baza dla najlepszych ziomeczków
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°1
baza dla najlepszych ziomeczków
First topic message reminder :
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°351
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
leo taka ciapa że wszyscy chcieli go obronić, a tu porywacz wziął ich z zaskoczenia i "porwał" bliźniaków xd przecierał oczyska i pociągał nosem, w końcu wylazł zza telewizora ubrany w swoją piżamkę - tu jestem - jęknął. pewnie trzymał jeszcze pluszowego misia w łapce i wyglądał jak pięciolatek!
- bridget kay
- st. albansza głupia na studia#girlonline26
- Post n°352
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
leo oczywiście najbardziej na tym wszystkim ucierpiał, ja wiem! biedaczek.
- leeoś! dlaczego się chowasz? - zamrugała oczętami, patrząc na ten obrazek zmizerniałego leo. dobrze, że chociaż miał swojego misia do towarzystwa i wcale nie musiał być sam w mieszkaniu.
- leeoś! dlaczego się chowasz? - zamrugała oczętami, patrząc na ten obrazek zmizerniałego leo. dobrze, że chociaż miał swojego misia do towarzystwa i wcale nie musiał być sam w mieszkaniu.
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°353
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
zawsze najbiedniejszy, ech!
- bo... - pociągnął nosem - bo...... - znów się zasmarkał - bo zostawili mnie i wokół czai się niebezpieczeństwo - rozryczał się na środku ściskając mocniej misiaczka i wgl wyglądał żałośnie, ale to chyba normalne dla niego akurat.
- bo... - pociągnął nosem - bo...... - znów się zasmarkał - bo zostawili mnie i wokół czai się niebezpieczeństwo - rozryczał się na środku ściskając mocniej misiaczka i wgl wyglądał żałośnie, ale to chyba normalne dla niego akurat.
- bridget kay
- st. albansza głupia na studia#girlonline26
- Post n°354
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
bridget też było smutno, że bliźniaki wyjechały, ale żyła w przekonaniu, że po wakacjach znowu wszyscy będą się spotykać razem. leo był rzeczywiście pokrzywdzony, skoro został sam w mieszkaniu. inna sprawa, że to mieszkanie i tak było bazą dla całej paczki i wszyscy w nim przesiadywali, więc leo wcale nie zostawał sam.
- leeeeeeoooooooo - zaraz do niego doskoczyła, żeby go przytulić mocno i głaskać po pleckach.
- leeeeeeoooooooo - zaraz do niego doskoczyła, żeby go przytulić mocno i głaskać po pleckach.
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°355
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
jak się do niego przytuliła to tylko jeszcze bardziej się rozryczał i zasmarkał ją od góry do dołu he he. nie chcial sam mieszkac, bał się ciemności, bliźniaki go porzuciły...... a nie, on myślał że ich porwano przecież - dlaaaaaaaczego oni zniknęli - jęknął jej żałośnie i piskliwie do ucha przy okazji pociągając nosem.
- bridget kay
- st. albansza głupia na studia#girlonline26
- Post n°356
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
przytulała go jeszcze mocniej, żeby wszystkie smutki i smarki z niego wyszły i żeby zostało tylko miejsce na radość.
- przecież wrócą. prędzej niż się spodziewamy. - zapewniła go, bo najbardziej optymistycznie ze wszystkich podchodziła do ich powrotu. słowo się już rozeszło, że bliźniaki wyjechały, chociaż wszyscy pewnie byli zaskoczeni, że matt się nie pożegnał i nawet nikogo nie ostrzegł.
- przecież wrócą. prędzej niż się spodziewamy. - zapewniła go, bo najbardziej optymistycznie ze wszystkich podchodziła do ich powrotu. słowo się już rozeszło, że bliźniaki wyjechały, chociaż wszyscy pewnie byli zaskoczeni, że matt się nie pożegnał i nawet nikogo nie ostrzegł.
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°357
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
że też się jego smarków nie brzydziła ;x
- skąd wiesz, że wrócą skoro nawet nie wiadomo gdzie sąąąą - dalej jęczał i miętosił jej bluzeczkę. dobrze, że nie padł na kolana z rozpaczy. tak, leo dalej nie ogarniał gdzie pojechali i czy pojechali i czy zostali porwani, w ogóle typowe.
