van der pattern

    avatar

    Gość
    Gość

    van der pattern - Page 6 Empty van der pattern

    Pisanie by Gość Czw Mar 06, 2014 3:41 am

    First topic message reminder :

    van der pattern - Page 6 Apartment-project-Park_Avenue

    van der pattern - Page 6 Project-Park_Avenue-

    van der pattern - Page 6 Project-Park_Avenue-4

    van der pattern - Page 6 Project-Park_Avenue-6

    van der pattern - Page 6 Project-Park_Avenue-8


    Ostatnio zmieniony przez grace van der pattern dnia Pią Mar 07, 2014 8:35 pm, w całości zmieniany 1 raz
    avatar

    Gość
    Gość

    van der pattern - Page 6 Empty Re: van der pattern

    Pisanie by Gość Czw Maj 01, 2014 11:02 pm

    kenny i tak najgorzej sobie dobrał przyjaciół, skoro tacy florek czy theo postanowili być gejami, a ofelka przestać się z nim ruchać... wiadomo, dramatyczne to. grace musi być jednak zdesperowana, żeby chcieć iść do chrisa. ale kenny chyba też, skoro przychodzi sobie pod byle pretekstem do grace.
    - ranisz mnie, grace. - stwierdził, bo to chyba jej się poprzestawiało, skoro wolała dziewczynki, ale akurat na to nie narzekał. no, może trochę, skoro go nie chciały do trójkąta. abigail nie jest blondynką......chyba że się nie znam na kolorach ;c - dzięki. ty nie jesz? - spojrzał na nią, ale jakoś się nie przejmował i zaczął sobie szamać, skoro dostał jedzenie za darmo. każdy by się cieszył.
    avatar

    Gość
    Gość

    van der pattern - Page 6 Empty Re: van der pattern

    Pisanie by Gość Czw Maj 01, 2014 11:10 pm

    grace po prostu jest miła, dlatego chce do niego iść. ophelia w końcu wyszła na prostą, nie to co on. chociaż może przyda mu się taka abigail. kto wie! może się w niej zakochał, haha xd
    http://daily-movement.com/wp-content/uploads/2013/06/nina_agdal_4.jpg
    jak nie jest blondynką to ja jestem siwa xd
    - jem, ale chcę sprawdzić co to jest - otworzyła tą paczkę jakimś nożem i się roześmiala. - o matko, przecież zamawialiśmy to sto lat temu. przesyłka się zgubiła, czy co? - bo to były personalizowane kejsy do telefonu z ich zdjęciami pewnie, z jakiegoś wyjazdu nad morze, więc byli roześmiali, roznegliżowani i najwyraźniej bardzo zakochani. nie to co teraz. i wszystko w dwóch egzemplarzach. pewnie zrobili to wtedy, jak byli tak mocno w sobie zakochani. to znaczy grace zawsze była, jest i będzie, ale on miał tylko te 5 minut takiej wielkiej fascynacji...
    avatar

    Gość
    Gość

    van der pattern - Page 6 Empty Re: van der pattern

    Pisanie by Gość Czw Maj 01, 2014 11:23 pm

    kenny nie jest miły, więc by tego nie zrozumiał. zakochał się w abigail? dobre sobie! kenny się w nikim nie zakochuje (i z nikim nie wiąże). taaa... dobra, niech ci będzie, że jest blondynką. na niektórych zdjęciach wygląda jakby miała jakieś ciemniejsze włosy, nie przyglądałam się w sumie, to nie moje zadanie, żeby znać kolor włosów abi, tylko kenny'ego, a on pewnie już nie wie tego totalnie.
    - o kurde, co to jest? - aż prawie wypluł jedzenie, takim śmiechem wybuchnął. tylko wariaci robią takie rzeczy! ale wtedy byli wariatami, byli zakochanymi wariatami... kenny musiał być bardzo nią zaślepiony, skoro zgodził się na takie coś. xd długo to nie potrwało, więcej było całego skakania wokół siebie, podchodów, łamanych nosów i zbierania się po rozstaniu niż samego związku. ale to nie znaczy, że nie było warto. - gdybym wiedział, co to jest, to bym tego nie przynosił. - stwierdził, machając widelcem w stronę przesyłki.
    avatar

