tea lounge
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
tea lounge
First topic message reminder :
- madeline cruz
- bostonwychowuje anniea sama jest niedojrzała28
- Post n°176
Re: tea lounge
aggie by się lepiej nadawała na drużbę blaise'a niż john i jude razem wzięci...
- spokojnie, dam sobie radę. - zapewniła ją. w końcu i tak nie miała nic do roboty poza bawieniem się z annie całymi dniami. - o! kolejna spóźnialska! - zawołała na widok essie i zamachała jej przed twarzą dłonią z pierścionkiem zaręczynowym.
- spokojnie, dam sobie radę. - zapewniła ją. w końcu i tak nie miała nic do roboty poza bawieniem się z annie całymi dniami. - o! kolejna spóźnialska! - zawołała na widok essie i zamachała jej przed twarzą dłonią z pierścionkiem zaręczynowym.
- carly luddington
- st. albans-sexy mamma28
- Post n°177
Re: tea lounge
aggie najlepsza! ewka, jak to nie wiesz! carly się hajtnęła po pijaku, a maddie się zaręczyła! ech, nie ogarniasz jak ja ;x - no witamy - roześmiała się na widok essie - spóźniłaś się na wielkie nowiny - tłumaczyła popijajac herbatkę.
- essie becket
- sydneydziennikarstwo.32
- Post n°178
Re: tea lounge
tak zgadza sie nie ogarniam ;x to wszystko musiało się zdarzyć w jakimś super krótkim czasie.... cóż. za to essie na pewno ogarniała wszystko. - ojeju! - pisnęła widząc pierścionek maddie i zaraz ją wyściskała.
- madeline cruz
- bostonwychowuje anniea sama jest niedojrzała28
- Post n°179
Re: tea lounge
madeline się zaręczyła wczoraj, ale ślub carly już trochę wcześniej był... teraz tylko essie w ich gronie niezaobrączkowana. właśnie ogarnęłam, że one wszystkie trzy są w związkach z chłopcami oli xd
- właśnie siedzimy i planujemy ślub! - spieszyła ją wtajemniczyć.
- właśnie siedzimy i planujemy ślub! - spieszyła ją wtajemniczyć.
- carly luddington
- st. albans-sexy mamma28
- Post n°180
Re: tea lounge
ola sobie harem zrobiła! pewnie od początku to planowała! hahahaha, jak bedziemy chcieli zrobić potrójną randkę to ola bedzie musiała grać sama ze sobą xd - dokładnie tak - pstryknęła palcami - maddie chce mieć idealny ślub - wyjaśniła prędko essie.
- essie becket
- sydneydziennikarstwo.32
- Post n°181
Re: tea lounge
essie się nie spieszy do pierścionków i obrączek i innych takich... tak mi się coś wydaje. - a czego maddie nie chce idealnego? - uniosła brew i napiła się herbatki. - i co wymyśliłyście coś już?
- madeline cruz
- bostonwychowuje anniea sama jest niedojrzała28
- Post n°182
Re: tea lounge
trzeba zrobić potrójną randkę xd albo wieczór kawalerski hahah. carly się nie spieszyła i patrz na nią, wyprzedziła nawet madeline, która się spieszyła.
- bo na to zasługuję. - roześmiała się, chociaż naprawdę tak uważała. też popiła herbatkę. - tak. chcę sama zaprojektować swoją suknię. musisz rozsądzić. carly - wskazała na nią - uważa, że to nie jest dobry pomysł. i że planowanie wszystkiego samemu doprowadzi mnie do szaleństwa. a ja właśnie chcę zaplanować wszystko sama. nikt nie będzie w stanie tak dobrze spełnić moich wizji jak ja. - wtajemniczyła ją.
- bo na to zasługuję. - roześmiała się, chociaż naprawdę tak uważała. też popiła herbatkę. - tak. chcę sama zaprojektować swoją suknię. musisz rozsądzić. carly - wskazała na nią - uważa, że to nie jest dobry pomysł. i że planowanie wszystkiego samemu doprowadzi mnie do szaleństwa. a ja właśnie chcę zaplanować wszystko sama. nikt nie będzie w stanie tak dobrze spełnić moich wizji jak ja. - wtajemniczyła ją.
