u caspa i leo
- faye mayhew
- londynmechatronikatoo good to be true25
- Post n°1
u caspa i leo
First topic message reminder :
- jack carswell
- londynedytorstwonajlepszy przewodniczący24
- Post n°51
Re: u caspa i leo
jack się obrazi hehehehehe. był w sumie trochę obrażalski to do niego pasowało ;x
pewnie byli open 24.
- to skomplikowane - zaśmiał się krótko. co miał jej powiedzieć? że rozmyślał nad tym dlaczego archie nie odpowiada na jego smsy i ma wyłączony telefon? lame! - co robisz? - zajrzał jej w książkę i zobaczył jakieś znaczki i symbole których nie rozumiał. zawsze był pod wrażeniem.
pewnie byli open 24.
- to skomplikowane - zaśmiał się krótko. co miał jej powiedzieć? że rozmyślał nad tym dlaczego archie nie odpowiada na jego smsy i ma wyłączony telefon? lame! - co robisz? - zajrzał jej w książkę i zobaczył jakieś znaczki i symbole których nie rozumiał. zawsze był pod wrażeniem.
- joy hurd
- brightonmatematykacrazy = genius24
- Post n°52
Re: u caspa i leo
ojojoj, jak przykro xd nie moja postać więc archie na pewno się przejmie xd
musiała znów przerwać swoje wyliczenia - liczę zadanie na jutrzejsze zajęcia - odpowiedziała mu i napiła się herbatki - jak chcesz, możesz się tutaj przysiąść, ja nie będę ci wcale przeszkadzać - zaproponowała mu, bo miała miejsce wolne - a potem muszę sprawdzić zadania mojej uczennicy, także, nic ciekawego, a co u ciebie? - zapytała grzecznościowo.
musiała znów przerwać swoje wyliczenia - liczę zadanie na jutrzejsze zajęcia - odpowiedziała mu i napiła się herbatki - jak chcesz, możesz się tutaj przysiąść, ja nie będę ci wcale przeszkadzać - zaproponowała mu, bo miała miejsce wolne - a potem muszę sprawdzić zadania mojej uczennicy, także, nic ciekawego, a co u ciebie? - zapytała grzecznościowo.
- jack carswell
- londynedytorstwonajlepszy przewodniczący24
- Post n°53
Re: u caspa i leo
twoje postacie takie bezduszne. szczególnie faceci, już to ustaliłyśmy!
pewnie przysiadł się nie zamawiając nawet nic - czyli ci przeszkadzam? - zapytał unosząc brew ku górze - dużo masz dziewczyn na swoim kierunku? rozmyślamy w samorządzie jak przyciągnąć więcej kobiet na kierunki ścisłe - wyjaśnił swoje pytanie. pewni tą uczennicą której prace sprawdzała była romy xd
pewnie przysiadł się nie zamawiając nawet nic - czyli ci przeszkadzam? - zapytał unosząc brew ku górze - dużo masz dziewczyn na swoim kierunku? rozmyślamy w samorządzie jak przyciągnąć więcej kobiet na kierunki ścisłe - wyjaśnił swoje pytanie. pewni tą uczennicą której prace sprawdzała była romy xd
- joy hurd
- brightonmatematykacrazy = genius24
- Post n°54
Re: u caspa i leo
kiedy? znowu coś ustaliłaś beze mnie? xD a co liam ma do tego, on się tylko świetnie bawi xd
brawo geniuszu, oczywiście, że sprawdzała prace romy. nie ma nikogo innego w sumie xd - nie, nie przeszkadzasz mi, siadaj sobie - zapewniła go i nadal rozwiązywała zadanie. a jak skończyła to skończyła również herbatkę i mogła już z nim gadać - większość to niestety faceci, na dodatek liczący na to, że na matematyce kogoś zaliczą. na moim roku jest gdzieś z 10 dziewczyn - wzruszyła ramionami.
brawo geniuszu, oczywiście, że sprawdzała prace romy. nie ma nikogo innego w sumie xd - nie, nie przeszkadzasz mi, siadaj sobie - zapewniła go i nadal rozwiązywała zadanie. a jak skończyła to skończyła również herbatkę i mogła już z nim gadać - większość to niestety faceci, na dodatek liczący na to, że na matematyce kogoś zaliczą. na moim roku jest gdzieś z 10 dziewczyn - wzruszyła ramionami.