    Gość
    Gość

    van der pattern - Page 6 Empty Re: van der pattern

    Pisanie by Gość Czw Maj 01, 2014 11:28 pm

    typowa głupia blondi, za taką miała ją grace, więc się tego trzymajmy.
    - mogłeś rozpakować w domu - powiedziała rozbawiona i podała mu serwetkę, bo jak tak wypluł jedzenie to mu sos po brodzie spływał. - i czemu nie, założę sobie na telefon i będę szpanować po szkole, żeby żadna dziewczyna na ciebie już nie leciała -wydęła usta i przyjrzała mu się z bliska. miał podkrążone oczy, szarą cerę. chyba nie był szczęśliwy. ale jak miałby być szczęśliwy, skoro nie ma w jego życiu seksu? no właśnie. przecież własnie dla tego kenny żył! bez seksu był jak yoko bez lennona. jak grace bez niego :c wyjęła wszystkie obudowy i przesunęła po jednej palcem. - może kiedyś jeszcze się nam przydadzą - szturchnęła go nieco rozbawiona swoim łokciem. miała takie małe, skromne marzenie, że to prawda i faktycznie znowu kiedyś będą tak samo szczęśliwi.
    avatar

    Gość
    Gość

    van der pattern - Page 6 Empty Re: van der pattern

    Pisanie by Gość Czw Maj 01, 2014 11:35 pm

    - wpisałaś swoje nazwisko z moim adresem. trochę się bałem, co to może być. - zauważył. grace pewnie już się czuła, jakby miała mieszkać z kenny'm w tej piwnicy i zostawać jego żoną. dobrze, że nie było zaadresowane do grace hollywood! - tak, to miałoby dużo sensu, szczególnie, że teraz oboje mamy dziewczyny. - poruszył brwiami. pewnie nie chciał, żeby abi się denerwowała, że grace szpanuje w szkole takimi rzeczami... ale z drugiej strony co tam ta abi wie, skoro nawet nie chce z nim spać. zaśmiał się, bo uznał jej ostatni komentarz za żart. gdzieś głęboko w środku ciągle coś do niej czuł, to oczywiste. była jego pierwszą, jedyną miłością. i była znacznie lepszą dziewczyną niż abigail. pewnie gdyby miał w tej chwili wybierać, wybrałby grace, ale z drugiej strony wiedział, że między nimi wszystko już skończone i ruszają dalej. poza tym po tym tygodniu bez seksu zaczynał sobie przypominać, że związki to jednak nie dla niego i zastanawiał się, czemu w ogóle się w to wkręcał. - zrobilibyśmy sobie lepsze. - stwierdził ot tak.
    avatar

    Gość
    Gość

    van der pattern - Page 6 Empty Re: van der pattern

    Pisanie by Gość Czw Maj 01, 2014 11:44 pm

    zmarszczyła nosek. - a myślałeś, że co to może niby być? - bo przecież bomby by mu nie wysłała. albo jakiejś kończyny abigail, bo to nie ta rodzina, co lubi takie zabawy. o boże xd jakby wpisała grace hollywood to musiałaby iść do szpitala, do betty i chrisa. AHAHHAHA! CHYBA JĄ TAM WYŚLĘ, tak sobie teraz pomyślałam xd albo przynajmniej na jakiś staż/praktyki, skoro chce być lekarzem. - no tak, to dość zabawne - że oboje mają dziewczyny. dla grace to było coś zupełnie nowego, a kenny już wcześniej miał dziewczynę. ją... aż nabrała trochę jedzenia na widelec i to zjadła. cicho westchnęła, bo smutno jej było mysleć, że abigail może się do niego przytulać, wsadzać mu ręce w gacie (jakby w ogóle miała na to ochotę ta biedna dziewicza abi), całować go i w ogóle robić te wszystkie super rzeczy, jak granie na xboxie czy tam playstation. grace nawet żałowała, że nie może słuchać jego narzekań na ojca, albo brak trawki, którą leciała mu załatwiać od perciego. szkoda, że teraz siedzi. - nigdy już nie będziemy tacy piękni i młodzi, hollywood. - przełknęła ślinę i zaraz wrzuciła wszystko do tego kartonika. - wyrzucę to. - stwierdziła, ale pewnie już zastanawiała się, gdzie to schować by nikt tego nie znalazł.
    avatar

