dom dalgaardów

    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 2 Empty dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Sob Mar 15, 2014 8:03 pm

    First topic message reminder :

    taki duży, z basenem, na przedmieściach.
    dom dalgaardów - Page 2 Piekny-dom_1039713
    dom dalgaardów - Page 2 Piekny-dom_1040070
    dom dalgaardów - Page 2 Piekny-dom_1040259
    dom dalgaardów - Page 2 Piekny-dom_1040319
    dom dalgaardów - Page 2 Piekny-dom_1039975
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 2 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Pon Mar 31, 2014 11:36 pm

    sebastian to przystojniak, nic dziwnego że jej to schlebiało! zerknął na nią jeszcze raz, tak od góry do dołu - dwa kilo? nie widać. pewnie musiałaś kupić większy stanik co? - zażartował, chociaż nie obraziłby się gdyby poszło jej w cycki. ale rzadko tak jest, zazwyczaj idzie w dupsko, uda, albo boczki i potem się to wszystko wylewa z ciebie............ żal. średnio mu przeszkadzało to, że ją ochlapał. w końcu i tak był po prysznicu. momentalnie zrzucił z siebie spodnie i też wskoczył do basenu. pewnie zaraz będzie próbował jej zdjąć stanik ;x
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 2 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Pon Mar 31, 2014 11:41 pm

    - noooo! - roześmiała się. a to szczęściara! w cyce jej poszło, ale też w tyłek. więc miała taki jeszcze fajniejszy, bardziej pampyt i jędrniutki, że tylko klepać, ha ha. i nie zdejmował jej cycków, spadaj... cyckonosza, w sensie. ale złapał ją w pasie, więc pływała w miejscu. śmiała się jak głupia. - jezu, sebastian, puszczaj! jak mam zrzucić booooczkiiii? - chociaż tak mu się wyrywając pewnie więcej kalorii traciła niż jakby pływała sobie spokojnie w tym basenie.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 2 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Pon Mar 31, 2014 11:57 pm

    było w co klepać skoro tyłek też jej urósł, ale sebastian trochę się krępował bo przecież miała tego całego chrisa. sama myśl o nim go wkurwiała, ech! spoko skoro ją tak trzymał, to pewnie też smyrał nosem jej szyję, bo miał taką ochotę. a skoro miał to tak robił. - znam inne sposoby na zrzucenie boczków, ale pewnie zaraz nazwiesz mnie zboczeńczem - nic nie sugerował, po prostu sobie żartował. ale przecież to właśnie przez seks najlepiej się chudnie xd
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 2 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 12:06 am

    w końcu przestała się wierzgać i dreszcze ją przechodziły, gdy tak ją smyrał i jeszcze trzymał i w ogóle. - jezu, sebastian... - aż się zapowietrzyła z tego wszystkiego i w końcu przymknęła oczy. a jemu od samego myślenia o seksie z nią kutas urósł! nawet w wodzie! ale ok, dźgnął ją nim i aż jej się mokro zrobiło. nic nie mówiła z tego wszystkiego tylko się podniecała okropnie myśląc sobie o tym, jak to było fajnie się tu ruchać z sebastianem. bo zapomniała o christopherze! i o kennim też. matko boska.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 2 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 12:13 am

    strasznie szybko mu stawał w takim razie, cóż niech więc będzie. dźgnął ją gdzieś po tyłku pewnie, ale nie w tyłek hehe. trochę mu się zrobiło głupio, ale z drugiej strony grace w zasadzie ani nie uciekła, ani go nie opieprzyła, ani nic. trochę go to zdziwiło, chociaż z drugiej strony pochlebiło, bo to oznaczało że chciała się z nim ruchać. to wszystko ogarniał jednak w myślach, bo tak na prawdę nie chciał jej wyruchać jak pierwszej lepszej szmaty więc cmoknął ją w szyję i mruknął - grace... - i dalej mu stał...........
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 2 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 12:20 am

    ty, no! on ma 17 lat, ile ma mu stawać? pięć lat? xd ona niewiele gorzej się podniecała od niego. a już zwłaszcza, jak ją cmokał i dalej tulił. - sebastian - powiedziała znów i westchnęła. jej miednica robiła niekontrolowane ruchy i jeszcze bardziej ocierała się zadkiem o jego kutasa. - seba - przełknęła ślinę i spuściła głowę w dół. miała gęsią skórkę na całym ciele. nie wiedziała, co się z nią dzieje i w ogóle o co chodzi, bo nigdy aż tak jej się ruchać nie chciało!
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 2 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 12:28 am

