barbra

    avatar

    Gość
    Gość

    barbra - Page 2 Empty barbra

    Pisanie by Gość Czw Mar 06, 2014 2:54 am

    First topic message reminder :

    barbra - Page 2 Miss-design.com-apartment-contemporary-manhattan-2
    avatar

    Gość
    Gość

    barbra - Page 2 Empty Re: barbra

    Pisanie by Gość Sob Mar 29, 2014 2:14 pm

    patka i jej nie czytanie ze zrozumieniem to w ogóle loffki! <3 ja też nie zakładałam lookbooka, bo dłużej wybierałabym ciuchy niż grała xd
    albert za to był bardzo podniecony. nie zdawał sobie sprawy, że to tak na prawdę bardzo długie pożegnanie. dlatego w środku był na prawdę szczęśliwy. chciał udowodnić tośce, że barbra się zmieniła i nie jest już szmatą. chyba strasznie się przeliczył, hehe. wspinał się więc na łóżko będąc tuż nad nią. nawet na chwilę nie oderwał się od jej słodkich ust. po chwili jednak chwycił jej dłoń i słodko ucałował. nie chciał, żeby to był tylko zwykły seks, chciał żeby to było coś więcej. boże tak mi szkoda tego biedaka. jego dłoń w końcu powędrowała na jej udo, które smyrał i dotykał z wielkim pożądaniem. strasznie się nią jarał!
    avatar

    Gość
    Gość

    barbra - Page 2 Empty Re: barbra

    Pisanie by Gość Sob Mar 29, 2014 2:21 pm

    chyba tylko patka korzysta z lookbooka, hahaha.
    powiedziałabym, że szkoda mi baśki, ale zaraz powiedziałabyś, że jest szmatą i nie zasługuje na litość czy współczucie, więc tylko powiem, że alberta też mi szkoda! och, tak bardzo wszystko teraz mogłoby wyglądać inaczej. chociaż w tej chwili i tak jeszcze nie było źle, w końcu wylądowali w łóżku i wszystko z pozoru było idealne. z pozoru. ona też nie chciała, żeby to był zwykły seks. wiedziała, że taki nie będzie. tak długo czekała, żeby znów się z nim kochać, tak długo próbowała go skusić... pewnie dlatego uległa carterowi! albert nie chciał jej zaspokoić w łóżku, więc ktoś inny musiał. a mogła poczekać tylko ten jeden, cholerny dzień. teraz nie mogła już czekać ani chwili dłużej, więc jej zwinne rączki powędrowały w stronę jego rozporka, bo spodnie w tym momencie już zupełnie nie były mu potrzebne.
    avatar

    Gość
    Gość

    barbra - Page 2 Empty Re: barbra

    Pisanie by Gość Sob Mar 29, 2014 2:31 pm

    wychodzi na to, że tak xd
    oczywiście, że jest szmatą i tej chorej relacji to albert jest poszkodowany. każda normalna dziewczyna już dawno by się zdecydowała na jednego, ale baśka uwielbiała być królową dramatów to sorry!
    jemu pewnie już wszystko stało na baczność w tych spodniach więc dobrze, że zabrała się za ich ściąganie, bo jeszcze coś by mu zaraz stamtąd wyskoczyło! on natomiast uskutecznił rozpinanie jej stanika! zrobił to dość szybko i zgrabnie. baśka miała takie balony, że jak jej wyskoczyły ze stanika to wybiły zęby albertowi xd albo jednak nie, albert bez zębów nie byłby fajny! więc jednak aż tak dużych nie miała! jak zobaczył jej cycki to momentalnie na jego twarzy pojawił się uśmiech. pewnie od razu zaczął je obcałowywać i bawić się jej sutkami bo troszkę zboczony był. dawno nie ruchał! xd
    avatar

