st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    las - Page 4 Empty las

    Pisanie by st. albans Pią Paź 03, 2014 7:40 pm

    First topic message reminder :

    las - Page 4 6774451012_3ed939aa27_b_large
    wilk

    wilk

    ma bardzo ostre kly
    wilczek
    jest bardzo zły
    109

    las - Page 4 Empty Re: las

    Pisanie by wilk Sob Sty 24, 2015 9:29 pm

    roman siedział na drzewie i patrzył na tą zakochaną parę, ale max go najęła, żeby pojmał quentina i zamknął go do klatki, w której będzie mogła go bzykać to strzelił w niego jakimś środkiem usypiającym, bo ukradł takowy z zoo, w którym najął się ostatnimi czasy. pewnie wziął mu dawkę dla jakiejś żyrafy, albo słonia, bo to grubas był. no i quentin zaraz padł, to go zabrali z max do auta romana i przewieźli do jego bunkra.
    quentin halter

    quentin halter

    belfast
    fizyka
    freak
    31

    las - Page 4 Empty Re: las

    Pisanie by quentin halter Sob Sty 24, 2015 9:31 pm

    NAWET TEGO NIE SKOMENTUJE.
    ale dali mu za dużo tego środka nasennego i umarł im po drodze he he ;x
    victor kay

    victor kay

    st. albans
    milioner
    słodziak
    32

    las - Page 4 Empty Re: las

    Pisanie by victor kay Nie Sty 25, 2015 7:46 pm

    łaził po mieście i szukał grace! dzwonił do niej cały czas, pisał, ale telefon miała wyłączony. obdzwonił wszystkie koleżanki, pracodawców i ślad po niej zaginął! był zrozpaczony.
    martha moretti

    martha moretti

    alaska
    -
    florystka
    33

    las - Page 4 Empty Re: las

    Pisanie by martha moretti Nie Sty 25, 2015 7:50 pm

    martha jest w miarę miłą dziewczyną, to dam ci ją teraz. bo charlotte leży w szpitalu na odwyku, pozdro głupi dexter. to ona łaziła z nim i szukali grace razem. świeciła mu latarką, wołała, starała się mu pomagać a nie szkodzić.
    victor kay

    victor kay

    st. albans
    milioner
    słodziak
    32

    las - Page 4 Empty Re: las

    Pisanie by victor kay Nie Sty 25, 2015 7:53 pm

    brat ją wysłał na odwyk? hahahahahah! dobrze jej tak. - gdzie ona jest! o co tu chodzi! - jęczał, ale dalej nie rezygnował. nawet miał plakaty z grace i rozwieszali je z marthą. policja nie chciała nic zrobić, bo musiało minąć tam ileś. ooo! już mamy dramę dla kathy i aarona.
    martha moretti

    martha moretti

    alaska
    -
    florystka
    33

    las - Page 4 Empty Re: las

    Pisanie by martha moretti Nie Sty 25, 2015 7:56 pm

    i tak nie będzie grzeczna, xd chociaż zastanawiałam się czy nie powrócić do dobrej charlotte, która będzie znów urocza. podwalałaby się do victora ;p martha starała się jak mogła, żeby victor był zadowolony - słyszałam, że to nie jest jedyny przypadek. jakiś psychol porwał już kilka osób. to jakaś mafia, musimy być bardzo ostrożni - powiedziała ciszej, słysząc jakieś szelesty w tle.
    victor kay

    victor kay

    st. albans
    milioner
    słodziak
    32

    las - Page 4 Empty Re: las

    Pisanie by victor kay Nie Sty 25, 2015 8:01 pm

    - coo! - pewnie przechodzili akurat obok bunkra, na którym też przykleił ulotkę i poszli gdzieś, gdzie victor mógł się wyryczeć marcie, że to wszystko jego wina, bo nie poszedł po grace do pracy, jak było tak ciemno! miał wyrzuty sumienia. zaczniiij kimś. xd
    niall horan

    niall horan

    mullingar
    kognitywistyka
    nialler
    30

    las - Page 4 Empty Re: las

    Pisanie by niall horan Wto Lut 17, 2015 9:51 pm

    wracał chwiejnym krokiem z jakiegoś baru, pił szociki z jakimiś fajnymi duperami i te go strasznie upiły więc potykał się o wszystkie konary i patyki, upsi.
    miley cyrus

