ośrodek kultury
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
ośrodek kultury
First topic message reminder :
- skye rivers
- st albansliceumfluorescent adolescent21
- Post n°376
Re: ośrodek kultury
nie marudzę! celeste akurat przestała mi się przydawać xd
- okej, widzę, że nie - powiedziała wzdychając. nie sądziła, że nie jest aż na tyle charakterystyczną osobą, żeby jej nie zapamiętać! w końcu była rudą pięknością! spojrzała w jego oczy jeszcze raz - nie ma prawidłowej odpowiedzi, ale czego ja oczekuję od zjaranego chłopaka. moje imię i moja osoba nie są dla ciebie istotne, więc spoko - wzruszyła ramionami - możecie już iść - pozwoliła im łaskawie xd
a z resztą po co ja pytam, ja i tak mam urlop xd
- okej, widzę, że nie - powiedziała wzdychając. nie sądziła, że nie jest aż na tyle charakterystyczną osobą, żeby jej nie zapamiętać! w końcu była rudą pięknością! spojrzała w jego oczy jeszcze raz - nie ma prawidłowej odpowiedzi, ale czego ja oczekuję od zjaranego chłopaka. moje imię i moja osoba nie są dla ciebie istotne, więc spoko - wzruszyła ramionami - możecie już iść - pozwoliła im łaskawie xd
a z resztą po co ja pytam, ja i tak mam urlop xd
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°377
Re: ośrodek kultury
nonsens, jest zabawką edena xd
nie powinna brać słów nico do serca. dobrze, że ogarniał ostatnimi czasy kiedy był głodny. trochę przestał ogarniać po tym jak faye go rzuciła sorry! - ale jak masz na imię? - zapytał głupawo skoro już to wspomniała. nie ogarnął że odprawiła ich z kwitkiem. ech, biedny nico! jakby przestał jarać to byłby ciekawszym chłopakiem!
urlop? jak to? nie ma cię? musimy przełożyć xd
nie powinna brać słów nico do serca. dobrze, że ogarniał ostatnimi czasy kiedy był głodny. trochę przestał ogarniać po tym jak faye go rzuciła sorry! - ale jak masz na imię? - zapytał głupawo skoro już to wspomniała. nie ogarnął że odprawiła ich z kwitkiem. ech, biedny nico! jakby przestał jarać to byłby ciekawszym chłopakiem!
urlop? jak to? nie ma cię? musimy przełożyć xd
- skye rivers
- st albansliceumfluorescent adolescent21
- Post n°378
Re: ośrodek kultury
zabawką edena hahahahaha i to jest argument za xd
faye powinna mu totalnie oddać tą zapalniczkę, ciekawe czy to byłby trigger do tego że by się zastanawiał nad tym co się z nim dzieje czy nie! - skye - przypomniała mu. miała bardzo podobne imię do jego byłej, dlatego pewnie je od razu zapomniał - na imię mi skye - powtórzyła drugi raz spoglądając na niego - a ty jesteś nicholas i bardzo tego nie lubisz jak się do ciebie tak mówi ale nie zasłużyłeś teraz na nico - poklepała go po policzku.
i dlatego powinny być nieobecności xd jestem cały tydzień! normalny urlop, od 14 do 20 mam xd
faye powinna mu totalnie oddać tą zapalniczkę, ciekawe czy to byłby trigger do tego że by się zastanawiał nad tym co się z nim dzieje czy nie! - skye - przypomniała mu. miała bardzo podobne imię do jego byłej, dlatego pewnie je od razu zapomniał - na imię mi skye - powtórzyła drugi raz spoglądając na niego - a ty jesteś nicholas i bardzo tego nie lubisz jak się do ciebie tak mówi ale nie zasłużyłeś teraz na nico - poklepała go po policzku.
