Opuszczony budynek

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    Opuszczony budynek - Page 2 Empty Opuszczony budynek

    Pisanie by st. albans Czw Kwi 24, 2014 10:34 pm

    First topic message reminder :

    Opuszczony budynek - Page 2 Z13831664Q,Opuszczony-budynek-zwirowni-w-Pleszewie
    avatar

    Gość
    Gość

    Opuszczony budynek - Page 2 Empty Re: Opuszczony budynek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 27, 2014 9:35 pm

    - najlepszy odlot w życiu! mówiłam, żeby tu przyjść! - zawołała radośnie, nawiązując rozmowę właściwie tylko z czarlim, bo myślała, że carter to wytwór jej podświadomości i dlatego gada tylko o tym obciąganiu. w ogóle jaki carter rozmowny, jeszcze się z gośćmi zaznajamia, a wanda pozostała psycholką mieszającą ludziom w głowach, skoro tylko się pojawiała i odwalała sceny jak z horrorów. - kogo ty widzisz? - spytała charlie'go, bo on najwyraźniej też miał dobrą jazdę. aż zaczęła się przyglądać etykietce na butelce, żeby dowiedzieć się co to za magiczne wino.
    avatar

    Gość
    Gość

    Opuszczony budynek - Page 2 Empty Re: Opuszczony budynek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 27, 2014 9:38 pm

    roześmiał się jak kolo chciał mu wykurwić. - ej, stary. musisz poćwiczyć! - i sam rzucił się na niego z pięściami i niestety jego ciosy do bolały! pewnie zaraz carter się wkurwił to zaczął rozbierać zarę i zaraz ją zgwałci! a co! duchowi wolno.
    avatar

    Gość
    Gość

    Opuszczony budynek - Page 2 Empty Re: Opuszczony budynek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 27, 2014 9:56 pm

    cała patka!
    charlie teraz się porządnie przestraszył gdy zaczął czuć jakieś niby ciosy na sobie. dobrze, że nie były one za silne. ale gdy zaczął rozbierać zarę to już w ogóle czuł się jak po największym ćpaniu w życiu -kurwa zara, to jakaś paranoja! -zawołał i stanął między nią i duchem i właściwie wypchnął ją z tego pokoju. - chodźmy stąd - cały zbladł i trzymał ciągle dziewczynę za rękę.
    avatar

    Gość
    Gość

    Opuszczony budynek - Page 2 Empty Re: Opuszczony budynek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 27, 2014 10:02 pm

    a carter za nimi poszedł! i teraz nie wiem, czy wyszli w ogóle z tego budynku czy jednak nie. bo jak nie to skoczył mu na plecy i udawał, ze jedzie na koniu, a jak tak to tylko smętnie sie na nich gapił, bo tylko w tym budynku duchy mogą być jak minnie mi mówi :c
    avatar

    Gość
    Gość

    Opuszczony budynek - Page 2 Empty Re: Opuszczony budynek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 27, 2014 10:03 pm

    ja już nie ogarniam, myślałam, że pięści czarliego przelatują przez cartera i jest niematerialny, a on teraz próbuje zgwałcić zarę... spoko, z duchem jeszcze nigdy się nie pieprzyła. to dopiero odlot!
    - kurwa, mogłeś powiedzieć, że dajesz mi jakieś lsd... - mruknęła i zaczęła odpychać od siebie cartera, bo nie ogarniała co się dzieje, a nawet ona zdawała sobie sprawę z tego, że coś było nie tak. - jak chcesz. - odparła jakoś bez przekonania, bo przynajmniej coś ciekawego się działo, to mogła zostać xd ale skoro tak, to ruszyli do wyjścia. też nie wiem czy wyszli czy jeszcze luna przyjdzie. xd
    avatar

    Gość
    Gość

    Opuszczony budynek - Page 2 Empty Re: Opuszczony budynek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 27, 2014 10:13 pm

    to powiedzmy że byli lecze w budynku i charlie
    kręcił się jak porażony w kółko i próbował
    zrzucić z siebie tego całego cartera, którego nie
    wiem nawet czy czuł czy tylko jako jakieś
    zimno czy jak. -ja pierdolę!
    avatar

    Gość
    Gość

    Opuszczony budynek - Page 2 Empty Re: Opuszczony budynek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 27, 2014 10:15 pm

    twój post wygląda jak jakiś wiersz <3
    - wiesz, mam wrażenie, że dzieje się tu coś dziwnego... - powiedziała teatralnym szeptem, po czym rozejrzała się naokoło i stwierdziła: - kocham to! - bo jarały ją te klimaty, w przeciwieństwie do czarliego, który był wyraźnie wkurzony!
    avatar

