trybuny

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    trybuny - Page 3 Empty trybuny

    Pisanie by st. albans Pią Paź 03, 2014 6:48 pm

    First topic message reminder :

    trybuny - Page 3 1317294311
    tessa alighieri

    tessa alighieri

    werona
    rzeźba
    sinner
    31

    trybuny - Page 3 Empty Re: trybuny

    Pisanie by tessa alighieri Czw Lut 19, 2015 10:05 pm

    alfons zajęty to masz tessę szmatę ;x przeskakiwała z krzesełka na krzesełko trzymając fajkę w buzi i prawie wskoczyła na xandera - upsi - zachichotała głupkowato bo pewnie była mega zjarana na dodatek.
    xander fleming

    xander fleming

    palm beach
    wykłada politologię
    mastermind
    33

    trybuny - Page 3 Empty Re: trybuny

    Pisanie by xander fleming Czw Lut 19, 2015 10:08 pm

    jaka szkoda, że nie wykłada na jej wydziale, no ale cóż wykłada jakąś nudną politologię a nie rzeźbę. xander został wyrwany z zamyślenia i wyjął słuchawki z uszu - co tutaj robisz o tej porze? - zapytał zainteresowany, bo widział że dziewczyna się chwieje i chichocze co chwila. chciał wyjść na porządnego nauczyciela, który pilnuje porządku ale mu nie wyszło. bo tessa była ładna i chętnie by ją gdzieś zabrał.
    tessa alighieri

    tessa alighieri

    werona
    rzeźba
    sinner
    31

    trybuny - Page 3 Empty Re: trybuny

    Pisanie by tessa alighieri Czw Lut 19, 2015 10:11 pm

    to jasne, każdy by ją gdzieś zabrał. ale tak na prawdę nie musieli tego robić bo mogła im się bez problemu oddać tu i teraz. była wyzwoloną kobietą - spaceruje, nie można? - wyrzuciła szybko papierosa na bok żeby zaraz jej nie ochrzanił że tutaj pali czy coś i zachichotała. splotła rączki i zamrugała niewinny żeby wyglądać jak słodka dziewczynka i żeby nie zaczął się bulwersować.
    xander fleming

    xander fleming

    palm beach
    wykłada politologię
    mastermind
    33

    trybuny - Page 3 Empty Re: trybuny

    Pisanie by xander fleming Czw Lut 19, 2015 10:14 pm

    - nie no oczywiście, że można, mnie to w ogóle nie przeszkadza... chociaż może trochę bo na mnie wpadłaś i prawie zdeptałaś - zaśmiał się, przeczesując włosy palcami. przygryzł wargę, faktycznie mogłaby mu się oddać tutaj i teraz - może odprowadzić cię gdzieś? idziesz w konkretnym kierunku czy chodzisz po ciemku bez celu? - zapytał.
    tessa alighieri

    tessa alighieri

    werona
    rzeźba
    sinner
    31

    trybuny - Page 3 Empty Re: trybuny

    Pisanie by tessa alighieri Czw Lut 19, 2015 10:27 pm

    - chodzę po ciemku bez celu - odparła zaraz jak zapytał i znów zachichotała, wyprostowała się i zmrużyła oczy - podziwiam naturę i jej uroki - wyjaśniła i pozwoliła wiatrowi osmagać jej buźkę. w końcu jednak zeskoczyła na ziemię i usiadła obok niego. chwilę się mu przyglądała, pewnie nawet nie ogarniała, że tutaj wykłada. wyciągnęła mu z buzi tego papierosa, którego palił i zaciągnęła się kilka razy.
    xander fleming

    xander fleming

    palm beach
    wykłada politologię
    mastermind
    33

    trybuny - Page 3 Empty Re: trybuny

    Pisanie by xander fleming Czw Lut 19, 2015 10:31 pm

    - możemy pochodzić gdzieś razem - puścił jej oczko, schodząc do jej poziomu, żeby móc ją objąć ramieniem - zaproszę cię na drinka a potem będziemy się bawić całą noc, co ty na to? taki układ ci pasuje? - zapytał. miał nadzieję, że nie dostanie od niej w twarzyczkę za niemoralne propozycje i że na niego nie doniesie gdzieś że molestuje studentki.
    tessa alighieri