i dlatego powinny być nieobecności xd jestem cały tydzień! normalny urlop, od 14 do 20 mam xd
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°379
Re: ośrodek kultury
najlepszy xd
zdecydowanie powinna nim potrząsnąć widząc co się z nim dzieje. z czystego sentymentu i dlatego, że generalnie była lepszym człowiekiem niż on xd
- skye - powtórzył za nią i już miał się przedstawiać, ale zaraz ona wypowiedziała jego imię - och, czyli faktycznie się poznaliśmy - zaśmiał się - możliwe, że byłem wtedy pijany lub zjarany - wytłumaczył się choć to raczej było oczywiste xd
no to skoro będziesz to co jęczysz xd
zdecydowanie powinna nim potrząsnąć widząc co się z nim dzieje. z czystego sentymentu i dlatego, że generalnie była lepszym człowiekiem niż on xd
- skye - powtórzył za nią i już miał się przedstawiać, ale zaraz ona wypowiedziała jego imię - och, czyli faktycznie się poznaliśmy - zaśmiał się - możliwe, że byłem wtedy pijany lub zjarany - wytłumaczył się choć to raczej było oczywiste xd
no to skoro będziesz to co jęczysz xd
- skye rivers
- st albansliceumfluorescent adolescent21
- Post n°380
Re: ośrodek kultury
aha przemyślę to xd
w takim razie odda mu tą zapalniczkę, na pewno przy następnym spotkaniu! skoro sama ją zatrzymała, a on ją dostał od niej na urodziny... jak uroczo. i każe mu się ogarnąć xd
- poznaliśmy się a i owszem. zrobiłeś mnie i moim koleżankom zdjęcia przed karuzelą na jarmarku bożonarodzeniowym a potem zabrałeś mnie na piwo. flirtowaliśmy ze sobą caaaały wieczór - zaśmiała się z tego ostatniego - byłeś zjarany. ciągle jarasz z tego co widzę. musi być jakiś powód - poklepała go po kolanku. trafiła w sedno, ups!
bo lubię się czepiać i jęczeć xd i nie lubię się dowiadywać ostatnia o czymś xd
w takim razie odda mu tą zapalniczkę, na pewno przy następnym spotkaniu! skoro sama ją zatrzymała, a on ją dostał od niej na urodziny... jak uroczo. i każe mu się ogarnąć xd
- poznaliśmy się a i owszem. zrobiłeś mnie i moim koleżankom zdjęcia przed karuzelą na jarmarku bożonarodzeniowym a potem zabrałeś mnie na piwo. flirtowaliśmy ze sobą caaaały wieczór - zaśmiała się z tego ostatniego - byłeś zjarany. ciągle jarasz z tego co widzę. musi być jakiś powód - poklepała go po kolanku. trafiła w sedno, ups!
bo lubię się czepiać i jęczeć xd i nie lubię się dowiadywać ostatnia o czymś xd
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°381
Re: ośrodek kultury
pfff!
faye w końcu zrobi coś pożytecznego zamiast użalać się nad sobą! próbował sobie przypomnieć ale miał dziurę w mózgu od pewnego momentu w życiu - nie traktuj tego jako obrazę, ale mało pamiętam z tego dnia najwyraźniej - zaśmiał się, ale tym razem trochę nerwowo. skye wyglądała jak dziewczyna która mogłaby mu przywalić! - ale możemy to powtórzyć i tym razem będę pamiętał - obiecał!
oj ostatnia, dopiero to wymyśliłam xd
faye w końcu zrobi coś pożytecznego zamiast użalać się nad sobą! próbował sobie przypomnieć ale miał dziurę w mózgu od pewnego momentu w życiu - nie traktuj tego jako obrazę, ale mało pamiętam z tego dnia najwyraźniej - zaśmiał się, ale tym razem trochę nerwowo. skye wyglądała jak dziewczyna która mogłaby mu przywalić! - ale możemy to powtórzyć i tym razem będę pamiętał - obiecał!