    Gość
    Gość

    barbra - Page 2 Empty Re: barbra

    Pisanie by Gość Sob Mar 29, 2014 2:41 pm

    chyba nawet przy odbudowywaniu forum my z lilką chciałyśmy zrezygnować z lookbooka, a kilka dni później patka i tak go stworzyła, pfpf.
    baśka była zdecydowana na jednego już dawno, tylko wczoraj okazało się, że to jednak bardziej skomplikowane niż myślała! a głupia woof nie dała jej nawet możliwości, żeby sama mogła się na spokojnie zastanowić i wybrać jednego. a może woof właśnie chciała być pomocna i wybrała za nią, oszczędzając wielu dni dramatów? tyle że woof niekoniecznie można było ufać, że wybrała właściwie. baśka była jednak chorągiewką na wietrze, więc przy carterze leciała na niego, przy albercie na niego. będzie cierpiała rozstając się z albertem, ale potem przyjdzie do cartera i będzie szczęśliwa, że ma jego. popieprzone.
    niezaspokojony albert. xd a ona chciała, żeby od razu w nią wszedł, bez żadnego niepotrzebnego owijania w bawełnę! co prawda powinna to przedłużać jak najbardziej, żeby ta chwila trwała jak najdłużej, ale jednak wiedziała, że każdy kolejny jego pocałunek tylko zwiększa jej męki i bardziej łamie jej serce. nadziała się xd więc na niego i wbijała pazurki w jego plecy.
    avatar

    Gość
    Gość

    barbra - Page 2 Empty Re: barbra

    Pisanie by Gość Sob Mar 29, 2014 2:45 pm

    nadziała się <3
    no baśka leciała tam gdzie zawiał jej wiatr, raz do alberta, raz do cartera. albercik jednak taki nie był, chciał być z nią i przekonywał wszystkich wkoło włącznie z rodziną, że jest cudowną dziewczyną. barbra jednak burzyła cały ten obrazek swoim zachowaniem. pewnie jak wskoczyła na niego i zaczęła go ujeżdżać jak nienormalna to poczuł się mało męsko więc szybko ją chwycił w pasie i zgrabnie się obrócił, żeby być na górze, a potem ruchał ją jakby wypił hektolitry napojów energetycznych. na prawdę dawno to musiał robić. dobrze, że baśka rozruchana to i tak nic nie poczuje. i pewnie brała antykoncepcję bo albert nawet przez chwile nie pomyślał o gumie.
    avatar

    Gość
    Gość

    barbra - Page 2 Empty Re: barbra

    Pisanie by Gość Sob Mar 29, 2014 2:58 pm

    dopiero teraz zaczęła tak latać raz do jednego, raz do drugiego. gdyby carter nie wrócił, nawet nie przyszłoby jej do głowy, że mogłaby chcieć z nim jeszcze być. uważała, że to skończone i że chce być z albertem. wychodziło więc na to, że dopóki carter był jej mężem, było dobrze i mogła być z albertem, ale kiedy carter miał się z nią rozwodzić, to nagle stwierdzała, że hej, chyba jednak nadal go kocha.
    powiedziałabym, że tylko tego jeszcze brakowało, żeby zaszła w ciążę i nie wiedziała z kim.......ale już kiedyś się to zdarzyło. xd co prawda nie w tej rzeczywistości, ale nie będziemy się przecież powtarzać. jest tyle innych dram do rozegrania!
    no właśnie, przechodzimy do dramy! na pewno oboje doszli, a potem jeszcze zaczęli rundę drugą, a teraz leżeli zmęczeni, ale spełnieni i szczęśliwi (kto szczęśliwy, ten szczęśliwy... chociaż baśka na pewno dawno nie miała tak dobrego ruchania, bo jednak oboje z różnych powodów bardzo się dziś postarali). leżała sobie głową na jego torsie i delikatnie rysowała palcem esy floresy na jego brzuchu. musiała się zebrać w sobie na dramy. chociaż w tej chwili nie chciała żadnych dram. chciała, żeby ta chwila trwała wiecznie.
    avatar

