dom dalgaardów

    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów Empty dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Sob Mar 15, 2014 8:03 pm

    taki duży, z basenem, na przedmieściach.
    dom dalgaardów Piekny-dom_1039713
    dom dalgaardów Piekny-dom_1040070
    dom dalgaardów Piekny-dom_1040259
    dom dalgaardów Piekny-dom_1040319
    dom dalgaardów Piekny-dom_1039975
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Sro Mar 19, 2014 10:58 pm

    szaaaaał, jakie mieszkanie. no.
    lilka roześmiała się na jego słowa. - no ale przyjrzyj się, jak seksownie się rusza, i jak super jest ubrana... - mruknęła i pokręciła głową, bo pewnie jednak nie wyglądała ani trochę atrakcyjnie. a już na pewno daleko jej było do niej. z resztą lilka pewnie uważała że każdej dziewczynie jest do niej daleko... to chyba dość oczywiste. może trochę się przeceniała, ale w końcu to jej wolno. no biedak! może kiedyś to doceni... kto wie. - nie wiem czy interesują mnie dzisiaj takie wyzwania. - westchnęła bo kompletnie nie chciało się jej dzisiaj go podrywać. i tak wiedziała, że by się jej to udało. wzruszyła ramionami kiedy powiedział, że idą do niego. pewnie miał rację. minnie czasem lubiła jej przeszkadzać, więc może lepiej będzie u niego. po drodze pewnie jeszcze kupili coś do picia chyba, że sebastian miał wszystko w domu.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Sro Mar 19, 2014 11:06 pm

    hehe, jak się ma bogatego tatusia to ma się taki domek!
    jego ojca nie było, bo w tygodniu jak zawsze przesiadywał w ambasadzie w londynie. mogli więc czuć się tutaj jak najbardziej swobodnie - witam w królestwie dalgaardów - pewnie rzadko zapraszał gości z racji tego, że nie lubił kiedy ktoś poznawał go aż tak blisko. lilce się udało, brawo! sam nie wiedział dlaczego ją tutaj zaprosił. musiał bardzo ją lubić! na ścianach wisiało kilka zdjęć jego zmarłej mamy. może nawet jakaś rodzinna fotografia jak sebastian był jeszcze słodkim dzieciaczkiem i nosił aparat ortodontyczny. pewnie kupili po drodze wódkę i jakiś sok do drinków, bo on ostatnio wychlał wszystko co miał w domu. ruszyli pewnie do przestronnej kuchni i tam gdzieś zasiedli. chłopak wyciągnął szklanki, zmiksował drineczki i jeden podał lily.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Sro Mar 19, 2014 11:18 pm

    to uroczo. lilka za to mieszkała za całą rodziną! no oprócz tylera.
    to w sumie miał całkiem ciekawe życie skoro ojca nie było cały tydzień i tak sobie siedział sam w domu... chociaż lily by chyba nie chciała sama mieszkać. za bardzo by się jej nudziło. - rzeczywiście królestwo. - uśmiechnęła się delikatnie i rozglądała się po mieszkaniu. było tutaj bardzo ładnie, wszystko wyglądało tak bogato... na pewno była pod wrażeniem. powinna poczuć się w takim razie wyróżniona, no ale skąd miała wiedzieć, że mało kogo tu zaprasza. lilka przyglądała się fotografiom chwilę ale zaraz poszła za nim do kuchni. - dzięki. - powiedziała kiedy podał jej drinka. rozsiadła się wygodnie na krześle i założyła nogę na nogę. - więc to tu sprowadzasz swoje ofiary co? - zagadnęła. nie będą przecież siedzieć w ciszy.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Sro Mar 19, 2014 11:25 pm

