trzepak
- marylin larsen
- st albansweterynariacrazy!29
- Post n°51
Re: trzepak
eh to studenckie życie.
- bo czemu? - pytała dalej bo była ciekawa co się stało i o co poszło. skoro daniel wie, że aggie przespała się z willem to pewnie na willa też się obraził, eh. a tak dobrze im szło zacieśnianie braterskich więzi. - no właśnie dla mnie to co się u ciebie dzieje jest ważne. - westchnęła bo aggie chyba czasem nie ogarniała, że marysia się o nią bardzo martwi! - u mnie? - zaśmiała się. - jak zawsze. - wzruszyła ramionami i bujała się lekko w tył i przód tym razem bo na boki się jej znudziło.
- bo czemu? - pytała dalej bo była ciekawa co się stało i o co poszło. skoro daniel wie, że aggie przespała się z willem to pewnie na willa też się obraził, eh. a tak dobrze im szło zacieśnianie braterskich więzi. - no właśnie dla mnie to co się u ciebie dzieje jest ważne. - westchnęła bo aggie chyba czasem nie ogarniała, że marysia się o nią bardzo martwi! - u mnie? - zaśmiała się. - jak zawsze. - wzruszyła ramionami i bujała się lekko w tył i przód tym razem bo na boki się jej znudziło.
- aggie holtzman
- berlinmechatronikagrown up now?29
- Post n°52
Re: trzepak
mi sie już skończyło, ups?
- ale się czepiasz - mruknęła bo wcale nie chciała o tym gadać. zlazła z trzepaka i sobie poszła. nie chciała nikomu uświadamiać że jest szmatą xd zacznij kimś ;x
- ale się czepiasz - mruknęła bo wcale nie chciała o tym gadać. zlazła z trzepaka i sobie poszła. nie chciała nikomu uświadamiać że jest szmatą xd zacznij kimś ;x
- marylin larsen
- st albansweterynariacrazy!29
- Post n°53
Re: trzepak
marysia ją goniła ale aggie się pewnie obraziła i już ani słowem się do niej nie odezwała ;x
- jasmine teager
- liverpoolwychowanie fizycznepani kapitan30
- Post n°54
Re: trzepak
siedziała sobie na trzepaku, zajadała się owocowym lizakiem i popijała wszystko sokiem pomarańczowym. była już po treningu, to mogła sobie na wszystko pozwolić.
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°55
Re: trzepak
zjarał się, poprzesuwał meble w salonie, zawinął dywan i przyniósł go na barkach na trzepak xd oparł go, nie przejmując się, że ktoś siedzi na trzepaku.
- aaaa - złapał się za głowę. - zapomniałem trzepaczki! - oznajmił. chociaż nikt w st. albans już chyba takiego wynalazku nie posiadał.
- aaaa - złapał się za głowę. - zapomniałem trzepaczki! - oznajmił. chociaż nikt w st. albans już chyba takiego wynalazku nie posiadał.
- jasmine teager
- liverpoolwychowanie fizycznepani kapitan30
- Post n°56
Re: trzepak
pewnie któreś z rodziców posiadało takowe urządzenie. jasmine zdziwiła się, że ktoś jeszcze o tej porze właściwie chce trzepać dywan. zeskoczyła z trzepaka i spojrzała na chłopaka - o tej porze chcesz trzepać dywany? wszystko z tobą w porządku? - złapała go za ramię. ten też się zdziwił, bo wyrosła znikąd xd
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°57
Re: trzepak
wszyscy powyrzucali trzepaczki, bo nikt już nie trzepał dywanów. w ogóle teraz zaczęłam rozkminiać, że od wieków nie widziałam nawet żadnego trzepaka i nie wiem czy jeszcze istnieją xdd widział przecież, że siedziała na trzepaku! pisałam, że się tym nie przejął. chyba że znikąd zeskoczyła i nagle była przed nim zamiast na trzepaku.
- każda pora jest dobra, żeby trzepać dywan. - wyszczerzył się.
- każda pora jest dobra, żeby trzepać dywan. - wyszczerzył się.
- jasmine teager
- liverpoolwychowanie fizycznepani kapitan30
- Post n°58
Re: trzepak
jaką masz rozkminę dagna xd wiesz, ja mam takowy trzepak u siebie na podwórku, to patrzę na niego codziennie jak tylko przyjeżdżam do rodziców na weekend. to muszą jakieś istnieć! postukała go po głowie, bo miała go za nienormalnego w tym momencie. lubiła go, bo znała jeszcze jego brata, skoro też coś do niej świrował. - oj matt matt, teraz już nikt nie trzepie dywanów. dywany się pierze - zaśmiała się i spojrzała na dywan.