oj ostatnia, dopiero to wymyśliłam xd
- skye rivers
- st albansliceumfluorescent adolescent21
- Post n°382
Re: ośrodek kultury
zatrzymywanie celeste tylko dla edena, no nie wiem xd
to prawda, mogłaby pomóc w końcu swojemu byłemu się ogarnąć a nie wiecznie lamentuje że jest biedna i w ogóle nikt jej nie kocha xd skye była taką dziewczyną, zgadzam się, która by za obrażenie jej na pewno by mu przywaliła. i to jeszcze zawołałaby koleżanki, żeby jej pomogły - kiedy? bo na pewno nie teraz - zauważyła wskazując na jego stan - w sobotę? - zaproponowała - ale jak nie będziesz pamiętał, to ja już się do ciebie nie odzywam w ogóle - zauważyła i mówiła poważnie.
mhm xD na pewno xd
to prawda, mogłaby pomóc w końcu swojemu byłemu się ogarnąć a nie wiecznie lamentuje że jest biedna i w ogóle nikt jej nie kocha xd skye była taką dziewczyną, zgadzam się, która by za obrażenie jej na pewno by mu przywaliła. i to jeszcze zawołałaby koleżanki, żeby jej pomogły - kiedy? bo na pewno nie teraz - zauważyła wskazując na jego stan - w sobotę? - zaproponowała - ale jak nie będziesz pamiętał, to ja już się do ciebie nie odzywam w ogóle - zauważyła i mówiła poważnie.
mhm xD na pewno xd
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°383
Re: ośrodek kultury
możesz zawsze wymyślić dramkę xd
no właśnie! faye mogłaby go uratować bo chłopak zejdzie na psy xd - w sobotę - obiecał i nawet zapisał sobie przypomnienie w telefonie bo czuł, że jej gniew mógłby być potężny - spotkajmy się tutaj w sobotę, a potem skoczymy na piwko i nie tylko - nie potrafił w romantyzm, potrafił w piwko. i liczył na to, że jak to dobrze rozegra to może też bedzie seks, albo chociaż całowanie xd potem zwiał z kolegami i faktycznie było mu zimno przez brak koszulki!
cicho! xd
no właśnie! faye mogłaby go uratować bo chłopak zejdzie na psy xd - w sobotę - obiecał i nawet zapisał sobie przypomnienie w telefonie bo czuł, że jej gniew mógłby być potężny - spotkajmy się tutaj w sobotę, a potem skoczymy na piwko i nie tylko - nie potrafił w romantyzm, potrafił w piwko. i liczył na to, że jak to dobrze rozegra to może też bedzie seks, albo chociaż całowanie xd potem zwiał z kolegami i faktycznie było mu zimno przez brak koszulki!
cicho! xd
- skye rivers
- st albansliceumfluorescent adolescent21
- Post n°384
Re: ośrodek kultury
looool xd
skye wróciła do dziadków którzy już tam nieźle balowali i musiała ich ogarniać xd
eh, jak zwykle ostatnia.
skye wróciła do dziadków którzy już tam nieźle balowali i musiała ich ogarniać xd
eh, jak zwykle ostatnia.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°385
Re: ośrodek kultury
próbowała dać upust swoim emocjom dlatego zaangażowała się w sprzątanie ośrodka. właśnie układała jakieś garnki i naczynia w pracowni ceramicznej! zdecydowanie nie była w najlepszym humorze i wszystko szło jej powoli i topornie.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°386
Re: ośrodek kultury
przyszła po jakieś zaległe dokumenty z pracy, list polecający czy coś. musiała przecież teraz się ogarnąć i znaleźć prawdziwą pracę zamiast być dziewczyną księcia/niedoszłą artystką. przechodziła korytarzem i usłyszała jakieś hałasy, więc zerknęła do środka pracowni.
- o, to ty - przywitała ją bez entuzjazmu.