- skąd wiesz, że wrócą skoro nawet nie wiadomo gdzie sąąąą - dalej jęczał i miętosił jej bluzeczkę. dobrze, że nie padł na kolana z rozpaczy. tak, leo dalej nie ogarniał gdzie pojechali i czy pojechali i czy zostali porwani, w ogóle typowe.
- bridget kay
- st. albansza głupia na studia#girlonline26
- Post n°358
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
bridget miała otwarte serce dla swoich przyjaciół i to uwzględniało otwartość na ich smarki.
- przecież nie są tak daleko. na pewno zatrzymali się w swoim starym mieszkaniu, więc nie mają żadnych problemów z miejscem pobytu. - próbowała mu przetłumaczyć, bo pokrętnie zrozumiała jego wypowiedź. wszyscy już wiedzieli, że są w belfaście!
- przecież nie są tak daleko. na pewno zatrzymali się w swoim starym mieszkaniu, więc nie mają żadnych problemów z miejscem pobytu. - próbowała mu przetłumaczyć, bo pokrętnie zrozumiała jego wypowiedź. wszyscy już wiedzieli, że są w belfaście!
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°359
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
- w mieszkaniu!? jakim mieszkaniu!? - zaczął machać łapkami. on na przykład nie ogarniał że są w belfaście ;x - przecież porywacz by ich tam nie zabrał! - zdenerwował się że bree nie doceniała porywacza. poszedł zakopać się pod kołderką i rozpaczać. next!
- bridget kay
- st. albansza głupia na studia#girlonline26
- Post n°360
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
bridget próbowała mu wytłumaczyć, że wcale nie zostali porwani, ale nie wiem czy leo dopuszczał takie myśli do siebie.
- casper williams
- hamburgcukiernictwoma własną knajpę30
- Post n°361
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
od samego rana siedział tutaj z leosiem i z niną, grali w gry, które dostała ona na urodziny. palili jointy, czilowali. leo może już skumał, że nina tak jakby się tutaj wprowadziła, a może nie - ejj, nie no, ja się tak nie bawię, mayhew! - rzucił sie na niego rozbawiony, bo chodziło mu o grę.
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°362
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
nina pewnie zgona zaliczyła i leo zaniósł ją do swojego pokoju żeby spała xd zrzucił pewnie wszystkie pionki z planszy bo nie lubił przegrywać, szczególnie z casprem - mówię ci że to ja wygrałem!!! - jęczał bo casper pewnie go cielskiem przygniótł - weźże bo mnie zgnieciesz! - próbował się uwolnić.
- casper williams
- hamburgcukiernictwoma własną knajpę30
- Post n°363
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
leo przy casprze wyglądał jak karaczan, skoro dzieliło ich kilkanaście centymetrów. tak, możliwe, że nina już zaliczyła zgona, ale ci się bawili za to przedobrze - nie, bo to ja wygrałem!!! ja i koniec, a jak się z tym nie zgadzasz, to sam się spróbuj wydostać - zasmiał się i zaczął go gilgotać. casper wiedział gdzie leo miał łaskotki. no i oczywiście wiedział jak sprawić, żeby leo się uśmiechnął.
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°364
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
większośc moich postaci to karaczany także no, przywykłam. bawili się fantastycznie i nawet przez chwilę leo zapomniał o zniknięciu bliźniaków. tak, casper wiedział jak wywołać u niego uśmiech przez łaskotki, dobrze że nie wywołał też popuszczania z tych łaskotek. wyczołgał się spod niego łapiąc oddech - chyba ci się przytyło williams - powiedział uszczypliwie xd
- casper williams
- hamburgcukiernictwoma własną knajpę30
- Post n°365
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
walnął go poduszką w głowę, bo i tak wiedział, że leo się próbuje z nim drażnić - mnie? przytyło? to ciekawy pomysł, bo dzień w dzień biegam i staram się trzymać dietę. nieważne z resztą, mayhew. tobie za to chyba ubyło kilogramów biedaku. musimy zrobić babeczki! trzeba cię nakarmić! jutro moją funkcję przejmie nina, ale dzisiaj ja się tobą zaopiekuję - klasnął w dłonie.
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°366
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
oczywiście, że się z nim droczył. przecież oboje byli chudzi jak badyle - babeczki nie ukoją mojego bólu, tylko zioło - zaraz odpalił kolejnego jointa siedząc na środku podłogi - eeeeeej - zerknął na caspra, eksperta od związków - myślisz, że to że zamieszka tutaj oznacza że jesteśmy razem? - pytał a propo niny.
