mcdonald

nie dość, że mam teraz połowę czasu na wolfsach spędzać, to jeszcze mam znaleźć czas na jakieś instagramy? przygładziła swoją sukienkę, bo ona w przeciwieństwie do hazel nigdy nie wyszłaby z domu w dresie lub niepomalowana.
- tak, dokładnie to mam na myśli. cieszę się, że się dobrze zrozumiałyśmy. - mówiła serio. była totalnie naiwna i myślała, że właśnie wbiła szpilę swojemu wrogowi xd ciągle oczywiście z uśmiechem na ustach.

w miedzyczasie jak na wolfsach jestes to pray okazji na insta tez. tyle ryjkow bys znalazla i sie zainspirowala.
- ja tez - powiedziala nadal rozbawiona. hazel ogolnie miala wyrabane kto jak zdobywa pieniadze skoro sama miala dosc nietypowa prace przy ktorej nie musiala sie za bardzo narobic. oparla lokiec na stole i zaczela sie rozgladac bo dla niej ta rozmowa dobiegla konca.

ja mam za dużo ryjków, dziękuję za troskę xd
sierra wolała wydawać pieniądze rodziców niż musieć pracować tak ciężko jak hazel hehe. chociaż sama sierra też uwielbiała social media i wstawiała milion zdjęć na instagrama, niestety nikt jej za to nie płacił. to znaczy oprócz tatusia, który fundował te wszystkie wycieczki i ciuchy, którymi się chwaliła.
- ummm, skoro już tak dobrze się dogadujemy, to dla twojej wiadomości, wiem, że to ty napisałaś te rzeczy o mnie w damskiej łazience w cafe rouge. - ciągnęła rozmowę, której nie powinna ciągnąć. - ale w porządku, to właściwie mi schlebia kiedy inne dziewczyny czują się przeze mnie zagrożone. - dodała wesoło.

nigdy nie jest za duzo xd
bycie instagramerka jest wyczerpujace hehe. zamrugala kilka razy, zastanawiajac sie czy dalej slyszy glos sierry w rzeczywistosci czy jej sie wydawalo skoro nie miala juz z nia o czym gadac. - chcialabym miec tyle wolnego, zebym mogla marnowac czas na takie glupoty - odpowiedziala przygladajac sie przystojniakowi przy kasie. hazel byla wazna business woman I musiala posty planowac, a nie xd

pogadamy jak więcej postaci zrobisz xd
ja sobie wyobrażam jakie to musi być wyczerpujące siedzieć w jednej pozycji przez godzinę, żeby złapać idealne ujęcie, a potem jeszcze zdjęcie trzeba przerobić, żeby były odpowiednie filtry i upiększanie twarzy, a do tego jeszcze trzeba wymyślić odpowiednią ilość hasztagów, masakra!
- mogłabyś chociaż na mnie patrzeć kiedy do ciebie mówię, szczególnie jeśli właśnie wyciągam do ciebie dłoń. - dłonie trzymała przy sobie, tym bardziej, że dopiero co nakładała na nie krem. nie wiem co chciała osiągnąć, to znaczy na pewno nie chciała się z hazel zaprzyjaźniać / lubić. raczej zależało jej na tym, żeby pokazać, że ona jest lepsza, bardziej cywilizowana i udowodnić, że to hazel jest onieśmielona przez nią.

heheheh
zebys wiedziala! gdyby chociaz mogla uzywac kilku tych samych zdjec to by bolo dobrze. ale nie! za kazdym razem trzeba nowa sesje robic eh
- jestem zajeta wazniejszymi sprawami - zasmiala sie I puscila oczko do kolesia, na ktorego dalej sie gapila. w sumie to sierra tez byla ladna, ale skoro nie za bardzo sie lubily i nie miala szansy z nia poflirtowac to wolala swoja uwage poswiecic komus innemu.

no i dobrze, przynajmniej mamy więcej zdjęć na awki, hehe.
- twoja decyzja. zapamiętam to sobie. - skoro hazel nie przyjęła oferowania pokoju, to sierra się z nią policzy. ta zniewaga krwi wymaga! oczywiście sierra prędzej każe swoim koleżankom pisać hejterskie komentarze pod zdjęciami hazel niż zrobi coś otwarcie, ale zobaczymy. póki co sierra poszła, bo już jej kawa stygła, a ja idę spać.

a hazel poszla odebrac swoje jedzenie i dac swoj numer przystojniakowi.