wyjście na ogród

    lester fitts

    lester fitts

    st. albans
    informatyka
    pan i władca
    31

    wyjście na ogród Empty wyjście na ogród

    Pisanie by lester fitts Wto Lis 11, 2014 4:34 pm

    wyjście na ogród Opened-Space-Living-Room
    james byron

    james byron

    st.albans
    grafika komputerowa
    łatafak?!
    34

    wyjście na ogród Empty Re: wyjście na ogród

    Pisanie by james byron Wto Lis 11, 2014 6:27 pm

    no to james stał sobie zaraz za drzwiami i palił papierosa, bo pewnie nie mógł palić w środku co strasznie go irytowało. impreza nie zapowiadała się wcale na fajną, i nie wiedział czy nie powinien czasem iść do domu, czy do jakiegoś klubu powyrywać bardziej chętne dupeczki.
    pandora horowitz

    pandora horowitz

    z szafy
    rzeźba
    ćpunka-wariatka
    30

    wyjście na ogród Empty Re: wyjście na ogród

    Pisanie by pandora horowitz Wto Lis 11, 2014 6:53 pm

    pandora przyszła tutaj nie wiadomo po co. znowu się naćpała, wyszła z fazy chęci wywoływania pożaru na uniwerku i pojawiła się wśród ludzi. powstała z popiołów jak feniks. jak zawsze. zauważyła jamesa i podeszła do niego bez chwili namysłu. chichotała i kręciła sobie włosy wokół palca. jak nie ona. a może po prostu jak naćpana ona.
    - masz jakiś alkohol? - spytała, zabierając mu jeszcze do tego papierosa z ust i sama się nim zaciągnęła.
    james byron

    james byron

    st.albans
    grafika komputerowa
    łatafak?!
    34

    wyjście na ogród Empty Re: wyjście na ogród

    Pisanie by james byron Wto Lis 11, 2014 6:55 pm

    - hej, nikt ci nie mówił, że to nie ładnie tak zabierać innym ich własność. - mruknął i odebrał jej tą fajkę, bo naprawdę chciało mu się palić, a nie dzielić z nią. - i alkohol stoi na stole, jakbyś nie widziała. o tam. - machnął za siebie ręką. dobrze, że jej przy tym przypadkowo nie przywalił, bo to różnie bywa, co nie.... szczególnie w st.albans.
    pandora horowitz

    pandora horowitz

    z szafy
    rzeźba
    ćpunka-wariatka
    30

    wyjście na ogród Empty Re: wyjście na ogród

    Pisanie by pandora horowitz Wto Lis 11, 2014 7:01 pm

    - nie, nikt mi nie mówił. - zachichotała znowu i zaczęła miziać go palcem po klacie, jak gdyby nigdy nic. spojrzała w stronę stołu z alkoholem, ale zignorowała fakt jego istnienia. - pytałam się, czy ty masz jakiś alkohol. - przypomniała mu, robiąc słodkie oczka. nie przywalił jej, ale wciąż wszystko jest możliwe!
    james byron

    james byron

    st.albans
    grafika komputerowa
    łatafak?!
    34

    wyjście na ogród Empty Re: wyjście na ogród

    Pisanie by james byron Wto Lis 11, 2014 7:16 pm

    - właśnie widać. - mruknął. kiedy zaczęła go tak kiziać trochę się zdezorientował. naprawdę nie miał pojęcia co jej się po tym wypadku stało, ale jedno było pewne, musiała się naprawdę mocno uderzyć w głowę! no cóż... - a czy ja wyglądam, jakbym miał jakiś alkohol? - uniósł brew. kompletnie nie wiedział o co jej chodzi. w sumie to pewnie miał w ręce jakiś kubeczek wypełniony samą wódką, bo kto by się bawił w drinki, ale wolał jej wciskać kit, że to woda, w który pewnie i tak by nie uwierzyła... ale bał się trochę, że się dosiądzie do jego kubeczka, czy szklanki czy z czego to oni tam pili i po zabawie... będzie musiał się ruszyć po następny, a mu się nie chcialo.
    pandora horowitz

    pandora horowitz

    z szafy
    rzeźba
    ćpunka-wariatka
    30

    wyjście na ogród Empty Re: wyjście na ogród

    Pisanie by pandora horowitz Wto Lis 11, 2014 7:22 pm

    ona już pewnie dawno zapomniała o tym wypadku, bo kto by pamiętał o takich rzeczach, kiedy się co chwilę wpada w jakiś inny stan emocjonalny i ma się dziwne epizody związane z narkotykami, ogniem czy seksem w maskach.
    - w porządku. możemy grać na twoich zasadach. - zaśmiała się. pewnie tylko ona rozumiała o co jej teraz chodzi. wkręciła sobie, że grają w jakąś grę... kto pierwszy ulegnie, przegrywa? nieistotne, jakie były zasady. po prostu ścisnęła jego koszulkę i pocałowała.
    james byron