    Gość
    Gość

    van der pattern - Page 6 Empty Re: van der pattern

    Pisanie by Gość Czw Maj 01, 2014 11:51 pm

    - no nie wiem, myślałem, że może się pomyliłaś albo że to właśnie jakaś mało istotna rzecz sprzed paru miesięcy. - wzruszył ramionami, bo nie rozkminiał głębiej tej przesyłki. zobaczył jej nazwisko, to zauważył okazję, by ją do niej podrzucić, bez dłuższego zastanawiania się, bo jeszcze uznałby to za durny pomysł i by nie przyszedł. no chyba na jakiś staż lepiej xd betty wypuszczam niedługo, także wiesz. - całkiem. - przyznał, bo to rzeczywiście trochę dziwne, ale i zabawne. - byliśmy dzieciakami. - stwierdził niespodziewanie. jego zdaniem teraz byli znacznie dojrzalsi, w końcu minęło aż kilka miesięcy! i teraz oboje mieli dziewczyny, także wiadomo, wszystko się zmieniło, a oni byli dorośli. no i miał ostatnio urodziny i stał się pełnoletni, więc szpanował, jaki to on nie jest. - czemu? to śmieszna pamiątka. - zaśmiał się pod nosem. a od kiedy on taki sentymentalny! on tam tego nie chciał dla siebie, ale podejrzewał, że grace ma jakiś wielki karton z pamiątkami po nim. jakieś zużyte gumki albo chusteczki z jego krwią z nosa.
    avatar

    Gość
    Gość

    van der pattern - Page 6 Empty Re: van der pattern

    Pisanie by Gość Pią Maj 02, 2014 12:02 am

    to pójdzie ich najwyżej tylko odwiedzić. i fuj, jesteś obleśna xd na pewno nie była aż taka walnięta na jego punkcie, żeby wszystko mieć. coś tam miała, jakieś koszulki po nim, majtki, prezenty które łaskawie jej dał... ale było to wszystko głęboko schowane, bo lilka jej wszystko kazała wyrzucić, gdy grace po nim ryczała. ale na wyniesieniu tego przed dom, na śmietnik się skończyło, bo gdy lily sobie poszła grace wszystko znowu sprowadziła do swojego domu. nie umiała pożegnać się z rzeczami po kennethcie. był jej zbyt bliski! - nieważne - machnęła ręką i teraz wpadła w okropną melancholię, chciało się jej płakać i najchętniej poszłaby spać. - dalej się tak czuję - przyznała niechętnie, bo wierzyła, że jak już będzie prawdziwą dorosłą kobietą to przestanie go kochać, jak za sprawą czarodziejskiej różdżki. - jak chcesz to możesz je zachować - przesunęła pudełeczko w jego stronę.
    avatar

    Gość
    Gość

    van der pattern - Page 6 Empty Re: van der pattern

    Pisanie by Gość Pią Maj 02, 2014 12:11 am

    to niech ich odwiedzi jakoś niedługo. xd no wiesz, betty pewnie miała w ramkę oprawioną tę gumkę, która pękła i dzięki której na świecie pojawił się romeo...
    - jak dzieciak czy-? - urwał, bo jak głupi chciał się dopytywać, czy "dalej się tak czuje" jak ci zakochani idioci, którzy byli tacy szczęśliwi na tym zdjęciu i jeszcze robili sobie kejsy do telefonu na dowód swojej miłości. w chwili, kiedy zaczął, wiedział, że to głupie, by o tym teraz mówić. nie zmieszał się jednak, kenny hollywood nigdy się nie miesza. zamiast tego napił się piwa i zerkał na nią. widział, że to jej humor się zepsuł, ale co mógł na to poradzić! miała teraz hazel. powinna po nią zadzwonić, ona ją pocieszy, a kenny się przyłączy do tego pocieszania. mhm. właśnie o tym pomyślał teraz. - jedno jest dla ciebie. - zauważył. on tego nie chciał, skoro już przyniósł, to niech ona to weźmie i robi z tym co chce.
    avatar

    Gość
    Gość

    van der pattern - Page 6 Empty Re: van der pattern

    Pisanie by Gość Pią Maj 02, 2014 12:21 am

    betty <3
    - jak dzieciak - mruknęła tylko krótko, bo nawet nie wiedziała o co mu może chodzić. wszystko w głowie jej się gotowało, dlatego w pewnym momencie po prostu wstała i objęła się rękoma. - lepiej będzie, jak już pójdziesz. dzięki za przesyłkę. - wolała, żeby sobie poszedl niż jeszcze bardziej przypominał o tym, co ich łączyło. o tym, jak zanosiła w pojemnikach im obiady, by nancy mogła poszpanować przed royem, że nauczyła się w końcu gotować. chciała go wywalić, mieć święty spokój i możliwość płakania za przeszłością, do której dalej tęskniła.
    avatar