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°59
Re: trzepak
to pewnie przez to, że ja kiedyś też miałam trzepaki z każdej strony, a teraz chadzam takimi drogami, że ich nie widzę. dziękuję, że mnie oświeciłaś! myślałam, że się nie znają... w sumie każdy zna bliźniaków. może znała tylko cody'ego i rozpoznała, że to matt, skoro nie zaczął ich rozmowy od jakiejś bajerki.
- to po co są trzepaki? raczej nie po to, żeby na nich siedzieć! - złapał się pod boczki niezadowolony, ale zaraz wrócił do realizacji planu i zarzucił dywan na trzepak.
- to po co są trzepaki? raczej nie po to, żeby na nich siedzieć! - złapał się pod boczki niezadowolony, ale zaraz wrócił do realizacji planu i zarzucił dywan na trzepak.
- jasmine teager
- liverpoolwychowanie fizycznepani kapitan30
- Post n°60
Re: trzepak
ja też miałam je z każdej strony, spędziłam pół dzieciństwa na trzepaku przed domem. a potem już nie było trzepaka przed domem tylko jakieś głupie boisko, na które nie chciało mi się wychodzić. trzepaki są najfajniejsze. idź starymi dróżkami, znajdziesz trzepak! złapała go za klamoty i odciągnęła od tego trzepaka. - no i czym zamierzasz go wytrzepać? dłońmi? w ogóle skądś ty żeś go wytrzasnął... - złapała się za głowę. nina zapewne zadowolona nie była jak ujrzała to przemeblowanie w domu xd
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°61
Re: trzepak
wiadomo, trzepaki jeszcze lepsze od podwórka. mam nie po drodze do trzepaka teraz, musiałabym specjalnie zrobić sobie wyprawę, żeby go zobaczyć xd
- jak to skąd? z salonu. - postukał palcem w dywan. w ogóle do niego nie docierało, że to jest głupi pomysł. chłopaki mu tam kibicowali jak postanowił posprzątać. pewnie postanowili zrobić gruntowne porządki i dlatego matt wyniósł dywan, a kto inny rozkręcił lampy. no zdarza się... w tym mieszkaniu szczególnie.
- jak to skąd? z salonu. - postukał palcem w dywan. w ogóle do niego nie docierało, że to jest głupi pomysł. chłopaki mu tam kibicowali jak postanowił posprzątać. pewnie postanowili zrobić gruntowne porządki i dlatego matt wyniósł dywan, a kto inny rozkręcił lampy. no zdarza się... w tym mieszkaniu szczególnie.
- jasmine teager
- liverpoolwychowanie fizycznepani kapitan30
- Post n°62
Re: trzepak
to idź sobie specjalnie w dzień wolny, pooglądaj trzepaki i posiedź na jednym, a potem zdasz mi relacje z wyprawy xd
chłopaki zawsze będą mu kibicować, szczególnie jak ciągle chodzą zjarani albo pijani. spojrzala raz na dywan, raz na matta i wzięła się pod boczki. - nie będziemy trzepać żadnego dywanu, bo to jest zły pomysł. zaniesiemy go do pralni razem, jeżeli już ci tak bardzo zależy na czystości. co wyście w ogóle narobili, że tak wam się zebrało na czyszczenie mieszkania, co? - westchnęła i ściągnęła dywan z trzepaka. - chodź, pomóż mi matt - stukała butem do rytmu.
chłopaki zawsze będą mu kibicować, szczególnie jak ciągle chodzą zjarani albo pijani. spojrzala raz na dywan, raz na matta i wzięła się pod boczki. - nie będziemy trzepać żadnego dywanu, bo to jest zły pomysł. zaniesiemy go do pralni razem, jeżeli już ci tak bardzo zależy na czystości. co wyście w ogóle narobili, że tak wam się zebrało na czyszczenie mieszkania, co? - westchnęła i ściągnęła dywan z trzepaka. - chodź, pomóż mi matt - stukała butem do rytmu.
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°63
Re: trzepak
jakbym miała dzien wolny xd nie no, bez przesady, aż tak daleko nie mam.
- trzepanie dywanów jest doskonałym pomysłem! gdyby nie było, na świecie nie postanowionoby tylu trzepaków! - upierał się przy swoim. skrzyżował ręce. nie będzie mu jakaś dziewczyna rozkazywać. - nie zaniosę go pralni, bo sam chciałem go wyczyścić, ja sam. - wypiął dumnie pierś, bo miał się za jakiegoś superbohatera. - robimy porządki, bo z nas porządne chłopaki. - zarechotał ze swojego żarciku. dziwne, ze jeszcze zadawała głupie pytania i nie domyślała się, że są wszyscy zjarani jak zawsze.