    nie ważne ile, ważne żeby nie miał problemów z przedwczesną ejakulacją :d
    strasznie go jarało kiedy wymawiała jego imię, a kiedy się ocierała to w ogóle kosmos! dobrze, że nie byli gdzieś daleko od krawędzi basenu, toteż mógł ją momentalnie odwrócić i przycisnąć delikatnie do niej - grace - mruknął i pewnie pocałował, bo nie mógł się oprzeć jej słodkim usteczkom. dłonią miział pod wodą jej brzuch, pewnie chciał jej wsadzić łapę w gacie, ale rozkminiał czy dostanie po mordzie za to.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 2 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 12:32 am

    przy takiej grace, co jest seks bombą pewnie będzie miał! przypał, bo chris nawet dał radę. bardziej niż kenny. i jezus maria, jak z nim była to była dziewicą a teraz już miała dwóch facetów na koncie! a co będzie dalej? masakra. - och! - westchnęła tylko. nie mogła się skupić na tym, gdzie ma patrzeć. no ale jak już ją calował to zamknęła oczy i objęła jego szyję. nie pozwoliła mu długo macać jej brzucha bo się strasznie do niego przykleiła i całowała go namiętnie, ale w międzyczasie łezki zaczęły jej lecieć ciurkiem po policzkach :c
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 2 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 12:38 am

    no trochę się puszczalska zrobiła od czasu kiedy byli razem xd
    pewnie wszystko byłoby dobrze, wyruchałby ją porządnie i byłaby przez cały tydzień zadowolona gdyby nie to, że zaczęła się mu mazać. poczuł pewnie, że z każdym pocałunkiem jej twarz staje się coraz bardziej mokra. momentalnie się od niej odkleił i spojrzał na jej twarz - jeju grace, przepraszam - wymamrotał, bo nie wiedział czy to chodzi o niego! może był zbyt nachalny, a ona nic nie chciała robić, cholera wie. dlatego przeprosił na zapas!
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 2 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 12:44 am

    nie była puszczalska! tylko przy nim się coś stało... przez kenniego, bo ją rzucil! a z chrisem wcale nie chciała być, tylko nie umiała z nim zerwać. w ogóle nie wiedziała, po co z nim jest. po prostu go kochała, ale jak brata a nie faceta. chociaż seks był super! - sebastian! - jęknęła głośno i wtuliła mu się w szyję. szlochała okropnie. - ja nie chcę... - zapowietrzała się co chwilę z tego płaczu - ranić chrisa, ale - chlip chlip - tak bardzo cię pragnę - jezu, ta to ma jednak kłopoty na tle psychicznym. powinni ją wysłać razem z betty do tego wariatkowa :c
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 2 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 12:48 am

    zdecydowanie musi sie do terapeuty wybrać. kochała kenniego, chciała ruchać sebastiana, ale była z chrisem! ech!
    zrobiło mu się smutno kiedy zaczęła płakać i mu oklapł, echh. nici z seksu, sebastian został wykiwany. chwycił jej twarz w rączki i zbliżył do swojej. patrzył prosto w jej oczy, a wzrok miał hipnotajzing! - skoro go nie chcesz to byciem z nim tylko go ranisz - mruknął i dał jej buziaczka - ja też bardzo cię pragnę - wyznał, bo to była prawda. chciał ją tu i teraz!
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 2 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 12:52 am

    a na avku ma percy'ego! i jak mu tam... xd ta to jednak jest aparatka! tyle facetów na głowie. jak ona ich ogarnia?!?!?!?!?!? :c
    grace pociągnęła nosem i wsunęła mu łapska w majtki, jakby nigdy nic, ale chyba jej tak po prostu było wygodnie... trzymać go za dupę. - wiem, ale nie potrafię z nim zerwać - spojrzała w dół, na obojczyk sebastiana. - nie wiem, czemu się tak wszystko popieprzyło - podskoczyła i usiadła na tej krawędzi basenu. pewnie gacie jej prawie spadły, ale co zrobić. była okropnie przybita. już o tym, że kenny jej nienawidzi wolała nie wspominać, bo sebastian jeszcze by się zdenerwował i ją tu utopił!
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 2 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 12:57 am

