alko 24
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
alko 24
First topic message reminder :
- summer capaldi
- newquaystrażnik teksasugirls just wanna have fun22
- Post n°51
Re: alko 24
w takim razie lepiej, żeby znalazł jakąś przypadkową laskę, której imienia nie zna, żeby przypadkiem jej nie urazić. dziewica vicky miałaby traumę do końca życia jakby na widok jej nagiego ciała archie uciekł z krzykiem!
- to daj, ja to wezmę - przejęła koszyk, ale był tak ciężki, że od razu ją przeciążył i postawiła go na ziemi, a ją samą koszyk pociągnął w dół jak w kreskówkach. - no dobra. zaczynam myśleć, ze tego nie uniosę. powinnam zamówić ciężarówkę do przewiezienia?
- to daj, ja to wezmę - przejęła koszyk, ale był tak ciężki, że od razu ją przeciążył i postawiła go na ziemi, a ją samą koszyk pociągnął w dół jak w kreskówkach. - no dobra. zaczynam myśleć, ze tego nie uniosę. powinnam zamówić ciężarówkę do przewiezienia?
- archie holtzman
- LAarchitektura wnetrzprawie ksiaze25
- Post n°52
Re: alko 24
szkoda, ze martha juz sie nie puszcza. moglby ja wynajac I zobaczyc co I jak. z vicky nie chcialby probowac bo ja lubil jako kumpele I to by bylo dziwne. juz po tym pocalunku sie speszyla. a co dopiero gdyby archie sie rozmyslil w trakcie czegos bardziej powaznego.
zasmial sie gdy summer nie mogl udzwignac koszyka. - moge cie podwiezc - zaproponowal.
zasmial sie gdy summer nie mogl udzwignac koszyka. - moge cie podwiezc - zaproponowal.
- summer capaldi
- newquaystrażnik teksasugirls just wanna have fun22
- Post n°53
Re: alko 24
gabriel mógłby mu ją polecić xd w sumie summer to dobra kumpela vicky, ale najwyraźniej nie dzieliły się ploteczkami o tym kogo vicky całuje, nie tak jak jo i tiffy! summer to mało interesowało zresztą. może summer się nadaje do jego eksperymentu. sama przeprowadziłaby eksperyment czy interesują ją romanse. popatrzyliby na siebie i ocenili sytuację xd
- na hulajnodze? - dźgnęła go palcem w ramię. miała go za biedaka, który nie mógłby mieć fury, którą móglby ją podwieźć xd
- na hulajnodze? - dźgnęła go palcem w ramię. miała go za biedaka, który nie mógłby mieć fury, którą móglby ją podwieźć xd
- archie holtzman
- LAarchitektura wnetrzprawie ksiaze25
- Post n°54
Re: alko 24
hahah gdyby wiedzial, ze summer tez byla za takim eksperymentem to by jej to na pewno zaproponowal xd
zasmial sie z jej zarciku. - hulajnogi niestety nie mam, ale za to przyjechalem tu autem - ostatnio mi sie przypomnialo, ze lubil samochody wiec sie musi nimi czesciej wozic. na pewno mial ich kilka. nie chwalil sie tym jednak wiec nic dziwnego, ze go miala za biedaga. jego plan zycia w ukryciu najwyrazniej dzialal.
zasmial sie z jej zarciku. - hulajnogi niestety nie mam, ale za to przyjechalem tu autem - ostatnio mi sie przypomnialo, ze lubil samochody wiec sie musi nimi czesciej wozic. na pewno mial ich kilka. nie chwalil sie tym jednak wiec nic dziwnego, ze go miala za biedaga. jego plan zycia w ukryciu najwyrazniej dzialal.
- summer capaldi
- newquaystrażnik teksasugirls just wanna have fun22
- Post n°55
Re: alko 24
summer była otwarta na różne pomysły xd a tak to będą nieświadomie plątać się po świecie.
- serio? no to bierzemy więcej! tyle ile auto zdoła unieść! - znowu zaczęła ściągać z półek puszki i robić piramidę na koszyku, który był postawiony na ziemi. zaraz cały sklep wykupi hehe. tak, plan archie'go działał, summer w przeciwieństwie do większości moich postaci, ktore znają jego pochodzenie, nie domyślała się, że archie jest bogaty i pochodzi z dobrego domu.
