Ostatnio zmieniony przez connor holtzman dnia Wto Paź 13, 2015 7:43 pm, w całości zmieniany 9 razy
connor
- connor holtzman
- berlin-i don't care34
- Post n°1
connor
First topic message reminder :
Ostatnio zmieniony przez connor holtzman dnia Wto Paź 13, 2015 7:43 pm, w całości zmieniany 9 razy
- connor holtzman
- berlin-i don't care34
- Post n°451
Re: connor
poleciał do niej od razu jak usłyszał, że chce się wyprowadzić - gdzie ty się znowu wybierasz, co carly? gdybyś tylko znała prawdę co robię po godzinach jak tylko wychodzę z pracy to byś w ogóle nie chciała mnie znać. wolę dlatego milczeć. nie chcę też cię narażać na zbytni stres - zabrał jej tą walizkę sprzed nosa. a że był gigantem, to położył ją gdzieś wysooooko wysoko xd
- carly luddington
- st. albans-sexy mamma28
- Post n°452
Re: connor
przeczesała swoje włoski łapką - nie mam zamiaru być z kims kto mnie oszukuje - wyjaśniła spokojnie i próbowała dostać do tej walizki, jednak brzuch jej przeszkadzał i to że była niższa też ;c - tym sposobem mnie i tak nie zatrzymasz - przetransportowała jakieś krzesło, a potem się na nie wdrapała i próbowała zdjąć walizkę, która jednak się jej wyśliznęła i spadła obok. dobrze, że jej nie zgniotła xd
- connor holtzman
- berlin-i don't care34
- Post n°453
Re: connor
złapał ją sobie na ręce, żeby przypadkiem faktycznie nie zrobiła sobie krzywdy i jej nigdzie nie puszczał - zabijam ludzi na zlecenie, to chciałaś wiedzieć? likwiduję tych, którzy robią krzywdę moim najbliższym. zadowolona? - palnął ot tak, bo wiadomo, mogła mu przecież nie uwierzyć. postawił ją na ziemi i czekał jak bardzo mu przyłoży. potem się tylko uśmiechnął i tam jak kołek.
- carly luddington
- st. albans-sexy mamma28
- Post n°454
Re: connor
carly przecież nie potrafiła się bić, nie potrafiła oddać ojczymowi kiedy ten jej jebnął, to jakim cudem miała przyjebać jemu xd - że co? - zamrugała aż ze zdziwienia bo nie wierzyła w to co usłyszała - to dlatego miałeś zdjęcie mojego ojczyma? zabiłeś go? - spojrzała na niego z odrazą i dalej zaczęła się pakować - mnie też zlikwidujesz jak kiedyś coś ci się nie spodoba? - mamrotała do siebie. w końcu zapięła walizkę i chwyciła za rączkę żeby pociągnąć ją do wyjścia - to koniec - mruknęła ruszając w stronę korytarza gdzie zakładała na siebie butki.
- connor holtzman
- berlin-i don't care34
- Post n°455
Re: connor
- skoro uwierzyłaś w moje słowa, to proszę bardzo, ale nie zamierzam cię zatrzymywać. możesz sobie iść gdzie chcesz. - rozłożył ręce rozbawiony tą całą sytuacją. zaczął bawić się obrączką na dłoni - nikogo przecież nie likwiduję. to są nazwiska osób z którymi się spotykałem, żeby z nimi porozmawiać. nikogo nigdy nie zabiłem a ty wierz sobie w co tylko chcesz - machnął na nią ręką xd borze potwór!!!
- carly luddington
- st. albans-sexy mamma28
- Post n°456
Re: connor
- jesteś idiotą i zabraniam ci spotykać się z naszym jeszcze nienarodzonym dzieckiem - warknęła trzaskając drzwiami i wychodząc. pojechała do maddie ;x
- connor holtzman
- berlin-i don't care34
- Post n°457
Re: connor
- a rób sobie co chcesz! szczęśliwej drogi! - popukał się jeszcze w głowę, wywalił obrączkę do kosza i wrócił do planowania kolejnych morderstw.