    Gość
    Gość

    barbra - Page 2 Empty Re: barbra

    Pisanie by Gość Sob Mar 29, 2014 3:09 pm

    nieee, ciąże są już oklepane. jakieś chore trójkąty, albo inne pokręcone dramy są bardziej pro! ;d
    schudł pewnie z kilogram, albo dwa skoro tyle spermy z siebie wypuścił, hehehehe. chwila minęło zanim jego serce i oddech się uspokoiły. a kiedy już tak słodko sobie leżeli i delektowali się chwilą to cmoknął basieńkę w czubek głowy i westchnął - to w końcu mi powiesz jak wczoraj było? - liczył na to, że carter płakał, a ona i tak podpisała te papiery, bo chciała być tylko z albertem, czy coś w tym stylu! cóż, po prostu liczył na to, że już wszystko załatwiła i teraz mogą się cieszyć tylko sobą.
    avatar

    Gość
    Gość

    barbra - Page 2 Empty Re: barbra

    Pisanie by Gość Sob Mar 29, 2014 3:21 pm

    każda drama jest pro! po prostu ciąża nie jest tu potrzebna.
    - naprawdę w tym momencie chcesz mnie o to pytać? jest tyle innych, bardziej romantycznych tematów, na które moglibyśmy rozmawiać! - zauważyła. była głupia i nie wiedziała jak ma całą sprawę ugryźć i jak go właściwie uświadomić, że to koniec. w tej chwili było zbyt idealnie. ona lubiła, jak było zbyt idealnie. sama chciała być zbyt idealna. ale kończyło się na tym, że była skończoną szmatą, a ich romantyczna scenka zaraz przemieni się w najgorszy koszmar. - muszę ci coś powiedzieć. - powiedziała spokojnym głosem, podnosząc się, owijając prześcieradłem i patrząc na niego z góry. nie mogła mieć cycków na wierzchu podczas ich poważnej rozmowy. to byłoby zbyt dramatyczne. xd
    avatar

    Gość
    Gość

    barbra - Page 2 Empty Re: barbra

    Pisanie by Gość Sob Mar 29, 2014 3:26 pm

    słysząc jej ton głosu momentalnie spoważniał i uniósł się do pozycji siedzącej - co się stało? - zapytał. liczył na to, że powie iż straciła połowę swojego majątku, albo pół tego domu należy do cartera, tak przewidywał taką możliwość. nie liczył jednak na to, że baśka z nim skończy, a jego serce rozbije się na milion kawałeczków! nie przewidział tego, że dzisiejszego wieczoru upije się do nieprzytomności i tak będzie wyglądała jego egzystencja przez najbliższe tygodnie. barbra zrobi z niego wraka człowieka, poddani w monako powinno spalić ją na stosie za zniszczenie psychicznie ich ukochanego księcia alberta!
    avatar

    Gość
    Gość

    barbra - Page 2 Empty Re: barbra

    Pisanie by Gość Sob Mar 29, 2014 3:34 pm

    barbra westchnęła. to nie powinno tak wyglądać. nie powinna być zmuszana do tego, żeby mówić mu, że nigdy go nie kochała i chciała być z nim tylko dla książęcego tytułu. to nie była prawda i nie mogła pozwolić, żeby tak myślał. wolała, żeby uważał, że jest skończoną szmatą, niż że nigdy go nie kochała.
    - nic... po prostu chciałam ci powiedzieć, że cię kocham. - odpowiedziała, ale również dziwnie poważnym tonem, patrząc mu niepewnie w oczy. och, sentymentalna baśka. - cokolwiek by się nie stało, pamiętaj, że cię kocham i że nigdy nie przestałam, ani na chwilę. - dodała. musiała mu to wbić do głowy! bo i tak za kilka godzin albert o tym zapomni.
    avatar