- o, to ty - przywitała ją bez entuzjazmu.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°387
Re: ośrodek kultury
a nie próbowała znowu zwinąć pracy mirze? powinna!
romy całą winą obarczyła annie więc widząc ją wkurzenie tylko zaczęło znowu w niej wrzeć - tak to ja, ty wredna, samolubna pipo - burknęła ścierając kurz z półki.
romy całą winą obarczyła annie więc widząc ją wkurzenie tylko zaczęło znowu w niej wrzeć - tak to ja, ty wredna, samolubna pipo - burknęła ścierając kurz z półki.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°388
Re: ośrodek kultury
teraz kiedy jej spektakl został wystawiony na west endzie nie chciała powracać do takich przyziemnych zajęć jak uczenie dziewczynek baletu, śpiewanie w domu seniora i wyprowadzanie psów! teraz były jej przeznaczone większe rzeczy.
ale fakt, powinna powrócić do wyprowadzania psów i uświadomić sobie jak nisko upadła po tym całym haju jakim była znajomość z george'm.
- ciebie też jak zawsze miło spotkać, siostrzyczko - powiedziała przesadnie słodkim głosem. zawsze się spinały z romy, więc teoretycznie powinna być przyzwyczajona do takich interakcji, ale romy nigdy nie wyjeżdżała z tym tak od razu na powitanie.
ale fakt, powinna powrócić do wyprowadzania psów i uświadomić sobie jak nisko upadła po tym całym haju jakim była znajomość z george'm.
- ciebie też jak zawsze miło spotkać, siostrzyczko - powiedziała przesadnie słodkim głosem. zawsze się spinały z romy, więc teoretycznie powinna być przyzwyczajona do takich interakcji, ale romy nigdy nie wyjeżdżała z tym tak od razu na powitanie.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°389
Re: ośrodek kultury
haha, urosła w piórka! pięknie! czyli jednak trochę sława uderzyła jej do głowy?
powinna wrócić do początku i przyjrzeć się co poszło nie tak! ale zamiast tego unosiła się dumą! nieładnie annie!
spojrzała na nią niezadowolona - więc masz zamiar udawać, że wszystko jest w porządku i jesteś ponad to? - miała pogardę w głosie. to dotyczyło jej zachowania. czuła, że wszystko co ją spotkało było przez nią!
powinna wrócić do początku i przyjrzeć się co poszło nie tak! ale zamiast tego unosiła się dumą! nieładnie annie!
spojrzała na nią niezadowolona - więc masz zamiar udawać, że wszystko jest w porządku i jesteś ponad to? - miała pogardę w głosie. to dotyczyło jej zachowania. czuła, że wszystko co ją spotkało było przez nią!
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°390
Re: ośrodek kultury
trochę tak! uwierzyła w siebie i swoją sztukę. nawet jeśli jej musical został wystawiony tylko raz. to wystarczyło.
- ty też będziesz się mnie czepiać? akurat ty masz najmniej do powiedzenia. zresztą wiesz, że miałam rację - powinna popierać musical skoro romy też miała okazję zobaczyć trochę królewskiego życia w związku z arthurem. wiedziała, że george rozkazał im się rozstać, ale udawała niewinną.
- ty też będziesz się mnie czepiać? akurat ty masz najmniej do powiedzenia. zresztą wiesz, że miałam rację - powinna popierać musical skoro romy też miała okazję zobaczyć trochę królewskiego życia w związku z arthurem. wiedziała, że george rozkazał im się rozstać, ale udawała niewinną.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°391
Re: ośrodek kultury
ciekawe czy kiedyś zrozumie gdzie popełniła błędy!
- żartujesz sobie? - podeszła do niej wkurzona i zmierzyła ją wzrokiem. normalnie nie fikała aż tak bardzo, ale tym razem miarka się przebrała! - przez ciebie arthur ze mną zerwał! - wykrzyczała to jakby annie nie wiedziała o tym - wszystko przez to, że chciałaś się dowartościować i wywołać kontrowersje! - oskarżała ją.
