dom dalgaardów

    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 3 Empty dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Sob Mar 15, 2014 8:03 pm

    First topic message reminder :

    taki duży, z basenem, na przedmieściach.
    dom dalgaardów - Page 3 Piekny-dom_1039713
    dom dalgaardów - Page 3 Piekny-dom_1040070
    dom dalgaardów - Page 3 Piekny-dom_1040259
    dom dalgaardów - Page 3 Piekny-dom_1040319
    dom dalgaardów - Page 3 Piekny-dom_1039975
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 3 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Wto Maj 13, 2014 11:54 am

    nie wiem czy na gaz czy energią elektryczną. ja lubię gotować, a nie kuchenki oglądać. dopóki potrafię ten cały sprzęt obsługiwać to jest dobrze!
    pewnie chwycił ten nóż jak przestraszone małe dziecko, ale faktycznie beatrice weszła na jego ambicje. - jak dźgnę się w oko i będą musieli wstawić mi szklane i nie będę już mógł wyrywać lasek z takim okropnym okiem to masz się ze mną ożenić! - powiedział naburmuszony jak tysiąc pięćset i zaczął kroić powoli i karkołomnie jakąś marchewkę. nie szło mu to jakoś rewelacyjnie, ale przynajmniej kroił. kiedy wrzucił tą pokrojoną marchewkę do gara i odłożył nóz uniósł ręce w triumfalnym geście - udało się! - nawet przytulił dziewczynę i dał jej buziaka w policzek. pewnie pochwali się ojcu jak ten przyjedzie - no przecież nie kupię mi samochodu, albo domu jednorodzinnego! - mruknął od razu bo na prawdę chciał jej coś kupić. na przykład piersiówkę tak jak sutter kupił aimee piersiówkę w the spectacular now, kocham ten film!
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 3 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Wto Maj 13, 2014 12:00 pm

    no to jest też na prąd! ogólnie wcale nie są fajne i nie raz się nią poparzyłam... ale mogą być też elektryczno gazowe! taki szpan.
    beatrice starała się zachować powagę, kiedy seba wziął nóż do ręki ale jego mina była tak zabawna, że i tak się uśmiechała. - okej, obiecuję. - powiedziała trochę rozbawiona jego słowami. chociaż ona i tak pewnie była zdania, że nawet jakby miał szklane oko to i tak laski by na niego leciały. kiedy kroił to mu na chwilę przeszkodziła i pokazała jak schować palce, żeby sobie ich nie odciąć przypadkiem bo to całkiem przydatna sztuczka jest! kiedy on tak powolutku sobie kroił to bea zajmowała się garnkiem i pewnie coś tam jeszcze dodawała i w ogóle... - no widzisz! nóż nie jest taki straszny. - powiedziała z rozbawieniem. - no ale mimo wszystko. - wywróciła oczami. dla niej to było bez sensu. nie żeby nie lubiła prezentów, bo chyba każdy je lubi, ale ona uważała, że trzeba mieć okazję do tego. nie oglądam niestety takich super filmów ;x
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 3 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Wto Maj 13, 2014 12:16 pm

    a on uważał właśnie że przez to szklane oko straci swój urok więc musiał mieć zapasową żonę którą mianował beatrice! jak pokazała mu ten trik to jeszcze bardziej się podjarał i teraz do końca życia będzie kroił warzywa! - powiedzmy, że nie jest straszny. jeszcze się z nim nie oswoiłem - powiedział zapobiegawczo w razie gdyby znów kazała mu coś kroić, ale na szczęście nie kazała! - przestań marudzić, każda dziewczyna cieszyłaby się gdyby jakiś chłopak obiecał jej prezencik, a ty marudzisz jak zwykle - dźgnął ją w bok i zaśmiał się. ej, a powinnaś takie super filmy oglądać xd
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 3 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Wto Maj 13, 2014 12:27 pm