- carly luddington
- st. albans-sexy mamma28
- Post n°183
Re: tea lounge
no właśnie carly też się nie śpieszyła i co wyszło? ;x
- oczywiście, że zasługujesz - poklepała ją po ramieniu - no jasne, planowanie wesela i wprowadzanie twoich wizji w życie sprawi, że może będziesz miała idealny ślub, ale będziesz przy tym bardzo zmęczoną i znerwicowaną panną młodą - hahaha, jaka specjalistka xd
- oczywiście, że zasługujesz - poklepała ją po ramieniu - no jasne, planowanie wesela i wprowadzanie twoich wizji w życie sprawi, że może będziesz miała idealny ślub, ale będziesz przy tym bardzo zmęczoną i znerwicowaną panną młodą - hahaha, jaka specjalistka xd
- essie becket
- sydneydziennikarstwo.32
- Post n°184
Re: tea lounge
- ja tam uważam, że to naprawdę dobry pomysł. - powiedziała wzruszając ramionami. - też wolałabym wszystko sama planować. jeśli wesele nie jest na jakieś 300 osób to wcale to nie jest takie skomplikowane, a spełnienie swoich marzeń dotyczących ślubu wydaje mi się dość istotne. - wytłumaczyła.
- madeline cruz
- bostonwychowuje anniea sama jest niedojrzała28
- Post n°185
Re: tea lounge
- poza tym przecież mi pomożecie, prawda? - wyszczerzyła się do nich uroczo. muszą teraz się jej podlizywać i walczyć o pozycję druhny, hehe. madeline nie miała innych koleżanek, więc musiała liczyć na nie. - zobaczycie, że wszystko będzie idealnie! - klepnęła je obie w plecki.
- carly luddington
- st. albans-sexy mamma28
- Post n°186
Re: tea lounge
carly posłała wymowne spojrzenie essie. maddie była nie do zniesienia ze swoimi humorkami i marudzeniem jak nie planowała ślubu, a jak zacznie go sama ogarniać i planować to nikt nie bedzie chciał z nią przebywać ;x - oczywiście, że ci pomożemy skarbie - zaśmiała się - pamiętaj tylko że wspólne życie po ślubie jest tak samo ważne jak cała ceremonia - przypomniała jej, bo życie po ślubie było o wiele trudniejsze niż planowanie imprezy.
- essie becket
- sydneydziennikarstwo.32
- Post n°187
Re: tea lounge
mądrości życiowe carly.... wzruszyła tylko ramionami na to jej spojrzenie. ślub to ważna sprawa, z pewnością essie jakby miała brać ślub też chciałaby go sama sobie organizować a nie zdawać się na jakiś wariatów. szczególnie, że tutaj pewnie nie ma człowieka, który by mógł to porządnie zorganizować ;x - pewnie, że tak. - potwierdziła kiwając głową. może maddie nie będzie taka okropna, albo essie i carly będą na nią wyklinac za jej plecami a do niej się uśmiechać i modlić się, żeby już było po ślubie.
- madeline cruz
- bostonwychowuje anniea sama jest niedojrzała28
- Post n°188
Re: tea lounge
nie ma, świętej pamięci pippa była organizatorką ślubów, ale auto ją przejechało, więc madeline musi radzić sobie sama. madeline oczywiście, że będzie nieznośna! tym bardziej, jeżeli te całe zaręczyny przeciągną się na pięć kolejnych lat. może jak carly i essie będą jej pomagać, to zejdzie z niej trochę powietrza i będzie można z nią przeżyć. nic nie obiecuję.
- dzięki, jesteście najlepsze! - zachichotała. - spokojniee, my z blaise'm i tak zachowujemy się już teraz jak małżeństwo... z dzieckiem w dodatku. cała zabawa w dom. - chichotała i znowu zaczęła się przyglądać swojemu pierścionkowi.
- dzięki, jesteście najlepsze! - zachichotała. - spokojniee, my z blaise'm i tak zachowujemy się już teraz jak małżeństwo... z dzieckiem w dodatku. cała zabawa w dom. - chichotała i znowu zaczęła się przyglądać swojemu pierścionkowi.