    Gość
    Gość

    Opuszczony budynek - Page 2 Empty Re: Opuszczony budynek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 27, 2014 10:16 pm

    - patataj! patataj! - ujeżdżał plecy charliego dużo lepiej niż zara go ujeżdżała! albo ciotka klotka, o której już chyba zapomniał :c
    avatar

    Gość
    Gość

    Opuszczony budynek - Page 2 Empty Re: Opuszczony budynek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 27, 2014 10:28 pm

    dzisiaj o niej rozmawiał! to nie zapomniał.
    charlie bawił by się dużo lepiej gdyby też był na dragach, a niestety nie był i on czuł, że zaraz sam trafi do wariatów. postanowił jednak oprzeć się o ścianę i zgnieść cartera. -super, że się dobrze bawisz zara - przynajmiej ona!
    avatar

    Gość
    Gość

    Opuszczony budynek - Page 2 Empty Re: Opuszczony budynek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 27, 2014 10:32 pm

    luna miała dzisiaj zły dzień, a głupie dzieciaki i jeszcze głupszy carter zaczęli zakłócać jej osobistą przestrzeń, tym bardziej ją wściekając. wkurwiona luna zaczęła rzucać w nich rożnymi przedmiotami. a były to pewnie jakieś stare meble, szkło i inne takie. szkoda tylko, że przez cartera wszystko przelatywało!
    avatar

    Gość
    Gość

    Opuszczony budynek - Page 2 Empty Re: Opuszczony budynek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 27, 2014 10:33 pm

    spojrzała na niego dość zaskoczona.
    - przed chwilą sam się dobrze bawiłeś przecież. - przypomniała mu i skoro wyszli z tamtego pokoju, to po drodze minęli tę butelkę wina, którą wcześniej czarli zostawił na podłodze, więc zara ją podniosła i zaczęła z niej ciągnąć, bo w sumie ta druga jej się zbiła jak carter próbował ją zgwałcić i wylądowała na podłodze wśród całego szkła z okien. i zaraz pewnie tą poprzednią butelką luna w nich rzuciła, więc zara odwróciła się i zauważyła jakąś obcą laskę i znowu się zaśmiała!
    avatar

    Gość
    Gość

    Opuszczony budynek - Page 2 Empty Re: Opuszczony budynek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 27, 2014 10:35 pm

    dobrze, że czarli go zasłaniał! bo przynajmniej nie obrywał od luny! - ej, dziunia. spokojnie, nie chciałem zabijać twojej kumpelki z klubu - haha, ciekawe czy flynn dalej miał przez niego przejebane przez tą dziwkę z klubu xd
    avatar

    Gość
    Gość

    Opuszczony budynek - Page 2 Empty Re: Opuszczony budynek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 27, 2014 10:41 pm

    charlie robił jakieś uniki czy coś i czuł się jak w filmie tylko nie było cięć i wszystko się jakoś szybko działo -to chyba jednak nie było wino- zdążył tylko to powiedzieć i dostał czymś w głowę to się za nią złapał i postanowił zakrywać zare a nie cartera! - nie ogarniam, ale gdybyśmy się teraz ze sobą przespali to byłby najbardziej epicki seks na świecie! - tak pocieszał bo miał już całkiem pomieszane w głowie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Opuszczony budynek - Page 2 Empty Re: Opuszczony budynek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 27, 2014 10:51 pm

    podbiegła do zarki i zaczęła szarpać ją za włosy, a potem jeszcze się z nią chwilę pojedynkowała. nie wiem, szatan w nią chyba wstąpił. poza tym ten jej śmiech ją drażnił! ale potem przeniosła swój zabójczy wzrok na cartera i rzuciła się na niego z pazurami. pewnie chciała wydrapać mu oczy czy coś ale nie wiem czy jej się udało. w końcu był duchem! - żadnego seksu kurwa! - wrzasnęła no czarliego, aż się ściany zatrzęsły pewnie hehe - wynocha! wynocha!!!
    avatar