    jakby na to nie spojrzeć to to jest zaszczyt być jego zapasową żoną! więc beatrice powinna się z tego cieszyć i w ogóle chodzić super dumna, że otrzymała taki tytuł. no i sobie przynajmniej palców nie potnie! bo jakby zamiast dłoni miał taką jedną wielką bliznę po krojeniu warzyw to by było średnio fajnie xd - to przychodzi z czasem. - zaśmiała się i szybko pokroiła jeszcze jakieś ostatnie rzeczy, wrzuciła wszystko do garnka i teraz się musiało pewnie chwilę pogotować, to się mogła spokojnie napić. oparła się o coś i skrzyżowała nogi, bo tak się jej najwygodniej stało. - nic nie poradzę na to, że lubię sobie czasem pomarudzić, po za tym..... jakikolwiek prezent, chociażby to miała być czekolada, kupiony tylko dla tego, że ci coś ugotowałam jest według mnie po prostu głupstwem. - wzruszyła ramionami. - jakbym nie chciała to bym tego nie robiła. - dodała. dobrze, że nie wylała na siebie tego wina jak ją dźgnął. musisz mi zrobić listę super filmów w takim razie! ostatnio oglądałam ten polski taki nowy... płynące wieżowce czy coś takiego ale w sumie mnie nie podjarał wybitnie jakoś.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 3 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Wto Maj 13, 2014 12:48 pm

    płynące wieżowce też ostatnio oglądałam, ale jakoś super mnie nie podjarały :c
    w ogóle straciłam wenę na niego i za jakiś krótki czas ide więc zakończę i pogramy wieczorem bo serio nie wiem co mi się stało, to chyba dlatego że zaczęłam jeść. pewnie pogotowali coś tam jeszcze, a seba i tak się uparł na jakiś prezencik mimo jej marudzenia i było całkiem fajnie. potem nawet ją odprowadził i pomógł jej z zakupami. taki z niego słodziaczek!
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 3 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Nie Cze 08, 2014 9:35 pm

    No, siema. Grace wyszła pierwszy raz z domu i spanikowała, a doszła do jego domu, wiec nerwowo dzwoniła do drzwi i zaraz chyba zacznie ryczeć.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 3 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Nie Cze 08, 2014 9:49 pm

    zapomniała, że ona psychiczna teraz. seba pewnie ciągle miał jej słowa w głowie, bo nazwała go najgorszym i w ogóle porównała do tego psychopaty chrisa, smutek! pewnie grał na konsoli w jakąś przygodówkę i właśnie zepsuła mu rozgrywkę bo rozproszyło go pukanie i jego postać umarła, smutek ;c - kurwa - przeklął i ruszył powoli do drzwi - grace? - uniósł brew, był zdziwiony.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 3 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Nie Cze 08, 2014 10:05 pm

    Odetchnęła z ulga, gdy zobaczyła jego twarz. - Sebastian - powiedziała z wyraźnym zadowoleniem i uwiesila mu sie na szyi. Była w jakimś dresie, ale nie takim okropnym jak na jej insta, bez pomalowanej buzi ani idealnie zrobionych włosów. Wygladała na bidulke, a w takim wydaniu była jeszcze bardziej była słodka. W każdym bądź razie mimo wszystko sie rozbeczala, przez co wtulila sie w niego jeszcze bardziej jakby starała sie ukryć swoje emocje w tym uścisku.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 3 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Nie Cze 08, 2014 10:10 pm

    no tak przytula się do sebastiana, ale w gifku ma kenniego, co za zdzira. większa od hazel!
    nie mógł się na nią złościć, bo jak miał się złościć skoro była w takim stanie? przytulił ją więc mocno - chodź - wciągnął ją do środka nie wypuszczając z objęć - coś się stało? - zerknął na nią. musiało się coś stać skoro się rozbeczała. wyglądała marnie...
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 3 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Nie Cze 08, 2014 10:15 pm