- casper williams
- hamburgcukiernictwoma własną knajpę30
- Post n°367
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
na dodatek obaj ostro chodzili na siłownię, widziałaś kiedyś ich klaty.... stalker ze mnie niezły. podrapał się skonsternowany po policzku - dobra, w takim razie palimy zioło, dawaj kolejnego skręta - wziął kilka buchów. oddał jointa leosiowi - leo, nie wiem, bo nie wiem co ustaliliście między sobą. równie dobrze może to być dla ciebie zwykła współlokatorka... - zawiesił głos - która cię kocha - dodał rozbawiony - a ty jak wolałbyś ją traktować? - zapytał zainteresowany
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°368
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
nie oglądam ich zdjęć, tylko jak szukam leo awków to wtedy coś patrzę, a tak ogólnie to nie ;x pewnie i tak byli mega zjarani, a po tym joincie to tylko na podłodze wtuleni w siebie zasną, aww - ee - podrapał się po czole - nic nie ustalaliśmy, co niby mieliśmy ustalać? - bo nie ogarniał o co chodzi - o boże, mogłem sobie sprawić psa - załamał się.
- casper williams
- hamburgcukiernictwoma własną knajpę30
- Post n°369
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
- serio? wolałbyś wymienić ninę na psa? to głupie - walnął go znów w ramię, dobrze, że go nie połamał bo on ma dwa razy większą łapę od niego - leo, mam ci to tłumaczyć po kolei? posłuchaj, skup się na chwilę. zadam ci jedno ważne pytanie. czy chcesz, żeby nina była twoją dziewczyną, taką wiesz, która się tobą opiekuje i daje ci w ogóle poczucie bezpieczeństwa, czy tylko współlokatorką z którą tylko widujesz się raz na sto lat, nie sypiasz z nią i tyle? - zapytał go, biorąc bucha.
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°370
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
zabolało go to uderzenie więc masował się po ramieniu, zmrużył oczka i próbował się skupić. to mu jednak ciężko przychodziło. cały czas potakiwał na znak że go jednak słucha, a kiedy usłyszał jego ostatnie słowa to rozdziawił buzię i pisnął na całe mieszkanie - mamy przestać ze sobą sypiać!??!?!? - aż się za głowę złapał.
- casper williams
- hamburgcukiernictwoma własną knajpę30
- Post n°371
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
zaśmiał się, bo po jointach miał niezły odjazd. dobrze, że nie miał zwidów, ale wszystko wydawało mu się bardzo zabawne - czekaj, co ja powiedziałem... nie, nie macie przestać ze sobą sypiać idioto. wy i tak praktycznie jesteście w związku, to w sumie czego się mnie pytasz o zdanie - przytulił się do niego, bo wydawał mu się być bardzo wygodnym oparciem dla głowy - kochasz mnie? znaczy kurwa, nie czekaj, ninę nie mnie? - zamotał się biedak.
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°372
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
wybałuszył oczy - czy kocham ninę? - jęknął - nie wiem, może - westchnął, potem znowu jęknął i tak dalej - nie wiem, wywierasz na mnie presje - powiedział z rozpaczą w głosie bo czuł się zestresowany, zaraz uciekł żeby przytulić się do spiącej niny i zasnąć obok he he.
- casper williams
- hamburgcukiernictwoma własną knajpę30
- Post n°373
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
poczuł się porzucony przez leosia, to wydostał się z mieszkania i uciekł do essie. dawaj kogoś następnego.
- nina miller
- johannesburgprawodziewczyna renesansu30
- Post n°374
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
nina dopiero teraz skończyła ogarniać ich mieszkanie, które zaczęło wyglądać jak składzik bardziej niż jak mieszkanie. usiadła zmęczona na kanapie, zabrała się za czytanie książki.
- leonard mayhew
- newcastle-cukierek anyżowy29
- Post n°375
Re: baza dla najlepszych ziomeczków
leo wrócił z zakupów, na które nina go wysłała. musiał kupić milion rzeczy których nigdy nie jadł, ale ona jadła więc cóż.... musiał być elastyczny - maaam wszystko! - krzyczał od wejścia obładowany siatami, biedaczek ;c
|
|