    jemu się nie nudziło! sprzedawał dragi, grał na playstation, liczył kasę, ruchał, pił. tyle było rzeczy do zrobienia! zresztą nie miał jakiegoś super kontaktu z ojcem odkąd jego mama zmarła. oboje się trochę zamknęli w sobie i zaczęło im nieco odbijać! kiedy tak założyła nogę na nogę zerknął na nią i nawet przygryzł wargę, była taka mruczu! ale sebastian za punkt honoru postawił sobie nie przelecenie lilki. chciał chyba sobie coś udowodnić, tylko nie wiem co! - owszem, tylko że bezpośrednio prowadzę je do sypialni, żeby przypadkiem nie poczuły się tutaj jak w domu - roześmiał się. był okrutny dla tych wszystkich lasek, ale takie były reguły gry! grasz, albo nie! pociągnął kilka łyków tego swojego drinka i spojrzał na nią. - musisz tak prowokacyjnie siedzieć? - nie mógł oderwać od niej oczu. pewnie jeszcze piersi do przodu wypięła!
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Sro Mar 19, 2014 11:31 pm

    noo tak, miał masę roboty! takie ciekawe życie, powinien o tym napisać książkę, na pewno byłaby jakimś bestsellerem. lilka w sumie miała dobry kontakt z ojcem. matki też nie miała to w sumie mieli jakieś wspólne przeżycia! znaczy teraz jej matką była tak jakby matka minnie skoro ich rodzice wzięli ślub. może chciał sobie udowodnić, że może kogoś nie przelecieć! szczególnie kogoś takiego jak lilka. wiadomo, zawsze to jakieś wyzwanie i urozmaicenie czasu. - sprytny jesteś. - zaśmiała się. - czyli co? ja mogę się poczuć tu jak w domu? - zapytała unosząc brew. w końcu jej nie zaprowadził do sypialni! lilka pewnie też się napiła a na jego kolejne słowa się zaśmiała. - wcale nie siedzę prowokująco. - wywróciła oczami. - jak niby inaczej miałabym siedzieć? - zapytała bo nie wiedziała czego od niej wymagał. i przyglądała mu się z jakąś niewinną minką.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Sro Mar 19, 2014 11:37 pm

    właśnie zastanawiał się nad napisaniem jakiegoś bestselleru! ale myślał o jakiś wampirach świecących się w ciągu dnia, chociaż nie.... to już było! biedak! zazdro dla lilki, bo on nie miał dobrego kontaktu z ojcem. może dlatego był właśnie takim chamskim dupkiem! - jasne, że możesz. jak nie będzie ci się chciało wracać do domu i zostaniesz na noc to rano zrobię ci owsiankę! - uśmiechnął się pogodnie. pewnie grace trochę nauczyła go gotować jak jeszcze byli razem. - masz dekolt i piersi i długie nogi i nawet jak tak niewinnie patrzysz to mimo wszystko patrzysz prowokująco - zaczął marudzić i nawet przewrócił oczętami - jesteś chyba zaprogramowana na podrywanie. nie możesz przełączyć się na inny tryb? - zaproponował!
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Sro Mar 19, 2014 11:44 pm

    no niestety! drugi raz by to nie przeszło. chyba, że wampir byłby pomieszany z jakimś erotomanem, to kto wie.... i w dodatku bardziej pasowałoby do sebastiana. sprytne. w sumie to tak, tego można jej było zazdrościć. na pewno się cieszyła, że ma dobry kontakt z ojcem. - ojej. - roześmiała się. właśnie odkryła ludzką i kochaną stronę sebastiana! zastanawiała się tylko czy on sobie z niej nie żartuje. miała pewnie zaburzone odbieranie niektórych informacji. - to urocze. - dodała z uśmiechem, żeby nie myślał, że się nabija z jego dobrej strony! nigdy by nie śmiała. - musiałabym być chyba o 20 kilo cięższa, w dresie i bez makijażu. wtedy na pewno by cię to nie pociągało. - zaśmiała się po czym zdjęła jedną nogę z drugiej i usiadła jakoś mniej wyzywająco, żeby nie marudził. - lepiej? - zapytała unosząc brew.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Sro Mar 19, 2014 11:51 pm

    wstał i zaprezentował się od góry do dołu, nawet zrobił jakiś zgrabny obrót! - widzisz to? ja jestem od góry do dołu uroczy - ten to miał zawyżoną samoocenę! ;d - i do tego musiałabyś być jeszcze dziewicą - pstryknął i uśmiechnął się. nie zapominajmy, że on na potęgę ucieka od dziewic! pewnie wyjął z jakiejś szafki popielniczkę i postawił na kuchennym blacie. potem otworzył ze dwa okna, aby był przepływ powietrza. wyjął paczkę fajek i jedną odpalił. nie chciał żeby mu śmierdziało w domu, dlatego uchylił te okna, taki mądry! przesunął paczkę w jej stronę w razie gdyby chciała - w sumie to szkoda, że nie zatańczyłem w tobą z klubie - chciał zobaczyć jej kocie ruchy, mrau!
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Sro Mar 19, 2014 11:59 pm