    fajnie mu było kiedy trzymała go za tą jędrną pupcię! - musisz z nim zerwać jeśli go nie kochasz, to byłoby niedorzeczne - wyjaśnił. on przynajmniej się z nikim nie wiązał i nie obiecywał cudów wianków. - bo życie jest kurwa skomplikowane grace - prosta odpowiedź na proste pytanie. po co się w to zagłębiać. kiedy usiadła na krawędzi to pewnie położył głowę na jej nóżkach, na szczęście miała ogolone to nie drapały go po policzkach. teraz najchętniej by rozchylił jej te nogi i zrobił dobrze, ale starał się nie wypaść z roli pocieszyciela!
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 2 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 1:02 am

    - jezu, sebastian! to nie jest takie proste... no bo co ja mam mu powiedzieć? - jęknęła. trochę to przykre, ale nie miała doświadczenia w zrywaniu z facetami. raczej to oni ją rzucali z jakichś głupich powodów. albo nawet nie zrywali tylko urywali kontakt. - hej, chris, nie chcę z tobą być bo cię nie kocham, a teraz wolę ruchać byłego? - przewróciła oczami i wytarła resztki swoich łezek. - może mógłbyś jakoś go do mnie zrazić? - ruszała stópką pod wodą, od czasu do czasu hacząc o jego kutaska. i hi hi hi, jeszcze nim się wysłuży, żeby zerwał z chrisem za nią. cwaniara!
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 2 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 1:07 am

    - wolę ruchać, a wyruchałam to duża różnica - zaznaczył - po prostu powiedz mu prawdę- wzruszył ramionami - ja bym tak zrobił, gdybym mógł zerwać z tobą drugi raz, to znaczy pewnie drugi raz bym nie zerwał - bo nie był tak głupi, grace była zbyt słodka żeby z nią zrywać. a potem wyszedł z wody i ruszył w kierunku swojego pokoju, gdzie się położył i zasnął od razu bo był zmęczony, a nie chciało mu się już ruchać. grace zostawił bo tak czy siak ma klucze więc może wejść i wyjść. dobranoc!
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 2 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 1:14 am

    a miałaś mi jeszcze coś pokazać, uhuhuhu. ;c
    - jeszcze cię nie wyruchałam - westchnęła i odprowadziła go wzrokiem do wyjścia. sama pewnie jeszcze ogarnęła mu cały dom, bo myslała całą noc o tym, co ma zrobić. w końcu położyła się obok niego, więc miała zdziwko rano, chociaż nie. pewnie rano zrobiła mu śniadanie, kawę a sama uciekła, bo nie będzie u niego siedzieć tyle czasu, przecież!
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 2 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Wto Maj 13, 2014 10:13 am

    już zapomniałam jaką ma wypasioną chatę. sądzę, że z chęcią mu coś ugotuje, bo w sumie to czemu nie! skoro potrafiła... może się seba czegoś nauczy xd
    skoro ją namawiał strasznie do tego, no to się zgodziła nie przejmując się w ogóle, że następnego dnia mają normalne zajęcia a pewnie jak pójdzie do niego to tak czy siak coś wypiją. od razu pewnie poszli do kuchni bo pewnie obiecała mu też, że jednak mu coś fajnego ugotuje. ja tam mistrzem kuchni nie jestem, więc nie wiem co to mogło być, ale na pewno coś niezbyt skomplikowanego, szybkiego i bardzo dobrego. - masz w ogóle jakieś garnki? - zapytała z rozbawieniem, bo skoro on nie gotuje..... to się zastanawiała nad tym. w końcu po co komuś niegotującemu garnki jak może tą szafkę zapełnić alkoholem.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 2 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Wto Maj 13, 2014 10:26 am