    james byron

    st.albans
    grafika komputerowa
    łatafak?!
    34

    wyjście na ogród Empty Re: wyjście na ogród

    Pisanie by james byron Wto Lis 11, 2014 7:28 pm

    no tak, nie można zapominać, że była mistrzem w różnych zmianach emocjonalnych.
    - w co grać? na jakich zasadach? - mruknął bo coraz bardziej przestawał ją rozumieć. nie, żeby przez ostatni rok w ogóle było to możliwe... ale z dnia na dzień było coraz gorzej i coraz bardziej się w tym wszystkim gubił! boże, własnie się zorientowałam, że mam dwa komary w pokoju i nie bede mogła spać w nocy przez nie.... kiedy go pocałowała jego pierwszą reakcją była chęć odepchnięcia jej, ale nie można zapominać o tym, że w sumie to kiedyś ją kochał, może ciągle coś do niej czuł, po za tym była seksowna, więc odwzajemnił jej pocałunek a kiedy się od niej odsunął zaciągnął się papierosem i napił ze swojego kubeczka, bo strasznie dużo się działo i inaczej by tego nie ogarnął.
    pandora horowitz

    pandora horowitz

    z szafy
    rzeźba
    ćpunka-wariatka
    30

    wyjście na ogród Empty Re: wyjście na ogród

    Pisanie by pandora horowitz Wto Lis 11, 2014 7:54 pm

    nie odpowiedziała mu, bo ważniejszy był pocałunek. na pewno trwał dłuższą chwilę, a kiedy już się od niej odsunął, spojrzała na papierosa i znowu mu go zabrała.
    - to teraz już mogę zapalić? - spytała figlarnie, ale nie zamierzała przyjmować odmowy. spojrzała na jamesa jakby pocałowali się po raz pierwszy i pogładziła go po ramionku. - spokojnie, jamesie byronie. wiem, że nie jesteśmy razem. - powiedziała łagodnie. oho, wreszcie zaczynała gadać do rzeczy. - nigdy nie byliśmy. to tylko iluzja. - dodała, zaciągając się fajką. okej, jednak nie gadała do rzeczy.
    james byron

    james byron

    st.albans
    grafika komputerowa
    łatafak?!
    34

    wyjście na ogród Empty Re: wyjście na ogród

    Pisanie by james byron Wto Lis 11, 2014 8:01 pm

    - niekoniecznie. - odpowiedział, ale ona już mu zabrała fajkę, więc po prostu wyciągnął sobie kolejną, bo miał ciśnienie na to, żeby sobie zapalić a ona mu to ciągle uniemożliwiała! a to takie irytujące... każdy palacz to wie. - wiesz? - zapytał zdziwiony bo jeszcze przed chwilą nie wyglądała jakby to ogarniała. dlatego też james był zdziwiony, że zaczęła mówić normalnie. jak się po chwili okazało jednak to była złudna nadzieja. - kiedyś byliśmy... - mruknął taką oczywistą rzecz i się napił, bo aż trudno było to wszystko ogarnąć!
    pandora horowitz

    pandora horowitz

    z szafy
    rzeźba
    ćpunka-wariatka
    30

    wyjście na ogród Empty Re: wyjście na ogród

    Pisanie by pandora horowitz Wto Lis 11, 2014 8:08 pm

    pandora nie uznawała tego za irytujące, w koncu to ona była tą, która kończyła z papierosem w ustach. ucieszyła się, że wyciągnął sobie kolejnego, bo przynajmniej będzie mogła tego spalić bez żadnej walki.
    spojrzała na niego po tych słowach i chwilę nic nie mówiła.
    - i co z tego? - spytała po prostu, z pewnym wyrzutem. najwyraźniej wolała wierzyć, że to wszystko było iluzją. - teraz to już i tak nie ma znaczenia. teraz jest tak, jakby tego nigdy nie było. - zauważyła, obracając fajkę w dłoniach i na niej skupiając swój wzrok. james był jedynym chłopakiem, którego kiedykolwiek kochała. i kochała go wtedy chyba za bardzo, aż sobie z tym nie umiała do teraz poradzić.
    james byron