- trzepanie dywanów jest doskonałym pomysłem! gdyby nie było, na świecie nie postanowionoby tylu trzepaków! - upierał się przy swoim. skrzyżował ręce. nie będzie mu jakaś dziewczyna rozkazywać. - nie zaniosę go pralni, bo sam chciałem go wyczyścić, ja sam. - wypiął dumnie pierś, bo miał się za jakiegoś superbohatera. - robimy porządki, bo z nas porządne chłopaki. - zarechotał ze swojego żarciku. dziwne, ze jeszcze zadawała głupie pytania i nie domyślała się, że są wszyscy zjarani jak zawsze.
- jasmine teager
- liverpoolwychowanie fizycznepani kapitan30
- Post n°64
Re: trzepak
wyprawy krajoznawcze są zawsze spoko xd
- matt, to czym chcesz wytrzepać ten dywan? proszę bardzo, wykaż się inwencją twórczą i trzep w takim razie jak ci tak bardzo zależy. do pomocy masz tylko dłonie. chętnie na to popatrzę - zaśmiała się i zawiesiła dywan z powrotem na swoje miejsce. skończyła swój lizak i popiła go soczkiem. czekała na to co znowu wymyśli. - porządne chłopaki to są takie, które bez przerwy nie jarają zioła, zajmują się czymś bardziej kreatywnym niż trzepanie dywanów i przynajmniej ogarniają co się wokół nich dzieje - poklepała go po ramieniu pokrzepiająco. to nawet cody był współwłaścicielem mini zoo...
- matt, to czym chcesz wytrzepać ten dywan? proszę bardzo, wykaż się inwencją twórczą i trzep w takim razie jak ci tak bardzo zależy. do pomocy masz tylko dłonie. chętnie na to popatrzę - zaśmiała się i zawiesiła dywan z powrotem na swoje miejsce. skończyła swój lizak i popiła go soczkiem. czekała na to co znowu wymyśli. - porządne chłopaki to są takie, które bez przerwy nie jarają zioła, zajmują się czymś bardziej kreatywnym niż trzepanie dywanów i przynajmniej ogarniają co się wokół nich dzieje - poklepała go po ramieniu pokrzepiająco. to nawet cody był współwłaścicielem mini zoo...
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°65
Re: trzepak
szczególnie jak się mieszka w małym mieście, które zna się na pamięć.
- zabiorę dywan z powrotem i wrócę z trzepaczką. - ściągnął dywan z trzepaka i uklęknął na chodniku, żeby go zwinąć. - nudne te twoje porządne chłopaki. - stwierdził od razu, chichrając się pod nosem nie wiadomo z czego. pewnie z żarciku, który powiedział sam sobie w swojej głowie. zarzucił dywan na plecy.
- zabiorę dywan z powrotem i wrócę z trzepaczką. - ściągnął dywan z trzepaka i uklęknął na chodniku, żeby go zwinąć. - nudne te twoje porządne chłopaki. - stwierdził od razu, chichrając się pod nosem nie wiadomo z czego. pewnie z żarciku, który powiedział sam sobie w swojej głowie. zarzucił dywan na plecy.
- jasmine teager
- liverpoolwychowanie fizycznepani kapitan30
- Post n°66
Re: trzepak
tak, to szczególnie ułatwia wyprawy krajoznawcze.
- to już jak chcesz, ja nie widzę w tym żadnego sensu, żebyś latał z tym dywanem do domu i przynosił stamtąd trzepaczkę, której zapewne i tak nie posiadasz. - zaśmiała się i poprawiła swoje puchate włosy. - mogę ci towarzyszyć w drodze do domu? dawno nie widziałam się z twoim bratem, a pewnie go tam znajdę - wcisnęła dlonie w kieszenie.
- to już jak chcesz, ja nie widzę w tym żadnego sensu, żebyś latał z tym dywanem do domu i przynosił stamtąd trzepaczkę, której zapewne i tak nie posiadasz. - zaśmiała się i poprawiła swoje puchate włosy. - mogę ci towarzyszyć w drodze do domu? dawno nie widziałam się z twoim bratem, a pewnie go tam znajdę - wcisnęła dlonie w kieszenie.
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°67
Re: trzepak
- nie mów mi jak mam żyć! - uparł się przy swoim. mógł sobie robić co chciał, tym bardziej kiedy zajarał. - jasne, skoro wolisz jego towarzystwo ode mnie. ale on też wiecznie jara i nie ogarnia co się dzieje. i mamy wielkie porządki, więc nie jesteśmy gotowi na przyjmowanie gości. - wymieniał jej. - ale wpadaj. - zaśmiał się wesoło z niczego i ruszył z tym dywanem na plecach jak na wielką wyprawę.