    - taaak, zapomniałam, że ociekasz uroczością. - zaśmiała się, chociaż to słowo z pewnością nie było do końca poprawne. no ale co zrobić. w sumie to lilka pewnie nie lubiłaby go za bardzo jakby był wycofany i mniej pewny siebie.... - no tak. w takim razie niestety ale nie sprawię że będziesz chciał ode mnie uciekać, przykro mi.- zaśmiała się. ale w sumie to mu się nie dziwiła, że nie lubi dziewic! ona prawiczków pewnie też omijała bo nie zdążyła ich dotknąć a było po imprezie. mądry chłopak! - na pewno jeszcze kiedyś się na to załapiesz. - powiedziała rozbawiona. - a gdybym teraz zaczęła się kręcić to znów byś marudził, że jestem za bardzo wyzywająca. - uniosła zadziornie kącik ust.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Czw Mar 20, 2014 12:10 am

    oczywiście, że ociekał ta uroczością. wystarczy spojrzeć na jego gifka ;x
    - to dobrze, bo nie chciałbym od ciebie uciekać! - była najfajniejszą i najnormalniejszą dziewczyną w klasie. inne pewnie albo udawały cnotki, albo były słabe w łóżku, albo piły za dużo i rzygały na chodniki. to podsumowałam uczennice liceum xd zaciągnął się fajką i wypuścił gdzieś w bok dym, żeby nie dmuchać na lilkę. - teraz to w sumie chciałbym, żebyś zatańczyła - przetarł oczy, bo go piekły - nie wiem chyba okres mi się zbliża, dlatego jestem taki marudny i niezdecydowany - zaśmiał się - bo wy tak macie prawda? - pewnie grace przed okresem wcinała tony czekolady i darła się na niego non stop. takie poczynił obserwacje w dziedzinie menstruacji!
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Czw Mar 20, 2014 12:15 am

    no tak, nie da się ukryć, że na nim jest super uroczy!
    - cieszę się. - powiedziała z uśmiechem. na pewno jej się zrobiło miło, że tak powiedział! chociaż na pewno chciałaby wierzyć, że każdy facet tak o niej myśli i że żaden nie chciałby od niej uciekać, ale pewnie większość się jej bała! xd nie ma się co dziwić. biedny sebastian! normalnie nie miał w czym wybierać. to straszne. uniosła brew i pokręciła głową z uśmiechem. - jesteś cholernie niezdecydowany. - powiedziała wywracając oczami. - zależy.... ja zazwyczaj się awanturuję o byle gówno przed okresem. - wzruszyła ramionami. - może odrobinę marudzę też. - dodała, bo na pewno była. i pewnie bardziej niż trochę. - a bez muzyki nie zatańczę. - dodała wracając do tematu.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Czw Mar 20, 2014 12:24 am

    zgasił fajkę w popielniczce i spojrzał na nią. - nie awanturujesz się o byle co więc mniemam, że jesteś tuż po - jakie obserwacje przeprowadzał i wnioski wyciągał, huhu! podniósł się i podszedł do jakiegoś bajeranckiego urządzenia w kuchni, dzięki któremu włączył muzykę - załatwione - powiedział dumnie - pokaż na co cię stać! - klasnął z zachwytu. to wyglądało jak casting do you can dance. ale sebastian chciał po prostu popatrzeć jak lily kręci tyłkiem! nie chciał jej ruchać, to tyle powinno mu wystarczyć. wziął drinka w rękę i spojrzał na nią wyzywająco, ciekawe czy da się namówić!
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Czw Mar 20, 2014 12:28 am