    tessa alighieri

    werona
    rzeźba
    sinner
    31

    trybuny - Page 3 Empty Re: trybuny

    Pisanie by tessa alighieri Czw Lut 19, 2015 10:37 pm

    od tessy nie dostałby nigdy w twarz xd ale pech chciał że miała te dni i nie mogła się ruchać jak oszalała więc nawet nie chciała z nim wychodzić na drinka, bo po co drinki skoro można się ruchać. a skoro nie mogła tego robić, to uważała to za stratę czasu. wsadziła mu papierosa do buzi, drugą rączką przejeżdżając po jego kroczu i uśmiechnęła się - może innym razem - wstała i uciekła w siną dal. zaraz zacznę kimś.
    xander fleming

    xander fleming

    palm beach
    wykłada politologię
    mastermind
    33

    trybuny - Page 3 Empty Re: trybuny

    Pisanie by xander fleming Czw Lut 19, 2015 10:39 pm

    poszedł do domu.
    astrid bachmann

    astrid bachmann

    islandia
    matematyka finansowa
    bankrutka
    29

    trybuny - Page 3 Empty Re: trybuny

    Pisanie by astrid bachmann Sob Mar 07, 2015 11:24 pm

    ktoś zorganizował imprezę na uczelnianym boisku (konkurencyjną dla samorządowej alfonsa - pewnie ta była dla hołoty), ale nie było tak fajnie, jak astrid miała nadzieję. i było zimno! zresztą dopiero co tu przyszła, bo wracała z pracy i chciała się zrelaksować, a już nie była zapraszana na elitarne klubowe imprezki, tylko musiała z największymi obdartuchami pić na trybunach. siedziała gdzieś na krzesełku, popijając ruskiego szampana, żeby jak najszybciej się upić i obserwowała ludzi, myśląc sobie "this is my life now".
    john singleton

    john singleton

    tokio
    informatyka
    geek
    30

    trybuny - Page 3 Empty Re: trybuny

    Pisanie by john singleton Sob Mar 07, 2015 11:27 pm

    ciekawe co miał tu robić john xdddddddddddddd pewnie elka go tu zaciągnęła, ale potem zniknęła w tłumie swoich znajomych bo w przeciwieństwie do niego była popularna xd wałęsał się jak sierota po trybunach i rozlglądał w poszukiwaniu elki, albo ucieczki. ale zamiast tego potrącił butelkę szampana, która stała obok astrid i wylał wszystko - przepraszam! - jęknął - chcesz moje? - wyciągnął w jej stronę butelkę praktycznie bezalkoholowego imbirowego piwa. ej oni byli exami nie?
    astrid bachmann

    astrid bachmann

    islandia
    matematyka finansowa
    bankrutka
    29

    trybuny - Page 3 Empty Re: trybuny

    Pisanie by astrid bachmann Sob Mar 07, 2015 11:39 pm

    sorry, nie miałam pomysłów, a nie chciałam pisać, że "szła ulicą" xd
    zdenerwowała się oczywiście, kiedy wylał jej szampana, bo pozbawił ją alkoholu i teraz na pewno tu nie przeżyje i musi wrócić do akademika i zasnąć na trzeźwo ze swoimi myślami. z drugiej strony, trochę jej ulżyło. nie musiała wmuszać w siebie tego ohydnego szampana za jednego funta, który nijak nie dorównywał kieliszkom szampana za dwieście tysięcy. spojrzała na winowajcę i westchnęła. teraz już zupełnie nie dziwiło jej, co stało się z jej butelką.
    - myślisz, że będę dopijać po tobie piwo? - skrzywiła się. wszyscy już naprawdę mieli ją za nie wiadomo jaką żebraczkę. byli najlepszymi exami ;x
    john singleton

    john singleton

    tokio
    informatyka
    geek
    30

    trybuny - Page 3 Empty Re: trybuny

    Pisanie by john singleton Sob Mar 07, 2015 11:53 pm

    wolałaś zacząć kreatywnie xd
    no kto by się nie zdenerwował gdyby druga osoba pozbawiła go szansy wypicia takiego taniego sikacza, ktory spowodowałby na drugi dzień ból głowy i wątroby zapewne też. dobrze, że ja już oduczyłam się picia takiej taniochy. chociaż ja to powinnam oduczyć się picia w ogóle - chciałem sie podzielić - mruknął niepewnie przytulając piwo do siebie - i chciałem być miły - dodał zaraz. był dla niej wystarczająco miły kiedy naprawił jej komputer, bo przecież chodzili ze sobą, a ona po tej naprawie go rzuciła he he. bo to tak było co nie!
    astrid bachmann