    Gość
    Gość

    Opuszczony budynek - Page 2 Empty Re: Opuszczony budynek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 27, 2014 11:00 pm

    zachichotała na pomysł czarliego.
    - jesteś jeszcze bardziej napierdolony niż ja. - stwierdziła z zaskoczeniem i jednoczesnym rozbawieniem, bo zwykle to ona była naćpana, a on zachowywał stosunkowo trzeźwy umysł. ale spodobał jej się ten pomysł, bo jednak była naćpaną wariatką, więc złapała czarliego za koszulkę i pocałowała, ale luna i carter tak na nich krzyczeli i im przeszkadzali, że złapała go za rączkę i poszli do któregoś z nich albo do toalety w najbliższym lokalu i tam się ostro pieprzyli, bo w sumie zara się napaliła przez tą całą akcję.
    avatar

    Gość
    Gość

    Opuszczony budynek - Page 2 Empty Re: Opuszczony budynek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 27, 2014 11:08 pm

    - spierdalajcie, jebańce! zara obciągara! zaraz obciągara! - krzyczał jeszcze za nią ale z tej całej radości nie zostało nic, gdy tamci znikli w ciemnościach i usiadł przed drzwiami i się tam gapił. a później w niebo. - ej, luna... ty też myślałaś, że jest niebo i piekło? - zapytał się jej, bo może była tak samo religijna jak on i będą mogli teraz ponarzekać na swój żywot.
    avatar

    Gość
    Gość

    Opuszczony budynek - Page 2 Empty Re: Opuszczony budynek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 27, 2014 11:24 pm

    nie odpisałam ci wcześniej co do flynna i tamtej kurwy haha xd to już chyba wyjaśnione, filipek wszystko załatwił, więc miał spokój. gdy tamci gówniarze uciekli, luna się trochę uspokoiła i przestała się dziwnie miotać - sory, ale nie - odparła. wydaje mi się, że już dawno zwątpiła w boga i jego istnienie - jak widzisz utknęliśmy tutaj. żadnego nieba ani piekła. tylko ten jebany opuszczony dom - oznajmiła kopiąc jakąś starą puszkę po piwie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Opuszczony budynek - Page 2 Empty Re: Opuszczony budynek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 27, 2014 11:31 pm

    pewnie byli tutaj wszyscy umarli z st. albans od zawsze, więc dla nich było już mało miejsca i w ogóle przypał. bo byli tu wazniejsi od cartera, to w ogóle chujowo się zrobił. bardzo śmieszne z flynnem i tamtą szmaciurą xd pewnie to on zasłał sybil na carterka :c taki z niego szmaciarz! - chujowo... i to na zawsze. ej, ogarniasz? ty w ogóle wiesz, ile to jest WIECZNOŚĆ?! - bo wyglądała raczej na tępą dzidę. podbiegł do niej. - umiesz jeszcze tak tańczyć? - zamrugał do niej, bo przecież wsadził jej raz z tysiąc funtów! ciekawe, co za to sobie kupiła... pewnie gumki.
    avatar

    Gość
    Gość

    Opuszczony budynek - Page 2 Empty Re: Opuszczony budynek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 27, 2014 11:49 pm

    beka by była jakby oskarżyli flynna o zabójstwo cartera xd ale to dobra akcja była nie powiem - a skąd mam to wiedzieć? pierwszy raz jestem duchem - odpowiedziała mu, wzruszając ramionami. gdyby tylko wiedziała, że ma ją za tępą dzidę... xd - no raczej nie inaczej.. ej, mamy tu jakąś rurę? - rozejrzała się wokół. bo mogłaby sobie podensić, pewnie tęskniła za rurą. chwała mu za te tysiąc funtów! ja myślę, że jednak wydała je na fundacje przeciwko przemocy w rodzinie czy coś. hehe, bo jednak dobra z niej kobitka była.
    avatar

    Gość
    Gość

    Opuszczony budynek - Page 2 Empty Re: Opuszczony budynek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 27, 2014 11:56 pm

    hahahahha! to barbra powinna dochodzić, kto i w jakich okolicznościach zabił jej męża, ale chyba woli pukać na boku księcia niż się tym zająć więc nigdy nikt się nie dowie, że za wszystkim stoi córka burmistrza i przyszly nauczyciel wfu! czy od czego on tam jest. luna i fundacja? chyba na rzecz nimfomankom, którym kiedykolwiek odmówiono seksu! chociaż nie... ona z tym słodkich duperek, co chcą modelkami zostać była. - nie ma... nie wiem. kiedyś ci ją skołuję, malutka. - przysunął sie do niej i objął ja ramieniem. - chciałem mieć kiedyś dzieci... - teraz mógł tylko zakosić jakieś umarłe dzieciaczki. zawsze coś! może stworzą sobie tu z luną prawdziwą rodzinkę xd pzynajmniej na zawsze pozostaną piękni i młodzi!
    avatar