    roześmiała się i pokręciła głową. prawdopodobnie miał rację, albo po prostu tabletka którą wzięła rano ciągle działała. jedno z dwóch,a może oba... kto wie. mądry chłopak z niego, szybko kalkuluje xd przyglądała się co robi i roześmiała się kiedy włączył muzykę. - nie dajesz za wygraną, co? - mruknęła kręcąc głową. dopiła szybko drinka do końca i wyszła na jakąś wolniejszą przestrzeń, żeby pokręcić bioderkami i pokazać mu co traci, skoro nie chce jej przelecieć! no a jednak tracił dużo. patrzyła na niego wyzywająco i przywołała go do siebie palcem wskazującym.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Czw Mar 20, 2014 12:34 am

    w takich sprawach matma się mu przydawała! może nawet potrafił obliczać dni płodne i niepłodne taki był zdolny! ale nie korzystał z naturalnych metod, prezerwatywa to prezerwatywa! - nigdy - powiedział z cwanym uśmieszkiem i usiadł sobie wygodnie jak alfons, żeby obserwować jak tańczyła. szkoda, że nie rozbierała się, bo miał ochotę na striptiz. chyba musiał się wybrać do nocnego klubu xd długo się zastanawiał czy ma podejść do niej, w końcu powoli ruszył w jej stronę - i co? niby mam tańczyć z tobą? - zapytał, ale raczej się domyślał. był dość bystry!
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Czw Mar 20, 2014 12:36 am

    haha, no w takich sprawach matematyka się przydaje!
    więc ona tańczyła on patrzył, potem z nią zatańczył trochę jeszcze wypili i poszła do domu pewnie. jednak nie skorzystała z owsianki! może następnym razem. a ja idę spać, dobranoc!
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Pon Mar 31, 2014 10:21 pm

    jezu no xd no to ona przyszła tym razem do niego. upiekła jakieś ciastka i jeszcze zrobiła dla niego pikantne skrzydełka, no i jakieś piwo, bo musiała odreagować. albo nie piwo... cydr, bo piwa nie lubiła! weszła, bo sobie otworzyła tym kluczykiem, co go miała i zaniosła wszystko do kuchni. wcześniej mu wysłała smsa, że za 5 minut będzie, więc mógł być na nią przygotowany!
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Pon Mar 31, 2014 10:24 pm

    nie wiem czy w dzisiejszym ferworze zagości tu na dłużej niż trzy posty :d
    sebastian cały dzień grał na konsoli i pił więc kiedy grace wysłała mu smsa to poszedł z wielką łaską pod prysznic. przyszedł więc do kuchni w dresiku i bez koszulki. klatę miał jeszcze lekko wilgotną i mokre włosy więc wyglądał mruczu. zdziwił się widząc tyle żarcia. - nudziło ci się grace? - mruknął.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Pon Mar 31, 2014 10:30 pm

    nie wiem xd ale mamy jeszcze kogoś na liście? xd
    zmarszczyła nosek, jak go tak zobaczyła i podeszła do niego bliżej, by konspiracyjnie szeptać mu na ucho. - nie przeszkadzam ci? nie ma tu jakiejś laski? - zapytała cichutko, bo jak była to ona się zmyje i poleci dalej ryczeć w poduszkę do siebie, bo miała ogromną depresję. tylko tak samo depresyjny sebastian mógł jej pomóc! bo raczej nie christopher, który trochę dziwnie się ostatnio zachowywał. wzruszyła ramionami. - może trochę... - załatwiła sobie zwolnienie ze szkoły, bo nie chciała spotkać tam kenniego ani chrisa, ani wszystkich innych, więc miała dzisiaj sporo czasu wolnego.
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Pon Mar 31, 2014 10:46 pm

    boże chyba nie xd
    spojrzał na nią dziwnie i rozejrzał się - gdyby była tutaj jakaś laska to nie byłbym nawet do połowy ubrany - zaśmiał się i od razu wziął w łapy skrzydełko, które zaczął po prost jeść. po browarach włączyła mu się gastro. zlustrował ją od góry do dołu. zupełnie jakby wiedział, że coś ukrywa. cóż, trochę ją znał, przynajmniej tak mu się wydawało. - przecież dzisiaj szkoła, a ty nie opuszczasz lekcji - nie to co on, ofelka czy kenny!
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Pon Mar 31, 2014 10:51 pm