    miley cyrus

    nashville
    biznes
    bangerzzz
    31

    las - Page 4 Empty Re: las

    Pisanie by miley cyrus Wto Lut 17, 2015 10:08 pm

    miley za to się tak zjarała, że już nie miała dalej siły iść, więc sobie przycupnęła na jakimś pieńku. miała ubraną ciemną bluzę i kaptur na głowię, to się zlała z otoczeniem i pewnie właśnie dlatego pijany niall jej nie zauważył i się o nią potknął. dopiero wtedy się ocknęła i poświeciła mu telefonem w twarz, żeby zobaczyć kto to taki. - też się zgubiłeś? - zachichotała. nawet go nie kojarzyła, skoro 1d się już rozleciało.
    niall horan

    niall horan

    mullingar
    kognitywistyka
    nialler
    30

    las - Page 4 Empty Re: las

    Pisanie by niall horan Wto Lut 17, 2015 10:20 pm

    pewnie padł na ryjek i obił sobie nosek tak mocno że aż krew mu pociekła - jezuuu, krwawię! - przycisnął łapy do nosa i czuł jak z tego stresu robi się mu słabo - znasz pierwszą pomoc!? - zaczął ją wypytywać, choć na początku nie widział kto to. gdyby widział, to dawno by uciekał. przyjrzał się jednak i kiedy zobaczył, że to szmata majlej to aż odskoczył od niej - wcale się nie zgubiłem! - zaczął nerwowo się rozglądać, bał się że go zgwałci ;c
    miley cyrus

    miley cyrus

    nashville
    biznes
    bangerzzz
    31

    las - Page 4 Empty Re: las

    Pisanie by miley cyrus Wto Lut 17, 2015 10:25 pm

    zaśmiała się znów jak zobaczyła, że mu leci z nosa krew. zaraz zaczęła grzebać po kieszeniach, żeby wyciągnąć z jednej swoje bibułki. - pewnie, że umiem - zaczęła je ugniatać w kulkę, którą zaraz wcisnęła mu w dziurkę od nosa. - zrobione - zaśmiała się. aż się prawie sama zwaliła z tego pieńka, ale jakimś cudem utrzymała równowagę. - pomogę ci odnaleźć drogę - wstała, wzdychając przy tym. podskoczyła do niego i chwyciła go pod pachę.
    niall horan

    niall horan

    mullingar
    kognitywistyka
    nialler
    30

    las - Page 4 Empty Re: las

    Pisanie by niall horan Wto Lut 17, 2015 10:31 pm

    liczył na to, że nagle wyjmie z kieszeni jakieś gaziki, ale ta wsadziła mu kulki-bibułki do nosa. wypuścił powietrze nosem i kulki wyleciały - to nie działa - poskarżył się. pewnie umazał we krwi całą koszulkę, ups. wyciągnął jednak z kieszeni spodni jakąś wymemłaną chusteczkę i przytknął do nosa - coo? - zmrużył oczy - to jakiś podstęp? - nie wierzył w jej dobre intencje.
    miley cyrus

    miley cyrus

    nashville
    biznes
    bangerzzz
    31

    las - Page 4 Empty Re: las

    Pisanie by miley cyrus Wto Lut 17, 2015 10:44 pm

    nie miała nic innego, to chciała go bibułkami poratować, taka dobra miley! a wszyscy o niej tak źle mówili. to wszystko spisek, kłamstwa i oszustwa. - zatkaj sobie nos koszulą, skoro już i tak jest cała uwalona - wzruszyła ramionami. - misiek, jaki tam podstęp - zaczęła go ciągnąć za sobą. prawie codziennie była w tym lesie w poszukiwaniu przygód, to wiedziała gdzie ma iść. - powinieneś bardziej uważać, bo jeszcze następnym razem rozwalisz sobie łeb - rechotała. świeciła mu cały czas latarką w telefonie po gębie. zainspirował ją, więc już sobie wyobrażała, że przebierze swoich tancerzy na następny koncert w stroje żółtych miśków i krwawiącym nosem.
    niall horan