- żartujesz sobie? - podeszła do niej wkurzona i zmierzyła ją wzrokiem. normalnie nie fikała aż tak bardzo, ale tym razem miarka się przebrała! - przez ciebie arthur ze mną zerwał! - wykrzyczała to jakby annie nie wiedziała o tym - wszystko przez to, że chciałaś się dowartościować i wywołać kontrowersje! - oskarżała ją.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°392
Re: ośrodek kultury
no ciekawe xd annie często sabotowała sobie życie i chyba nie wyciągała żadnych wniosków.
westchnęła kiedy romy zaczęła tak na nią naskakiwać.
- nie przeze mnie, tylko przez george'a - poprawiła ją, przyznając się przy tym, że wie wszystko o zmuszeniu do zerwania. - mogłaś nie próbować zgapiać i spotykać się z księciem tak jak ja. chciałaś być taka jak ja, to proszę bardzo, ja straciłam księcia to ty też - powiedziała oschle, bo sama cierpiała z powodu rozstania, a wszyscy tylko oskarżali ją o to, że zrobiła to specjalnie.
westchnęła kiedy romy zaczęła tak na nią naskakiwać.
- nie przeze mnie, tylko przez george'a - poprawiła ją, przyznając się przy tym, że wie wszystko o zmuszeniu do zerwania. - mogłaś nie próbować zgapiać i spotykać się z księciem tak jak ja. chciałaś być taka jak ja, to proszę bardzo, ja straciłam księcia to ty też - powiedziała oschle, bo sama cierpiała z powodu rozstania, a wszyscy tylko oskarżali ją o to, że zrobiła to specjalnie.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°393
Re: ośrodek kultury
taki jej tragizm!
- właśnie że przez ciebie! - wskazała na nią. w przeciwieństwie do siostry ją bardzo ponosiły emocje w tej sytuacji. to było jej pierwsze zerwanie i przeżywała je intensywnie! - to ty zaatakowałaś cała rodzinę królewską swoją tandetną sztuką! - dalej jej cisnęła i chwyciła jakiś gliniany garnek który miętosiła w rękach - nigdy w życiu nie chciałabym być tobą! jesteś jedną wielka porażką! spójrz na siebie! - romy uważała się za lepszą.
- właśnie że przez ciebie! - wskazała na nią. w przeciwieństwie do siostry ją bardzo ponosiły emocje w tej sytuacji. to było jej pierwsze zerwanie i przeżywała je intensywnie! - to ty zaatakowałaś cała rodzinę królewską swoją tandetną sztuką! - dalej jej cisnęła i chwyciła jakiś gliniany garnek który miętosiła w rękach - nigdy w życiu nie chciałabym być tobą! jesteś jedną wielka porażką! spójrz na siebie! - romy uważała się za lepszą.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°394
Re: ośrodek kultury
postać tragiczna jak zawsze!
annie nie reagowała emocjonalnie na rozstanie romy, bo się nie przejmowała jej złamanym sercem. sercem arthura owszem! tak czy inaczej miała doświadczenie we własnych rozstaniach i napisała o tym mnóstwo piosenek.
- nie zaatakowałam ich, ale oni tak to odebrali, bo są nadętymi bufonami - powiedziała spokojnie, bo miała już tę odpowiedź wyćwiczoną. wystarczająco musiała się tłumaczyć przed mamusią dlaczego jej największe spełnienie wydania annie za księcia george'a nie dojdzie nigdy do skutku. - przykro mi, że musiałaś zakończyć znajomość z arthurem, ale widocznie nie było wam to pisane - postanowiła zignorować to, że romy znowu obniża jej samoocenę.
annie nie reagowała emocjonalnie na rozstanie romy, bo się nie przejmowała jej złamanym sercem. sercem arthura owszem! tak czy inaczej miała doświadczenie we własnych rozstaniach i napisała o tym mnóstwo piosenek.