- carly luddington
- st. albans-sexy mamma28
- Post n°189
Re: tea lounge
pippa, ech... kolejna postać której brakuje ;x
jak maddie bedzie nieznosna to przy każdym spotkaniu carly będzie musiała się upijać, bo na trzeźwo tego nie zniesie! - wiemy! - przybiła piąteczkę z essie i maddie. piąteczki najlepsze! - no tak, ale po ślubie zabawa w domu przeniesie się na wyższy level - zaśmiała się. carly taka doświadczona, dzieci się jeszcze nie dorobiła, ale może kiedys xd
jak maddie bedzie nieznosna to przy każdym spotkaniu carly będzie musiała się upijać, bo na trzeźwo tego nie zniesie! - wiemy! - przybiła piąteczkę z essie i maddie. piąteczki najlepsze! - no tak, ale po ślubie zabawa w domu przeniesie się na wyższy level - zaśmiała się. carly taka doświadczona, dzieci się jeszcze nie dorobiła, ale może kiedys xd
- madeline cruz
- bostonwychowuje anniea sama jest niedojrzała28
- Post n°191
Re: tea lounge
jeśli cię to pociesza, mam pippę w tych planach na najnowsze postacie. to znaczy prawdziwą pippę.
- no tak, ty jesteś specjalistką. - chichotała dalej. essie za długo z nimi nie pobyła xd pewnie wszystkie musiały lecieć i się rozeszły w swoje strony.
- no tak, ty jesteś specjalistką. - chichotała dalej. essie za długo z nimi nie pobyła xd pewnie wszystkie musiały lecieć i się rozeszły w swoje strony.
- jeremy hurd
- paryżreżyseria dźwiękuromantyk30
- Post n°192
Re: tea lounge
przyszedł sobie na herbatkę, bo dzisiaj dość chłodny dzień.
- hannah darling
- hatfield-ballet girl33
- Post n°193
Re: tea lounge
kreatywna jak zawsze ;x
hania była zapracowana próbami do swoich spektakli. dzisiaj jednak znalazła chwilę na swoją ulubioną herbatkę, dlatego wpadła jak szalona do środka kiwając od razu właścicielowi a ten już wiedział co chce. he he, znajomości! zaraz dostrzegła czuprynę jeremiego, którą poczochrała kiedy podeszła - cześć przystojniaku, pijesz herbatę zamiast drinka? - zaśmiała się i cmoknęła go na 'dzień dobry' w policzek.
hania była zapracowana próbami do swoich spektakli. dzisiaj jednak znalazła chwilę na swoją ulubioną herbatkę, dlatego wpadła jak szalona do środka kiwając od razu właścicielowi a ten już wiedział co chce. he he, znajomości! zaraz dostrzegła czuprynę jeremiego, którą poczochrała kiedy podeszła - cześć przystojniaku, pijesz herbatę zamiast drinka? - zaśmiała się i cmoknęła go na 'dzień dobry' w policzek.
- jeremy hurd
- paryżreżyseria dźwiękuromantyk30
- Post n°194
Re: tea lounge
nie czepiaj się, przynajmniej wymyśliłam i zaczęłam.
odwrócił się jak poczuł, że ktoś niszczy mu fryzurę. od razu się na jej widok szeroko uśmiechnął. - tak, dzisiaj postanowiłem postawić na zmiany i zdecydowałem się na herbatkę zamiast alkoholu - zaśmiał się i pokazał na swój kubek.
odwrócił się jak poczuł, że ktoś niszczy mu fryzurę. od razu się na jej widok szeroko uśmiechnął. - tak, dzisiaj postanowiłem postawić na zmiany i zdecydowałem się na herbatkę zamiast alkoholu - zaśmiał się i pokazał na swój kubek.
- hannah darling
- hatfield-ballet girl33
- Post n°195
Re: tea lounge
brawo ty. nie bede sie czepiać bo dziś świętujesz he he.
nie niszczyła jej, tylko ulepszała! - poważne te zmiany - przyglądała mu się chwile a potem usiadła - na co następnym razem się porwiesz? na zmianę koloru włosów? - zafalowała brewkami - myślę, że w blondzie byłoby ci do twarzy - zażartowała sobie bo oczywiście wyglądałby źle!
nie niszczyła jej, tylko ulepszała! - poważne te zmiany - przyglądała mu się chwile a potem usiadła - na co następnym razem się porwiesz? na zmianę koloru włosów? - zafalowała brewkami - myślę, że w blondzie byłoby ci do twarzy - zażartowała sobie bo oczywiście wyglądałby źle!