    astrid bachmann

    islandia
    matematyka finansowa
    bankrutka
    29

    trybuny - Page 3 Empty Re: trybuny

    Pisanie by astrid bachmann Nie Mar 08, 2015 12:00 am

    wiadomo!
    co ty gadasz, ruski szampan to jest najlepszy alkohol jaki istnieje na świecie. ostatnio piłam sobie drineczki kamikaze, to miałam całe niebieskie usta, zęby i język tak bardzo intensywnie, że stwierdziłam, że tylko szampan nigdy mnie nie zdradzi. chociaż nie, kiedyś piłam szampana martini jakiegoś droższego i był ohydny. dlatego michał anioł najlepszy.
    - pozbawiłeś mnie całego alkoholu i proponujesz mi wypite do połowy piwo w ramach przeprosin? nie, dzięki. - zmrużyła oczy. ceniła się mimo wszystko i nie zadowalała byle czym. ważne, że jej komputer naprawił! po zbankrutowaniu i tak musiała go oddać.
    john singleton

    john singleton

    tokio
    informatyka
    geek
    30

    trybuny - Page 3 Empty Re: trybuny

    Pisanie by john singleton Nie Mar 08, 2015 12:07 am

    nigdy w życiu, żaden szampan, żadne tanie wino! martini z oliwką, ewentualnie cosmo, albo jakieś smakowe piwo, no i muscat! to są jedynie alkohole jakie potrafie przyjmować i po których w miarę się czuję. szampana z sokiem pomarańczowym opiłam się na pierwszym roku studiów i do tej pory nie tknęłam bo na samą myśl mi się niedobrze robi! - nic dziwnego, że siedzisz tu sama - mruknął po cichu. była tak niemiła, że nie dziwiło go to, że wokół niej nikogo nie było. on łaził sam, bo był nieśmiały. a ona siedziała tutaj samiusieńka bo po prostu była niezadowoloną, marudzącą szmatą xd
    astrid bachmann

    astrid bachmann

    islandia
    matematyka finansowa
    bankrutka
    29

    trybuny - Page 3 Empty Re: trybuny

    Pisanie by astrid bachmann Nie Mar 08, 2015 12:16 am

    haha, jaka jesteś elegancka! też ostatnio piłam cosmo, o, a wcześniej caipirinhię... piwo też lubię bardzo i różane wino, ale ogólnie niczym nie pogardzę. szampan jest najtańszy i najszybciej uderza do głowy, więc to dobra recepta na udaną i tanią imprezę.
    - co to miało znaczyć? - spytała, bo oczywiście miala wytężony słuch i wszystko doszło do jej uszu! john cham i tyle. dobrze, że go rzuciła.
    john singleton

    john singleton

    tokio
    informatyka
    geek
    30

    trybuny - Page 3 Empty Re: trybuny

    Pisanie by john singleton Nie Mar 08, 2015 12:23 am

    na starość człowiek się taki robi xd lepiej wypić jednego porządnego drinka niż butelkę czegoś podrzędnego. ja mam tak słabą głowę, że dwa piwa wystarczą mi jako recepta na udaną imprezę xd
    - nic - wyprostował się momentalnie i zaczerwienił bo myślał, że tego nie usłyszy, ale usłyszała i teraz mrużył oczy bo bał się, że od niej dostanie. a nie chciał dostać! i tak był poszkodowany przez życie, ostatnio prawie wybił sobie zęby!
    astrid bachmann