    Gość
    Gość

    Opuszczony budynek - Page 2 Empty Re: Opuszczony budynek

    Pisanie by Gość Pon Kwi 28, 2014 12:14 am

    przeczytałam księdza, jezu. ale sama bym pewnie którąś dziunią pukała tego naszego padre greya hehe. oj ta baśka! a miała się z flynnem jeszcze przespać na złość carterowi xd no ona z tych słodkich, ale teraz to już taka słodka nie jest. teraz jest chyba zła i niedobra - tak? dzięki, jesteś super - pewnie przytuliła go w tym momencie - o jaaaaaa.. to ty.. dopiero teraz cię poznałam! - przypomniało jej się o tych funtach, co jej dał! - co się stało, kto cię zaciukał? - spytała - ja też. szkoda, że umarli nie mogą mieć dzieci - westchnęła żałośnie, kładąc się na jego ramieniu.
    avatar

    Gość
    Gość

    Opuszczony budynek - Page 2 Empty Re: Opuszczony budynek

    Pisanie by Gość Pon Kwi 28, 2014 12:22 am

    szmata z baśki! tylko by wszystkich ruchała. pozdrówki minionek, pandzionek <3 pewnie wszystkie duchy są podłe, złe i chcą tylko zabijać, bo może im mniej miejsca mają to myślą, że jak już się przestaną mieścić w tym budynku to dostaną coś nowego? na przykład przeniosą ich do szkoły roja! tam to by sie dopiero zajebiście straszyło tych wszystkich ludzi. - jakaś zdzira! taka młoda szmata... mieliśmy sie ruchać w lesie, a ta raz dwa... czekaj, czekaj... bo ja ją kojarzę! - tylko musiał się popukać w czoło, żeby ogarnąć skąd ją zna. - to córka BURMISTRZA! - aż wstał, bo nie mógł w to uwierzyć! - ONA MNIE ZABIŁA! - w ogóle nie wiem, jakim cudem on tu jest, jak go zjedli.. pewnie się z kup poukładał znowu taki. musiał być bardziej murzyński nawet niż luna! - no.. przypał. możemy sobie jakiegoś przygarnąć z tych niemowlakó, co tam płaczą w piwnicy..
    avatar

    Gość
    Gość

    Opuszczony budynek - Page 2 Empty Re: Opuszczony budynek

    Pisanie by Gość Pon Kwi 28, 2014 12:32 am

    baśka aktualnie nie sypia ani z albertem, ani z flynnem, ani tym bardziej z carterem, ani z nikim!!!!
    avatar

    Gość
    Gość

    Opuszczony budynek - Page 2 Empty Re: Opuszczony budynek

    Pisanie by Gość Pon Kwi 28, 2014 12:35 am

    postraszmy w szkole! jak w buffy postrach wampirów! tam pod szkołą było źródło całego zła i wszystkie straszydła wychodziły. nie wiem czy oglądałaś, jak nie to smutek! :c - powinniśmy dać jej nauczkę! - krzyknęła zaciskając zęby. szkoda tylko, że ona nie wiedziała kto ją zaciukał! ale carterowi mogła pomóc, czemu nie! w końcu miał jej załatwić rurę - dobra, weźmy któreś. ale czarne! - przytaknęła. boże, trochę to kripi. umarłe niemowalki z piwnicy.. patka.. :c
    avatar

    Gość
    Gość

    Opuszczony budynek - Page 2 Empty Re: Opuszczony budynek

    Pisanie by Gość Pon Kwi 28, 2014 12:39 am

    nie oglądałam :c ale super, tylko źródłem całego zła jest pewnie dom hollywoodów xd i w american horror story były dzieciaki w piwnicy :c i w ogóle diabeł, który zeżarł swojego bliźniaka w łonie! to dopiero kripi xd - niby jak! ja nie możemy stąd wyjść? - chciał wiedzieć, bo może jednak ona znała sposób. pewnie carter za każdym razem jak chciał wyjść i myślał, że jest na zewnątrz to nagle znajdywał się po drugiej stronie tych ruin. - może azjatę?! lubię żółty... - bo czarne to jednak mu się z gównem głównie kojarzyło. i biedna baśka [ * ]

    Sponsored content

    Opuszczony budynek - Page 2 Empty Re: Opuszczony budynek

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Pią Maj 17, 2024 3:24 am