    Gość
    Gość

    van der pattern - Page 6 Empty Re: van der pattern

    Pisanie by Gość Pią Maj 02, 2014 12:26 am

    spojrzał na nią, kiedy tak wstała i nic nie powiedział. spojrzał na niedojedzoną kolację, na niedopite piwo, na tę nieszczęsną przesyłkę. znów przeniósł wzrok na grace. przyłapał się na tym, że ma ogromną ochotę przycisnąć ją do ściany i pocałować. odchrząknął.
    - sam się odprowadzę. - powiedział więc i odsunął głośno krzesło i zaraz już go nie było. uciekał stamtąd ile sił w nogach, bo przypomniało mu się, że ma abi, a w tej chwili tak bardzo wolał, żeby to grace była na jej miejscu. ;c zacznę minnie, co nie!
    avatar

    Gość
    Gość

    van der pattern - Page 6 Empty Re: van der pattern

    Pisanie by Gość Wto Maj 20, 2014 10:59 pm

    chris uciekł ze szpitala i chodził z tasakiem pod domem grace! bo miał dziś gorszy dzień i chciał ją zabić a nie sam zginąć, ale jak wiadomo mu się jeszcze w życiu nic nie udało!
    avatar

    Gość
    Gość

    van der pattern - Page 6 Empty Re: van der pattern

    Pisanie by Gość Wto Maj 20, 2014 11:07 pm

    jezu... a grace głupia właśnie wracała z zakupów i próbowała sobie otworzyć drzwi od klatki, ale nie mogła znaleźć klucza, a domofon wysiadł, więc nie było jak sobie w ten sposób poradzić.. . . .. .
    avatar

    Gość
    Gość

    van der pattern - Page 6 Empty Re: van der pattern

    Pisanie by Gość Wto Maj 20, 2014 11:11 pm

    A chris wyskoczył z krzaków z szerokim uśmiechem - pomóc ci? - powiedział uroczo i zamachał tym tasakiem jej przed oczami - chris zawsze do usług - powiedział całkiem uroczo a w oczach miał obłęd!
    avatar

    Gość
    Gość

    van der pattern - Page 6 Empty Re: van der pattern

    Pisanie by Gość Wto Maj 20, 2014 11:17 pm

    grace aż podskoczyła! - aaaaaaaaaaaaaaaaa! - krzyknęła, bo jej błysnął ten tasak przed oczami. - jezu, chris. wystraszyłeś mnie... - przełknęła ślinę i starała się skupić na jego buzi. uśmiechnęła się nawet, ale okropnie się bała. - chcesz wejść na herbatę? wino... tylko nie mogę znaleźć kluczy - jezu, chciało się jej ryczeć, ale na kursie w szpitalu kazali jej zachować zimną krew.
    avatar

    Gość
    Gość

    van der pattern - Page 6 Empty Re: van der pattern

    Pisanie by Gość Wto Maj 20, 2014 11:26 pm

    -nie mam ochoty - powiedział niebezpiecznie się do niej zbliżając - ale dobrze, że jesteś taka miła, doobrze, dobrze- powtarzał i już trzymał ją za rękę i szybko wyciągnął szmatkę namoczoną czymś tam co ją uśpiło bo przyłożył jej to do twarzy jak w filmach i już była jego!
    avatar

    Gość
    Gość

    van der pattern - Page 6 Empty Re: van der pattern

    Pisanie by Gość Wto Maj 20, 2014 11:47 pm

    - zawsze jestem miła - powiedziala przysuwając się do drzwi, ale chris raz dwa ją uśpił i pewnie przerzucił przez siebie. ciekawe, co ludzi po drodze na to... pewnie wszystkim mówił, że się schlała i jej złą opinię na dzielni przy okazji zrobił! ;c BIEDNA GRACE!
    avatar

    Gość
    Gość

    van der pattern - Page 6 Empty Re: van der pattern

    Pisanie by Gość Pon Cze 02, 2014 11:35 pm

    grace wyszła dzisiaj ze szpitala i leżała w salonie. oglądała jakieś durne filmy jednocześnie czytając notatki, bo musiała do lipca wszystko ogarnąć ze szkoły. taką miała umowę z nauczycielami. no i pewnie wyglądała już lepiej, a na ryju nawet zacnie. tylko na nogach miala przeszczepioną skórę, która wyglądała paskudnie.
    avatar