    Który leży w szpitalu bez nogi. Pewnie eat w śpiączce czy cos! To wychodzi na jeszcze wiesza zdzire xp
    Nawet nie poczuła, jak ja ciągnie do środka. Zreszta on pewnie tez tego nie czuł, bo zawsze była chuda ale teraz przeszła sama siebie. Schudła do samych kości przez ten szpital a pozniej stresy inne, biedna. - nigdy sie po tym nie pozbieram! - bo na pewno minęło sporo czasu, a ona dalej bała sie sama chodzić po zmroku. Miała wrażenie, ze z krzaków wyskoczy chris, gdy prEciez juz nie żył! To wszystko było chore, ale nie radziła sobie z tym.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 3 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Nie Cze 08, 2014 10:28 pm

    grace zdzira!
    była jak patyczek, same kości zero tłuszczyku i zero cycków! - no co ty grace! - przytulił ją znowu - poradzisz sobie, możesz iść na terapię, albo rozmawiać ze mną - zaproponował. przecież był tu dla niej. zaraz zaprowadził ją do kuchni, oczywiście nikogo nie było w domu. zaraz wstawił wodę na herbatę, a grace posadził na krześle - nie płacz no... - nie lubił kiedy płakała, pewnie wycierał jej policzki.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 3 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Nie Cze 08, 2014 10:36 pm

    Nie ma effie, wiec grace musi przejac jej miejsce najmniejszych cyckow xd
    - chodze na terapie - jeknela tym bardziej, bo terapia nic nie dawala, a miala najlepsza opieke! Bo sama jacqueline, wiadomo. Usmiechnela sie do niego blado. Wirdziala, ze nie byla ostatnio wobec niego w porzadku i miala mu za zle seks z lilka, ale skoro kenny ja kocha i chce za zone, nie powinna juz byc zla. Dostala to czego chciala. Wolalaby miec znow piekne nogi, no ale wiadomo. Przeszla w zyciu wiele, a blizny mozna skorygowac. - przepraszam - pociagnela zaraz nosem i sama otarla sobie policzki. Probowala sie uspokoic, wiec myslala o milych rzeczach. Jak o tej herbacie, ktora jej robil. - pewnie ci przeszkadzam - odezwala sie do jego plecow, gdy zalewal herbatke.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 3 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Nie Cze 08, 2014 10:54 pm

    zaszczytny tytuł, najmniejsze cycki na forum xd
    no tak jacqueline to specjalistka, pewnie przez to że wpieprza ludzkie mięso! oczywiście, że nie była w porządku! przecież nic takiego nie zrobił a uważała go za największego skurwiela w mieście. to zabolało, nawet lodowate serce seby! - w porządku, nie przeszkadzasz mi - postawił więc dwa kubki z herbatką, jakąś owocową. a sam usiadł obok grace i przyglądał się jej. była taka piękna! - pamiętaj, jesteś piękna - powiedział zaraz łapiąc ją za rączki. dla niego zawsze będzie ideałem! ale słodziak!
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 3 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Nie Cze 08, 2014 11:02 pm

    - na pewno? - zapytala, pewnie wolalaby zeby zaprzeczyl i mogla stad isc. Nie wiedziala, co sobie myslala, zeby tu przyjsc?! Tym bardziej sie zestresowala, gdy zaczal jej prawic komplementy. Zrobila sie cala czerwona. - dlaczego mi to mowisz? - odwrocila wzrok i objela kubek rekoma, ale byl goracy i sie oparzyla, wiec zaraz zabrala raczki splatajac je na kolanie.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 3 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Nie Cze 08, 2014 11:09 pm

    - przecież wiesz, że zawsze znajdziesz tu miejsce dla ciebie - pokiwał głową. jego ojciec ją uwielbiał, jego mama kiedy żyła też ją uwielbiała! więc zawsze była tutaj mile widziana, nawet kiedy nie była z sebą. - a dlaczego miałbym ci tego nie mówić skoro to prawda? - zerknął i zaraz chwycił jej rączki, żeby więcej nie próbowała sobie zrobić krzywdy nawet goracym kubkiem!
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 3 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Nie Cze 08, 2014 11:17 pm

