alphonse&allie

    alphonse berube

    alphonse berube

    stoke-on-trent
    -
    fifty shades of alfons
    32

    alphonse&allie - Page 10 Empty alphonse&allie

    Pisanie by alphonse berube Sob Paź 04, 2014 10:56 pm

    First topic message reminder :

    alphonse&allie - Page 10 Mad-Men-Star-Vincent-Kartheisers-Tiny-Hollywood-Apartment-2
    alphonse&allie - Page 10 Mad-Men-Star-Vincent-Kartheisers-Tiny-Hollywood-Apartment-3
    alphonse&allie - Page 10 Mad-Men-Star-Vincent-Kartheisers-Tiny-Hollywood-Apartment-6
    alphonse&allie - Page 10 Mad-Men-Star-Vincent-Kartheisers-Tiny-Hollywood-Apartment-7
    alphonse&allie - Page 10 Mad-Men-Star-Vincent-Kartheisers-Tiny-Hollywood-Apartment-8


    Ostatnio zmieniony przez alphonse berube dnia Wto Cze 23, 2015 9:16 pm, w całości zmieniany 1 raz
    rosalie berube

    rosalie berube

    stoke-on-trent
    weterynaria
    słodziak
    29

    alphonse&allie - Page 10 Empty Re: alphonse&allie

    Pisanie by rosalie berube Sro Maj 06, 2015 8:04 pm

    rzeczywiście wyglądał uroczo, ale nie miała zamiaru się ślinić na jego widok. dlatego stała prosto, przyglądając mu się uważnie, z poważną miną. chciała mu już odpowiadać, ale wspomniał o tym co się ostatnio stało. zacisnęła usta. - bo może na żadnej nikt przedtem niczego nie wymusił - mruknęła. - miałam po prostu zły dzień - wzruszyła ramionami.
    mike whittemore

    mike whittemore

    cardiff
    striptizologia
    medżik majk
    32

    alphonse&allie - Page 10 Empty Re: alphonse&allie

    Pisanie by mike whittemore Sro Maj 06, 2015 8:15 pm

    otworzył buzię ze zdziwienia. chyba zrozumiał jej słowa opacznie bo zaraz z jego ust wypłynęło pytanie - to ja na tobie coś wymusiłem? - wskazał na siebie. miał wielce zdziwioną minę, nie ogarniał zupełnie jak ja xd pobladł trochę bo nie pomyślał nigdy o sobie jak o kolesiu, który coś wymusza.
    rosalie berube

    rosalie berube

    stoke-on-trent
    weterynaria
    słodziak
    29

    alphonse&allie - Page 10 Empty Re: alphonse&allie

    Pisanie by rosalie berube Sro Maj 06, 2015 8:22 pm

    - ty mnie nie zgwałciłeś - objęła się ramionami. w jej oczach pojawiły się łzy, bo dopiero teraz ogarnęła, że się przyznała do jej największego sekretu. w szpitalu zapisali jej jakieś tabletki na stres, które zdecydowanie za bardzo ją rozluźniły. miała nadzieje, że nie jest za kumaty i nie ogarnie xd
    mike whittemore

    mike whittemore

    cardiff
    striptizologia
    medżik majk
    32

    alphonse&allie - Page 10 Empty Re: alphonse&allie

    Pisanie by mike whittemore Sro Maj 06, 2015 8:32 pm

    to niestety ogarnął, bo tego nie dało się nie ogarnąć wręcz! dlatego miał otwartą buzię cały czas. nie wiedział co powiedzieć, teraz zrobiło mu się głupio że tak na nią naciskał i próbował się do niej dobrać. wpatrywał się w nią jak w ducha jakiegoś - boże jaki ze mnie debil - jęknął i stanął przy ścianie, a potem dosłownie zaczął walić głową w ścianę xd
    rosalie berube