- nie zaatakowałam ich, ale oni tak to odebrali, bo są nadętymi bufonami - powiedziała spokojnie, bo miała już tę odpowiedź wyćwiczoną. wystarczająco musiała się tłumaczyć przed mamusią dlaczego jej największe spełnienie wydania annie za księcia george'a nie dojdzie nigdy do skutku. - przykro mi, że musiałaś zakończyć znajomość z arthurem, ale widocznie nie było wam to pisane - postanowiła zignorować to, że romy znowu obniża jej samoocenę.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°395
Re: ośrodek kultury
w normalnym scenariuszu annie i romy może wspierałyby się, ale w tym cóż? nie znosiły się i annie wolała kibicować arthurowi, aniżeli siostrze, ups!
- najbardziej nadętą osobą w całej anglii jesteś ty! - była tak dumna, że romy poniosło i rozbiła gliniary garnek o podłogę. przynajmniej wyrażała jakieś emocje w przeciwieństwie do siostry - nie było nam to pisane? - wykpiła ją - nie było tam pisane?! - aż się zrobiła czerwona na twarzy - między nami było dobrze, dopóki nie postanowiłaś bawić się w sabotaż rodziny królewskiej! - wykrzyczała jej to w twarz - to tylko i wyłącznie twoja wina, nigdy ci tego nie wybaczę! - widać było, że powstrzymuje łzy. była bardzo rozgoryczona.
- najbardziej nadętą osobą w całej anglii jesteś ty! - była tak dumna, że romy poniosło i rozbiła gliniary garnek o podłogę. przynajmniej wyrażała jakieś emocje w przeciwieństwie do siostry - nie było nam to pisane? - wykpiła ją - nie było tam pisane?! - aż się zrobiła czerwona na twarzy - między nami było dobrze, dopóki nie postanowiłaś bawić się w sabotaż rodziny królewskiej! - wykrzyczała jej to w twarz - to tylko i wyłącznie twoja wina, nigdy ci tego nie wybaczę! - widać było, że powstrzymuje łzy. była bardzo rozgoryczona.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°396
Re: ośrodek kultury
miały tyle wspólnego, ale wolały się o wszystko kłócić zamiast się porozumieć.
odskoczyła jak romy odrzuciła garnek, bo była pewna obawa, że rzuci nim w annie z tej wściekłości. annie kiepsko na tym wychodziła jak wyrażała emocje. teraz musiała się znieczulić na świat i wszystkie oskarżenia w jej kierunku.
- wiesz, że arthur mi wszystko mówił i że wiem, że wcale nie byliście tacy szczęśliwi jak to sobie teraz idealizujesz w głowie? - uniosła brew. dobrze, że nie wyjechała z tekstem, że arthur wolał ją od romy, a miala ochotę to powiedzieć. rozsądnie nie pogarszała sytuacji.
odskoczyła jak romy odrzuciła garnek, bo była pewna obawa, że rzuci nim w annie z tej wściekłości. annie kiepsko na tym wychodziła jak wyrażała emocje. teraz musiała się znieczulić na świat i wszystkie oskarżenia w jej kierunku.
- wiesz, że arthur mi wszystko mówił i że wiem, że wcale nie byliście tacy szczęśliwi jak to sobie teraz idealizujesz w głowie? - uniosła brew. dobrze, że nie wyjechała z tekstem, że arthur wolał ją od romy, a miala ochotę to powiedzieć. rozsądnie nie pogarszała sytuacji.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°397
Re: ośrodek kultury
taki ich los, albo tragizm xd
pewnie romy chwyciła kolejny i rozbiła go tym razem o ścianę nie zauważając, że to co robiła było głupie i niebezpieczne. tłamsiła emocje od czasu rozstania i tylko płakała w poduszkę słuchając smutnych piosenek, a teraz wybuchła.