    james byron

    st.albans
    grafika komputerowa
    łatafak?!
    34

    wyjście na ogród Empty Re: wyjście na ogród

    Pisanie by james byron Wto Lis 11, 2014 8:12 pm

    bo to nie pandora straciła fajkę xd pewnie dlatego nie uważała tego za irytujące.
    - jak to co z tego? dlaczego to ma nie mieć znaczenia? wolisz myśleć, że nigdy nie byliśmy razem? że nic nam się nie przytrafiło i zerwaliśmy, bo stwierdziliśmy, że po prostu do siebie nie pasujemy a nie.. nie przez to co się stało? - pokręcił głową, nigdy chyba nie zrozumie kobiet. przykra prawda. - jak masz gadać takie rzeczy to lepiej sobie daruj. - dodał z westchnięciem.
    pandora horowitz

    pandora horowitz

    z szafy
    rzeźba
    ćpunka-wariatka
    30

    wyjście na ogród Empty Re: wyjście na ogród

    Pisanie by pandora horowitz Wto Lis 11, 2014 8:16 pm

    poza tym to pandora była tu szalenie irytującą osobą ze swoimi wahaniami nastrojów, więc to inni denerwowali się na nią, a nie ona na nich.
    - tak jakby dla ciebie to miało jakiekolwiek znaczenie. - prychnęła. odprowadziła wzrokiem jakąś parkę, która właśnie wracała z ogrodu, pewnie w poszukiwaniu sypialni i przeniosła wzrok z powrotem na jamesa. - to jest takie odległe, bo nie ma po tym żadnego śladu. my jesteśmy sobie obcy i... i nic nie ma. - pokręciła głową. - to wszystko jest tylko iluzją. - powtórzyła.
    james byron

    james byron

    st.albans
    grafika komputerowa
    łatafak?!
    34

    wyjście na ogród Empty Re: wyjście na ogród

    Pisanie by james byron Wto Lis 11, 2014 8:23 pm

    boże, ona mówi tak filozoficzne rzeczy, a james przecież jest w tym temacie takim idiotą.. jestem ciekawa jak oni się dogadywali xddd
    - możesz mówić do mnie normalnie? tak żebym coś zrozumiał? - mruknął i zaciągnął się mocno, bo to uspokajało jego nerwy, inaczej zaraz znalazłby kogoś, komu mógłby wpierdolić. - z resztą skąd wiesz co ma dla mnie znaczenie, co? od kiedy stałaś się ekspertką od moich uczuć? od kiedy w ogóle cię to interesuje... - prychnął, bo ostatnimi czasy dbała tylko o siebie...
    pandora horowitz

    pandora horowitz

    z szafy
    rzeźba
    ćpunka-wariatka
    30

    wyjście na ogród Empty Re: wyjście na ogród

    Pisanie by pandora horowitz Wto Lis 11, 2014 8:28 pm

    wtedy nie była jeszcze taką ćpunką i wariatką, to jakoś się dogadywali! teraz jej się włączyła jakaś faza, to pieprzyła trzy po trzy. pewnie sama nie wiedziała o co jej chodzi, ale zachowywała kamienną twarz i wychodziła na taką ogarniętą.
    - ma być tak, żebyś zrozumiał? - spojrzała mu w oczy i znowu pocałowała. bardziej przeciągle, bardziej namiętnie. - nie jestem ekspertką od twoich uczuć, jamesie byronie. - zauważyłam, że uwielbiała zwracać się do niego pełnym imieniem i nazwiskiem. - nie mam pojęcia co teraz czujesz albo co powinieneś czuć. - dodała, zaciągając się ostatni raz papierosem, którego zaraz rzuciła na ziemię i zdeptała butem.
    james byron

    james byron

    st.albans
    grafika komputerowa
    łatafak?!
    34

    wyjście na ogród Empty Re: wyjście na ogród

    Pisanie by james byron Wto Lis 11, 2014 8:31 pm

    też to zauważyłam, co pewnie jamesa irytuje xd kiedyś chyba dodała nawet jego drugie imię, ale zapomniałam jak brzmiało ;x w każdym badź razie było głupie xd
    kiedy pocałowała go po raz kolejny również nie miał zamiaru jej powstrzymywać. i tak nie widział tutaj żadnych ciekawych panienek, więc cóż.... została mu pandora, której chwilami tak bardzo nienawidził. a chwilami czuł się jak bezradny dzieciak, który chce cofnąć czas. - to wcale nie sprawiło, że cała ta sytuacja stała się dla mnie bardziej jasna... - mruknął i się napił. może alkohol mu pomoże... - co ty w ogóle chcesz osiągnąć? - zapytał. był zdezorientowany ale to już powtarzam przez kilka ich spotkań, to żadna nowość.......
    pandora horowitz