    rosalie berube

    stoke-on-trent
    weterynaria
    słodziak
    29

    alphonse&allie - Page 10 Empty Re: alphonse&allie

    Pisanie by rosalie berube Sro Maj 06, 2015 8:39 pm

    zgryzła policzek od środka, czekając na jego reakcje. chwilę dała mu powalić tą głową o ścianę, bo zasłużył. - przestań - złapała go za ramię, próbując go jakoś powstrzymać. nie chciała jednak, żeby sobie głowę rozwalić i żeby stało się to na jej oczach. - nie wiedziałeś - wzruszyła ramionami. trochę jej w sumie nawet ulżyło.
    mike whittemore

    mike whittemore

    cardiff
    striptizologia
    medżik majk
    32

    alphonse&allie - Page 10 Empty Re: alphonse&allie

    Pisanie by mike whittemore Sro Maj 06, 2015 8:43 pm

    no może troszkę sobie zasłużył! specjalnie go karała jak sobie w łeb walił. ale perfidna! przestał kiedy poczuł jej dotyk na swoim ramieniu. odchrząknął i odwrócił się w jej kierunku - kiedy to się stało? - zapytał. jeszcze zacznie się obwiniać że jej nie obronił, ale żal xddd
    rosalie berube

    rosalie berube

    stoke-on-trent
    weterynaria
    słodziak
    29

    alphonse&allie - Page 10 Empty Re: alphonse&allie

    Pisanie by rosalie berube Sro Maj 06, 2015 8:47 pm

    perfidna by była jakby pozwoliła mu zrobić dziurę w ścianie. nic mu się nie stanie jak trochę powali. może sobie wbije trochę więcej rozumu do głowy xd - jakiś czas przed tym jak mnie przyłapałeś w łazience z ranami - objęła się ponownie, bo jednak dalej ją stresowało myślenie o tym, a co dopiero rozmowa.
    mike whittemore

    mike whittemore

    cardiff
    striptizologia
    medżik majk
    32

    alphonse&allie - Page 10 Empty Re: alphonse&allie

    Pisanie by mike whittemore Sro Maj 06, 2015 8:53 pm

    właśnie miałam pisać że pewnie mądrzejszy będzie xd
    - to dlatego to sobie robiłaś? - wskazał na jej łapki, nie potrafił powiedzieć że się cięła, to było zbyt przykre. ogólnie wszystko co się jej przytrafiło było zbyt przykre. zaraz jednak wzięło go na ludzkie odruchy, dlatego mocno ją do siebie przytulił.
    rosalie berube

    rosalie berube

    stoke-on-trent
    weterynaria
    słodziak
    29

    alphonse&allie - Page 10 Empty Re: alphonse&allie

    Pisanie by rosalie berube Sro Maj 06, 2015 8:59 pm

    dobrze, że się zgadzamy xd
    - tak, dlatego zaczęłam się ciąć - pokiwała głową. ona już się z tymi słowami i myślami pogodziła, więc nie o wiele łatwiej było jej nazywać rzeczy po imieniu. wstrzymała oddech, kiedy ją przytulił. zaraz jednak się rozluźniła i wtuliła się wniego.
    mike whittemore

    mike whittemore

    cardiff
    striptizologia
    medżik majk
    32

    alphonse&allie - Page 10 Empty Re: alphonse&allie

    Pisanie by mike whittemore Sro Maj 06, 2015 9:03 pm

    - ale już tego nie robisz prawda? - dopytał nie wypuszczając jej z objęć. pewnie teraz wziął sobie za punkt honoru że nie będzie się do niej dobierał. zero zbereźnych myśli, zero pocałunków i macania ha ha. teraz to rosalie będzie musiała się o to starać, przypał!
    rosalie berube

    rosalie berube

    stoke-on-trent
    weterynaria
    słodziak
    29

    alphonse&allie - Page 10 Empty Re: alphonse&allie

    Pisanie by rosalie berube Sro Maj 06, 2015 9:10 pm

    - nie - skłamała trochę, bo tego nie było łatwo rzucić. jakby wiedział, że się pocięła przez niego, to czułby się pewnie jeszcze gorzej. to jej za szybko nie przeleci jak ona będzie się musiała starać teraz xd - chcesz wejść? - odkleiła się od niego.
    mike whittemore