    niall horan

    mullingar
    kognitywistyka
    nialler
    30

    las - Page 4 Empty Re: las

    Pisanie by niall horan Wto Lut 17, 2015 10:53 pm

    przecież ona była psychiczna... chociaż na tym awku całkiem nieźle się prezentuje. nie widać jej krzywej twarzy, ani nic - to moja ulubiona koszulka! - jęknął - pewnie już się nie odpierze - pożalił się pociągając smutno noskiem. więc szli sobie tak i niall nawet pozwolił prowadzić się za rękę - eee, to gdzie mnie prowadzisz co? - zapytał cicho i niepewnie bo w ogóle nie miał orientacji w terenie i nie wiedział gdzie są - bo ja chce do domu - pisnął cichuteńko.
    miley cyrus

    miley cyrus

    nashville
    biznes
    bangerzzz
    31

    las - Page 4 Empty Re: las

    Pisanie by miley cyrus Wto Lut 17, 2015 10:57 pm

    na tym awku jest słodka, nie wiem coś ty się tak do niej przyczepiła. tylko czasami jest psychiczna! jak na razie dzisiaj miała lepszy humor. - jak chcesz się wykrwawić to tak sobie chodź - powiedziała trochę obojętnie. w sumie to niall kasę jeszcze miał, a się przejmował jakąś koszulką. zawsze może kupić sobie drugą. no chyba, że to był unikat, który uszyła na drutach jego pra pra babcia. - tam gdzie nas nogi poniosą - stwierdziła wesoło i zaczęła podskakiwać.
    niall horan

    niall horan

    mullingar
    kognitywistyka
    nialler
    30

    las - Page 4 Empty Re: las

    Pisanie by niall horan Wto Lut 17, 2015 11:10 pm

    lubie się czepiać. dla mnie miley to taki damski odpowiednim bimbera xd to on roześmiał się i też zaczął podskakiwać za nią, pewnie nogi ich poniosły do mieszkania nialla gdzie zacznę halo.
    essie becket

    essie becket

    sydney
    dziennikarstwo
    .
    32

    las - Page 4 Empty Re: las

    Pisanie by essie becket Nie Mar 15, 2015 4:42 pm

    essie, essie... przyszła tutaj pobiegać, ponieważ uwielbiała biegać! miałam napisać, że ze swoim psem, ale przypomniałam sobie, że psów się boi! i to pewnie panicznie. nawet takich małych szczekających jedynie kajtków, które zgniotłaby bez większego wysiłku...
    essie becket

    essie becket

    sydney
    dziennikarstwo
    .
    32

    las - Page 4 Empty Re: las

    Pisanie by essie becket Nie Mar 15, 2015 4:42 pm

    essie, essie... przyszła tutaj pobiegać, ponieważ uwielbiała biegać! miałam napisać, że ze swoim psem, ale przypomniałam sobie, że psów się boi! i to pewnie panicznie. nawet takich małych szczekających jedynie kajtków, które zgniotłaby bez większego wysiłku...
    jeremy hurd

    jeremy hurd

    paryż
    reżyseria dźwięku
    romantyk
    30

    las - Page 4 Empty Re: las

    Pisanie by jeremy hurd Nie Mar 15, 2015 4:49 pm

    jeremy sobie tutaj spacerował. on za tu lubił psy i właśnie sobie teraz jednego głaskał. ten jednak najwyraźniej nie umiał usiedzieć w jednym miejscu, więc ruszył na biegnącą w ich kierunku essie. pewnie zaczął na nią skakać, żeby się przywitać, a ona skoro boi się psów to zaczęła panikować. jeremy bohater podskoczył szybko do nich i chwycił psa za obrożę. - wybacz, to nie mój pies, ale chyba zgubił właściciela - zaczął się rozglądać.
    essie becket

    essie becket

    sydney
    dziennikarstwo
    .
    32

    las - Page 4 Empty Re: las

    Pisanie by essie becket Nie Mar 15, 2015 4:56 pm

    essie nie zaczęła panikować. wpadła w histerię i zaczęła krzyczeć, ale to tak jakby ten pies co najmniej rozszarpywał ją na kawałki! a on jedyne co chciał, to dać jej buziaka na przywitanie. kiedy jeremy odciągnął od niej psa była cała roztrzęsiona, pewnie kiedy poczuła się już w miare bezpiecznie to się rozpłakała i usiadła. - powinien mieć kaganiec! - warknęła z oburzeniem, chociaż to przecież nie jest wina jeremyego, że pies uciekł właścicielowi.... pewnie błąkał się już tutaj dłuższy czas bo był wychudzony i mizernie wyglądał. spojrzała na tą krwiożerczą bestię i nawet zrobiło się jej go trochę żal (w sensie psa....) bo merdał do niej ogonkiem taki smutny i wychudzony, ale zaraz sobie przypomniała, że ją zaatakował więc przyciągnęła kolana pod brodę, żeby się uchronić przed nim.
    jeremy hurd