- a ja wiem, że mówisz to tylko dlatego żeby jak zawsze pokazać że jesteś lepsza! - wytknęła jej - nie jesteś i nigdy nie byłaś, jesteś wpadką i chodzącą porażką - próbowała ją zranić tak mocno jak ona ją zraniła swoją decyzją i zachowaniem.
pewnie romy chwyciła kolejny i rozbiła go tym razem o ścianę nie zauważając, że to co robiła było głupie i niebezpieczne. tłamsiła emocje od czasu rozstania i tylko płakała w poduszkę słuchając smutnych piosenek, a teraz wybuchła.
- a ja wiem, że mówisz to tylko dlatego żeby jak zawsze pokazać że jesteś lepsza! - wytknęła jej - nie jesteś i nigdy nie byłaś, jesteś wpadką i chodzącą porażką - próbowała ją zranić tak mocno jak ona ją zraniła swoją decyzją i zachowaniem.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°398
Re: ośrodek kultury
typowo.
annie starała się zachować spokój, ale jak wiadomo wewnętrznie też miała zszargane nerwy i była w kiepskim miejscu emocjonalnym. ona tez słuchała smutnych piosenek całymi dniami i nocami i pisała własne płacząc na papier i pianino. nie mogła sobie pozwolić na to, zeby wybuchnąć, bo wszyscy wokół twierdzili, że sama to na siebie sprowadziła. nie miała kogo innego oskarżyć o to co się stało! nawet jeśli próbowała zwalić to na george'a, który zareagował nieodpowiednio.
- cóż, teraz przynajmniej cała anglia o tym wie, nie? - mruknęła, bo słowa romy oczywiście ją zraniły i był to już atak osobisty, a nie na jej twórczość i kiepskie podejmowanie decyzji. - dobrze, że ty jesteś tak bardzo lepsza ode mnie, że jak cokolwiek nie wychodzi ci w życiu to możesz oskarżać mnie, a nie siebie - dodała ironicznie i poszła, bo nie chciała, żeby romy rozbiła jej garnek na głowie.
annie starała się zachować spokój, ale jak wiadomo wewnętrznie też miała zszargane nerwy i była w kiepskim miejscu emocjonalnym. ona tez słuchała smutnych piosenek całymi dniami i nocami i pisała własne płacząc na papier i pianino. nie mogła sobie pozwolić na to, zeby wybuchnąć, bo wszyscy wokół twierdzili, że sama to na siebie sprowadziła. nie miała kogo innego oskarżyć o to co się stało! nawet jeśli próbowała zwalić to na george'a, który zareagował nieodpowiednio.
- cóż, teraz przynajmniej cała anglia o tym wie, nie? - mruknęła, bo słowa romy oczywiście ją zraniły i był to już atak osobisty, a nie na jej twórczość i kiepskie podejmowanie decyzji. - dobrze, że ty jesteś tak bardzo lepsza ode mnie, że jak cokolwiek nie wychodzi ci w życiu to możesz oskarżać mnie, a nie siebie - dodała ironicznie i poszła, bo nie chciała, żeby romy rozbiła jej garnek na głowie.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°399
Re: ośrodek kultury
a ona płakała i zbierała rozwaloną ceramikę! nie była w formie!
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn24
- Post n°400
Re: ośrodek kultury
zgodnie z planami zaczęli chodzić na różne zajęcia i dzisiaj wyklejali pudełka techniką decoupage, co oczywiście szło tiffany dość opornie.
- myślę, że jak to skończę to będę mogła to dać na prezent mojemu największemu wrogowi - przyglądała się swojemu dziełu. a tym wrogiem była oczywiście hanka xd
- myślę, że jak to skończę to będę mogła to dać na prezent mojemu największemu wrogowi - przyglądała się swojemu dziełu. a tym wrogiem była oczywiście hanka xd
|
|