- sebastian echer
- brukselaromanistykasexy back!32
- Post n°458
Re: connor
kupił wódę i chciał się z nim napić, ale zamiast tego zastał go jak niańczy sophie bo carly pewnie siedziala na jakiś zajęciach do późna. krzywił się strasznie widząc jak sophie się ślini bo nie ogarniał jak obrzydliwy może być taki bobas xd
- connor holtzman
- berlin-i don't care34
- Post n°459
Re: connor
connor się za to cieszył, że może zająć się córką. seba trafił akurat na zły moment, no cóż xd siedział sobie z sophie na kanapie i się z nią bawił - sorry stary, ale nie mam dzisiaj dla ciebie czasu. córka ważniejsza - wyszczerzył się do małej, która jak widać była przy tatusiu spokojna.
- sebastian echer
- brukselaromanistykasexy back!32
- Post n°460
Re: connor
seba chciał ją dotknąć, ale bał się dzieci xd pewnie że go ugryzą czy coś. i czymś zarażą! tyle się przecież mówi o wściekliźnie xd - jesteś pewien, że nie pójdzie zaraz spać? - bo chciał się napić, a nie miał z kim. tylko connor był w stanie z nim obalić całą flaszkę i nie porzygać się pod siebie.
- connor holtzman
- berlin-i don't care34
- Post n°461
Re: connor
- może i pójdzie, ale nie zamierzam z tobą chlać. mogłeś wcześniej mnie uprzedzić o tym, że do mnie wpadniesz - zauważył - chyba wiesz do czego służy telefon, nie? - starał się ukołysać małą do snu. nie chciał jednak przy niej pić, bo carly powiedziałaby, że jest nieodpowiedzialnym ojcem. - chcesz ją potrzymać? - zapytał rozbawiony.
- sebastian echer
- brukselaromanistykasexy back!32
- Post n°462
Re: connor
- wcześniej nie musiałem cię uprzedzać że wpadam - burknał niezadowolony. hahaha, był zazdrosny o kumpla bo sophie zabierała całą jego uwagę. spojrzał na niego przerażony - potrzymać? ja? jesteś pewien? - westchnął - są trzy rzeczy, które potrafie dobrze trzymać w ręce, butelka piwa, skręt i cycek - zaczął wymieniać xd
- connor holtzman
- berlin-i don't care34
- Post n°463
Re: connor
- teraz musisz brać poprawkę na to, że jestem ojcem i że od czasu do czasu jednak będę musiał opiekować się swoim dzieckiem, skoro carly wróciła na studia - podał mu sophie na ręce - tylko delikatnie, tak samo się trzyma cycek. nie zgnieć jej, bo wtedy moja była żona zgniecie mnie, nie będziesz miał z kim pić - zaśmiał się. patrzył na to jak zareaguje na sophie.
- sebastian echer
- brukselaromanistykasexy back!32
- Post n°464
Re: connor
westchnął na jego obwieszczenie. wcale nie podobało mu się to że connor nie będzie mógł pić i imprezować o każdej porze dnia i nocy! - bezsensu - mruknął tylko - no dobra no - wziął ją delikatnie. był bardziej przestraszony niż ona, a sophie na koniec opluła go - fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuj - jęknął wycierając się rękawem bluzy.
- connor holtzman
- berlin-i don't care34
- Post n°465
Re: connor
zabrał ją od seby - jezu, nie miej ty z łaski swojej nigdy dzieci - poradził mu na zaś, skoro ten brzydził się nawet śliny dziecka. wytarł sophie chusteczką, żeby nie płakała. na pocieszenie dał jej buziaka - pamiętaj dziecko, od tego wujka trzymaj się z daleka. on ci nawet nie będzie wiedział jak pomóc jak sie zasmarkasz - zaśmiał się. sophie zrobiła się senna. pewnie w pokoju sobie ustawił wózek, w którym ona spała albo jakieś nosidełko, żeby w razie czego ją wyjąć. ułożył ją tam gdzie trzeba, mała zasnęła w spokoju.
- sebastian echer
- brukselaromanistykasexy back!32
- Post n°466
Re: connor
- nie znasz się jestem najlepszym wujkiem na świecie - wypiął dumnie klatę - gdyby sophie była chłopakiem to już uczyłbym ją metod na podryw - oznajmił. pewnie seba go namawial do picia jak sophie zasnęła, ale on nie chciał to uciekł do klubu pić z obcymi. przynajmniej tam nikt go nie obślinił.
|
|