    jeszcze jak chcesz można carter albert xd
    - to co jeszcze robisz? - zagryzła wargę gapiąc się na jego gacie, bo miał w jakieś szalone wzory. albo po prostu chciała mu je zdjąć wzrokiem i gapić się na jego ptaka, kto wie. no ale była laską, a on dalej miał te gacie, to coś nie halo. ale chyba bardziej z nią, smutek. odsunęła się od niego i wygrzebała dwie szklanki z szafki i rozlała im cydru jakiegoś gazowanego, po którym będą bekać jak szaleni. - źle się czułam, poszłam do lekarza i mam zwolnienie na tydzień. - powiedziała wzruszając ramionami. wzięła jeszcze z szafki jakieś chipsy, bo wiedziała gdzie je trzyma i obładowała się znowu. - chodź do basenu! - bo miała pod spodem strój. przyszła na basen a nie do niego, ale żal xd
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Pon Mar 31, 2014 11:04 pm

    z dzisiejszym internetem żadnej gry na dwa konta <3
    pewnie obczaił, że się tak na niego gapiła więc uśmiechnął się pod nosem i zaśmiał cicho. potem przeczesał swoje mokre włosy i wypiął klatę - jak to co? grałem na konsoli - pochwalił się tym zupełnie tak jakby odkrył amerykę co najmniej! napił się tego cydru, choć wolałby bezapelacyjnie browara. nie chciał jednak robić jej przykrości - jesteś przeziębiona? - zapytał nieco zmartwionym głosem - jezu grace, chorzy ludzie wygrzewają się w łóżku, a nie gotują swoim eks - powiedział oburzony! - do basenu? - zerknął średnio podjarany na nią, pewnie kąpał się w nim dzisiaj ze cztery razy xd
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Pon Mar 31, 2014 11:09 pm

    - beznadziejnie, w co grałeś? - zapytała idąc już tam w stronę tego basenu. - rety, ale ja miałam ochotę trochę pogotować! - przewróciła oczami. musiała się czymś zająć, a tylko gotowanie zmuszało jej do skupiania się na milione rzeczy na raz, bo musiała uważać, by np. czegoś nie spalić albo nie uciachać sobie palca. - noo... tam są najwygodniejsze kanapy. poza tym muszę popływać, bo wychodzę z formy powoli! - a lato szło, musiała zgubić boczki. no i poszli tam na ten basen, postawiła wszystko na stoliku jakimś i się rozebrała!
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Pon Mar 31, 2014 11:15 pm

    nie mógł się skupić kiedy grace się rozbierała! kiedy był młodszy i był prawiczkiem aż tak go to nie ruszało, jednak teraz.......... cóż niezła dupeczka z niej się zrobiła! usiadł sobie, bo wcale nie miał zamiar na razie pływać. z uśmiechem gapił się na jej tyłek i wyobrażał sobie jak wygląda bez tego stroju, zboczeniec! - z jakiej formy, wyglądasz super - on nie lubił takich chuderlaków bez cycków i odstającego tyłka. dla niego to nie kobiety, czyli cóż effie odpada! - ale wiesz, jak dla mnie to jak najbardziej możesz zostać w tym stroju i pływać - bo taka mokra wyglądała na bank jeszcze lepiej!
    avatar

    Gość
    Gość

    dom dalgaardów Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Gość Pon Mar 31, 2014 11:31 pm

    ale zboczuch! serio! chociaż nie wiem, czy jej to nie schlebiało, kiedy faceci się na nią gapili. a w zasadzie takie młode wilki jak seba! gdyby roy się tak na nią gapił to pewnie by jej się głupio zrobiło i wolalałby łazić w workach po ziemniakach do końca życia, jeszcze chłopak mnie rozprasza, bo się ze mnie nabija xd - no nie wiem, dwa kilo przez zimę przytyłam i pewnie trener mnie za to zajebie - westchnęła dopijajac swój cydr i związała włosy na czubku głowy. - i będę pływać! - w tej samej chwili wskoczyła na bombę do basenu ochlapując go całego!

    Sponsored content

    dom dalgaardów Empty Re: dom dalgaardów

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pią Maj 10, 2024 7:13 am