    Gość
    Gość

    barbra - Page 2 Empty Re: barbra

    Pisanie by Gość Sob Mar 29, 2014 3:43 pm

    tak samo jak albert nie chciał jej wciskać, że kocha cece bo wcale tak nie było. wolał żeby wszystkie jego sekrety wyszły na jaw, aniżeli miałby ją okłamywać! boże był taki kochany, jaka szkoda że baśka złamie mu serce. uśmiechnął się na jej słowa i pogłaskał delikatnie jej policzek - ja też bardzo cię kocham - stwierdził z wielką czułością w głosie. coś tam go zaniepokoiło, że tak poważnie mówiła i w ogóle, ale w tej chwili przypomniał sobie, że miał dla niej prezent w postaci bransoletki. sięgnął więc po marynarkę i wyciągnął z niej owe pudełko - proszę, to dla ciebie - odparł i musnął ją w policzek, słodziak!
    avatar

    Gość
    Gość

    barbra - Page 2 Empty Re: barbra

    Pisanie by Gość Sob Mar 29, 2014 3:58 pm

    ech, straciłam posta.
    baśka robiła to z miłości!!!
    popieprzone. tak bardzo go kochala, że nie potrafiła mu powiedzieć, że tak nei jest, ale wczoraj nie miała oporów, żeby go zdradzać... zasłużyła sobie na miano królowej dramatów, niewątpliwie.
    spojrzała na pudełko, ale nawet nie drgnęła. przeniosła wzrok na alberta.
    - albert, kocham cię... - powtórzyła - ale nie zasługuję na to. na to wszystko. na ciebie. - głos jej się trochę załamał, ale zaraz wzięła głęboki oddech. podjęła taką decyzję, to musiała się jej trzymać. musiała być teraz twarda. sama sobie zgotowała ten los, chociaż oczywiście uważała się tutaj za najbardziej pokrzywdzoną! - zawsze tylko kończy się na tym, że się nawzajem ranimy. to chyba nie ma sensu, żebyśmy przechodzili to kolejny raz. - mówiła. taaa, ciekawe kto kogo ranił.... przytrzymała prześcieradło mocniej, bo postanowiło jej w takim momencie opadać. - myślę, że powinieneś już iść. - dodała, nie spuszczając z niego wzroku. takie oto rozwiązanie wybrała baśka. przespać się z nim, a potem wyrzucić z domu. geniusz.
    avatar

    Gość
    Gość

    barbra - Page 2 Empty Re: barbra

    Pisanie by Gość Sob Mar 29, 2014 4:06 pm

    cały zbladł słysząc jej słowa. to on się starał wyruchać ją jak najlepiej potrafił, obdarowywał prezentami i bronił przed rodziną, a ona jak gdyby nigdy nic mówiła, że go rzuca - żartujesz sobie kurwa? - mruknął bardzo niezadowolonym głosem, a potem wstał i zaczął się pośpiesznie ubierać. był niebotycznie wkurwiony. rzucił jej to pudełko z bransoletką na podłogę, nie chciał nawet tego zabierać ze sobą bo po co! już przekraczał próg jej sypialni kiedy jednak się odwrócił i ostatni raz spojrzał na baśkę - zdajesz sobie sprawę, że tym razem nie będę na ciebie czekać prawda? zawsze czekałem i wracałem to ciebie, tym razem to droga bez powrotu - prychnął i poprawił krawat - będziesz tego żałować barbra - dodał na pożegnanie i wyszedł. zaszył się w hotelu, zamówił dwie butelki jacka danielsa i rozpaczał nad swoim losem przy muzyce sinatry.
    avatar

    Gość
    Gość

    barbra - Page 2 Empty Re: barbra

    Pisanie by Gość Sob Mar 29, 2014 4:11 pm

    nic już nawet nie powiedziała, bo jej serce krwawiło i jakby miała coś odpowiedzieć, to byłoby to coś w stylu, że "wie, że będzie tego żałować". chociaż może jej to na dobre wyjdzie, przynajmniej miała jeszcze cartera, hehe. ale o nim teraz nie myślała. chyba że w kategoriach, że zdradziła z nim alberta i dlatego to wszystko. ona na pewno po wszystkim oglądała księcia i aktoreczkę i ryczała jak zawsze. bo oni też na końcu się rozstawali! jej historia z albertem skończyła się jak film.

    Sponsored content

    barbra - Page 2 Empty Re: barbra

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Nie Maj 19, 2024 12:05 pm