- jack carswell
- londynedytorstwonajlepszy przewodniczący24
- Post n°55
Re: u caspa i leo
ustaliłyśmy to wczoraj na czacie że żadnego nic nie obchodzi, halo! taką masz krótką pamięć ;x
mogła mieć jakieś wymyślone uczennice też!
patrzył tak chwile jak pracuje i dał się jej skupić. dopiero kiedy skończyła zbliżył się wyraźnie zainteresowany tematem - tylko dziesięć? to bardzo mało - westchnął to była luka nad którą będą musieli popracować - co cię skłoniło do takich studiów? - dalej badał.
mogła mieć jakieś wymyślone uczennice też!
patrzył tak chwile jak pracuje i dał się jej skupić. dopiero kiedy skończyła zbliżył się wyraźnie zainteresowany tematem - tylko dziesięć? to bardzo mało - westchnął to była luka nad którą będą musieli popracować - co cię skłoniło do takich studiów? - dalej badał.
- joy hurd
- brightonmatematykacrazy = genius24
- Post n°56
Re: u caspa i leo
xddd łe tam, się czepiasz! mówiłam tylko o felixie... a potem ustaliłyśmy jeszcze parę innych rzeczy xd
- no niestety nie mam więcej koleżanek. nikogo ci nie wymyślę przecież - westchnęła chowając książki z powrotem do torby - co mnie skłoniło? od dzieciaka kochałam liczyć i interesowałam się naukami ścisłymi, tak jakoś wyszło. mama zauważyła dość wcześnie mój talent i oto jestem. mój ojciec jest prawnikiem a mama uczy tańczyć więc to dość nietypowe jak na moją rodzinę - odrzuciła włosy do tyłu.
- no niestety nie mam więcej koleżanek. nikogo ci nie wymyślę przecież - westchnęła chowając książki z powrotem do torby - co mnie skłoniło? od dzieciaka kochałam liczyć i interesowałam się naukami ścisłymi, tak jakoś wyszło. mama zauważyła dość wcześnie mój talent i oto jestem. mój ojciec jest prawnikiem a mama uczy tańczyć więc to dość nietypowe jak na moją rodzinę - odrzuciła włosy do tyłu.
- jack carswell
- londynedytorstwonajlepszy przewodniczący24
- Post n°57
Re: u caspa i leo
było późno, już nie pamiętam!
słuchał jej uważnie bo to była cenna wiedza. jutro na zebraniu poruszy te kwestie + na pewno pokłóci się z peggy xd - czyli musimy celować w licea o profilach ścisłych bo tam będą dziewczyny, które są tym zainteresowane - mówił trochę do siebie, trochę do joy - albo musimy udać się ze studentkami kierunków ścisłych do przedszkoli i tam zaszczepić miłość do matematyki, czy fizyki - rozkminiał dalej, a potem wpadł na genialny pomysł - lubisz dzieci? - bo chciał wrobić joy z tour po przedszkolach xd
słuchał jej uważnie bo to była cenna wiedza. jutro na zebraniu poruszy te kwestie + na pewno pokłóci się z peggy xd - czyli musimy celować w licea o profilach ścisłych bo tam będą dziewczyny, które są tym zainteresowane - mówił trochę do siebie, trochę do joy - albo musimy udać się ze studentkami kierunków ścisłych do przedszkoli i tam zaszczepić miłość do matematyki, czy fizyki - rozkminiał dalej, a potem wpadł na genialny pomysł - lubisz dzieci? - bo chciał wrobić joy z tour po przedszkolach xd
- joy hurd
- brightonmatematykacrazy = genius24
- Post n°58
Re: u caspa i leo
teraz to się wykręcasz!!!