    mike whittemore

    cardiff
    striptizologia
    medżik majk
    32

    alphonse&allie - Page 10 Empty Re: alphonse&allie

    Pisanie by mike whittemore Sro Maj 06, 2015 9:14 pm

    chyba nigdy jej nie przeleci w takim tempie xddddd - jasne - pewnie wlazł, obejrzeli jakiś film, a potem majk zwiał bo miał ochotę się do niej dobrać ale obiecał sobie, że sie nie dobierze przecież xd
    bridget kay

    bridget kay

    st. albans
    za głupia na studia
    #girlonline
    27

    alphonse&allie - Page 10 Empty Re: alphonse&allie

    Pisanie by bridget kay Wto Cze 09, 2015 11:29 pm

    przyszła odwiedzić alfie'go, cokolwiek by między nimi nie było. może na początku rzeczywiście przespali się ze sobą raz czy dwa, a potem piper zniknęła i bridget pochłonęły czeluści rozpaczy. na szczęście piper już się z nią dzisiaj skontaktowała i bree wiedziała, że jest bezpieczna i miały się jutro spotkać, więc teraz w tej radości postanowiła się spotkać z alfonsem. pewnie napiekła za dużo babeczek ze stresu, a teraz się nie stresowała i nie miała co z nimi zrobić.
    rosalie berube

    rosalie berube

    stoke-on-trent
    weterynaria
    słodziak
    29

    alphonse&allie - Page 10 Empty Re: alphonse&allie

    Pisanie by rosalie berube Wto Cze 09, 2015 11:33 pm

    rosalie ją lepiej pocieszała niż alfons ;x chociaż nie, ona nie miała penisa i nie mogła jej zaspokoić i tak poprawić humor. alfie gdzieś wybył, więc allie siedziała sama w domu. akurat szykowała się do spania, więc była w piżamce. trochę się bała podchodzić do drzwi, ale skoro zobaczyła, że stoi przed nimi bree to bez wahania je otworzyła. - cześć - uśmiechnęła się. - co cię sprowadza o tak późnej porze? - wpuściła ją do środka.
    bridget kay

    bridget kay

    st. albans
    za głupia na studia
    #girlonline
    27

    alphonse&allie - Page 10 Empty Re: alphonse&allie

    Pisanie by bridget kay Wto Cze 09, 2015 11:44 pm

    rosalie pewnie jej nie pocieszała, bo wolała spędzać czas ze swoją nową najlepszą przyjaciółką, gigi... nimi też musimy zagrać... wszystkimi musimy zagrać, jeju! w ogóle nie wiem czemu wszystkie tak odpuściłyśmy. wiem, że początkowo to ja nie ogarniałam, a potem nagle wszystkie.
    - cześć. - uśmiechnęła się szeroko na widok allie. - po prostu nie chciałam dzisiaj spać sama. - spojrzała mimowolnie w stronę pokoju alfonsa, licząc na to, że zaraz stamtąd wyjdzie. zresztą pewnie się bała, że teraz ją porywacz dopadnie, skoro takie straszne rzeczy się dzieją w st. albans. na szczęście tatuś ją podwiózł, jak zawsze. - i przyniosłam babeczki. - podetknęła rosalie kosz pod nos.
    rosalie berube

    rosalie berube

    stoke-on-trent
    weterynaria
    słodziak
    29

    alphonse&allie - Page 10 Empty Re: alphonse&allie

    Pisanie by rosalie berube Wto Cze 09, 2015 11:53 pm

    ja grałam ze skibą a potem z ewką i potem już nie miałam z kim i trochę czasu też mało było. następnym razem jak będę miała ochotę to zagram sama ze sobą xdd
    - alfons jeszcze nie wrócił - odpowiedziała od razu, bo domyślała się, że przecież dla niego tu przyszła. one miały tylko takie szczęście, że się lubiły i przy okazji mogły się częściej widywać jak przychodziła do jej brata. odwiedzała dwie osoby za jednym zamachem. - akurat dzisiaj miałam na nie ochotę - uśmiechnęła się szeroko i wzięła od niej ten koszyk, po czym poszła do kuchni. - napijesz się czegoś? - postawiła kosz na blacie.
    bridget kay