- serio? no to bierzemy więcej! tyle ile auto zdoła unieść! - znowu zaczęła ściągać z półek puszki i robić piramidę na koszyku, który był postawiony na ziemi. zaraz cały sklep wykupi hehe. tak, plan archie'go działał, summer w przeciwieństwie do większości moich postaci, ktore znają jego pochodzenie, nie domyślała się, że archie jest bogaty i pochodzi z dobrego domu.
- archie holtzman
- LAarchitektura wnetrzprawie ksiaze25
- Post n°56
Re: alko 24
w takim razie powinni sie umowic xd
- bedzie potrzebny jeszcze jeden koszyk - stwierdzil, przygladajac sie jak summer wszysko probuje wcisnac do jednego. - zaraz przyjde - poszedl po dwa koszyki bo sam tez chcial sobie zrobic zakupy. a potem odwiozl ja I pomogl jej to zaniesc do andersona.
- bedzie potrzebny jeszcze jeden koszyk - stwierdzil, przygladajac sie jak summer wszysko probuje wcisnac do jednego. - zaraz przyjde - poszedl po dwa koszyki bo sam tez chcial sobie zrobic zakupy. a potem odwiozl ja I pomogl jej to zaniesc do andersona.
- summer capaldi
- newquaystrażnik teksasugirls just wanna have fun22
- Post n°57
Re: alko 24
popieram, ale summer nigdy nie zacznie pierwsza tego tematu xd
biedny archie nie mógł zrobić zakupów dla siebie, bo musiał ogarniać summer i jej górę piwa xd była mu wdzięczna za podwózkę i nawet dostał piwko za fatygę i zaprosili go do środka!
biedny archie nie mógł zrobić zakupów dla siebie, bo musiał ogarniać summer i jej górę piwa xd była mu wdzięczna za podwózkę i nawet dostał piwko za fatygę i zaprosili go do środka!
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°58
Re: alko 24
próbowała wmówić sprzedawcy, że może sama kupić alkohol i przekonywała go że zapomniała dowodu po prostu. miała ochotę na białe wino!
- quinn singleton
- londynst peters catholic schoolangel from hell20
- Post n°59
Re: alko 24
chyba nie do końca jej szło przekonywanie sprzedawców! no cóż, quinn przyszła uzupełnić barek, bo brakło czegoś jej i martiemu - cześć romy - przywitała się z nią - wszystko ok? siema gary - przybiła piąteczkę z grubaskiem zza lady.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°60
Re: alko 24
miała lepsze układy. pewnie dlatego że potrafiła ich bajerować, a romy jak tylko miała kłamać to od razu było to po niej widać. robiła się czerwona na twarzy, jej dłonie pociły się i tak dalej! - cześć quinn - spojrzała jak bez problemu ogarnia alkohol - tak - spojrzała na gary'ego, a potem znowu na quinn. szturchnęła ją delikatnie na znak że potrzebuje pomocy xd
- quinn singleton
- londynst peters catholic schoolangel from hell20
- Post n°61
Re: alko 24
- gary, po znajomości pliska, sprzedaj dziewczynie tą buteleczkę winka, nic sie nie stanie, prawda? dziewczyna jest grzeczniutka mega, grzeczniejszej nie znałam. sprzedasz? to cudownie gary! wiesz, że cię kocham! - puściła do niego oczko, a potem sama zapłaciła za swój alkohol, bo marty by ją zabił że mu coś tam wypiła - romy, zmierzasz do domu? - zapytała.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°62
Re: alko 24
otworzyła szeroko usta widząc jak zgrabnie poradziła sobie quinn. wyjęła gotówkę z portfela i zapłaciła. wrzuciła wino do torebki tak żeby nikt nie zauważył jak wnosi wino do domu. piła je po cichaczu i chowała pod łóżkiem. żeby każdy myślał, że jest idealna! - dzięki - oddaliła się z quinn od lady - tak, idę do domu - odpowiedziała krótko gryząc się w język bo już miała opowiadać jej o jakimś ważnym projekcie, ale quinn to chyba nie obchodziło - a ty idziesz na imprezę? - zapytała patrząc na ilość alkoholu, który kupiła.