    astrid bachmann

    islandia
    matematyka finansowa
    bankrutka
    29

    trybuny - Page 3 Empty Re: trybuny

    Pisanie by astrid bachmann Nie Mar 08, 2015 12:29 am

    no tak, trzeba pozory zachowywać i nie można pić za dużo, bo następnego dnia się umiera. dobrze, że jeszcze jestem młoda.
    astrid nie była z tych, ktore używały przemocy do osiągnięcia swoich celów. w sumie ostatnio spoliczkowała brooklyna, ale zasłużył. dzisiaj wszystkie moje lasie się kłócą we wszystkich grach, więc astrid tylko zmierzyła johna wzrokiem.
    - siedzę sama, bo nie chce mi się przeprowadzać w kółko tych samych rozmów. - mruknęła. odruchowo sięgnęła po butelkę, ale nie było jej tam gdzie miała być.
    john singleton

    john singleton

    tokio
    informatyka
    geek
    30

    trybuny - Page 3 Empty Re: trybuny

    Pisanie by john singleton Nie Mar 08, 2015 12:32 am

    już niedługo dagna... z roku na rok coraz gorzej, mówie ci. ja miałam taki spadek formy rok temu jak się do warszawy przeprowadziłam!
    astrid tak pokojowo nastawiona he he, john i tak się jej bał. ale on to bał się wszystkich nawet własnego cienia. pewnie jak szedł w nocy do toalety to zapalał wszędzie światła bo bał się potworów. a jak spał to musiał być cały obwinięty kołdrą bo inaczej potwory mogły go dopaść! ;ooo - skoro chciałaś siedzieć sama to równie dobrze mogłaś zostać w pokoju i patrzeć się w ścianę? - zmrużył oczy, nie rozumiał jej nielogicznego myślenia.
    astrid bachmann

    astrid bachmann

    islandia
    matematyka finansowa
    bankrutka
    29

    trybuny - Page 3 Empty Re: trybuny

    Pisanie by astrid bachmann Nie Mar 08, 2015 12:36 am

    to pewnie ta warszawa tak działa... ja tam się nie wybieram, to jestem bezpieczna, mówię ci.
    john by jej się bał nawet, gdyby od razu sama proponowała mu swój alkohol i klepała miejsce obok siebie, żeby usiadł. john na pewno nigdy nie leżał z ręką wystającą poza łóżko, bo bał się, że potwory ją złapią.
    - nie powiedziałam, że chcę siedzieć sama, po prostu chciałabym przeprowadzić chociaż jedną inną rozmowę. - zmarszczyła nosek, bo otwieranie się przed niekumatym johnem nie było najlepszym pomysłem i już tego żałowała. pewnie była pijana po tym szampanie mimo wszystko.
    john singleton

    john singleton

    tokio
    informatyka
    geek
    30

    trybuny - Page 3 Empty Re: trybuny

    Pisanie by john singleton Nie Mar 08, 2015 12:43 am

    ja się za to na pomorze nie wybieram, tam zawsze bardziej zimno niż tutaj, albo na wschodzie xddddd a ja nie mogę żyć w zimnym klimacie xd
    dokładnie tak! miał strategię na potwory! pewnie jak gasił światło to też biegł do łóżka żeby go nie złapały. nie wiem jakim cudem wyrwał elkę, bo na pewno nie na męskość!
    - okeeeej - zerknął na nią dziwnie i podrapał się po skroni - no to co uważasz na temat tych łysych świnek morskich? są małymi hipopotamami czy nie? - zarzucił pytanie kompletnie z dupy. ale przynajmniej był niekonwencjonalny xd
    astrid bachmann

    astrid bachmann

    islandia
    matematyka finansowa
    bankrutka
    29

    trybuny - Page 3 Empty Re: trybuny

    Pisanie by astrid bachmann Nie Mar 08, 2015 12:47 am

    u nas zawsze wieje i tyle. xd
    koniecznie musimy grać tę podwójną randkę johna i jude'a ze swoimi dziewczynami, bo może elka i morgan wspólnie rozgryzą jakoś, dlaczego lecą na takich frajerów jak oni. ale dobrze, że przynajmniej johna nigdy potwory nie złapały, więc chyba potrafił sobie poradzić w życiu.
    na pytanie johna roześmiała się szczerze. autentycznie ją rozbawił! słodziak. oczywiście uważała, że łyse świnki morskie nie powinny istnieć i są zakałą gatunku, ale nie będzie o tym mówić.
    - chyba fajniej w to wierzyć. wtedy możesz myślec, że masz w domu hipopotama. - stwierdziła. bo ona oczywiście chciałaby mieć panterę i hipopotama i żyrafę i alpakę.
    john singleton