    pandora horowitz

    z szafy
    rzeźba
    ćpunka-wariatka
    30

    wyjście na ogród Empty Re: wyjście na ogród

    Pisanie by pandora horowitz Wto Lis 11, 2014 8:40 pm

    też mi się właśnie kojarzy, że podała jego drugie imię... fitzgerald chyba. xd do wszystkich mówi po nazwisku, to do niego z miłości mówi też z imieniem!
    ona też go przez większość czasu nienawidziła. oskarżała go o wszystko, co się wydarzyło. kojarzył jej się tylko ze złymi chwilami. chciała o nim zapomnieć. był iluzją. a czasami... czasami czuła się tak okropnie samotna i wiedziała, ze on jest jedyną osobą na całym świecie, która kiedykolwiek potrafiła sprawić, że tak się nie czuła.
    - w takim razie problem nie leżał w tym, co mówiłam, tylko w tobie. - wzruszyła ramionami. to nie jej wina, że on nic nie rozumiał. powinien się zaćpać jak ona, to wszystko byłoby jasne. roześmiała się na jego pytanie, jakby powiedział najzabawniejszy żart. - czemu uważasz, że w ogóle chcę cokolwiek osiągać? - spytała.
    james byron

    james byron

    st.albans
    grafika komputerowa
    łatafak?!
    34

    wyjście na ogród Empty Re: wyjście na ogród

    Pisanie by james byron Wto Lis 11, 2014 8:47 pm

    o boże xd to już wiadomo dlaczego james nie lubi swojego drugiego imienia xddd
    do tego zdążył się już przyzwyczaić dlatego tak dziwnie mu było kiedy mówiła do niego bez żadnej nienawiści, a w dodatku jeszcze go całowała! cały świat stawał do góry nogami a on nie wiedział z jakiego powodu, co się działo i dlaczego... nic nie wiedział.
    - cóż za miłe pocieszenie. - mruknął, bo to jakoś nie poprawiło jego samopoczucia po tym wszystkim. gubił się okropnie, a ona niczego mu nie ułatwiała. wręcz sprawiała, że wszystko było milion razy trudniejsze do ogarnięcia. - bo zawsze próbujesz coś osiągnąć. - mruknął.
    pandora horowitz

    pandora horowitz

    z szafy
    rzeźba
    ćpunka-wariatka
    30

    wyjście na ogród Empty Re: wyjście na ogród

    Pisanie by pandora horowitz Wto Lis 11, 2014 9:00 pm

    a ona na pewno uwielbiała go nim nazywać!
    ona też by pewnie nie wiedziała co się dzieje, na szczęście narkotyki robią swoje... aktualnie wszystko wydawało jej się logiczne i na swoim miejscu. nic jednak dziwnego, że on czuł się dokładnie odwrotnie.
    - taak? podaj chociaż jeden przykład takiej sytuacji. - wymyśliła. skrzyżowała ręce na piersi i oparła się o framugę drzwi. wpatrywała się w niego oczekująco.
    james byron

    james byron

    st.albans
    grafika komputerowa
    łatafak?!
    34

    wyjście na ogród Empty Re: wyjście na ogród

    Pisanie by james byron Wto Lis 11, 2014 9:05 pm

    - boże, naprawdę każesz mi teraz nad tym myśleć? - mruknął, bo miał słabą pamięć i tak na prędce na pewno sobie niczego nie przypomni, szczególnie jak będzie stała i się w niego tak wpatrywała! to było stresujące dość.... zaciągnął się po raz ostatni i zgasił papierosa. - gdybyś nie chciała niczego osiągnąć to z pewnością nie byłabyś dla mnie taka miła. - mruknął zaraz jeszcze i spojrzał na nią smutnymi oczkami. bo coś mu się wydawało, że chce go wykorzystać!
    pandora horowitz

    pandora horowitz

    z szafy
    rzeźba
    ćpunka-wariatka
    30

    wyjście na ogród Empty Re: wyjście na ogród

    Pisanie by pandora horowitz Wto Lis 11, 2014 9:09 pm

    - to ty poruszyłeś ten temat. - zauważyła. aktualnie jej umysł był tak otwarty, że ona mogłaby mu wyrecytować każde ich spotkanie, każde ich słowa z pamięci. czuła się jak bóg! zaśmiała się znowu. - przepraszam, zapomniałam, że powinnam być zawsze dla ciebie niemiła i okazywać, jak bardzo cię nie znoszę. - potrząsnęła głową. - widzisz? mówiłam, że to - wskazała parę razy palcami na niego i siebie - nie ma żadnego znaczenia.
    james byron