- quinn singleton
- londynst peters catholic schoolangel from hell20
- Post n°63
Re: alko 24
spojrzała na butelkę - nie, nie idę na imprezę. odkupuję coś bratu, bo wypiłam ze znajomymi, z resztą, chodź, opowiem ci wszystko po drodze - złapała ją za rękę i quinn ją odprowadziła a potem poleciała do martiego.
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°64
Re: alko 24
miala zamiar sie dzisiaj upic i zastanawiala sie czy wybrac wodke malinowa czy cytrynowa.
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°65
Re: alko 24
szedł na jakąś posiadówkę do zielonych, więc musiał kupić coś do picia. organizator kazał mu kupić jakąś wódeczkę dla wszystkich i ted grzecznie swoje obowiązki spełniał.
- o, cześć. też idziesz do summer? - uśmiechnął się niepewnie do leili i stanął koło niej. ciągle czuł się niezręcznie w jej towarzystwie.
- o, cześć. też idziesz do summer? - uśmiechnął się niepewnie do leili i stanął koło niej. ciągle czuł się niezręcznie w jej towarzystwie.
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°66
Re: alko 24
usmiechnela sie na widok teda. w przeciwienstwie do niego nie czula sie niezrecznie. - czesc, ide - chwycila dwie butelki alkoholu i odwrocila sie do niego. - malina? - podsunela mu malinowa wodke pod nos. - czy cytryna - pokazala mu druga opcje.
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°67
Re: alko 24
ted czuł się niezręcznie, bo ciągle nie mógł pogodzić się z tym, że leila miała chłopaka (nawet jeśli ciągle mu wyskakiwał przed twarzą), a poza tym było mu glupio z powodu tego jak zareagował kiedy mu powiedziała. od tamtego czasu widywali się tylko w towarzystwie tobiasa, więc nawet nie miał jak z nią porozmawiać i wyjaśnić swoje zachowanie.
- malina? - podjął decyzję, ale czekał jeszcze na jej akceptację. - obiecałem summer, że kupię coś dla wszystkich, więc możemy wziąć obie albo coś jeszcze. - machnął w stronę innych smaków.
- malina? - podjął decyzję, ale czekał jeszcze na jej akceptację. - obiecałem summer, że kupię coś dla wszystkich, więc możemy wziąć obie albo coś jeszcze. - machnął w stronę innych smaków.
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°68
Re: alko 24
na szczescie leila sie nie przejmowala tym jak zareagowal gdy poznal tobiasa. bardziej sie przejmowala teraz metlikiem jaki miala w glowie. - malina - pokiwala glowa i wsadzila butelke do swojego koszyka. - a dla ciebie cytrynowa - podala mu druga opcje. - potrzebujesz cos jeszcze? - zapytala bo jej brakowalo czegos do chrupania. a skoro juz sie spotkali to mogli zakupy dokonczyc razem.
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°69
Re: alko 24
ted ciągle był na etapie trzy kroki wcześniej xd nie wiedział o rozwoju spraw i tym, że mimo wszystko miał jakieś tam znaczenie dla leili i wprowadził jej mętlik w głowie. myślał, że kompletnie go odrzuciła!
- to nie tylko dla mnie, tylko dla wszystkich. - poprawił ją, żeby nie było, że jest takim chlejusem. zawsze musiał ogarniać pijanych przyjaciół! - tak, jeszcze popitka i jakieś chipsy. - podążył w stronę soków.
- to nie tylko dla mnie, tylko dla wszystkich. - poprawił ją, żeby nie było, że jest takim chlejusem. zawsze musiał ogarniać pijanych przyjaciół! - tak, jeszcze popitka i jakieś chipsy. - podążył w stronę soków.
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°70
Re: alko 24
latwiej by bylo gdyby go odrzucila! przynajmniej dla niej. ale niestety nie bylo tak latwo i wszystko musialo sie skomplikowac. - no tak, dla wszystkich - zasmiala sie, po czym ruszyla za nim. leila zwykle miala gadanego ale tym razem byla bardzo zamyslona. - zerwalam z tobiasem - oznajmila w koncu, przerywajac cisze.
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°71
Re: alko 24
dla niego wcale nie było łatwo, ale przyjął to na klatę, pogodził się z tym i nie zamierzał robić żadnych problemów i stawiać na drodze miłości leili i tobiasa.
w międzyczasie zabrał od niej koszyk, żeby sama go nie dźwigała. skupiał się na dylemacie pepsi czy cola kiedy leila wyskoczyła ze swoją rewelacją. spojrzał na nią zaskoczony.
