówi, że ma nieświeży oddech i trądzik na twarzy.
    avatar

    Gość
    Gość

    Fontanna Empty Re: Fontanna

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 2:35 pm

    raz się puknęła i już puszczalska :d to ophelia w takim razie jest jakąś hardkorową dziwką xd
    - to nie zmienia faktu, że czekolada i papierosy są fajniejsze niż wpadanie na drzewo - chciało jej się zapalić, ale nie chciała mu dmuchać w ryj dymem, bo wyglądał na porządnego! to jednak była trochę cywilizowana jak ogarniała takie rzeczy - w takim razie szkoda, że nie zemdlałeś - powiedziała jak gdyby nigdy nic. jej takie teksty nie ruszały i były naturalną częścią jej charakteru. dlatego nie widziała nic nadzwyczajnego w słowach pełnych podtekstów w kierunku percy'ego (miałam pisać daniela, nie wiem ocb!) szkoda, że nie wiedziała o tym, że on nie ogarnia ironii, może by trochę przystopowała.
    avatar

    Gość
    Gość

    Fontanna Empty Re: Fontanna

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 2:58 pm

    takie masz postacie, to musisz z tym żyć.xd
    - może czekolada. papierosy zabijają. - powiedział śmiertelnie poważnie, jakby myślał, że jest pierwszą osobą na świecie, która ją o tym informuje. - żebym mógł leżeć i nikt mnie nie ratował? - spytał głupio, tak jakoś mu się wymsknęło. nadal myślał, że ona twierdziła, że to jego niefajnie by się ratowało. on akurat ogarnia ironię, jakaś inna moja postać jej nie rozumie, nie pamiętam kto, betty na pewno, ale ktoś jeszcze..... mhm. nieważne. w każdym razie percy był po prostu zbyt niewinny i przestraszony na takie podteksty! dobrze, że zaraz dzwonek zadzwonił, co mogli usłyszeć nawet na zewnątrz, co uratowało ją przed odpowiadaniem na jego najgłupsze pytanie na świecie, bo przestraszył się, że spóźni się na lekcję, więc aż cały podskoczył. - muszę iść! - zawołał i pognał na lekcje, nie ogarniając, że ona też właściwie wraca do szkoły, to mogli iść razem... z tego pośpiechu pewnie jeszcze sznurówki mu się rozwiązały i wyrżnął się na twarz albo w ogóle rozbił głowę i mózg mu wypłynął. albo nie. może następnym razem!
    avatar

    Gość
    Gość

    Fontanna Empty Re: Fontanna

    Pisanie by Gość Pon Kwi 28, 2014 1:22 pm

    nie mam pojęcia co to za wspaniałe miejsce ale max zadzwonił do zoe, że sobie muszą pogadać, bo ona mu musi pomóc z panienką jedną (bo pewnie ogarniał, że z minnie się znają) no więc przyszedł pod szkołę odstrzelony, żeby wszyscy go zauważyli (ale nie w jakiś odblaskowych ciuchach) i czekał sobie na nią, no.
    avatar

    Gość
    Gość

    Fontanna Empty Re: Fontanna

    Pisanie by Gość Pon Kwi 28, 2014 1:34 pm

    odstrzelony na wszelki wypadek, gdyby gdzieś tu minnie się pojawiła, wiadomo hehe. ale dobra, zołka mogła mieć przerwę w sumie jakąś dłuższą, to sobie wyszła przed szkołę do maxa. coś czuła, że max wpadł po uszy i strasznie zależało mu na tej panience. kimkolwiek była! tak więc postanowiła mu pomóc - no jestem. co tam? kim jest ta szczęściara? i jaki masz z nią problem? - przywitała się się z maxem krótkim buziakiem w policzek.
    avatar

    Gość
    Gość

    Fontanna Empty Re: Fontanna

    Pisanie by Gość Pon Kwi 28, 2014 1:38 pm

    no dokładnie! też mi się tak wydaje, że on to wszystko z myślą o minnie jednak robił xd nie wiem czy wpadł po uszy, on jeszcze sam nie wiedział jak bardzo wpadł, ale minnie mu się podobała i najwyraźniej wcale tego nie ogarniała, ale czego można się po niej spodziewać? xd - jezu same problemy. minnie co nie, znasz. blondynka, wariatka, strasznie nieogarnięta ale urocza. - wzruszył ramionami. nie wiedział jak blisko zoe i minnie są ale rok temu chyba chodził do tej szkoły to widział, że się znają i gadają! - no i zaprosiłem ją do kina, co nie. znaczy chciałem jak na taką randkę, ale ona chyba o tym tak nie myśli, a przecież jak jej to powiem w prost to chyba mnie wyśmieje nie? - uniósł brew. zoe będzie się znała.
    avatar

    Gość
    Gość

    Fontanna Empty Re: Fontanna

    Pisanie by Gość Pon Kwi 28, 2014 1:56 pm

    - minnie? minnie marshall? - otworzyła buzię ze zdziwienia. to była wspaniała wiadomość! - jejku, ale super! - zołka była pewnie w takim szoku, a jednocześnie strasznie podekscytowana, że zaczęła skakać w miejscu i piszczeć jak te kwiatonators albo belieberki. za chwilę się uspokoiła, bo w końcu miała mu coś doradzić! - spokojnie max. kobiety nie są aż tak skomplikowane. no dobra, może trochę. ale w sumie minnie jest.. dość specyficzna, to fakt. powiedz jej wprost, że chcesz się z nią umówić.. na randkę. nie wyśmieje cię - uśmiechnęła się wesoło.

    Sponsored content

    Fontanna Empty Re: Fontanna

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Wto Maj 07, 2024 11:13 pm