    no seba ma wypasioną chatę. zmieniłam mu awek specjalnie żeby cię nie rozpraszał już xd
    tak, pewnie tak się skończy że coś wypiją, ale może nie upiją się tak strasznie i będą jutro ogarniać zajęcia. seba miał chyba tak plan nawet! ucieszył się strasznie kiedy powiedziała, że coś mu ugotuje. prowadził ją więc czym prędzej do domu i nie mógł się doczekać aż będzie jadł te wszystkie pyszności. - oczywiście, że mam. mój ojciec jak przyjeżdża to gotuje - powiedział dumnie i wyjął jakieś fajne garnki na wierzch. pewnie wyjął wszystkie bo się kompletnie nie znał na tym i nie wiedział który garnek służy do czego. na szczęście odróżniał patelnię! wyjął też jakieś wino i nalał im w kieliszki żeby nie było co nie! zerknął na te wszystkie wyjęte garnki i napił się po prostu - no to ten.... to wszystkie chyba - wzruszył ramionami.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 2 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Wto Maj 13, 2014 10:35 am

    no właśnie widziałam i zapomniałam o tym wspomnieć. xd tu się z drugiej strony uroczo uśmiecha i też ma gołą klatę! co prawda mniej pokazana jest ale ten... no mniej rozprasza. tyci tyci xd
    to dobrze, że miał taki plan bo bea z pewnościa też jednak wolałaby ogarniać coś na pierwszych zajęciach po wyjeździe a nie wyglądać jak zombie bo się nie wyspała i w dodatku ma kaca xd - a ty umiesz sobie chociaż jajecznicę zrobić? - zapytała unosząc brew. no ciekawiło ją to! bo może był kompletnie nie przystosowany do życia i na śniadania też jadł jakieś gotowe dania... albo same kanapki. haha, to już duży krok na przód, skoro wiedział że patelnia to patelnia xd - w sumie masz więcej garnków ode mnie. - zaśmiała się. - jeszcze jakbyś mi znalazł deskę do krojenia to w ogóle będę w siódmym niebie. - poprosiła z uśmiechem. mogłaby mu przegrzebać wszystkie szafki, ale jej się nie chciało, po za tym udała się do szuflad w poszukiwaniu noża.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 2 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Wto Maj 13, 2014 10:50 am

    ciebie chyba na każdym awku rozprasza! :d w ogóle zaczęło padać i nie podoba mi się to bardzo!
    - eeeeeee - podrapał się po policzku - jajecznica? - przymknął oczy i próbował sobie przypomnieć jak to się robi bo ojciec mu kiedyś pokazywał - wrzucasz jajka na patelnię, dodajesz pieprz i sól i mieszasz tak? - uśmiechnął się dumnie bo przypomniał sobie jak to się robi chociaż robił to pewnie raz na rok bo po co częściej. no i potem zaczął sie rozglądać za deską do krojenia, bo kompletnie nie wiedział gdzie takowa może się znajdować. przeszukał wszystkie szafki i szuflady i w końcu ją znalazł! - mam! - krzyknął z takim podnieceniem jakby co najmniej znalazł święty graal! no i podał deskę beatrice.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 2 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Wto Maj 13, 2014 11:04 am

    to nie moja wina! u mnie niby słońce świeci, ale wczoraj to się zmieniało jak w kalejdoskopie więc już nie wiem czy zaraz też się na przykład nie rozpada... a wolę jednak słońce. nawet jeśli nie jest gorąco.
    czekała cierpliwie aż wymyśli w końcu jak się robi jajecznicę. dobrze, że nazwa podpowiada mu z czego to danie jest zrobione xd - brawo!- zaśmiała się - wiesz jak się robi jajecznicę. to już połowa sukcesu. - dodała z rozbawieniem. beatrice była pełna podziwu kiedy jej tą deskę podał. - super. - powiedziała zadowolona, ona w międzyczasie znalazła nóż i zaczęła coś tam kroić, bo w końcu przecież nie chciała uszkodzić blatów, więc deska to była podstawa. nie była takim mistrzem kuchni, żeby nie patrzeć na to co kroi i robić to z zawrotną prędkością, więc niestety nie pokaże mu takich fajnych sztuczek, ale przynajmniej umiała coś zrobić. z resztą na pewno będzie smaczne. - dobra, to teraz uruchom mi tą kuchenkę. - mruknęła bo pewnie miał jakąś super wypasioną a ona się takimi nie umiała posługiwać.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 2 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Wto Maj 13, 2014 11:15 am