- przykro mi. - odchrząknął. nie wiedział jak zareagować. nie chciał nachalnie dopytywać o powody tego rozstania i czy zrobiła to dla niego!
w międzyczasie zabrał od niej koszyk, żeby sama go nie dźwigała. skupiał się na dylemacie pepsi czy cola kiedy leila wyskoczyła ze swoją rewelacją. spojrzał na nią zaskoczony.
- przykro mi. - odchrząknął. nie wiedział jak zareagować. nie chciał nachalnie dopytywać o powody tego rozstania i czy zrobiła to dla niego!
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°72
Re: alko 24
szkoda ze leila sama sabotowala swoj zwiazek i zostala sama. dobrze ze przynajmniej tobias sie dobrze bawil na wolnosci xd co ja na pewno bolalo ale sama do tego doprowadzila.
ted jaki gentelmen! - mi tez - powiedziala tym razem bardziej do siebie. - musialam to zrobic by przemyslec kilka spraw - kontynuowala pomimo tego ze nie wypytywal ja o szczegoly.
ted jaki gentelmen! - mi tez - powiedziala tym razem bardziej do siebie. - musialam to zrobic by przemyslec kilka spraw - kontynuowala pomimo tego ze nie wypytywal ja o szczegoly.
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°73
Re: alko 24
tobias korzystał, a leila się zastanawiała.
- jeśli chodzi o to jak zareagowałem kiedy mi powiedziałaś... przepraszam, nie powinienem był tak wychodzić. nie miałem prawa. nic sobie nie obiecywaliśmy, pół roku to bardzo długi okres czasu i rozumiem, że spotkałaś kogoś innego... - gadał bez sensu, próbując ją wpychać znów w ramiona tobiasa?? zamiast wziąć ją za rękę i pocałować na środku sklepu, rzucając tekstem "nie musisz już dłużej myśleć". niestety to nie było w stylu teda.
- jeśli chodzi o to jak zareagowałem kiedy mi powiedziałaś... przepraszam, nie powinienem był tak wychodzić. nie miałem prawa. nic sobie nie obiecywaliśmy, pół roku to bardzo długi okres czasu i rozumiem, że spotkałaś kogoś innego... - gadał bez sensu, próbując ją wpychać znów w ramiona tobiasa?? zamiast wziąć ją za rękę i pocałować na środku sklepu, rzucając tekstem "nie musisz już dłużej myśleć". niestety to nie było w stylu teda.
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°74
Re: alko 24
moze powinna wziac z niego przyklad i rowniez w ten sposob radzic sobie z problemami.
- nie szkodzi, rozumiem. mozliwe ze ja na twoim miejscu zareagowalabym w ten sam sposob - doceniala jego przeprosiny ale dla niej to juz bylo tak dawno temu ze juz o tym zapomniala. - odkad wrociles nie moge o tobie przestac myslec - wyznala mu. - dlatego musialam z nim zerwac. by sie nad wszystkim zastanowic sama - dodala zaraz.
- nie szkodzi, rozumiem. mozliwe ze ja na twoim miejscu zareagowalabym w ten sam sposob - doceniala jego przeprosiny ale dla niej to juz bylo tak dawno temu ze juz o tym zapomniala. - odkad wrociles nie moge o tobie przestac myslec - wyznala mu. - dlatego musialam z nim zerwac. by sie nad wszystkim zastanowic sama - dodala zaraz.
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°75
Re: alko 24
powinna, single st. albans czekają.
- tak? - popatrzył na nią szczenięcymi oczami. odkąd dowiedział się o tobiasie starał się tłumić w sobie wszystkie uczucia do leili i nadzieje jakie żywił co do ich relacji. jej słowa teraz zupełnie zmieniały postać rzeczy. - więc chciałabyś jednak... spróbować? - patrzył na nią z nadzieją, ale i niepewnością.
- tak? - popatrzył na nią szczenięcymi oczami. odkąd dowiedział się o tobiasie starał się tłumić w sobie wszystkie uczucia do leili i nadzieje jakie żywił co do ich relacji. jej słowa teraz zupełnie zmieniały postać rzeczy. - więc chciałabyś jednak... spróbować? - patrzył na nią z nadzieją, ale i niepewnością.
|
|