    No bo grace nie dało sie nie lubić! Zawsze była słodka, kochana, mądra i skłonna do pomocy. Nie była jedna z tych glupiutkich nastolatek, ktore żyją od imprezy do imprezy, tylko chłopaki im w głowie a nie nauka. Ona miała dobre stopnie, wzorowe zachowanie i była pupila roya, gdy ten jeszcze żył! - dzięki - szepnela wiec z leciutkim uśmiechem, bo to miło słyszeć. Zreszta zawsze sie tu super czuła, bo tej dom miał dobra atmosferę. Szkoda, ze juz nigdy nie bedzie pływać w jego basenie, chyba ze w piance dla nurków xd takiej długiej... Bo wstydzi sie swoich nóg. - nie... To nieprawda. - podkręciła głowa i automatycznie wstała zabierając od niego ręce. - lepiej juz pójdę - mruknela niepewnie, bo dalej bała sie swiata zewnetrznego xp
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 3 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Nie Cze 08, 2014 11:26 pm

    przynajmniej jedna z twoich postaci była fajna.... bo moje wszystkie były super! xd nie no effie chyba była najporządniejsza, a teraz jej nie ma i na koniec zeszmaciła się więc cóż, nie mam porządnej postaci!
    pewnie i tak zrobi sobie przeszczep skóry i będzie wyglądać jak nowa. zresztą sebie i tak się podobała, nawet z jedną nogą by mu się podobała, bo zawsze będzie czuł do niej sentyment. w końcu to jego pierwsza i jak na razie jedyna miłość. - zostań - poprosił ją bardzo niepewnie - obiecuję, że nie zrobię nic co nie będzie ci się podobać - mógł jej nie dotykać, nie patrzeć jeśli to ją krępowało - możemy po postu rozmawiać, albo siedzieć w milczeniu - wzruszył ramionami.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 3 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Nie Cze 08, 2014 11:38 pm

    Czyli następna bedzie słodka do porzygu, cos czuje! I jestes chamuwa xd moje wszystkie postaci sa zajebiste!
    Ale z niego słodziak! Grace nie miała pojęcia, ze jest dla niego aż tak istotna. To znaczy jak byli razem to wiedziała, ze on poza nia swiata po prostu nie widzi, zreszta zd wzajemnością, no i ostatnio zanim zerwała z chrisem tez tak jej sie wydawało. Niestety zrobił jak zrobił, czyli miał ja w dupie. Dla niej to proste i logiczne. Ale szkoda nerwów na takie głupoty, gdy prawdziwe tragedie dotykają ten swiat! Takie jak palenie kobiet zywcem, ucinanie kończyn, choroby śmiertelne i nieuleczalne! Nawet złamane serce przy tym to pryszcz. Przełknęła sline, gdy tak słodko jej mowil ale ostatecznie sie uśmiechnęła. - co robiłeś zanim przyszłam? - zapytała biorąc do ręki ten kubek i ruszyła na kanapę. - nie wzięłam telefonu, napiszesz mojej mamie, ze jestem u ciebie na noc? - zapytała słodko rozsiadajac sie wygodniej na jego superanckiej i wygodnej kanapie.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 3 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Nie Cze 08, 2014 11:44 pm

    skąd wiedziałaś? chciałam zrobić dziewicę xd
    ej on był słodziakiem! zawsze! i dalej nim jest! tylko bardzo głęboko to ukrywa! a to, że przespał się z lilką to cóż! grace mu nie powiedziała, że chce z nim być, a on od tak nie mógł się tego domyślić!
    - grałem - powiedział szczerze. pewnie zapauzował grę i w domu brzmiała muzyczka niczym z indiany jonesa! - jasne, już piszę - pokiwał głową i zaraz wyjął telefon. szybko napisał krótkiego i treściwego smsa i po chwili uzyskał odpowiedź w stylu "ok" pewnie xd usiadł obok niej trzymając w ręce kubek z herbatą - chcesz spróbować? - zerknął na ekran. jeśli gra miałaby ją rozluźnić to może poświęcić nabijanie levelów! to się dopiero nazywa poświęcenie xd
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 3 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Nie Cze 08, 2014 11:54 pm