- możliwe, że tak, musisz celować w dziewczynki takie jak ja. ciche, zamknięte w sobie i ledwo mamroczące cokolwiek pod nosem - opisywała siebie a potem się roześmiała - błagam cię? czy ja wyglądam ci na przedszkolankę? albo na laskę, która w ogóle cokolwiek ma wspólnego z jakimikolwiek dzieciakami? bo raczej nie bardzo - rozłożyła bezradnie ręce.
- możliwe, że tak, musisz celować w dziewczynki takie jak ja. ciche, zamknięte w sobie i ledwo mamroczące cokolwiek pod nosem - opisywała siebie a potem się roześmiała - błagam cię? czy ja wyglądam ci na przedszkolankę? albo na laskę, która w ogóle cokolwiek ma wspólnego z jakimikolwiek dzieciakami? bo raczej nie bardzo - rozłożyła bezradnie ręce.
- jack carswell
- londynedytorstwonajlepszy przewodniczący24
- Post n°59
Re: u caspa i leo
nie wiem o czym mówisz xddddd
- eej - pstryknął ją w czoło - na pewno nie jesteś cicho, ledwo mamroczącą dziewczyną - uważał ją za inteligentną i pełną wdzięku młodą kobietę. nie był szowinistą! - no weeeeeź - spojrzał na nią błagalnie - nie mam wielu koleżanek na kierunkach ścisłych - westchnął - pojedziemy do kilku przedszkoli, opowiesz jak ciekawa jest matematyka - zaczął ją zachęcać - w zamian postawię ci obiad - i próbował ją przekupić xd
- eej - pstryknął ją w czoło - na pewno nie jesteś cicho, ledwo mamroczącą dziewczyną - uważał ją za inteligentną i pełną wdzięku młodą kobietę. nie był szowinistą! - no weeeeeź - spojrzał na nią błagalnie - nie mam wielu koleżanek na kierunkach ścisłych - westchnął - pojedziemy do kilku przedszkoli, opowiesz jak ciekawa jest matematyka - zaczął ją zachęcać - w zamian postawię ci obiad - i próbował ją przekupić xd
- joy hurd
- brightonmatematykacrazy = genius24
- Post n°60
Re: u caspa i leo
weź se historię przejrzyj xd
- nie rób tak więcej - skrzywiła się jak ją pstryknął w czoło - niech ci będzie, że pójdę. kiedy mam to zrobić? tylko problem jest jeden, nie lubię się uśmiechać i nie jestem chodzącym promyczkiem słońca - zastrzegła od razu, żeby potem się nie rozczarował - obiad, ta, niech będzie obiad - zgodziła się na to przekupstwo.
- nie rób tak więcej - skrzywiła się jak ją pstryknął w czoło - niech ci będzie, że pójdę. kiedy mam to zrobić? tylko problem jest jeden, nie lubię się uśmiechać i nie jestem chodzącym promyczkiem słońca - zastrzegła od razu, żeby potem się nie rozczarował - obiad, ta, niech będzie obiad - zgodziła się na to przekupstwo.
- jack carswell
- londynedytorstwonajlepszy przewodniczący24
- Post n°61
Re: u caspa i leo
już już xd
- okej - usiadł zaraz spokojnie bo jak go skarciła to poczuł się trochę nieswojo - nie musisz być promyczkiem słońca, po prostu nie zniechęcaj ich do siebie - wyjaśnił. te dzieci pewnie zjedzą joy - zatem obiad - walnął podekscytowana dłonią w stół - odezwę się do ciebie w sprawie wyjazdu - wskazał na telefon, a potem uciekł planować!