    james byron

    st.albans
    grafika komputerowa
    łatafak?!
    34

    wyjście na ogród Empty Re: wyjście na ogród

    Pisanie by james byron Wto Lis 11, 2014 9:12 pm

    o kurde... w takim razie miała naprawdę niezłą pamięć, bo jamesowi pewnie trudno byłoby sobie przypomnieć nawet ich ostatnie spotkanie nie mówiąc o innych....
    - nie powiedziałem, że tak powinnaś, tylko, że robiłaś tak przez bardzo długi czas a ja nie wiem co nagle się aż tak zmieniło, żebyś ty zmieniła całe swoje podejście do mnie. - wymruczał, trochę niezrozumiale, ale skoro ona tak wszystko ogarniała to chyba nie powinna mieć problemów z rozszyfrowaniem tego. - to co ma znaczenie? - zapytał, chociaż sądził, że i tak jej nie zrozumie....
    pandora horowitz

    pandora horowitz

    z szafy
    rzeźba
    ćpunka-wariatka
    30

    wyjście na ogród Empty Re: wyjście na ogród

    Pisanie by pandora horowitz Wto Lis 11, 2014 9:35 pm

    pewnie by cos wymyślala w uniesieniu, a on naprawdę by myślał, że dokładnie powtarza słowa, które wypowiedziała do niego podczas pierwszego spotkania.
    roześmiała się. cały czas się śmiała. dzisiaj wzięła jakieś dragi, które wprawiły ją w doskonały nastrój. pewnie jakieś lsd i james był cały kolorowy i miał cztery falujące głowy. nic dziwnego, że tak się zacieszała cały czas. dobrze, że chociaż wiedziała, które usta całować.
    - nie zmieniłam swojego podejścia do ciebie. po prostu już cię nie nienawidzę, jamesie ftzgeraldzie byronie. - powiedziała jakby to była najnormalniejsza rzecz na świecie. odwrotne wyznanie miłości. - nic nie ma znaczenia. jeżeli się teraz ze sobą prześpimy, to nie będzie miało znaczenia. - wymyśliła, miziając go wierzchem dłoni po policzku.
    james byron

    james byron

    st.albans
    grafika komputerowa
    łatafak?!
    34

    wyjście na ogród Empty Re: wyjście na ogród

    Pisanie by james byron Wto Lis 11, 2014 9:44 pm

    pewnie właśnie tak by było! bo w ogóle zauważyłam, że on wierzy we wszystko co mu powie ;x trochę głupie zważając na to, że nie zawsze mówi sensownie....
    - aha..... - mruknął i podrapał się po skroni. to niewiele mu wyjaśniało... ale to zawsze dobry początek wiedzieć, że go nie nienawidzi. przynajmniej w tym momencie, nigdy nie wiadomo co będzie za chwilę. tego się nauczył żyjąc z nią trochę. - czy ty w ten cholernie dziwny sposób chcesz mi powiedzieć, że masz na mnie ochotę?- uniósł brew, bo jeśli robiła te podchody takie pokręcone tylko po to, żeby mu to powiedzieć to przekombinowała bo wystarczyłoby mu "chodźmy do łóżka" a on by poszedł....
    pandora horowitz

    pandora horowitz

    z szafy
    rzeźba
    ćpunka-wariatka
    30

    wyjście na ogród Empty Re: wyjście na ogród

    Pisanie by pandora horowitz Wto Lis 11, 2014 10:06 pm

    james pantoflarz! albo ona go zahipnotyzowała czy inne czary mary na nim odprawiła, kto wie...
    - nie wiem, james. mam? - spojrzała na niego prowokacyjnie i odpaliła kolejnego papierosa, bo tak, miała swoją własną paczkę w kieszeni, cwaniara! mogłaby mu powiedzieć "chodźmy do łóżka", ale gdzie w tym wszystkim byłaby jakaś zabawa? w końcu łączyło ich coś znacznie większego niż tylko przypadkowy seks na imprezach. nie mozna było tak po prostu powiedzieć "chodźmy do łóżka"...

    Sponsored content

    wyjście na ogród Empty Re: wyjście na ogród

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -
      » ogród
      » ogród
      » ogród
      » ogród
      » ogród

      Obecny czas to Nie Maj 19, 2024 11:50 pm