    john singleton

    tokio
    informatyka
    geek
    30

    trybuny - Page 3 Empty Re: trybuny

    Pisanie by john singleton Nie Mar 08, 2015 12:54 am

    no i to już jest chujnia xd
    haha, tak! musimy zagrać, na pewno wtedy john i jude wyjdą na fajtłapy wszech czasu! patrzył na nią i mrugał oczyskami milion razy, bo dalej nie mógł rozgryźć jakim cudem udało mu sie rozbawić rozzłoszczoną astrid! w każdym bądź razie punkt dla niego! - a chciałabyś mieć hipopotama w domu? to takie niepraktycznie zwierze - stwierdził na myśl o wielkim, tłustym hipopotamie w domu - ja bym wolał mieć pandę, kolorowego przytulaśnego miśka śpiącego przez 2/3 dnia i jedzącego jedynie bambus - jak widać lubił niewymagające zwierzęta xd

    astrid bachmann

    astrid bachmann

    islandia
    matematyka finansowa
    bankrutka
    29

    trybuny - Page 3 Empty Re: trybuny

    Pisanie by astrid bachmann Nie Mar 08, 2015 12:58 am

    wiem ;x
    morgan i eleanor na pewno będą się z nich nabijać cały wieczór i szybko się zaprzyjaźnią, co odbije się na ich chłopcach. biedaczyska... astrid nie była rozzłoszczona, była raczej rozgoryczona, znudzona i zdystansowana. nic dziwnego, że żadna z nich para, skoro john nie umiał nawet odczytywać emocji astrid. albo w ogóle ludzkich emocji.
    - małe hipopotamy nikomu nie zaszkodzą. zresztą każde zwierzę, które jest małe, jest automatycznie milion razy bardziej urocze. - stwierdziła. wiadomo, małą słodką kózkę mogłaby mieć, ale dorosłą już po co. - zresztą wolałabym mieć akwarium z rekinami. w łazience, zbudowane w wannę. - wymyśliła. pewnie jeszcze niedawno planowała, że tak będzie wyglądać jej łazienka.
    john singleton

    john singleton

    tokio
    informatyka
    geek
    30

    trybuny - Page 3 Empty Re: trybuny

    Pisanie by john singleton Nie Mar 08, 2015 1:06 am

    john absolutnie nie potrafił odczytywać ludzkich emocji. nie potrafił niczego odczytywać. zastanawiał się długo dlaczego raz w miesiącu elka chodzi wkurwiona jak sto pięćdziesiąt i dopiero kiedy piper mu wytłumaczyła dlaczego to ogarnął co i jak. więc raczej nie spodziewałabym się rewelacji w zakresie odczytywania emocji xd
    - pająki też są małe a nie widzę w nich nic słodkiego - odpowiedział analogicznie do jej wypowiedzi i podrapał się po czole, bo pewnie nad czymś twardo rozkminiał - gdybym miał taką wannę to już nigdy w życiu bym się nie wykąpał - odparł szczerze, bo po obejrzeniu "szczęk" panicznie bał się rekinów xd czego on się nie bał zresztą...
    astrid bachmann

    astrid bachmann

    islandia
    matematyka finansowa
    bankrutka
    29

    trybuny - Page 3 Empty Re: trybuny

    Pisanie by astrid bachmann Nie Mar 08, 2015 1:10 am

    nie wiem co gorsze: john nieogarniający wkurzenia elki czy jude bojący się wkurzenia morgan na każdym kroku. naprawdę nam się udali. xd
    - nie mówię o żadnych głupich insektach. - wzdrygnęła się na samą myśl! już prawie była w krainie szczęśliwości, w której znowu była małą księżniczką posiadającą własnego kucyka, a john musiał ją z tego wyrwać. fuj. - albo wodne łóżko z rekinami w suficie. kładziesz się i widzisz je pływające ponad sobą. - zachwycała się swoimi dizajnerskimi pomysłami. powinna pójść na architekturę. inna sprawa, że swoimi pomysłami pewnie wywoływała jakieś koszmary na dzisiejszą noc johna.

    Sponsored content

    trybuny - Page 3 Empty Re: trybuny

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Nie Maj 19, 2024 3:56 pm