- okej - usiadł zaraz spokojnie bo jak go skarciła to poczuł się trochę nieswojo - nie musisz być promyczkiem słońca, po prostu nie zniechęcaj ich do siebie - wyjaśnił. te dzieci pewnie zjedzą joy - zatem obiad - walnął podekscytowana dłonią w stół - odezwę się do ciebie w sprawie wyjazdu - wskazał na telefon, a potem uciekł planować!
- joy hurd
- brightonmatematykacrazy = genius24
- Post n°62
Re: u caspa i leo
no!
wróciła do nauki a potem nad ranem stąd wyszła xd
wróciła do nauki a potem nad ranem stąd wyszła xd
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°63
Re: u caspa i leo
przechodzil obok i przypomnialo mu sie, ze faye mu kiedys polecala to miejsce. wszedl do srodka i stal w kolejce by zamowic sobie herbatke.
- faye mayhew
- londynmechatronikatoo good to be true25
- Post n°64
Re: u caspa i leo
faye wróciła już do pracy, bo nie mogła siedzieć bez przerwy w domu. nos się już zrastał, wszystko wracało do normy. akurat latała między stolikami, a wracając do baru zauważyła andiego - o cześć - ucieszyła się na jego widok - fajnie, że przyszedłeś - odstawiła tacę i oddała ją zoe - chcesz coś zamówić? może ci coś polecić? - zapytała odgarniając włosy z twarzy.
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°65
Re: u caspa i leo
- czesc - usmiechnal sie szeroko gdy przy barze pojawila sie faye. spojrzal na menu i chwile sie zastanawial. - mam ochote na cos orzezwiajacego do picia. i moze cos slodkiego do tego - powiedzial w koncu.
- faye mayhew
- londynmechatronikatoo good to be true25
- Post n°66
Re: u caspa i leo
- to idealnie. mamy autorską lemoniadę specjalnie dla ciebie. albo mrożoną herbatę, jak wolisz - uśmiechnęła się do niego i machnęła że zaraz przyjdzie - chodź, usiądziemy sobie pogadamy chwilę. nie mamy dużo klientów, ojciec i wujek chyba nie zauważą że mnie chwilę nie ma - ogarnęła mu do picia to co chciał i poszli do jednego ze stolików - co tam u ciebie! nadal cię nie przeprosiłam za to nieporozumienie w zoo - było jej meega głupio.
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°67
Re: u caspa i leo
- w takim razie poprosze lemoniade - zdecydowal. - w razie czego powiemy, ze cie zagadalem - zasmial sie krotko, po czym ruszyl za nia. usiadl sobie wygodnie na fotelu i polozyl picie na stoliku. - po staremu. i nic sie nie stalo - machnal reka. - lepiej powiedz jak sie goja twoje obrazenia - powiedzial z lekkim rozbawieniem. ale naprawde chcial wiedziec.
- faye mayhew
- londynmechatronikatoo good to be true25
- Post n°68
Re: u caspa i leo
- już jest lepiej. zdążyłam nawet wybawić się na urodzinach swojej mamy, więc nie jest aż tak ze mną źle - uśmiechnęła się do niego i dotknęła swojego nosa - będę chyba żyła. nudziło mi się już w domu, to postanowiłam wrócić do pracy. dziewczyny już narzekały, że mnie tu brakowało - zaśmiała się - nico nie powinien był się tak wobec ciebie zachowywać, ale jeżeli jest ok to ok - powiedziała pewna siebie - i jak ci się tu podoba? - zapytała.
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°69
Re: u caspa i leo
- to najwazniejsze - usmiechnal sie. - bylo minelo - wkurzyl sie wtedy, ale nie mial zamiaru sie tym przejmowac. przebaczenie i tak dalej. mial by grzech gdyby sie dalej na to zloscil i nie chcialo mu sie pewnie dodatkowych zdrowasiek modlic dlatego mu od razu wybaczyl xd - podoba mi sie ten klimat. i kolory - rozejrzal sie dookola. - no i lemoniada jest wysmienita - zasmial sie i chwycil szklanke, po czym upil lyka.