- jeremy hurd
- paryżreżyseria dźwiękuromantyk30
- Post n°196
Re: tea lounge
hehe
jasne. miał już fanie ułożoną, to go poczochrała. dobrze, że nie chodził ulizany, bo wtedy byłby większy problem. - tak, wiem - pokiwał głową. - myślałem nad fioletem lub różem, ale jeszcze muszę się nad tym zastanowić - powiedział poważnie, po czym napił się napoju. - tak myślisz? - zamyślił się. widziałam jego zdjęcie jak był blond do sesji i nie było aż tak tragicznie.
jasne. miał już fanie ułożoną, to go poczochrała. dobrze, że nie chodził ulizany, bo wtedy byłby większy problem. - tak, wiem - pokiwał głową. - myślałem nad fioletem lub różem, ale jeszcze muszę się nad tym zastanowić - powiedział poważnie, po czym napił się napoju. - tak myślisz? - zamyślił się. widziałam jego zdjęcie jak był blond do sesji i nie było aż tak tragicznie.
- hannah darling
- hatfield-ballet girl33
- Post n°197
Re: tea lounge
pokaż mi to zdjęcie to ocenie xd
dobrze, że nie chodził ulizany bo by sie tylko bardziej wkurzał że hanka mu włosy poczochrała - a może rudy co? - zaraz się do niego zbliżyła z krzesełkiem i przyłożyła kosmyki rudych włosów do jego głowy - bylibyśmy jak bliźniaki - zachichotała.
dobrze, że nie chodził ulizany bo by sie tylko bardziej wkurzał że hanka mu włosy poczochrała - a może rudy co? - zaraz się do niego zbliżyła z krzesełkiem i przyłożyła kosmyki rudych włosów do jego głowy - bylibyśmy jak bliźniaki - zachichotała.
- jeremy hurd
- paryżreżyseria dźwiękuromantyk30
- Post n°198
Re: tea lounge
nie chce mi sie teraz szukać xd
musiałby chodzić z grzebieniem i żelem w męskiej torebce i co chwilę poprawiać fryzurę. a hanka pewnie i tak by mu zaraz popsuła. - na pewno wyglądałbym super, ale myślałem nad czymś bardziej jaskrawym - podrapał się po policzku.
musiałby chodzić z grzebieniem i żelem w męskiej torebce i co chwilę poprawiać fryzurę. a hanka pewnie i tak by mu zaraz popsuła. - na pewno wyglądałbym super, ale myślałem nad czymś bardziej jaskrawym - podrapał się po policzku.
- hannah darling
- hatfield-ballet girl33
- Post n°199
Re: tea lounge
smuteczki ;c
widziałam wczoraj takiego ulizanego gościa w autobusie, jeszcze miał takie dłuższe włosy i ulizane, albo nawet tłuste, fuj fuj - jaskrawym? - zmrużyła oczyska - rudy to najszlachetniejszy i najdostojniejszy kolor włosów a ty nim gardzisz? - odwróciła się do niego plecami i udaławała obrażoną.
widziałam wczoraj takiego ulizanego gościa w autobusie, jeszcze miał takie dłuższe włosy i ulizane, albo nawet tłuste, fuj fuj - jaskrawym? - zmrużyła oczyska - rudy to najszlachetniejszy i najdostojniejszy kolor włosów a ty nim gardzisz? - odwróciła się do niego plecami i udaławała obrażoną.
- jeremy hurd
- paryżreżyseria dźwiękuromantyk30
- Post n°200
Re: tea lounge
fuj, ohyda. ale przynajmniej myć włosów nie muszą, bo i tak na jedno i to samo wyjdzie. - skoro tak twierdzisz to ufam twojej opinii - zaraz się z nią zgodził. pochylił się w jej stronę i zaczął szturchać ją palcem, żeby się nie obrażała.
|
|