    bridget kay

    st. albans
    za głupia na studia
    #girlonline
    27

    alphonse&allie - Page 10 Empty Re: alphonse&allie

    Pisanie by bridget kay Wto Cze 09, 2015 11:57 pm

    trzeba było... przynajmniej byś zrobiła więcej postaci ;d ja ostatnio nie ogarniam życia, no ale nie wiem. zawsze nie ogarniałam, a i tak grałyśmy jakimś magicznym sposobem.
    zrobiło jej się smutno, kiedy okazało się, że alfonsa nie ma, ale nie pokazała tego po sobie.
    - tym lepiej! przyszłam na piżama party. - wymyśliła od razu, szczerząc się do niej. rzeczywiście mogła odwiedzać obojga za jednym zamachem, opłacało się zakumplować z siostrą chłopaka. - cieszę się, że trafiłam. - zaśmiała się. miała dobry humor dzięki odnalezieniu piper. - jasne, poproszę. - pokiwała głową i podążyła za allie. - mam nadzieję, że nie przeszkadzam? - dodała, ale i tak nie chciała słyszeć o powrocie do domu. jej zdaniem takie niespodziewane wpraszanie się na noc było okej.
    rosalie berube

    rosalie berube

    stoke-on-trent
    weterynaria
    słodziak
    29

    alphonse&allie - Page 10 Empty Re: alphonse&allie

    Pisanie by rosalie berube Sro Cze 10, 2015 12:06 am

    zrobiłam gio i miałam dosyć wenę, ale już więcej nie robiłam, bo nikogo nie było i nie miałam z kim grać ;x nie jesteś sama, bo nikt teraz chyba życia nie ogarnia ;x a przynajmniej nie ja. ja się tylko wszystkim stresuje i żeby trochę zapomnieć o tym to gram albo oglądam filmy..
    - świetnie - ucieszyła się. chociaż z jednej strony wcale jej się to nie widziało, bo musiała rano wstać, ale gigi ją nauczyła, że nie powinna się tak przejmować. zawsze może wypić kawę i odespać jak wróci, skoro już sie natrafiła okazja. dobrze, że jeszcze nie piła tyle co ona. wzięła szklankę i nalała jej jakiegoś soku, który ciągle u nich piła. nie przychodziło do nich za wiele gości, to miała wszystko obcykane i wiedziała co kto lubi. - nie, jasne że nie - podała jej picie i sama sobie nalała napoju. nie potrafiłaby jej wywalić, nawet jakby jej przeszkadzała. - to co robimy? - upiła łyka. jeszcze się tak nie znała na tych pidżama party, bo każda jej koleżanka lubiła co innego.
    bridget kay

    bridget kay

    st. albans
    za głupia na studia
    #girlonline
    27

    alphonse&allie - Page 10 Empty Re: alphonse&allie

    Pisanie by bridget kay Sro Cze 10, 2015 12:12 am

    to teraz rozkręcimy wszystkich i wszystko ;x a przynajmniej taki jest plan. tak, wiem, że dwa tygodnie temu też to mówiłam. ale serio nie ogarniam. i widzę, że wy też, więc się nieźle zgrałyśmy. granie jest najlepsze na uciekanie od rzeczywistości.
    allie powinna się cieszyć, że to bridget ją odwiedza i będą jeść babeczki i oglądać babskie filmy, a nie gigi, która wyciągnęłaby ją zaraz na jakąś dziką imprezę. wiadomo po czym łatwiej rano wstać. z julią na piżama party dziergały sobie szaliki przyjaźni, rip. idę jednak spać, to pogadały sobie o głupotach, porobiły quizy na buzzfeedzie czy są ketchupem czy musztardą, porobiły sobie selfie, pomalowały paznokcie i padły spać zanim alfie wrócił, gdziekolwiek on się szwendał po nocach.
    rosalie berube