- faye mayhew
- londynmechatronikatoo good to be true25
- Post n°70
Re: u caspa i leo
- ten lokal i tak parę razy zmieniał wygląd. o widzisz tamte zdjęcia? tam przed pierwotnym lokalem stoją mój ojciec i jego najlepszy przyjaciel, którzy założyli tą kawiarnię. podobno to miejsce widziało wiele rzeczy. od miłości, poprzez zdrady, przez oświadczyny, wesela i smutek. działo się ale znam to tylko z opowiadań mamy i taty - uśmiechnęła się - powiem dziewczynom, że lemoniada zostaje na stałe w karcie bo to dzisiaj eksperyment był mój! - była z siebie dumna, że coś jednak zaproponowała xd
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°71
Re: u caspa i leo
odwrocil sie, spogladajac na zdjecia. - ten wystroj chyba podoba mi sie najbardziej - stwierdzil. - ale w sumie ten tez byl fajny - pokazal palcem na jedne ze zdjec. - popularne to miejsce. w sumie to nie wiem czemu nigdy nie przyszlo mi na mysl by tu przyjsc - dalej patrzyl na zdjecia. zaraz jednak odwrocil sie z powrotem do faye. - jest znakomita. bede ja wszystkim polecal - zasmial sie krotko.
- faye mayhew
- londynmechatronikatoo good to be true25
- Post n°72
Re: u caspa i leo
- ojciec i casper przerabiali to miejsce wiele razy, ale jak widzisz, to jest już ostateczna wersja. w ciągu tylu lat otworzyli całą sieć tych kawiarni. najfajniejsza jest jednak tutaj bo to ta pierwsza którą razem założyli i druga w londynie. czasem tam bywałam z mamą zanim jeszcze moje życie wyglądało tak jak teraz - uśmiechnęła się od niego szeroko - w sobotę moja mama ma ślub - pochwaliła mu się - a w ogóle! mój brat w końcu wrócił po pół roku z zagranicy i w końcu nie mieszkam sama - tym też się jarała.
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°73
Re: u caspa i leo
- st. albans, londyn.. gdzie jeszcze? musze wiedziec w razie bym sie wybieral to tych miejsc. na pewno odwiedze pozostale kawiarnie jesli bede mial taka okazje - upil kilka lykow lemoniady i polozyl szklanke na stolik. - to swietna wiadomosc! gratulacje dla mamy - powiedzial z usmiechem. - na pewno musisz sie cieszyc. co robil za granica? - zainteresowal sie.
- faye mayhew
- londynmechatronikatoo good to be true25
- Post n°74
Re: u caspa i leo
- generalnie możesz sobie wejść na ich stronę internetową i obczaić gdzie konkretnie jeszcze mają oddziały ale nieźle im się wiedzie. na pewno polecam londyn, totalny kosmos. dwa razy większa kawiarnia od tej. tam mają takie świetne huśtawki, uwielbiam tam być - jarała się jak małe dziecko. ona była z resztą małym dzieckiem w ciele dorosłego. coś jak swój ojciec xd - mega się cieszę! mój brat studiował. tylko współczuję mu bo wrócił do rozwalonej rodziny bo on jest synem mojego ojczyma - nie wiedziała jak go nazwać w sumie to rzuciła że to ojczym xd
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°75
Re: u caspa i leo
- hustawki brzmia bardzo zachecajaco, na pewno sie tam przejde gdy tylko bede w londynie - powiedzial z rozbawieniem. byla urocza jak tak sie jarala takimi prostymi rzeczami. mogla z ojcem isc sie bujac xd
- skomplikowana sprawa.. ale najwazniejsze, ze jestescie znowu razem - podsumowal.
- skomplikowana sprawa.. ale najwazniejsze, ze jestescie znowu razem - podsumowal.
|
|