    no to tutaj jest podobnie bo też już przestało padać.....
    ojciec pewnie go nie uświadomił, ze do jajecznicy można dodać inne rzeczy bo to wywróciłoby światopogląd sebastiana do góry nogami co nie xd uruchomił jej tą kuchenkę, chociaż z tego co widzę po zdjęciach to mieli w domu chyba płytę indukcyjną :d obserwował jak kroi jakieś warzywka pewnie i był i tak pełny podziwu, bo on pewnie już uciąłby sobie palca! - jezu jak ty to szybko robisz, to nie jest niebezpieczne!? - powiedział z zachwytem w głosie. beatrice nie zauroczyła go słodkim uśmiechem na przykład, tylko prędkością krojenia hehehehehe!
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 2 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Wto Maj 13, 2014 11:21 am

    taka pogoda to jest najgorsza z możliwych w ogóle ;x
    nie no jakby mu naopowiadał, że można dodać więcej do jajecznicy to by pewnie tego nie ogarnął i już nie byłby takim zdolniachą bo by jej nie potrafił zrobić xd no może i płyta indukcyjna, ale dla mnie zawsze to będzie kuchenka elektryczna po prostu, chociaż kuchenka od płyty na pewno się czymś różni, ale co tam. zaczęła sie śmiać jak usłyszała jego pytanie i nawet przestała na chwilę kroić, żeby sobie czegoś nie zrobić. - jak się nie umie trzymać nożna to może to być niebezpieczne, ale to już mam obcykane. - powiedziała z rozbawieniem. - chcesz spróbować? będziesz się mógł potem pochwalić ojcu, że sam coś ugotowałeś! - uśmiechnęła się i pewnie i tak się na chwile oderwała od krojenia i wrzuciła do tego garnka to co pokroiła i jakieś przyprawy, czary mary w ogóle i zaraz będzie gotowe. hahaha. nie mam pytań ogólnie xd potem sobie znajdzie żonę, któa kroi jeszcze szybciej i znajomi zapytają go "dlaczego ona" a seba na to "szybko kroi" xd
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 2 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Wto Maj 13, 2014 11:31 am

    kuchenka elektryczna gotuje gazem, a płyta indukcyjna energią elektryczną, chyba to jest największa różnica! odskoczył od niej ze stresu kiedy zaproponowała mu krojenie - ojejku nie! przecież na pewno dźgnąłbym się w oko! - nie wiem jak miałby to zrobić, ale znając jego mogłoby tak właśnie być! chociaż nie wiem czego on się bał jeździł na desce, robił jakieś bajeranckie triki które na pewno były bardziej niebezpieczne, aniżeli krojenie nożem. nie ogarniam go, ale kto ogarnąłby sebę! - ej, co gotujesz w ogóle? - zajrzał do tego parującego gara, a potem uśmiechnął się do beatrice - muszę ci kupić coś bajeranckiego w podzięce! - mówił na serio!
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 2 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Wto Maj 13, 2014 11:38 am

    serio? ; o ja myślałam zawsze, że kuchenka elektryczna to jednak energią elektryczną i dlatego się tak nazywa xd aaaa dobra! już wiem jak wyglada kuchenka elektryczna. i nie sądzę, żeby gotowała gazem. z resztą jak zobaczyłam jak wygląda to okazuje się, że taką miałam xd - musiałbyś się bardzo postarać, żeby się przypadkowo dźgnąć nożem w oko, sebastian, bo nie sądzę, żebyś chciał to zrobić. - powiedziała z rozbawieniem bo nie wiedziała skąd mu to w ogóle do głowy przyszło. - w całej mojej skromnej karierze domowej kucharki nigdy mi się to nie przytrafiło. - dodała, żeby go uspokoić. - no chodź, nie bądź tchórzem! - zachęcała go. pewnie sądziła, że wejdzie teraz na jego ambicje i dumę to się skusi xd no właśnie.... gotowanie jest na pewno mniej niebezpieczne od latania w powietrzu z deską, ale najwyraźniej seba sądził inaczej xd - myślisz, że pamiętam jak się to nazywa? - zaśmiała się. - czasem robię to w domu, ale do nazw to nie mam głowy. - powiedziała wzruszając ramionami. - mogę cię tylko zapewnić, że to jest bardzo dobre. - pokiwała głową. w końcu na pewno przygotowywała same dobre rzeczy. - no co ty.... za ugotowanie prostego dania? - uniosła brew przyglądając mu się. - nie bądź głupi. - dodała.

    Sponsored content

    dom dalgaardów - Page 2 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pon Maj 20, 2024 5:49 pm