    rosalie berube

    stoke-on-trent
    weterynaria
    słodziak
    29

    alphonse&allie - Page 10 Empty Re: alphonse&allie

    Pisanie by rosalie berube Sro Cze 17, 2015 8:29 pm

    gigi ją odstawiła do domu i zwiała pewnie dalej bawić się w klubie. stała przed drzwiami i grzebała w torebce. nie mogła jednak znaleźć kluczy, a że kręciło jej się w głowie od tego alkoholu, to wysypała wszystko i usiadła się na ziemi, żeby jej było łatwiej.
    mike whittemore

    mike whittemore

    cardiff
    striptizologia
    medżik majk
    32

    alphonse&allie - Page 10 Empty Re: alphonse&allie

    Pisanie by mike whittemore Sro Cze 17, 2015 8:37 pm

    pewnie wysłała milion pustych wiadomości do majka dlatego ten przestraszony wpadł na klatkę bo bał się że coś jest nie tak - nic ci nie jest!? - jęknął zdyszany bo biegł tutaj ile sił w nogach. ale allie wyglądała na całą i zdrową, jedynym minusem było to że była mega pijana!
    rosalie berube

    rosalie berube

    stoke-on-trent
    weterynaria
    słodziak
    29

    alphonse&allie - Page 10 Empty Re: alphonse&allie

    Pisanie by rosalie berube Sro Cze 17, 2015 8:43 pm

    aww, jaki kochany. allie już zapomniała, że próbowała się z nim skontaktować dlatego nie spodziewała się go tutaj. - nie, dlaczego? - podniosła głowę w górę, po czym się zaśmiała. - chyba nie mam kluczy, będę musiała tu spać - położyła się na wycieraczce xd
    mike whittemore

    mike whittemore

    cardiff
    striptizologia
    medżik majk
    32

    alphonse&allie - Page 10 Empty Re: alphonse&allie

    Pisanie by mike whittemore Sro Cze 17, 2015 8:57 pm

    najukochańszy na świecie!!! on w przeciwieństwie do niej był trzeźwy - bo wysyłałaś mi niejasne smsy - mruknął, ale zauważył że raczej nic nie zdziała i nie przetłumaczy skoro była nabombiona - kto cię tak załatwił? - zaśmiał się i usiadł obok niej, wcześniej jednak ściągnął ją z wycieraczki bo wyglądała jak bezdomna xd
    rosalie berube

    rosalie berube

    stoke-on-trent
    weterynaria
    słodziak
    29

    alphonse&allie - Page 10 Empty Re: alphonse&allie

    Pisanie by rosalie berube Sro Cze 17, 2015 9:03 pm

    nie jej wina, że gigi ją tak upiła. miała słabą głowę, więc pewnie po trzech szotach miała już dosyć. zaczęła się też śmiać, bo miała dobry humor. nawet już nie myślała o tym, że jutro będzie się męczyć na zajęciach z kacem. - gigi mnie namówiła i byłyśmy w klubie - dalej się śmiała. przytuliła się do niego, więc robił teraz za jej poduszkę.
    mike whittemore

    mike whittemore

    cardiff
    striptizologia
    medżik majk
    32

    alphonse&allie - Page 10 Empty Re: alphonse&allie

    Pisanie by mike whittemore Sro Cze 17, 2015 9:10 pm

    pewnie jutro bede super mega zdychać i majk będzie musiał jej przynosić rosołek ;x ugotuje specjalnie dla niej ;x - gigi? - zdziwił się bo nie ogarniał - w klubie? - szczena mu opadła bo przecież allie nie lubiła takich miejsc, a przynajmniej on jej nigdy w takich nie widywał. mogła się opierać, byle tylko go nie zarzygała ;x

    Sponsored content

    alphonse&allie - Page 10 Empty Re: alphonse&allie

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Nie Maj 19, 2024 4:24 am