    Gość
    Gość

    van der pattern - Page 6 Empty Re: van der pattern

    Pisanie by Gość Pon Cze 02, 2014 11:46 pm

    jezu, ale ją oszpeciłaś z tym przeszczepem skóry! :d
    dobra to hazel w końcu postanowiła ją odwiedzić. wiadomo miała trochę na sumieniu i nawet jej nie odwiedziła w szpitalu, co za szmata. zapukała więc i czekała aż grace jej otworzy. ale żeby zrobić z nia trochę biedną to dodam, że ojczulek ją sprał i miała podbite oko, hehehe!
    avatar

    Gość
    Gość

    van der pattern - Page 6 Empty Re: van der pattern

    Pisanie by Gość Pon Cze 02, 2014 11:53 pm

    dobrze, że ryja jej nie spaliło! xd bo wyglądałaby jak ten z batmana xd czy supermena czy skąd to było xp
    ojciec grace otworzył hazel i wpuścił do salonu. grace podniosła się jak usłyszała, że ta szmata hazel do niej przyszła. miała sporo czasu by nadrobić zaległości z woof woof i tylko wstała z kanapy i zmierzyła ją wzrokiem. - wypierdalaj stąd, szmato - bo myślała, ze ją kocha! byly przyjaciółkami, ale najwyraźniej hazel miała inne definicje obu tych wyrażeń. nawet jej nie wzruszyło jej oko, bo sama miała gorzej. prawie spłonęła żywcem i wygląda od pasa w dół paskudnie, wszystko ją boli i musi co pięć minut jakimiś maściami smarować.
    avatar

    Gość
    Gość

    van der pattern - Page 6 Empty Re: van der pattern

    Pisanie by Gość Wto Cze 03, 2014 12:00 am

    z batmana! ten co monetą rzucał xd komp mi się psuje... znowu muszę zrobić system, boooże.
    wcale nie spodziewała się cieplejszego powitania więc nie padnie tutaj na kolana i nie zacznie przepraszam. chociaż z drugiej strony było jej głupio, że się tak zachowała. ale czasu nie wróci! - grace, przepraszam cię... - mruknęła skruszona bardzo. zaczęła strzykać swoimi palcami u rąk, bo miała tak gdy się denerwowała. było jej przykro, ale wiadomo jedyne czego można oczekiwać od grace to liść w twarz hazel czy coś.
    avatar

    Gość
    Gość

    van der pattern - Page 6 Empty Re: van der pattern

    Pisanie by Gość Wto Cze 03, 2014 12:09 am

    straszne! xd u mnie w domu na stacjonarnym był taki wirus, że jak się w foldery klikało to się pulpit odświeżał i wsio xd nie dało się żadnego systemu instalować, na żaden sposób aż w końcu coś mój chłopak wykombinował i przeszło xd aa.. i jeszcze neta odcinało od razu i nic się nie dało robić xd nie wiem, skąd takie dziadostwo xp
    - spierdalaj! w dupę sobie wsadź swoje przepraszam. lepiej idź do swojego fagasa! - ojciec grace krzyknął do niej, że ma się nie denerwować i ogarnąć język, ale ta była zbyt zdenerwowana by tolerować hazel.
    avatar

    Gość
    Gość

    van der pattern - Page 6 Empty Re: van der pattern

    Pisanie by Gość Wto Cze 03, 2014 12:22 am

    dobra pogadałam już z kumpelą przez telefon i mogę pisać. ja też ostatnio miałam takiego wirusa na kompie, że rozłączał mi internet ;c
    pewnie spojrzała zawstydzona na jej ojca. nie chciała się widzieć z kimkolwiek z rodziny grace. wiedziała, że wyrządziła jej wielką krzywdę i wstydziła sie tego przed nią i jej rodziną. - przestań nie ma żadnego fagasa - mruknęła niepewnie - nie chciałam cię zranić grace... - przepraszała dalej.
    avatar

    Gość
    Gość

    van der pattern - Page 6 Empty Re: van der pattern

    Pisanie by Gość Wto Cze 03, 2014 12:29 am

    masakra!
    - za późno, hazel. - odwróciła się do niej plecami i wróciła na swoją kanapę. - znajdziesz drogę do wyjścia - i miała już ją w dupsku.
    avatar

    Gość
    Gość

    van der pattern - Page 6 Empty Re: van der pattern

    Pisanie by Gość Wto Cze 03, 2014 12:35 am

    to poszła ze smutną minką do domu ;c

    Sponsored content

    van der pattern - Page 6 Empty Re: van der pattern

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pon Maj 20, 2024 10:14 pm