    To zrob, moze Connor w końcu zaliczy xd
    - co? Nie... Nie jestem w tym dobra, bedziesz sie tylko denerwowal, ja zreszta tez - wzruszyła ramionami, bo kenny zawsze sie na nia darł, jak ginela po raz tysięczny w bfa, gdy on rozwalał wszystkich od razu. - ale popatrze, jak ty grasz - poklepala go po udku i nawet podała pada, by go bardziej zachęcić. - co to w ogóle za gra? - bo nigdy jej nie widziała a ładnie wygladała i była taka kolorowa. Haha xd
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 3 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Pon Cze 09, 2014 12:00 am

    wątpie, że zaliczy dziewicę, której jeszcze nie stworzyłam ale mam zamiar to zrobić! xd
    - przecież nie będę się denerwował, że zabijasz fikcyjną postać w grze którą szczerze przeciętnie lubię - pewnie wolał zabijać truposzów w diablo! podał jej pada, bo na prawdę chciał żeby skupiła się na tym, a nie na rzeczach które całkiem niedawno się jej przytrafiły - to przygodówka, nie ma żadnych duchów, ani potworów. jesteś odkrywcą amatorem i poszukujesz skarbu - wyjaśnił. grałam w taką grę, ale ni cholery nie pamiętam jak się nazywa xd
    ona pewnie zaczęła grać, a on w końcu zasnął na kanapie hehe!
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 3 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Pon Cze 09, 2014 12:09 am

    A ona zasnęła z padem i na sebastianie, a w środku nocy obudziła go i poszli do sypialni, bo tak niewygodne było, he he he. Seba znów miał ja w swoim łóżku i nie przeleciał jej, biedny.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 3 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Pią Cze 13, 2014 5:27 pm

    przyjechali taksowka, dobrze ze mial taki luksusowy dom, bo talerza bardzo bala sie domow bez basenow! jak ludzie moga tak zyc w ogole! weszli do srodka, gdzie tal rzucila sie na kanape, byla strasznie zjarana wiec miala sucho w buzi. - przynies mi cos do picia! - zazadala troche jeczaco i zaczela rozwiazywac swoje converse.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 3 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Pią Cze 13, 2014 5:40 pm

    tak dalgaardowie byli znani z tego, że mieli kasę. nie wiem w sumie po co seba handlował, chyba z nudów.
    pobiegł z podskokach do kuchni nie zdejmując butów nawet - a co chcesz? - powiedział donośnie, żeby na pewno usłyszała - mam wodę i sok jabłkowy - to tyle mógł zaproponować. pewnie gosposia uzupełniała mu zakupy co dwa dni, bo on przypominał sobie tylko o sklepie kiedy zabrakło mu alkoholu.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów - Page 3 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Pią Cze 13, 2014 5:44 pm

    -moze byc woda! - zawolala, a potem dodala juz ciszej, kiedy przyszedl z ta woda - probuje zdrowo zyc - pokiwala glowa i rzucila buty za kanape, a potem wziela od niego wode i pociagnela go za reke, zeby polozyl sie z nia na kanape, oblewajac sie przy tym troche, ale trudno. napila sie ze dwa lyki, a potem usiadla sebastianowi na biodrach. - teskniles za mna? - zapytala, rozpinajac guzik przy jego rozporku.

    Sponsored content

    dom dalgaardów - Page 3 Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pon Maj 20, 2024 3:16 pm