    jeremy hurd

    paryż
    reżyseria dźwięku
    romantyk
    30

    las - Page 4 Empty Re: las

    Pisanie by jeremy hurd Nie Mar 15, 2015 5:06 pm

    nie spodziewał się takiej reakcji, bo ten psiak nawet nie był jakiś wielki i groźnie wyglądający. jak już tak go trzymał to przy okazji spojrzał na jego obrożę, żeby zobaczyć czy ma na niej adres. zaraz jednak przeniósł wzrok na essie, która się rozbeczała. - spokojnie - chwycił jakiś patyk i rzucił go jak najdalej potrafił, a pies poleciał za nim. - nic się nie stało, on jest niegroźny - kucnął obok niej i pogładził ją po ramieniu.
    essie becket

    essie becket

    sydney
    dziennikarstwo
    .
    32

    las - Page 4 Empty Re: las

    Pisanie by essie becket Nie Mar 15, 2015 5:27 pm

    - niegroźny?! to nie na ciebie się rzucił! - powiedziała przerażona. pewnie naprawdę myślała, że pies chce ją pożreć. a to pewnie był jakiś goldeno podobny typ, który nie potrafił myśleć a co dopiero kogoś atakować... ale jej trudno było to przetłumaczyć, bo się ich bała, po prostu. może jak była mała to ją jakis kajtek zaatakował i teraz myślała sobie, że jak taka psina mogła wyrządzić jej tyle krzywdy to co dopiero jakiś większy pies! wzięła kilka głębokich wdechów i trochę się uspokoiła.
    jeremy hurd

    jeremy hurd

    paryż
    reżyseria dźwięku
    romantyk
    30

    las - Page 4 Empty Re: las

    Pisanie by jeremy hurd Nie Mar 15, 2015 5:37 pm

    - ale nic ci nie zrobił, prawda? chciał się tylko przywitać - mówił spokojnie, próbują jej przetłumaczyć, że nic się nie stało i nie ma się czego bać. pies zaraz poleciał gonić jakieś ptaki i zniknął im z pola widzenia. - już sobie poszedł - pokazał w kierunku, w którym uciekł. w sumie się nie dziwię, że by się bała jakby ją nawet taki mały zaatakował. mnie i moją przyjaciółkę właśnie kilka takim małych kundli otoczyło ;x zdążyłam uciec, ale ją pogryzły ;xx - już w porządku - dalej gładził ją po ramieniu.
    essie becket

    essie becket

    sydney
    dziennikarstwo
    .
    32

    las - Page 4 Empty Re: las

    Pisanie by essie becket Nie Mar 15, 2015 5:43 pm

    kiedy pies zniknął im z pola widzenia essie zdecydowanie się uspokoiła. co prawda z tyłu głowy dalej miała, że może tutaj wrócić i wbić im kij w sam środek serca, ale przynajmniej go nie widziała. i tak, wcale nie myślała teraz logicznie skoro bała się, że pies nabije ją na kij... mojego brata też takie kajtki wsiowe pogryzły... niby niegroźne ale jak cię upierdzieli w kostkę to też boli ;x przytuliła się do niego bo potrzebowała teraz czegoś więcej niż tylko głaskania po ramieniu! wnioskuję, że raczej się nie znali. - essie jestem. - wymruczała.
    jeremy hurd

    jeremy hurd

    paryż
    reżyseria dźwięku
    romantyk
    30

    las - Page 4 Empty Re: las

    Pisanie by jeremy hurd Nie Mar 15, 2015 5:51 pm

    essie rzeczywiście miała prawo się bać, skoro takie niemożliwe scenariusze chodziły jej po głowie. na szczęście był przy niej jeremy, zaklinacz psów i ją obroni przed tym wściekłym stworzeniem. na pewno boli ;x musiała jeździć na zastrzyki przeciw wściekliźnie xd - jeremy - objął ją ramionami, przyciskając do siebie, skoro chciała się przytulać. i tak kucał przy niej aż się w końcu uspokoiła.

    Sponsored content

    las - Page 4 Empty Re: las

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Sro Maj 08, 2024 2:33 pm