- jasmine teager
- liverpoolwychowanie fizycznepani kapitan30
- Post n°68
Re: trzepak
- no już dobrze dobrze, nie denerwuj sie aż tak bardzo mattie - wyszczerzyła się do niego jakby jej jakieś zdjęcie teraz robił. poszła w jego ślady, zabrała swój kartonik z sokiem przy okazji. - wiem przecież jaki jest twój brat. nie znam go tak dobrze jak ty ale wystarczająco na tyle, żeby wiedzieć, że też chodzi wiecznie zjarany. - westchnęła cicho. - to co, idziemy? - klasnęła w dłonie uradowana.
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°69
Re: trzepak
poszli na wyprawę jak do mordoru z tym dywanem.
- elsa ayers
- londynmuzykologiabitch31
- Post n°70
Re: trzepak
lekko się czymś naćpała i zwisała do góry nogami z trzepaka i śpiewała jakieś disco przeboje.
- faye valentine
- kopenhagafizyka teoretycznai'm not crazy, my mother had me tested31
- Post n°71
Re: trzepak
faye bardzo usilnie próbowała rozbudzić w sobie imprezowiczkę, jednak wychodziło jej to marnie bo obracała się w towarzystwie totalnych sztywniaków. nie potrafiła nikogo wyciągnąć na imprezę, a kiedy zaczynała mówić o alkoholu to ci ją wyklinali i nazywali szarlatanem xd szła więc tędy zawiedziona kolejną nieudaną próbą namówienia znajomych na picie i prawie wlazła na else, ale w zasadzie tak sie zamyśliła że nie na nią wlazła, ale walnęła głową w rurę od trzepaka, ups.
- elsa ayers
- londynmuzykologiabitch31
- Post n°72
Re: trzepak
elsa miała przymknięte oczy, a pod powiekami lśniły jej dyskotekowe kule i piękne kolory. zdecydowanie dobrze się bawiła. kiedy ktoś walnął w rurę otworzyła niechętnie oczy i się zaśmiała.- będziesz mieć takieeeego siniaka. - pokazała jej jakiego i dalej się śmiała, pomachała nogami, ale że bała się, że straci równowagę to przestała.
- faye valentine
- kopenhagafizyka teoretycznai'm not crazy, my mother had me tested31
- Post n°73
Re: trzepak
widziałam, że marysi zrobiłaś mieszkanie w końcu leniu ;x
faye aż cofnęła tak walnęła się w głowę. pewnie zobaczyła gwiazdki i dopiero po chwili wróciła do stanu normalności - wcale, że nie - wyciągnęła z plecaka zmrożoną butelkę wódki i przyłożyła do czoła. mówiłam, że chciała pić xd
faye aż cofnęła tak walnęła się w głowę. pewnie zobaczyła gwiazdki i dopiero po chwili wróciła do stanu normalności - wcale, że nie - wyciągnęła z plecaka zmrożoną butelkę wódki i przyłożyła do czoła. mówiłam, że chciała pić xd
- elsa ayers
- londynmuzykologiabitch31
- Post n°74
Re: trzepak
przypomniałam sobie xd
a elsa dalej się śmiała. obróciła się tak, że teraz sobie na trzepaku siedziała. miała takie zdolności akrobatyczne. - ejejej..... tego się nie używa do takich celów.... - skrzywiła się momentalnie bo faye niszczyła dobrą wódkę! w dodatku zimna.
a elsa dalej się śmiała. obróciła się tak, że teraz sobie na trzepaku siedziała. miała takie zdolności akrobatyczne. - ejejej..... tego się nie używa do takich celów.... - skrzywiła się momentalnie bo faye niszczyła dobrą wódkę! w dodatku zimna.
- faye valentine
- kopenhagafizyka teoretycznai'm not crazy, my mother had me tested31
- Post n°75
Re: trzepak
brawo!
elsa musiała być taka gibka i elastyczna skoro tylu facetów wyruchała. lub to oni wyruchali ją ;x zmarszczyła czoło słysząc jak się czepiała - co - zerknęła na butelkę - wiem do jakich celów używa się alkoholu - odpowiedziała dumnie - ale obawiam się, że jeśli wypiję to sama to mogę już nie wstać - spojrzała na butelkę, a potem na elsę.
elsa musiała być taka gibka i elastyczna skoro tylu facetów wyruchała. lub to oni wyruchali ją ;x zmarszczyła czoło słysząc jak się czepiała - co - zerknęła na butelkę - wiem do jakich celów używa się alkoholu - odpowiedziała dumnie - ale obawiam się, że jeśli wypiję to sama to mogę już nie wstać - spojrzała na butelkę, a potem na elsę.
|
|